Latem 2024 roku do klubu ze stolicy Bawarii trafił Joao Palhinha, który pierwotnie miał trafić na Allianz Arenę rok wcześniej.
Po perturbacjach transferowych latem 2023 roku, blisko rok
później Joao Palhinha w końcu spełnił swoje marzenie i trafił do Bayernu
Monachium na zasadzie transferu definitywnego z Fulham za sumę około 51
milionów euro.
Niestety, ale w wyniku licznych problemów zdrowotnych, co
też przełożyło się na konieczność rywalizacji z innymi graczami o miejsce w
wyjściowej XI, środkowy pomocnik otrzymywał niewiele okazji do gry, co w
rezultacie dało mu raptem 941 minut na boiskach.
Od wielu tygodni fani, eksperci oraz dziennikarze zastanawiają
się, jaki teraz los czeka Portugalczyka, który wedle niektórych spekulacji –
jest wystawiony przez „Bawarczyków” na listę transferową.
Ostatnio nad kwestią Joao Palhinhii pochylił się niemiecki
magazyn „Kicker”, który informuje, że Bayern sonduje rynek pod kątem znalezienia
kupcy dla pomocnika. Mimo wszystko sam piłkarz nie myśli nadal o odejściu, lecz
chce potwierdzić swoją wartość w Monachium.
Oczekuje się, że latem dojdzie do rozmów na linii zawodnik –
klub, aby obie strony mogły poznać swoje stanowiska i znaleźć odpowiednie
rozwiązanie. Jak informuje jeszcze dziennikarz Georg Holzner z „Kickera”, spore
znaczenie na decyzję będzie miał Vincent Kompany i jego stanowisko ws.
reprezentanta Portugalii i tego, jak planuje z nim kadrę.
Komentarze