DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: Skobry Strona 3

Inter w poprzednim sezonie dotarł do finału LM tylko dzięki łaskawej drabince, w obecnej edycji udowodnił, że po prostu nie ma wystarczającego potencjału sportowego. Napoli i Lazio mieli już przeciwników na wyższym poziomie piłkarskim, więc ich odpadnięcie było wkalkulowane.

Po raz kolejny z resztą widzimy jak sporo szczęścia trzeba mieć już na etapie losowania. Tuchelowy Bayern trafiający w 1/8 np. na PSG, a BVB na Napoli i skład ćwierćfinałów mógłby być dziś uboższy o przedstawicieli Bundesligi.

14.03.2024 06:21

Ze względu na Naszą tegoroczną formę nie ma co za bardzo kusić losu, więc poprosiłbym zwycięzcę pary BVB-PSV. Oczywiście, że jak się 'zepniemy' to możemy wygrać z każdym, ale w tym roku wyjątkowo trudno będzie być optymistą przy wylosowaniu silniejszej ekipy.

13.03.2024 09:18

I słusznie, że będziesz się tego trzymał.

12.03.2024 11:03

Nagroda Darwina to chyba jednak trochę za ostro, ale fakt faktem tego wcześniej po prostu nie sprawdzono dokładnie. Transfer Zaragozy na ten moment wygląda bardziej jak majstersztyk w kwestii marnowania zawodnika, tylko dlatego że się ponoć grunt palił pod nogami (bo Tela przecież w kadrze nie było, a tu walka na 'trzech' frontach).

12.03.2024 10:56

1

"Nikt nie ma wątpliwości, co do predyspozycji fizycznych zawodnika, ale kwestionuje się jego przygotowanie techniczne oraz taktyczne."

To by mnie akurat nie zdziwiło, przeskok jeśli chodzi o siłę ligi i przede wszystkim siłę zespołu był dla Francuza dość znaczny.

12.03.2024 07:25

Jedyną korzyścią dla Kimmicha zatem miałaby być chyba tylko... nauka innego języka. Bo pozostałe składowe (dalszy rozwój, nowy styl) są do spełnienia również w Monachium. Nie ma się co przejmować, Dietmarowi zdarzają się czasem (a właściwie rzadko) trafne wypowiedzi, ale tym razem - jak to zazwyczaj bywało - nie przemyślał pewnych kwestii i palnął po prostu głupotę . Przewijamy i jedziemy dalej.

11.03.2024 11:12

2

Jasne, że tak. Przez 25 spotkań mieli farta, wyprzedzają Nas o 10 punktów przez fart, a teraz jeszcze dzięki czerwonym kartkom utrzymują przewagę. To nie jest zasługa formy zawodników, rozumiejącego drużynę trenera na ławce, ładnej dla oka gry, stabilizacji itd. To po prostu czysty fart i siły nieczyste w postaci sędziów.

11.03.2024 09:56

9 bramek i 10 asyst w samej tylko BL Grimaldo. Nie, on nie gra na "10", ani jako napastnik. Gra na WAHADLE.

10.03.2024 20:12

1

Każdy był już tak złakniony i stęskniony dobrze grającego, skutecznego Bayernu, iż nawet dwa spotkania potrafią rozpalić wyobraźnię i spowodować, że padają już pomysły o dogonieniu Leverkusen, czy o triumfie w LM... Spokojnie, na razie można cieszyć się z poprawy gry i wyników tych dwóch meczów, ale na jakiekolwiek górnolotne metafory o nowym początku itp. zdecydowanie za wcześnie. Więcej - następne spotkanie przeciwko Darmstadt też ciężko będzie zaliczyć do tych weryfikujących. Z drugiej strony trzeba jednak przyznać, że taki Bayern sprzed miesiąca mógłby męczyć się nawet przeciwko Mainz, więc jakiś maleńki kroczek we właściwym kierunku został uczyniony. Pytanie, czy druga noga dołączy, czy się znów cofniemy.

10.03.2024 08:11

1

Do niedawna miałem problem ze znalezieniem w drużynie kogoś kto gra dobrze, dziś ciężko mi kogoś szczególnie zganić. Zobaczymy na jak długo i czy w ogóle można nazywać obecny stan przebudzeniem. A jeśli tak - szkoda, że tak późno. Tak czy inaczej wielkie brawa za ten, typowy dla dawnego i nietypowy dla obecnego Bayernu nokaut.

09.03.2024 17:58

1

Kolejny mecz, w którym prowadził Nas prawdopodobnie sobowtór Tuchela. Na pianie peanów wolę jeszcze poczekać, ale nie da się ukryć że jeszcze kilkanaście dni temu męczylibyśmy się nawet z Mainz. Dziś Bayern - wreszcie - wyglądał jak Bayern.

09.03.2024 17:29

Drugie spotkanie z rzędu, w którym na ławce chyba siedzi ktoś bardzo podobny do Tuchela, ale nie Tuchel.

09.03.2024 17:01

2

Przed Nami mecze z dwiema najsłabszymi ekipami BL, więc jeśli 'wracać na właściwe tory' to obowiązkowo teraz.

09.03.2024 12:01

Jasne że wszystko jest możliwe, ale kompleksowo patrząc na obecny sezon ciężko jest podchodzić do sprawy optymistycznie. Sporo będzie zależało od losowania i tego, czy rewanż z Lazio nie był tylko wypadkiem przy pracy.

09.03.2024 11:52

Z poważnych kandydatów zostają zatem tylko Zidane i Alonso. Z całym szacunkiem dla Hoenessa, który z przeciętnych w gruncie rzeczy piłkarzy stworzył dobrze funkcjonujący zespół, objęcie Bayernu to zdecydowanie za wczesna pora.

08.03.2024 12:02

I dobrze, dla niego jeszcze za wcześnie.

08.03.2024 11:04

Biorąc pod uwagę cały sezon jesteśmy w takiej formie, że lepiej trafić jednak np. na zwycięzcę pary BVB-PSV, niż modlić się o PSG, City, czy inne Reale. Być może rewanż z Lazio pokazał, że potrafimy się na LM 'spiąć', ale na podstawie tego ledwie jednego spotkania ciężko o optymizm. Może to głupio zabrzmi, ale ja osobiście już jestem zadowolony z osiągnięcia ćwierćfinału. Wiadomo, że taki klub jak Bayern powinien mierzyć zdecydowanie wyżej, ale moje zapędy brutalnie zweryfikowała trwająca kampania. Choć rzecz jasna wierzyć będę nadal, obojętnie kogo wylosujemy. Mimo wszystko na Nas też wiele ekip nie będzie chciała trafić, choćby dlatego że... nie wiadomo czego się po Nas spodziewać.

08.03.2024 10:43

1

Wczoraj zdecydowany lider ligi hiszpańskiej ledwo (i z pomocą sędziego) przechodzi 5. ekipę Bundesligi, a dziś pierwsza siła w Niemczech tylko remisuje ze skazywanymi na pożarcie Azerami. Cały urok pucharów europejskich.

07.03.2024 20:44

1

"Senegalczyk stopniowo będzie zwiększać obciążenie treningowe, po czym wznowi zajęcia z kolegami. Oczekuje się, że obrońca mógłby ewentualnie wrócić do gry na początku maja."

Dziękuję za ten dziennikarski (spełniony) obowiązek. :)

07.03.2024 13:23

Na pewno ma wszelkie predyspozycje by zostać jednym z najlepszych w Bayernie, słowo 'legenda' jest na ten moment zbyt wielkie, pozwólmy się Mathysowi po prostu prawidłowo sportowo rozwijać. Tel to perła i nie dajmy jej sczerstwieć.

07.03.2024 13:17

Nie, nie musimy. Być może te słowa mają kolejnego trenera do czegoś zmotywować, ale chyba nie tędy droga.

07.03.2024 11:24

Tak szczerze pisząc, gdyby nie dwumecz z Lazio, to nie wiedziałbym nawet że Pedro gra jeszcze w piłkę na takim poziomie rozgrywkowym.

07.03.2024 11:23

1

Trochę za wysoko dla mnie Sane, a za nisko (jak niżej napisał @Michello ) Musiala, który wczoraj 'połykał przestrzeń' swoimi ruchami. A jak z kolei słusznie zauważył @tapczan - z Pavlovica możemy mieć długoterminowo sporo pożytku, choć on też jeszcze ma mnóstwo nauki przed sobą.

06.03.2024 10:43

#Pudłoout!

06.03.2024 10:26

On prawdopodobnie jest już myślami daleko poza Monachium.

06.03.2024 08:47

Jakieś tam okazje może mieli, ale w przekroju całego spotkana Lazio praktycznie nie istniało, więc nie ma co być aż tak rozczarowanym. Raczej Bayern mógł i powinien wygrać to spotkanie wyżej.

06.03.2024 08:34

1

Bywało, że momentami podczas tego meczu zdarzało mi się zapomnieć kto Nas trenuje. Jak chcemy, to jednak potrafimy. Brawo za determinację i awans.

05.03.2024 23:01

1

Tylko jeśli zmienilibyśmy taktykę i zaczęli grać wahadłami. Ponieważ jednak wielce prawdopodobne, iż idealnie do tego skrojony zawodnik od Nas odejdzie (Davies), nie widzę na ten moment sensu byśmy interesowali się piłkarzem (mimo wszystko świetnym), który również jest ustawiony jedynie pod tę taktykę. No chyba, że osoba Alonso i zmiana ustawienia...

05.03.2024 12:06

@tapczan
Na ten niezwykle nowatorski i odkrywczy sposób wpadł nawet Hasan (osobna historia z jakim skutkiem). Innymi słowy - nie trzeba być ekspertem, wystarczy logika działań.

05.03.2024 10:51

@Reeken89
Już też kiedyś o tym wspominałem, ale w ten sposób tak naprawdę moglibyśmy odrzucić każdego. Chętnie poznałbym Twojego kandydata, bez żadnej złośliwości, tylko by ukazać Ci, że krystalicznego trenera w Bayernie z pewnością po sezonie mieć nie będziesz.

05.03.2024 09:55

Jeżeli Bayern pod jego wodzą będzie grał źle i przegrywał mecze, to chyba naturalne że "będzie jechany", choć wolę zwyczajnie - krytykowany. W tak wielkich klubach nie ma w pewnym momencie miejsca na pobłażliwość, jeśli widoczne są negatywne efekty pracy. Dotyczy to nie tylko Alonso, KAŻDY trener byłby w taki sposób rozliczany i nie widzę w tym nic dziwnego (z Tuchelem też wiele osób wiązało spore nadzieje). Odnośnie Julka i Kovaca napisałem poniżej - ze sportowego punktu widzenia oni zrobili przechodząc do Nas niesamowity skok (nie krok - skok) w przód. W przypadku Alonso na chwilę obecną tak by nie było, a dodatkowo przyszedłby niemalże sprzątać stajnię Augiasza.

05.03.2024 09:34

W odróżnieniu od Nagelsmanna i Kovaca (jeśli ktoś obawia się powtórki z rozrywki) trenuje on obecnie pierwszą siłę w Niemczech. Jeśli jeszcze potwierdzi to trofeami (BL, PN, a być może LE, choć tu będzie trudniej) to nie widzę przeszkód, by mógł objąć drugą siłę w Bundeslidze, przy całej świadomości że w Bayernie są inne wymagania. Na jego pozostanie w Leverkusen są IMO bardzo małe szanse, Europa i obecny rynek nie będą czekały aż ktoś komuś sprzątnie go sprzed nosa.

05.03.2024 09:00

A ja jestem innego zdania - gdyby zespół dawał z siebie 100%, to byśmy roznieśli Lazio w pierwszym meczu i teraz tylko dopełniali formalności. Bayern pod Tuchelem już od dawna przestał tyle z siebie dawać i wznoszę modły chociaż o jakieś 60-70% możliwości, coby przejść do ćwierćfinału.

04.03.2024 20:17

@Pavelak
W ich przypadku faktycznie w grę mogą wchodzić jedynie kluby z PL, albo z Arabii. W tym drugim kierunku jednak niekoniecznie mogą chcieć pójść (chyba, że tam któryś Arab zgłupieje i sypnie sporą kasą), a zespoły z Anglii stać na to, by rozejrzeć się na rynku gdzie indziej. Zobaczymy z resztą, w obecnej sytuacji nawet to wydaje się bardzo odległym problemem...

04.03.2024 09:39

@Pavelak
Bardzo łatwo jest napisać "sprzedać Comana i Gnabry'ego", tylko pytanie który klub będzie chętny na ich zatrudnienie (pensja, podatność na kontuzje, forma itd.). Nie chcę siać defetyzmu, ale całkiem możliwe, że będziemy się z nimi jeszcze męczyć.

04.03.2024 09:04

To pytanie było ciekawe tuż po losowaniu, później rodziło wątpliwości, po pierwszym meczu z Lazio stało się trudne, a dziś tak naprawdę nikt już nie wie jak odpowiedzieć. Wierzymy pewnie wszyscy, ale okoliczności są bardzo niesprzyjające. Przed sezonem nie sądziłem, że to napiszę na takim etapie rozgrywek LM, ale ćwierćfinał biorę w ciemno i to przy obecnej formie będzie duży sukces.

04.03.2024 09:00

Czas na to, by liczyć na stratę punktów przez Leverkusen był kilka kolejek temu. Dziś, przy Naszych potężnych problemach z regularnym punktowaniem, formą i biorąc pod uwagę iż sezon wkracza w decydującą fazę zajmowanie się meczami Aptekarzy kompletnie mija się z celem i staje się już po prostu żałosne. Powinniśmy skupić się raczej na obronie własnej pozycji w tabeli, dającej wicemistrzostwo (aż żal to pisać), a Bayer po dzisiejszym meczu prawdopodobnie będzie mógł sobie w ostatnich 10 spotkaniach pozwolić nawet na 3 porażki "na pusto", bez żadnych konsekwencji.

03.03.2024 16:27

1

Mało tego - przy Naszej szatni część zawodników mogłaby doszukać się w przypadku zatrudnienia Hoenessa uwarunkowań nepotycznych i zacząć grać na zwolnienie trenera zdecydowanie wcześniej. ;)

03.03.2024 09:25

2

Kolejny mecz w sezonie z cyklu "Zdefiniuj Tuchela": Nie szukaj zwycięstwa, tylko po objęciu prowadzenia cofnij się i broń wyniku (wprowadzając w międzyczasie obrońcę za strzelca bramki). Za skutki uboczne nie odpowiadamy.

01.03.2024 22:29

3

To jest właśnie Bayern Tuchela, jaki zostanie zapamiętany przez wiele lat. Zamiast po objęciu prowadzenia pójść po swoje, przycisnąć, szukać kolejnych bramek - cofamy się, wprowadzamy Upamecano za Musialę i bronimy się przed... Freiburgiem. Dramat.

01.03.2024 22:26

Dopiero po bramce Tela coś drgnęło, wcześniej Naszym jedynym pomysłem były próby wymuszenia rzutu karnego. Ciężko stwierdzić co z tego meczu wyjdzie, Freiburg pod Nasze pole karne przedostaje się zbyt łatwo.

01.03.2024 21:25

1

W ten sposób można każdego kandydata odrzucić. Klopp? Motywator i nic poza tym. Alonso? Jeden dobry sezon i również nic poza tym. De Zerbi? Bayern to nie Brighton. Hoeness? Tak samo jak w przypadku De Zerbi'ego. A z kolei ten - (tutaj wpisz swoją opcję) - też odpada.

"Wolne żarty" to jest myślenie, gdzie sprowadzimy na stanowisko kogoś, kto będzie krystaliczny. Na całym świecie (jak wiadomo) są takimi jedynie Kamiński i Wąsik, ale oni nie są trenerami (przepraszam za ten wtręt). Znajomość języka? To nie jest argument, a z resztą bardzo łatwy do wyleczenia. Sprowadzi Casemiro i Modricia? Ich akurat na pewno nie, ale zawodnicy tego pokroju i charakterystyki z pewnością by się przydali w Bayernie.

28.02.2024 11:55

2

Ponieważ wielkich rewolucji w składzie się nie spodziewam, nowy trener musi mieć również pewien autorytet, który zaakceptują nasze gwiazdki. W przypadku Hoenessa, czy innego De Zerbiego obawiam się, że samo ich podejście do pracy mogłoby nie wystarczyć. Zidane z pewnością byłby jednym z najlepszych kandydatów. Z resztą karuzela dopiero się rozkręca i potencjalnych trenerów pewnie jeszcze kilku media znajdą.

28.02.2024 09:31

1

Trochę szkoda, że informacje o 'pozytywnych rozmowach' stają się bardziej powszechne, niż o rzeczywistych przedłużeniach kontraktów. Bo szczerze pisząc g... mnie interesuje jak się odbyły spotkania, wolę konkrety (a mamy kilku graczy z krótkimi umowami i chyba przydałoby się to w najbliższym czasie wyjaśnić).

27.02.2024 11:29

Pytanie jak to 'przewietrzenie szatni' miałoby wyglądać. Bo bardziej stawiałbym (w sensie dosłownym) na otworzenie drzwi i odświeżenie w szatni powietrza poprzez cyrkulację, niż na (w sensie metaforycznym) pozbycie się siedmiu/ośmiu (bo już nawet takie padają pomysły) piłkarzy. Innymi słowy - raczej na jakąś rewolucję bym się nie nastawiał, z kilku z resztą powodów.

27.02.2024 10:56

A mnie się zdaje, że są na to bardzo małe (by nie napisać żadne) szanse. Obecny rynek (nie tylko trenerski) często nie uznaje odkładania w czasie transferów, by ktoś sprawdził się przez jeszcze jeden sezon (w taki sposób sprowadziliśmy Kima). Drogą Alonso - niekoniecznie w tym samym kierunku, choć jego zatrudnienie może być dla danego klubu poważnym atutem jeśli zechciałby ściągnąć kogoś z Leverkusen - po historycznym sukcesie podążą prawdopodobnie również kluczowi zawodnicy, zdający sobie sprawę że to dla nich też ogromna szansa.

27.02.2024 09:15

2

Nie wiem czy gdziekolwiek indziej miałby szansę tyle grać (a nawet zaczynać mecze w podstawie), więc dla niego faktycznie to może być rozczarowujące.

27.02.2024 08:54

Jeśli to prawda (a wątpię), to jest jeszcze kilku innych piłkarzy z krótkimi kontraktami. Tak tylko przypominam.

26.02.2024 17:56

Musiala 2.0? To chyba za asystę i dobre podanie do Sane, bo poza tym był to bardzo przeciętny występ (i momentami irytujący). Pozostałe oceny raczej ok.

25.02.2024 14:29

Sane był niedawno w najlepszej dyspozycji odkąd przybył do Bayernu, teraz nie zostało z niej praktycznie nic. Odnośnie kiwania, to podobny problem dotyczy Musiali - ilością strat i nieudanych dryblingów, które wczoraj zanotował można by chyba obdzielić kilka spotkań w jego wykonaniu w poprzedniej kampanii. Pod formą znajduje się z resztą bardzo wielu graczy, ale do tego już się przyzwyczailiśmy.

25.02.2024 12:10

Naturalne, że się cieszą i głoszą to publicznie - przede wszystkim ma to pomóc zawodnikom się odbudować i wyjść z kryzysu. Jak to będzie wyglądało w dłuższej perspektywie i czy da jakieś efekty, dopiero się okaże. Jeden wygrany mecz po kilku bardzo słabych występach oczywiście wiosny nie czyni, ale dobrze że chociaż tym razem wynik końcowy się zgadza. Tym bardziej, że zwyciężyliśmy z drużyną, która przysparzała Nam ostatnio sporo problemów i walczy o LM.

25.02.2024 10:46

Na odtrąbienie wyjścia z kryzysu jeszcze zdecydowanie za wcześnie, ale oby to był jakiś kop motywacyjny przed kolejnymi spotkaniami, a przede wszystkim przed rewanżem z Lazio. W wyścigu o mistrzostwo Niemiec jesteśmy dość daleko i póki sami nie ustabilizujemy formy, a Leverkusen wciąż będzie punktowało regularnie, to tutaj przejmować się na ten moment nie ma sensu. Maleńki kroczek, by wlać optymizm w serca graczy został jednak uczyniony.

24.02.2024 20:33

Niech to będzie pozytywny kop motywacyjny przede wszystkim przed rewanżem z Lazio. Minimum 1/4 LM po prostu musi być, pociąg o mistrzostwo Niemiec trochę Nam odjechał, by się nim w tym momencie zajmować.

24.02.2024 20:26

To ich "przepychanie kolanem" zazwyczaj wygląda tak, że mimo prowadzenia jedną bramką dalej starają się nękać przeciwnika, by zdobyć kolejną, nie cofają się do obrony, a w ciągu całego spotkania potrafią wykreować mnóstwo sytuacji. Czyli odwrotnie do pewnej innej drużyny, której zdarzało się NAPRAWDĘ przepychać w tym sezonie kolanem mecze. I choć również uważam, że gdzieś mogą z pewnością punkty stracić, tak niespecjalnie widzę sens by w ogóle zwracać teraz na to uwagę - mamy mnóstwo swoich problemów, włącznie z regularnym punktowaniem.

24.02.2024 09:53

Mnie również wydaje się, że z Davies'a dałoby się wydobyć zdecydowanie więcej. Tak młodego i zarazem doświadczonego już lewego obrońcy z potencjałem do gry w ofensywie nie znajdziemy na pewno. Duża strata, choć nie niemożliwa do uzupełnienia. Jeśli Alphonso tak bardzo chce do Realu, to na siłę trzymać go też nie ma sensu.

24.02.2024 08:59

Niedługo się okaże, że kazał również wyburzyć, zaorać i obsiać łubinem pozostałości po Allianz Arenie.

23.02.2024 16:14

1

Tak Rysiu, przechodziliśmy z tragarzami. Bardzo cię polubiłem chłopie.

22.02.2024 13:52

1

Mało tego, z Leverkusen odejdą najprawdopodobniej również kluczowi gracze. Wirtz, Boniface, Palacios, Tapsoba itd. Bayer nie da po prostu rady utrzymać tego kształtu drużyny, a każdy z nich doskonale wie, że letnie okienko będzie ich wielką szansą na zmianę klubu po świetnym sezonie (tak to obecnie wygląda, vide Nasz Kim).

Warto pamiętać o tym, że Alonso zatrudniony w którymkolwiek klubie może za sobą pociągnąć któregoś piłkarza/piłkarzy, którzy stali się dzięki niemu lepsi i po prostu lubią z nim pracować.

22.02.2024 12:45

Za przysłowiową mordę to już miał wziąć gwiazdeczki Tuchel. Chyba niespecjalnie wyszło. Co do Kloppa - świetna opcja, ale nie przy Naszej niecierpliwości. On potrzebuje sporo czasu na zbudowanie swojej drużyny i na zgranie wszystkiego ze swoim planem. Początki w Liverpoolu miał trudne, a niektórzy kibice The Reds chcieli go praktycznie na starcie wywalać. W tym momencie Alonso i Zidane wydają się być najpoważniejszymi kandydatami.

22.02.2024 12:22

Ciekaw jestem jak ta ostatnia - 'najsłuszniejsza ze słusznych' (nie próbować wymawiać tego po kilku Paulanerach) - decyzja wpłynie na grę Naszych. Chciałbym zobaczyć przede wszystkim więcej zaangażowania, bo zmiana stylu to jednak kompetencje wciąż urzędującego trenera.

22.02.2024 11:25

Są duże szanse, że mistrzostwo z Bayerem dowiezie, a jeśli nie zanotują jakiegoś drastycznego spadku formy, to i w LE wydają się być jednym z głównych faworytów. Dłużej aż Alonso udowodni swoją wartość żaden klub z trójki najczęściej wymienianych (Real, Liverpool, Bayern) czekać nie będzie - po sezonie w Leverkusen najprawdopodobniej już go nie zobaczymy.

Słusznie też zwrócił uwagę niżej @tapczan - zatrudnienie doświadczonego i zaprawionego w bojach o najwyższe cele trenera również nie jest gwarancją sukcesu.

22.02.2024 10:31

"Kto powinien zostać? Kane, Laimer, Tel, de Ligt."

Ciężko będzie stworzyć drużynę z czterech zawodników.

"Nieważne, kogo zatrudnimy, nikt nie będzie miał w pełni tej szatni. "

Przepiękne zdanie, które powinno wybrzmieć tak głośno, aż dotrze do Monachium.

21.02.2024 11:49

3

W tym momencie to chyba najlepsza możliwa decyzja. Nie, nie mam na myśli zwolnienia Tuchela (bo to nie podlegało dyskusji), ale raczej moment ogłoszenia tegoż. Teraz wszystko w głowach i nogach zawodników, którzy mogą bardzo różnie podejść do sytuacji. Bardziej jednak stawiałbym (albo chciałbym) na pozytywne reakcje, które przyniosą korzyści na boisku. Tak przynajmniej powinno to wyglądać.

21.02.2024 11:13

To w tym momencie chyba i tak by było najlepsze możliwe wyjście z sytuacji. Jeśli jakiś piłkarz myślał o odejściu latem, bo 'Tuchel wciąż jest trenerem' tak teraz o tym myśleć przestanie (a przynajmniej nieco zweryfikuje swoje zapędy). Po drugie nieco paradoksalnie być może wpłynie to pozytywnie na niektórych - gramy i walczymy teraz już oficjalnie nie dla trenera, tylko dla drużyny. Być może nieco życzeniowe to ostatnie zdanie, ale trzeba szukać jakiś plusów takiego rozwiązania. Powtarzam - chyba lepszego niż trzymania w niepewności.

21.02.2024 10:49

Jak niżej - ja również uważam, że jest dobrym trenerem, tylko kompletnie nie pasującym do Bayernu. Nie potrafi wykorzystać potencjału ofensywnego i przywiązuje zbytnią wagę do pragmatyzmu w grze oraz nastawienia defensywnego (co bywa oczywiście dobre, ale tutaj mamy przesadę, bo w tym momencie nie jest to nawet ukierunkowane na osiągnięcie zadowalających wyników, a poza tym i tak nie działa). Myślę, że pasowałby gdzieś do Serie A, a nuż uda mu się tam w którejś drużynie wskrzesić dawne Catenaccio. Po opuszczeniu Bayernu nie będę mu życzył źle, modlę się jedynie o to, by nie zostawił w Monachium zbyt wypalonej ziemi (odejścia niektórych piłkarzy itd.).

21.02.2024 10:18

To brzmi mniej więcej tak, jakby kucharz spotkał się po godzinach pracy z kierownictwem i powiedział: "Przeanalizowałem sytuację i wydaje mi się, że klientom nie smakuje mój rosół, ponieważ gotuję go razem z wyłowionym ze stawu starym kaloszem. Myślę, że dlatego im nie smakuje i się skarżą".

Innymi słowy - no chyba panie Tuchel ten brak pewności siebie i chęci podejmowania ryzyka na boisku z czegoś wynika? O ile oczywiście faktycznie tak powiedział, choć nic mnie już jeśli chodzi o niego nie zdziwi.

21.02.2024 09:41

Wyłonienie lidera obrony jest problemem bardzo prostym do rozwiązania, gwarantuję że nie trzeba będzie nawet sięgać głęboko do portfela. Wystarczą drobne korekty jeśli chodzi o sztab trenerski.

Ciekawi mnie natomiast jak na tej liście rzekomo "bezpiecznych" znalazł się Musiala. Przedłużono już z nim kontrakt, czy coś pominąłem?

20.02.2024 21:18

Nie zrobił, ale wszystkiego dobrego. :)

20.02.2024 15:17

Ja z kolei będąc wtedy człowiekiem bardzo podatnym na wszelkie zawiłości odwracałem wzrok podczas tego spotkania (wtedy nie było tak powszechnych transmisji jak dziś). To był najprawdopodobniej najgorszy piłkarsko finał w historii MŚ, ale Brehme ostatecznie wytrzymał, wcześniej grając naprawdę dobrze.

20.02.2024 12:54

Bardzo by się przydał tak uniwersalny, charakterny i mający lewą nogę równie dobrą jak prawą piłkarz w obecnym Bayernie. Za młodo odszedłeś [*].

20.02.2024 12:32

6

Andreas Brehme [*]. Kto pamięta, ten pamięta.

20.02.2024 11:29

Nigdy nie życzyłem porażek Bayernowi, więc lepiej Lazio by było przejść. A co się później wydarzy? Nikt tego nie wie, ale jeśli gra i podejście trenera się nie zmieni (wątpię), to kompromitacja po trafieniu np. na City (ba, na jakąkolwiek silniejszą od Rzymian drużynę) jest całkiem możliwa. Z resztą - czy to naprawdę by była kompromitacja? Wyglądamy tak jak wyglądamy i przy obecnej formie 1/4 LM wydaje się być - nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę - wynikiem ponad stan.

20.02.2024 10:26

Niektórym przydałoby się dodatkowe zapierniczanie na treningach i wycisk, więc stawiam na Magatha.

20.02.2024 07:12

1

Jeśli przyszedłby nowy trener i - czysto hipotetycznie - przegrał pierwsze kilkanaście spotkań (w tym odpadając z PN i LM), to należałoby go zwolnić nawet wcześniej niż po około roku. Trudno, są pewne priorytety, które powinny brać zdecydowanie górę nad przejmowaniem się np. krótkim okresem zatrudnienia. W tej chwili na linii trener-gracze nie ma już praktycznie w ogóle chemii i pozostawienie Tuchela na stanowisku byłoby zwyczajnie szkodliwe dla klubu.

18.02.2024 21:46

Nie za bardzo wiem co jeszcze musi się stać, żeby Tuchel nie poleciał. Problemów oczywiście wydaje się być więcej, ale główny nosi dzisiaj czapkę z daszkiem.

18.02.2024 19:57

Ja się już w sumie nawet specjalnie nie irytuję Naszym poziomem. Żadną sztuką jest dziś z Nami prowadzić w meczu (i ostatecznie wygrywać).

18.02.2024 18:38

Na papierze z pewnością jesteśmy jedną z najlepszych ekip w Europie. Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę obecny sezon - czysta kurtuazja ze strony Sarri'ego i nieaktualne dane. No i oczywiście podbudowanie swych podopiecznych, ale sami do tego wszystkiego dopuściliśmy.

18.02.2024 09:37

1

Z początku nie dawałem mu większych szans na rozwój w Leverkusen. Twierdziłem wówczas, że trio Kossounou-Tah-Tapsoba jest nie do ruszenia, a jedyne szanse będzie dostawał wyłącznie w PN (czyli tam, gdzie dostawałby być może również u Nas, gdybyśmy wciąż jeszcze tam grali). Teraz wygląda to nieco lepiej, Alonso potrafi rotować składem również w meczach ligowych obłożonych mniejszym ciężarem, a powrót z PNA dwójki podstawowych defensorów nie oznaczał dla nich od razu gry od deski do deski w każdym spotkaniu - wczoraj rozpoczynali na ławce, kosztem Hincapie (kolejny ukłon w stronę trenera, który z Ekwadorczyka stworzył pełnoprawnego zastępcę i walczaka) i Stanisicia. W pewnym momencie linia obronna pewnie powróci do wyjściowego ustawienia - zwłaszcza w spotkaniach ważniejszych - ale mimo wszystko imponować może zarządzanie personaliami przez Alonso, co jest tylko kolejną różnicą między nim, a Naszym dowódcą.

18.02.2024 09:34

Jeśli to prawda, to jest pewność że z Nami zostanie na kolejny sezon, gdyż w obecnym wszystkiego już nie wygra. A być może ciężko będzie wygrać COKOLWIEK.

17.02.2024 14:26

Nie widzę nic dziwnego w tym, że zawodnik danego klubu publicznie wspiera trenera tego samego klubu. Natomiast to co każdy z nich sobie tak naprawdę myśli pozostanie w sferze domysłów (chyba tylko w przypadku De Ligta możemy mieć pewność).

17.02.2024 07:57

@Arcatera
Czyli w zasadzie w większości się zgadzamy. Kością niezgody może pozostać jedynie kwestia podejścia zawodników. To już temat - jak sam słusznie zauważyłeś - o wiele głębszy (ja nadal twierdzę, że można do nich dotrzeć, przy odpowiednim człowieku na ławce). Nie jestem natomiast zwolennikiem bezrefleksyjnego pisania "Tuchel out" (choć samo stwierdzenie sensu stricto to akurat racja), nie biorąc pod uwagę pozostałych składowych. Pozdrawiam.

16.02.2024 13:17

@Arcatera
Są również tacy trenerzy, którym się jednak udaje. Kwestia wyboru odpowiedniego człowieka. Tuchel odpowiednim nie jest (przynajmniej na tym etapie) i nie sądzę, by coś się w tej kwestii zmieniło. Jeśli mam do wyboru dobro klubu (bo przecież ten człowiek nawet swoimi wypowiedziami nie zaprowadza porządku), a kolejnym zwolnieniem trenera, który wyraźnie nie ma pomysłu na drużynę - wybieram to pierwsze. Trudno, jesteśmy w takiej sytuacji, gdzie nie ma miejsca na przejmowanie się zdaniem ludu. Bo na to (i żeby to jakoś wypośrodkować) był czas o wiele wcześniej.

16.02.2024 11:58

Krótko pisząc sam widzisz, że obecny stan rzeczy to składowa wielu czynników - zgadzam się z tym. W tym momencie jednak za marnowanie potencjału drużyny odpowiedzialny jest głównie Tuchel i to on powinien odpowiadać. Częste zmiany na stanowisku trenerskim oczywiście również nie służą klubowi, ale ten przypadek zdaje się przeczyć pewnym standardom. Jeśli faktycznie wykazywano chęci do przedłużenia myśli szkoleniowej, to należało się nad tym zastanowić przy okazji zwalniania trenerów, którzy nie notowali aż tak złych - przynajmniej jak obecny dowódca - wyników (np. Ancelotti, Nagelsmann). Teraz wygląda to raczej na próbę 'dogodzenia opinii' (bo przecież nie możemy zwolnić kolejnego trenera, żeby ktoś tam sobie pomyślał o Nas źle) niż na dbaniu o kwestie sportowe.

16.02.2024 11:38

1

Brakuje jeszcze tekstu o tym, że AA zapłonie itp.

Zalecałbym nieco więcej pokory. Owszem, sytuacja jest jak najbardziej do odwrócenia, ale z obecnym Bayernem jest możliwe właściwie wszystko. Lepiej się skupić na samym spotkaniu i próbie eliminowania błędów, niż na szumnych zapowiedziach, które w przeszłości niejednokrotnie okazały się mrzonkami.

16.02.2024 09:21

Gra w obronie z pewnością by była inna, bo to by była WYŁĄCZNIE gra w obronie. :)

15.02.2024 10:37

Jeśli tyle spotkań Bayern rozegrał na tak niskim poziomie i poniósł tyle porażek, a on wciąż tkwi na stanowisku, to czego ma się obawiać? Z drugiej strony przecież nie powie publicznie: "Tak, obawiam się. Gramy do dupy i to głównie przeze mnie".

15.02.2024 10:11

Honoru BL w LM w pierwszej kolejce będzie musiała zatem bronić... Borussia. Tragikomicznie to brzmi, ale takie fakty.

15.02.2024 08:17

Czyli z Bochum to już będzie kolejna reakcja po wczorajszej reakcji.

Lazio też nie grało przecież jakiegoś kosmicznego futbolu, ale na Nas wystarcza po prostu że drużyna przeciwna gra z sercem i pomysłem (właściwie jakimkolwiek, może być nawet głęboka defensywa).

15.02.2024 07:29

1

Ciężko już pomału znaleźć odpowiednie przymiotniki na określenie Naszej gry. Po raz kolejny zapowiedzi o 'reakcji' itd. okazały się jedynie złudzeniem i strawą dla naiwnych. My tak po prostu wyglądamy w chwili obecnej - słowo "kompromitacja" też jest już na wyrost (bo oczekiwań wielkich względem dzisiejszego meczu raczej nie należało mieć). W PN wystarcza na Nas Saarbrucken, w LM Lazio, a w lidze w bezpośrednim starciu z liderem w kulturze gry dzielą Nas od nich lata świetlne.

14.02.2024 23:06

A więc postęp jednak jest - przegraliśmy 'tylko' 0:1.

Ani nie było reakcji, ani nie było choćby odrobinę lepszej gry, ani nie było adekwatnego do spotkań LM zaangażowania. Jedyny plus tego wszystkiego jest taki, że jeszcze nie odpadamy.

14.02.2024 22:56

Widać spory progres w stosunku do meczu z Leverkusen - nie przegrywamy po pierwszej połowie.

Szkoda tego strzału Musiali z 40-stej minuty, bo była to chyba najładniejsza akcja zespołowa Bayernu w tym sezonie.

14.02.2024 21:47

Na LM powinniśmy wyjść z zupełnie inną motywacją i nastawieniem. Powinniśmy, bo tak naprawdę nie wiadomo czego się spodziewać.

14.02.2024 13:24

@admin
A faktycznie. Ta konferencja była pełna tak zabawnych myśli, że gdzieś musiało mi to umknąć. A czy to robienie z igły wideł? Być może, choć najprościej zwyczajnie pewnych rzeczy nie mówić publicznie, tym bardziej w tak trudnym momencie.

14.02.2024 12:55

https://transfery.info/aktualnosci/thomas-tuchel-uderza-w-zawodnika-bayernu-monachium-on-nie-czuje-potrzeby-strzelania-stracil-impet/204543

Rozsadzania zespołu i psucia atmosfery ciąg dalszy.

14.02.2024 12:38

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli na poparcie swojej obrony Klose podaje argument w postaci... wprowadzenia do drużyny Pavlovicia, to chyba naprawdę trzeba sięgać bardzo głęboko, by znaleźć pozytywy.

14.02.2024 10:06

1

Jakoś szczerze wątpię, by sprawdził się on nawet w roli strażaka. Na szczęście to tylko głupie ploty.

12.02.2024 08:59

O projekcie długoterminowym tuż przed zwolnieniem również swego czasu słyszeliśmy.

11.02.2024 12:34

1

Wczoraj różnica poziomów była tak duża, że i trzech De Ligtów w obronie by nie pomogło. Aczkolwiek samo podejście TT do zawodnika (który najwyraźniej jest skreślany z góry, bez względu na występy w meczach/treningach) karygodne. Tego, że jest to również szkodliwe dla całego zespołu chyba tłumaczyć nie muszę.

11.02.2024 12:26

No to albo będziemy się przejmować tym "co ludzie powiedzą" i z kim tam ktoś będzie utożsamiany, na czym traci cały zespół, albo pokażemy że jesteśmy Bayernem i stawiamy dobro klubu nad powszechną opinię, która i tak w większości złożona jest z głosów ludzi niekoniecznie chcących temat zgłębić i myślących prostymi schematami (a na takiej opinii zależeć nikomu nie powinno).

11.02.2024 10:45

Komentarz w zasadzie zbędny, mamy oceny na jakie zasłużyliśmy. Obiektywnie muszę przyznać, że wreszcie widzę całkowicie sprawiedliwą ocenę dla Kane'a, który wczorajszy beznadziejny poprzedził kilkoma innymi, słabymi meczami. Albo obrońcy przeciwników "nauczyli" się go już w BL, albo kwestia okresu przygotowawczego. Albo też przywlókł on ze sobą do Monachium (co rzutuje na zespół) swój totenhamizm.

A ta "6" dla Tuchela to wyjątkowo łaskawe podejście do tematu.

11.02.2024 10:38