O transferze Leroya Sane do Bayernu Monachium spekuluje się już od wielu miesięcy. Na ten moment wiele znaków wskazuje na to, że ostatecznie niemiecki skrzydłowy trafi latem do FCB.
W ostatnich tygodniach pojawiło się od groma doniesień związanych ze skrzydłowym Manchesteru City. Liczne źródła są przekonane, że Sane dogadał się już z monachijczykami w kwestii 5-letniej umowy i zarobków, zaś jedyną rzeczą do ustalenia między FCB a Anglikami pozostaje kwota odstępnego.
Mimo wszystko były piłkarz, a obecnie ekspert „Kickera” – Juergen Kohler – nie jest do końca przekonany, że Leroy będzie absolutnie królewskim wzmocnieniem dla klubu ze stolicy Bawarii. W swojej kolumnie mistrz Świata z 1990 roku napisał:
− Leroy Sane z powodu zerwanego więzadła krzyżowego został nieco zapomniany. Zanim doznał tej kontuzji, to miałem wątpliwości czy będzie królewskim rozwiązaniem dla Bayernu – napisał Kohler.
− Sane co prawda jest szybki i utalentowany, ale mimo wszystko nadal musi udowodnić, że jest piłkarzem grającym na absolutnie topowym poziomie – mówił dalej Niemiec.
Kohler zabrał również głos w sprawie Kaia Havertza, który od miesięcy łączony jest nie tylko z Bayernem, ale i innymi klubami z Europy. Niemiec jest zdania, że transfer tego lata może być dla pomocnika „Aptekarzy” jeszcze zbyt wczesnym krokiem.
− Doradzałbym Havertzowi zostać w Leverkusen na kolejny sezon. Przenosiny do wielkiego klubu mogą być zbyt wczesnym krokiem dla niego. Zostanie w B04, będzie się dalej rozwijał i zostanie regularnym zawodnikiem niemieckiej kadry narodowej – podsumował Kohler
Komentarze