Ostatnie kilka dni to prawdziwy wyścig mediów na całym świecie odnośnie tematu transferu Leroya Sane z Manchesteru City do ekipy rekordowego mistrza Niemiec.
Sport Bild
Nie dalej jak w środę niemiecki dziennik „Sport Bild” poinformował, że klub ze stolicy Bawarii będzie chciał rozpocząć negocjacje z Manchesterem City w sprawie Leroya Sane od 40 milionów euro. Według angielskiej prasy Anglicy mieli wyśmiać tę ofertę i co więcej gotowi są nawet pozwolić skrzydłowemu wypełnić kontrakt do samego końca i odejść za darmo latem 2021 roku.
Niemniej jednak według najnowszych doniesień „Sport Bilda” mistrzowie Anglii są skłonni do negocjacji i gotowi na sprzedaż pomocnika. Dziennikarze podkreślają, że „Obywatele” nie chcą zatrzymywać 24-latka na dłużej.
Zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę wskutek złamania zasad FFP został wykluczony z rozgrywek europejskich na dwa lata, dlatego też Manchester musi pilnie wygenerować dochód z transferów, aby spełnić wymogi Financial Fair Play. Bossowie angielskiego klubu zdają sobie także sprawę, że zerwane więzadło krzyżowe ma wpływ na obniżkę kwoty transferowej za Leroya.
Według wspomnianego wyżej źródła sam zawodnik w zasadzie zgodził się już na warunki umowy, przedstawionej mu przez FCB i jest gotowy na zasilenie szeregów „Gwiazdy Południa”.
Fussball Transfers
Manchester oczekuje 80 milionów euro za swojego skrzydłowego, podczas gdy Bayern pragnie zbić cenę. Niemiec rok temu był bliski podpisania nowej umowy z angielskim klubem, ale jak informują dziennikarze ‒ kilku graczy Bayernu w porę zainterweniowało, przekonało Sane do zmiany decyzji i dołączenia do „Gwiazdy Południa”.
Co więcej Leroy ma także pozostawać w niemalże codziennym kontakcie ze swoimi niemieckimi kolegami z FCB. 24-latek całkowicie odrzuca możliwość przedłużenia kontraktu z „Obywatelami” i w najgorszym wypadku jest gotów dołączyć do ekipy rekordowego mistrza Niemiec za darmo w 2021 roku. Niemniej jednak oczekuje się, że monachijczycy odbędą jeszcze kilka rund negocjacji z City.
Komentarze