DieRoten.pl
Reklama

Agent Daviesa: Mourinho chciał Alphonso

fot.
Reklama

Kiedy Alphonso Davies zasilił szeregi rekordowego mistrza Niemiec zimą 2019 roku, to mało kto spodziewał się, że młody Kanadyjczyk tak szybko zadomowi się w pierwszym zespole FCB.

Odkąd były już trener Niko Kovac zdecydował się przestawić Kanadyjczyka na lewą stronę obrony, utalentowany 19-latek z tygodnia na tydzień prezentował się bardzo dobrze. Jego rozwój i świetne występy doprowadziły do tego, że zaczęto go nazywać jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji na całym piłkarskim globie.

Mimo wszystko jego kariera mogła potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby nie plan przedstawiony jego agentowi przez duet Hasan Salihamidzic oraz Marco Neppe. Podczas ostatniego wywiadu agent Alphonso Daviesa, czyli Noah Huoseh zdradził, że starania monachijczyków momentalnie przekonały ich do wyboru FCB.

‒ Kiedy Mourinho trenował Man United, to bardzo chciał Daviesa, ale nigdy do tego nie doszło. Czekali i czekali, ale nic z tego nie wyszło. Koniec końców nie sądzę, że mieli taką samą wizję i przekonanie do Phonziego jak Bayern ‒ powiedział agent Daviesa.

‒ Spotkałem się z jednym czy drugim klubem, ale po rozmowach z ludźmi z Bayernu i poznaniu ich planu, pomyślałem od razu, że to najlepsze miejsce dla Alphonso. Z kolei kiedy zapytałem jeden z angielskich klubów o plan na Daviesa, to odparli mi, iż być może umieszczą go w drugiej drużynie lub wyślą na wypożyczenie, ponieważ nie mieli pewności, czy Davies otrzyma pozwolenie na pracę ‒ mówił dalej.

‒ Jednakże w przypadku Bayernu to nie była tylko rozmowa telefoniczna. To była prezentacja, przedstawiona wspólnie przez Neppe i Salihamidzica. Pokazali jego pozycję, gdzie będzie grał, ich kadrę oraz terminarz ponad 50 spotkań oraz potwierdzili, że przeciętnie każdy piłkarz w ich zespole gra 80% spotkań ‒ podsumował Huoseh.

W sezonie 2019/20 utalentowany zawodnik rekordowego mistrza Niemiec miał okazję rozegrać w sumie 29 spotkań, zaś jego dorobek w tym czasie to jedna bramka oraz siedem asyst.

Źródło: Goal.com / Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...