Szukaj
Saga transferowa związana z osobą Leroya Sane ciągnie się już od kilku tygodni. Póki co nadal nie wiemy czy młody Niemiec wybierze grę dla Bayernu, czy też pozostanie w City.
Sezon 2018/19 w europejskiej piłce oficjalnie dobiegł już końca. Warto jednak wiedzieć, że od dłuższego czasu media na całym świecie spekulują o możliwych ruchach transferowych poszczególnych klubów latem 2019 roku.
Choć klub ze stolicy Bawarii opuściło już pięciu zawodników w trwającym letnim okienku transferowym, to niewykluczone, że liczba ta może się jeszcze zwiększyć.
W niemieckiej piłce możemy obecnie wyróżnić wielu młodych i utalentowanych zawodników, którzy dzięki swojej dobrej grze budzą zainteresowanie wśród wielu europejskich klubów.
Saga transferowa związana z Leroyem Sane ciągnie się już od kilku tygodni. Póki co pozostaje nam tylko czekać na podjęcie decyzji przez samego skrzydłowego.
Jak dobrze wiemy pod koniec sezonu 2018/19 Renato Sanches wypowiadając się na temat swojej przyszłości nie był do końca przekonany czy chce kontynuować swoją karierę w Monachium.
Jak już doskonale wiemy wczorajszego późnego popołudnia odbył się pierwszy trening Bayernu Monachium w ramach przygotowań do nowego sezonu 2019/2020.
Jeśli najnowsze doniesienia niemieckiej prasy okażą się prawdziwe, to w tym tygodniu powinniśmy w końcu poznać decyzję odnośnie przyszłości Leroya Sane.
Co prawda nie tak dawno temu media informowały, że Chelsea odrzuciła kolejną ofertę Bayernu Monachium za Odoia, jednakże monachijczycy nie zamierzają się poddawać w walce o młodego Anglika.
Nie jest żadną tajemnicą, że Bayern Monachium od wielu miesięcy stara się pozyskać Calluma Hudsona-Odoia, których uchodzi za jeden z największych talentów na pozycji skrzydłowego w Europie.
Potwierdziły się doniesienia niemieckich dziennikarzy z ostatnich kilku dni − młodzieżówkę Bayernu oficjalnie zasiliło wczoraj dwóch młodych i utalentowanych zawodników.
Potwierdziły się ostatnie doniesienia niemieckiej prasy w temacie zatrudnienia przez ekipę rekordowego mistrza Niemiec utalentowanego pomocnika londyńskiej Chelsea.
Saga transferowa z Leroyem Sane w roli głównej ciągnie się już od dłuższego czasu. Póki co wciąż musimy czekać na rozwój wydarzeń w sprawie możliwego transferu.
Mimo iż Chelsea odrzuciła już kilka ofert Bayernu Monachium za Calluma Hudsona-Odoia, to mistrzowie Niemiec pozostają nieugięci i nadal chcą pozyskać młodego Anglika.
Mimo fiaska transferu Calluma Hudsona-Odoia w zimowym okienku transferowym, Bayern Monachium nie zrezygnował z prób pozyskania angielskiego skrzydłowego.
Jak dobrze wiemy w zimowym okienku transferowym Bayern Monachium kilkukrotnie starał się pozyskać Calluma Hudsona-Odoia, ale za każdym razem spotykał się z odmową ze strony Anglików.
Zgodnie z ostatnimi spekulacjami Miroslav Klose pozostał na swoim stanowisku trenera Bayernu do lat siedemnastu. Jednakże decyzja o zatrudnieniu nowego szkoleniowca FCB U-19 zaskoczyła wszystkich.
Już w końcowej fazie sezonu 2018/19 coraz częściej zaczęły pojawiać się głosy, że w nadchodzącym letnim okienku transferowym stolicę Bawarii najpewniej opuści Sanches.
Wiele wskazuje na to, że już niebawem dobiegnie końca saga transferowa, której głównym bohaterem jest Leroy Sane. Jak wiadomo skrzydłowym Manchesteru City poważnie zainteresowany jest Bayern Monachium.
Na początku sezonu 2018/19 bardzo często mówiło się, że Renato Sanches może ponownie trafić na wypożyczenie, ale Niko Kovac nie dopuścił do transferu Portugalczyka i otwarcie powiedział, że zajmie się odbudową jego kariery.
Bayern Monachium wydał w tym roku na transfery ponad 100 milionów euro, ale wiele wskazuje na to, że to nie koniec wzmocnień! Na przyjście nowych zawodników czekają nie tylko kibice "Die Roten", ale równie sami zawodnicy Mistrza Niemiec.
Jednym z głównych celów i priorytetów Bayernu w nadchodzącym letnim okienku transferowym pozostaje pozostaje pozyskanie nowego skrzydłowego. Niewykluczone, że Bayern będzie chciał sprowadzić dwóch nowych graczy na tę pozycję.
Jako że od 1 lipca 2019 roku w zespole rekordowego mistrza Niemiec nie będzie już dwóch legendarnych skrzydłowych, czyli Francka Ribery'ego i Arjena Robbena, to monachijczycy od dłuższego już czasu rozglądają się za ich następcami.
Jeszcze nieco ponad 3 lata temu Renato Sanches uchodził za jeden z największych talentów w europejskiej piłce. Niestety w ostatnich sezonach Portugalczyk nieco się pogubił.
Od wielu dni jednym z najgorętszych tematów związanych z letnim okienkiem transferowym i Bayernem Monachium jest możliwe sprowadzenie na Allianz Arenę Leroya Sane.
Pojawiają się kolejne informacje w sprawie Leroya Sane, który wedle różnych doniesień prasowych może jeszcze tego lata zasilić szeregi Bayernu Monachium.
Wszystko wskazuje na to, że w letnim okienku transferowym z ekipą rekordowego mistrza Niemiec pożegna się Jerome Boateng, który nie jest zadowolony ze swojej roli w klubie.
Pod koniec ubiegłego roku pojawiły się pierwsze spekulacje na temat 18-letniego Calluma Hudsona-Odoia, który miałby zasilić szeregi klubu ze stolicy Bawarii.
Mimo wielkich zapowiedzi Niko Kovaca z początku sezonu 2018/19, Renato Sanches nie przebił się do pierwszego składu Bayernu Monachium i pełnił raczej rolę zapchaj dziury w zespole FCB.
Póki co najgorętszym tematem związanym z ekipą rekordowego mistrza Niemiec pozostaje potencjalny transfer 23-letniego Leroya Sane z ekipy Manchesteru City.
W zespole rekordowego mistrza Niemiec można wymienić wielu środkowych pomocników, którzy mogą pełnić nie tylko rolę defensywną, ale i w ofensywie czują się bardzo dobrze.
W nadchodzącym letnim okienku transferowym do Bayernu Monachium dołączą nie tylko nowi zawodnicy, ale i również szykuje się kilka odejść (biorąc także pod uwagę wygasające umowy).
Saga transferowa z Leroyem Sane w roli głównej rozkręca się z dnia na dzień. Co rusz media zasypują nas kolejnymi informacjami w sprawie możliwego transferu Niemca na Allianz Arenę.
Jak wynika z raportu KPMG (międzynarodowa sieć firm audytorsko-doradczych) Bayern Monachium jest na chwilę obecną trzecim najbardziej wartościowym klubem w Europie.
Po ostatnim meczu finału Pucharu Niemiec, w którym Bayern Monachium pokonał ekipę RB Lipsk 3:0, padła w końcu oficjalna deklaracja bossów w sprawie przyszłości Niko Kovaca.
W ostatnim czasie w mediach na całym świecie pojawiło się od groma spekulacji odnośnie możliwego transferu Leroya Sane (Manchester City) do klubu ze stolicy Bawarii.
Przed kilkoma dniami w pojedynku ligowym po dłuższej przerwie mogliśmy oglądać w akcji Renato Sanchesa, który rozegrał bardzo dobre zawody przeciwko Eintrachtowi Frankfurt.
Pojawiają się kolejne doniesienia w sprawie Leroy'a Sane, który wedle różnych źródeł może w letnim okienku transferowym zasilić szeregi ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Przed trzema dniami w pojedynku ostatniej kolejki niemieckiej Bundesligi po raz pierwszy od dłuższego czasu mogliśmy oglądać w akcji Renato Sanchesa przez więcej niż 15 minut.
W ubiegłą sobotę mieliśmy okazję oglądać w akcji po dłuższej przerwie Renato Sanchesa, który nie otrzymywał raczej zbyt wielu szans w tym sezonie.
Jak już doskonale wiemy latem z klubem ze stolicy Bawarii pożegna się dwóch legendarnych i zasłużonych dla FCB skrzydłowych, czyli Franck Ribery oraz Arjen Robben.
Zapewne niejeden ze starszych kibiców pamięta pewien finał Ligi Mistrzów z 1999 roku, kiedy to Bayern Monachium został pokonany przez zespół Manchesteru United.
Choć sezon 2018/19 nie dobiegł jeszcze końca, to media na całym świecie od wielu tygodni już spekulują o możliwych ruchach transferowych poszczególnych klubów latem 2019 roku.
Powraca temat Roberta Lewandowskiego i przedłużenia jego umowy (obecna obowiązuje do końca czerwca 2021 roku) z drużyną rekordowego mistrza Niemiec.
Choć umowa Niko Kovaca z ekipą rekordowego mistrza Niemiec obowiązuje do końca czerwca 2021 roku, to od dłuższego czasu stale spekuluje się o przyszłości Chorwata w Monachium.
Nie od dziś wiadomo, że jednym z potencjalnych kandydatów do gry w zespole rekordowego mistrza Niemiec w przyszłym sezonie jest utalentowany Callum Hudson-Odoi.
W związku z odejściem z Monachium dwójki legendarnych skrzydłowych, czyli Arjena Robbena i Francka Ribery'ego, monachijczycy latem będą chcieli pozyskać jednego czy też dwóch nowych skrzydłowych.
Jeśli spojrzymy na obecną kadrę Bayernu Monachium, to możemy w niej wyróżnić dokładnie czterech zawodników, których umowa z FCB wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu.
Choć na początku tego sezonu wiele się mówiło o tym, że Niko Kovac osobiście pokieruje karierą Renato Sanchesa, aby ten odbudował swoją karierę, to po dziś dzień Portugalczyk nie otrzymuje konkretnej szansy gry.
Już za kilka tygodni otwarte zostanie letnie okienko transferowe. Jeśli wierzyć wszelkim doniesieniom prasowym, to monachijczycy będą chcieli wzmocnić swoją ofensywę.
Tradycyjnie już dzień po meczu zawodnicy, którzy nie wystąpili w wyjściowej jedenastce w poprzednim spotkaniu, odbyli sesję treningową pod czujnym okiem Niko Kovaca.
Na przestrzeni kilku ostatnich lat marka Bayernu Monachium stała się jedną z najbardziej popularnych (wśród innych klubów) na całym piłkarskim globie.
Jako że po zakończeniu sezonu 2018/19 z Bayernu Monachium odejdzie dwójka zasłużonych i legendarnych skrzydłowych, to mistrzowie Niemiec będą chcieli znaleźć dla nich następców.
Jak dobrze wiemy w letnim okienku transferowym Bayern Monachium będzie chciał sprowadzić co najmniej jednego nowego skrzydłowego w miejsce odchodzących po tym sezonie Ribery'ego i Robbena.
Mimo wielkich zapowiedzi z początku sezonu 2018/19, Renato Sanches z całą pewnością nie może mówić o zbyt wielu minutach spędzonych na boiskach (licząc wszystkie rozgrywki).
Choć Uli Hoeness jest zwolennikiem pozostawienia Niko Kovaca na kolejny sezon w Bayernie, to przyszłość chorwackiego szkoleniowca w bawarskim klubie wciąż jest niepewna.
Jeszcze na początku sezonu wiele wskazywało, że Renato Sanches w końcu odbuduje swoją formę w Monachium, ale póki co z zapowiedzi Niko Kovaca nie wniknęło zbyt wiele...
Nie od dziś wiadomo, że Bayern Monachium latem pozyska co najmniej jednego nowego skrzydłowego. Media stale spekulują o kilku kandydatach do gry w zespole FCB.
Po odpadnięciu Bayernu Monachium z Ligi Mistrzów (na etapie 1/8 finału) z Liverpoolem, w mediach ponownie rozgorzała dyskusja nad sensem dalszej pracy Kovaca w FCB.
Nie jest żadną tajemnicą, że grający w londyńskiej Chelsea Callum Hudson-Odoi od dłuższego czasu łączony jest z transferem do drużyny Bayernu Monachium.
Od kilku dni trwa już czwarta oficjalna przerwa reprezentacyjna w sezonie 2018/19. Oprócz spotkań towarzyskich czekają nas także pojedynki w ramach eliminacji do mistrzostw Europy.
Wiele wskazuje na to, że obecny sezon może być ostatnim dla Renato Sanchesa w barwach "Die Roten". Portugalczyk już nie kryje się ze swoim niezadowoleniem i otwarcie mówi o odejściu ze stolicy Bawarii.
W nadchodzącym letnim okienku transferowym jak już doskonale wiemy ma nastąpić druga faza wymiany pokoleniowej w bawarskim klubie. Wśród potencjalnych celów wymienia się głównie skrzydłowych.
Choć Renato Sanches znajduje się pod formą, to młodego Portugalczyka z pewnością stać na znacznie więcej. Pomocnik kilkukrotnie pokazywał już w tym sezonie, że posiada w sobie wielki potencjał.
Zapewne każdemu starszemu, jak i młodszemu kibicowi niemieckiego futbolu dobrze znane jest nazwisko Lothara Matthaeusa, czyli legendarnego pomocnika Bayernu i kadry narodowej Niemiec.
Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało, że w letnim okienku transferowym Bayern pozyska nowego skrzydłowego, ale ostatecznie Chelsea nie dopuściła do sprzedaży Calluma Hudsona-Odoia.
Nie tylko Bayern Monachium rozgrywał w ten weekend swoje spotkanie ligowe. Najbliższy rywal monachijczyków w Lidze Mistrzów, czyli Liverpool również walczył o punkty w rozgrywkach ligowych.
Choć Chelsea w zimowym okienku transferowym kilkukrotnie odrzucała ofertę transferu Calluma Hudsona-Odoia do Bayernu, to klub ze stolicy Bawarii nie zamierza się poddawać.
Renato Sanches jeszcze chwilę po mistrzostwach Europy w 2016 roku uchodził za jeden z największych i najlepiej zapowiadających się młodych talentów we światowej piłce.
Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało, że mistrzowie Niemiec pozyskają zimą młodego i równie utalentowanego Calluma Hudsona-Odoia, ale ostatecznie Chelsea nie zgodziła się na sprzedaż.
Zapewne niejeden ze starszych kibiców pamięta jeden finał Ligi Mistrzów z 1999 roku, kiedy to Bayern Monachium został pokonany przez zespół Manchesteru United.
Począwszy od lata 2018 roku nowym trenerem Bayernu Monachium jest Niko Kovac, który jeszcze w poprzednim sezonie doprowadził przecież Eintracht Frankfurt do zwycięstwa w Pucharze Niemiec.
Mistrzowie Niemiec mają już za sobą pierwszy oficjalny trening w ramach przygotowań do nadchodzącego wielkimi krokami spotkania Bayernu z Schalke 04 w Bundeslidze.
Dokładnie jutro o 20:45 czeka nas kolejne spotkanie w wykonaniu podopiecznych Niko Kovaca. Tym razem mistrzom Niemiec przyjdzie zmierzyć się w rozgrywkach Pucharu Niemiec.
Jeszcze jakiś czas temu wiele wskazywało, że w zimowym okienku transferowym Bayern Monachium pozyska drugiego skrzydłowego, ale próby monachijczyków spełzły na niczym...
Wczoraj oficjalnie końca dobiegło zimowe okienko transferowe w wielu europejskich ligach. Ostatecznie monachijczycy poprzestali na dwóch ruchach transferowych tej zimy.
Na przestrzeni ostatnich kilku tygodni powstało już od groma spekulacji transferowych związanych z Callumem-Hudsonem Odoiem, który ma być wymarzonym transferem Hasana Salihamidzica.
Dokładnie dziś kończy się zimowe okienko transferowe. Jeszcze do niedawna wiele wskazywało, że monachijczycy pozyskają tej zimy drugiego skrzydłowy, ale plany FCB zostały pokrzyżowane.
Do końca zimowego okienka transferowego pozostało już bardzo niewiele. Póki co monachijczycy przeprowadzili jeden transfer w osobie 18-letniego Alphonso Daviesa.
Jeszcze do niedawna wiele wskazywało, że Bayern Monachium pozyska tej zimy młodego i utalentowanego Calluma Hudsona-Odoi'a, ale do transferu najpewniej dojdzie dopiero latem.
Nie dalej jak wczoraj media angielskie oraz niemieckie zgodnie informowały, że Chelsea ostatecznie miała odrzuć ostatnią ofertę Bayernu za młodego Calluma Hudsona-Odoia.
Niko Kovac w dwóch pierwszych spotkaniach rundy wiosennej zdecydował się na taką samą jedenastkę. Jak donosi Sport1, w pominiętych zawodnikach wzrasta frustracja, której nie starają się nawet już ukryć.
Do końca zimowego okienka transferowego pozostało już bardzo niewiele czasu. W wielu europejskich ligach termin dokonywania ruchów upływa z dniem 31 stycznia...