DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Brak transferowego hitu? Wszystko w rękach...Sane?

fot. Gemini AI

Bayern Monachium pozyskał tego lata już dwóch zawodników na zasadzie wolnego transferu. Według medialnych doniesień, kolejne wzmocnienia uzależnione są od sprzedaży obecnych zawodnik, a także od decyzji...Leroy'a Sane.

Włodarze bawarskiego klubu muszą przebudować swoje pierwotne plany. Florian Wirtz, który był głównym celem działaczy z Saebener Strasse, nie zamierza przenosić się do Monachium. To poważny cios dla klubu, który liczył, że właśnie wokół Wirtza zbuduje ofensywę na nowy sezon.

REKLAMA

Jak donosi „Sport Bild”, na jego transfer planowano specjalne środki m.in. kredyty oraz dodatkowe wpłaty od sponsorów. Teraz, po niepowodzeniu rozmów, Bayern musi szukać nowych rozwiązań i to ostrożniej niż planowano.

Zanim pojawią się nowe nazwiska, klub najpierw chce sprzedać kilku piłkarzy. To warunek konieczny, by ponownie sięgnąć po grube miliony. Zadanie jednak nie jest proste, gdyż póki co zawodnicy wystawieni na sprzedaż nie cieszą się wielkim zainteresowaniem.

Wciąż niejasna jest też sytuacja Leroy’a Sane. 29-letni skrzydłowy chce zostać w klubie, ale nie może dojść do porozumienia w sprawie nowego kontraktu. Bayern daje sygnały, że chciałby go zatrzymać, ale nie za wszelką cenę. Decyzja Sane może mocno wpłynąć na dalsze ruchy transferowe.

Jeśli zostanie, to bardzo prawdopodobne, że w Monachium zrezygnują z głośnego transferu na skrzydło. W przypadku odejścia reprezentanta Niemiec, ma wrócić temat transferu Nico Williamsa. 22-latek od miesięcy znajduje się na celowniku Bayernu. Jego klauzula wykupu to około 60 milionów euro, ale oczekiwanie finansowe Hiszpana mają być wygórowane.

Tak czy inaczej, ewentualny transfer Williams jest uzależniony od sprzedaży obecnych zawodników…


Źródło: Sport Bild
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...