DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: nyy32 Strona 2

@Edmund
Jeżeli jakaś osoba wewnątrz klubu przez swoją niekompetencję i nieudolność działa na jego szkodę, to jest czymś absolutnie normalnym, iż kibice którym zależy na dobru drużyny będą ją krytykować czy nawet domagać się jej dymisji. Gdyby w Bayernie grał bramkarz, który statystycznie na 10 strzałów w światło bramki wpuszczałby 9, byłoby oczywistym, iż fani żądaliby jego odejścia.

14.05.2022 23:08

@AdiFantasti
Ja bym Hasanowi podwoił pensję i przeniósł go ze stanowiska dyrektora sportowego męskiej drużyny piłkarskiej do nowoutworzonej sekcji bierek Bayernu Monachium mającej swoją siedzibę w świeżo zakupionym luksusowym ośrodku na Bahamach.

14.05.2022 22:47

@Pir5
Już o tym pisałem, ale może nie czytałeś, więc powtórzę. Uważam, iż Barcelona nie wygra Ligi Mistrzów w ciągu najbliższych trzech lat, z Lewandowskim lub bez Lewandowskiego. Jestem jednak zdania, że i tak ma na to większe szanse niż Bayern w tym okresie (obejmującym końcówkę kariery Roberta). Warunkiem byłaby jakaś niesamowita eksplozja piłkarskich talentów Pedriego, Gaviego i Fatiego oraz trenerskiego talentu Xaviego. Podkreślam, mi osobiście wydaje się to być mało prawdopodobne, ale wykluczyć tego nie mogę. Z kolei dla Bayernu nie widzę żadnych, choćby teoretycznych perspektyw na tryumf w LM w następnych trzech sezonach. Podejrzewam, iż Lewandowski może myśleć podobnie.

14.05.2022 21:35

Doskonale rozumiem powody odejścia Flicka - wielokrotnie pisałem, iż na jego miejscu postąpiłbym dokładnie tak samo. Podobnie jest z Lewandowskim - wcale się nie dziwię, że wyraził wole opuszczenia Bayernu. Robert wciąż czuje się topowym piłkarzem i chciałby jeszcze coś w swej karierze wygrać na arenie międzynarodowej.

14.05.2022 21:22

Patrzę na to, gdzie ten klub znajduje się obecnie, przypominam sobie, gdzie znajdował się w sierpniu 2020 r. i nie mogę w to uwierzyć...

14.05.2022 18:08

@szczebelek
Mnie też przeraża jak można tego nie dostrzegać. Wyobraźmy sobie następującą sytuację - mamy obecną kadrę, gramy ważny mecz w fazie pucharowej Ligi Mistrzów z europejskim potentatem. Jeden z naszych podstawowych skrzydłowych - Sane/Coman/Gnabry - jest kontuzjowany, wszystko jedno który, niech będzie Serge. Wychodzimy z Lewandowskim w ataku, Mullerem jako ofensywnym pomocnikiem oraz Sane i Comanem na skrzydłach. Mecz jest trudny, przegrywamy, potrzebujemy bramek. I oto JEDYNYM wartościowym piłkarzem ofensywnym na naszej ławce jest nastolatek Musiala. Sytuacja wcale nie jakaś abstrakcyjna. Przecież to niepoważne, takie budowanie kadry to gorzej niż sabotaż - to niekompetencja w czystej postaci.

@tapczan
???

@misza
Pisałem już, że Sule i Gnabry'ego nie liczę, ponieważ jeden odchodzi, a drugi zakładam, iż zostanie sprzedany. Zatem Coman, Sane, Upamecano i Hernandez automatycznie zostają umieszczeni w pierwszym składzie. Musiala jak najbardziej, natomiast Sabitzer póki co okazał się kompletnym niewypałem i nie sprawdza się nawet w roli rezerwowego. Zresztą cały komentarz, od którego zaczęliśmy rozmowę rozpocząłem od "pozostajemy z". Bardzo chciałbym, by do rozpoczęcia nowego sezonu ta sytuacja się poprawiła, jednak biorąc pod uwagę nieudolność Salihamidzicia jestem pełen najgorszych obaw.

Natomiast mi owy artykuł bardzo się podobał, spostrzeżenia autora uważam za niezwykle trafne i pod większością z nich byłbym w stanie się podpisać.

14.05.2022 10:26

@Sonny
Nie stwierdził, iż stanowisko dyrektora sportowego jest dla ludzi bez ambicji - pisał konkretnie w kontekście Kahna:

"(...) był nim Oliver Kahn. Jednak Kahn jest zbyt ambitny, żeby pracować na chwałę innych, nie chciał być osobą numer cztery lub pięć w Bayernie. On marzył o posadzie prezesa i się doczekał, od początku sezonu 2021/22 jest dyrektorem zarządzającym, czyli podejmującym najważniejsze decyzje."

Ty piszesz, iż Salihamidzic "ma sukcesy na swoim stanowisku. W pewnym momencie byl dyrektorem sportowym najlepszego klubu na swiecie." Ja natomiast skłaniam się ku opinii sformułowanej przez Szmigielskiego:

"(...) udział Bośniaka w tych sukcesach był marginalny, bardziej odpowiednie będzie nawet stwierdzenie, że Bawarczycy wygrali w 2020 r. wymarzoną Champions League mimo że mieli Hasana, a nie dlatego, żeby był dyrektorem sportowym."

Zresztą cały artykuł ma bardziej znamiona publicystyczne - nie chodzi o obiektywizm, tylko zaprezentowanie opinii autora, z którymi czytelnik może się zgadzać lub nie. Ja zgadzam się w zupełności.

Edytowano : 2022-05-14 10:03:43

@misza
Roberta nie wyrzucam, napisałem: "pozostajemy z sfrustrowaną największą gwiazdę, która zostanie w klubie (jeśli zostanie...) pomimo jasnych deklaracji o chęci odejścia". Sprostowałem również, iż jeżeli Gravenberch dołączy do Bayernu do ten podpunkt może się okazać nieaktualny.

14.05.2022 09:59

@Pir5
Czekaj, czekaj - czy ja dobrze rozumiem, że określiłeś Roberta Lewandowskiego mianem "chwastu"?

14.05.2022 09:38

@tapczan
Według mnie obraz wyłaniający się z doniesień medialnych jest spójny i logiczny. Zbieram informacje, analizuje, łączę kropki i przedstawiam własne wnioski. Jeśli Ty, podobnie jak @misza nie wierzycie w to czy tamto - Wasza sprawa, podkreślam, nikt Wam nie każe.

@Sonny
Powtarzam, nie słyszałem nigdy wcześniej o tym dziennikarzu. Nie wiem czy to jakiś wybitny, uznany w branży człowiek czy pismak trzeciej kategorii bez jakiejkolwiek renomy. Po prostu zgadzam się z jego spostrzeżeniami zawartymi w tym jednym konkretnym artykule. Zresztą nigdy nie łączyłem tego jaki był Salihamidzic na boisku z tym jak sprawuje obecną funkcję. Michel Jordan, przez zdecydowaną większość kibiców i ekspertów uważany za najwybitniejszego koszykarza wszechczasów, od kilkunastu już chyba lat jest właścicielem drużyny Charlotte Hornets - i równie powszechnie ma opinię jednej z najgorzej zarządzających organizacją sportową osób w branży. O znakomitych piłkarzach, którzy okazywali się być beznadziejnymi trenerami chyba wspominać nie muszę.

14.05.2022 09:26

@misza
- do własnych spostrzeżeń, luźno umieszczanych w Internecie w dziale komentarzy na fanowskiej stronie zespołu piłkarskiego wystarczą mi informacje z Internetu, nie potrzebuję do tego wiedzy encyklopedycznej ani uniwersyteckiej - gdybym pisał ekspertyzę sygnowaną własnym nazwiskiem lub zeznawał w sądzie pod przysięgą zapewne sięgnąłbym po bardziej pewne źródła - w tym przypadku nie muszę, dostosowuję kaliber działa do celu; jeśli Ty nie wierzysz doniesieniom medialnym - nikt Ci nie każe
- w minionym sezonie na wahadłach występowali Coman, Gnabry czy Pavard - dwaj pierwsi za bardzo ofensywni, ten trzeci za mało - Nagelsmann często forsował swoją flagową taktykę zwyczajnie nie mając do tego ludzi - i póki co dalej ich nie ma
- swoją wypowiedź zacząłem od "pozostajemy z" - zatem jeśli Gnabry ma zostać sprzedany (informacje z dieroten.pl, w które zapewne nie wierzysz) a Sule odchodzi (to już oficjalne, tu nie ma w co wierzyć) to wartościowych alternatyw nie mamy póki co ani na skrzydła, ani do środka obrony; Tolisso (czyli defensywnego pomocnika, który nie umie odbierać piłki i więcej czasu spędza w gabinetach fizjoterapeutycznych niż na boisku) nie chciałbym na ławce nawet jakbym trenował Mainz - pozostaje jeden Musiala, a oprócz niego Roca, Sarr, Moting, Sabitzer (ten z Bayernu, nie ten z Lipska) - absolutnie rezerwa na poziomie środka tabeli
- tak Bayern dopnie dobry transfer do środka pola to ten podpunkt może stać się nieaktualny - sam uważam, że Gravenberch ma szansę być wartościowym wzmocnieniem, jednak póki co są to jedynie... doniesienia mediów...
- chodzi o zawodnika o bardzo dobrym odbiorze - takim nie dysponuje ani Kimmich, ani Goretzka - nie wymagam żadnej wielkiej gwiazdy, tylko walczaka, będącego alternatywą na niektórych rywali
- Liverpool trafił, czy trafi Bayern zobaczymy - ja do pomysłu "kupmy pół Lipska, a potem pół Ajaxu" podchodzę bardzo sceptycznie - jeszcze niedawno potrafiliśmy wyrwać Robbena z Realu, Lewandowskiego i Hummelsa z Borussii (będącej wówczas znacznie bliżej czołówki niż obecnie), Vidala z Juventusu, Hernandeza z Atletico czy Sane z City
- o tym dziennikarzu onetu i Przeglądu Sportowego słyszę pierwszy raz w życiu - podaję go jako autora określenia, gdyż uważam je za nader trafne, a nie chcę przypisywać go sobie - poza tym cały tekst w mojej opinii idealnie podsumował osobę Salihamidzicia i z zawartymi w nim spostrzeżeniami najzwyczajniej w świecie całkowicie się zgadzam - powiem więcej nie za bardzo wiem, jak się można z nimi nie zgadzać

14.05.2022 08:39

@hoven
Wydaje mi się, że jest tak jak piszesz - Salihamidzic chciał mieć ciastko i zjeść ciastko. Liczył, że odpali transferową bombę i ściągnie Haalanda, a jak się nie uda to zatrzyma Lewandowskiego najmniejszym kosztem. Dla sprytnego, doświadczonego fachury rzecz do zrobienia. Niestety, ale gościa z ulicy, który fuchę dostał po znajomości, to zadanie przerosło. Przegrał walkę o Erlinga, a jednocześnie zdążył tak zirytować Roberta, iż ten postanowił odejść. Jeśli Ty masz JAKIEKOLWIEK umiejętności biznesowe i analityczne to z pewnością byłbyś lepszym dyrektorem sportowym Bayernu, ponieważ gorszym być się nie da.

14.05.2022 07:42

Czyli podsumowując pozostajemy z:
- sfrustrowaną największą gwiazdę, która zostanie w klubie (jeśli zostanie...) pomimo jasnych deklaracji o chęci odejścia
- przegraną walką o Haalanda i kolejnymi niepowodzeniami w próbach sprowadzenia wartościowych piłkarzy "na ostatnią chwilę"
- dziurą w obronie po Sule, który za darmo odchodzi do lokalnego rywala, od 10 lat znacznie słabszego od nas
- niechętnym do przedłużenia umowy Gnabry'm, który ma zostać wystawiony na listę transferową
- przepłaconym do granic absurdu Comanem, który gwiazdą światowej piłki nigdy nie był, nie jest i nie będzie, chociaż wiele osób w Monachium próbuje to sobie wmówić
- kompletnym brakiem prawego wahadłowego w taktyce opierającej się na wahadłowych
- kompletnym brakiem alternatywy dla duetu Kimmich - Goretzka w środku pola, w tym brakiem jakiegokolwiek klasowego typowego defensywnego pomocnika
- ławką rezerwowych na poziomie średniaka Bundesligi
- zaciągiem zawodników z klubów drugiego garnituru w Europie - dokonanym (RB Lipsk) lub planowanym (Ajax)
- młodym, ambitnym, genialnym trenerem, który na razie na poziomie Bayernu okazał się tylko młodym
- nowym, niedoświadczonym zarządem, który póki co wygląda jak dzieci we mgle
- "Niemieckim Nikodemem Dyzmą" (cytat Macieja Szmigielskiego) na stanowisku dyrektora sportowego

Ciemność widzę.

14.05.2022 07:35

Myślę, że Lewandowski i Zahavi sobie poradzą. Robert dopnie swego i odejdzie.

13.05.2022 17:54

@Globin23
Tak, dokładnie. I jeszcze wiele, wiele innych. Człowiek z ulicy. Wszyscy (no ok, niemal wszyscy) zdają sobie z tego sprawę, ale to pupilek Hoenessa i dopóki jego opiekun mąci w Bayernie dopóty wywalenie Bośniaka, oczywiste ze względów merytorycznych, nie będzie takie łatwe.

13.05.2022 15:43

Ciekawe czy w najbliższych dniach będziemy się dowiadywać o kolejnych nieudanych próbach pozyskania innych wartościowych piłkarzy... "Niemiecki Nikodem Dyzma" (to cytat z Macieja Szmigielskiego) w akcji!

13.05.2022 14:31

@hoodykr
Może Benjamin Sesko z Salzburga. Był o nim jakiś czas temu news na stronie.

13.05.2022 10:23

Jest na onet.pl ciekawy artykuł napisany przez Macieja Szmigielskiego o Salihamidziciu, który bardzo trafnie podsumowuje osobę dyrektora sportowego Bayernu. Padają tam wnioski i spostrzeżenia, które wielu rozsądnych kibiców tu na stronie formułowało już od dawna. Przypomina mi się cytat Nicolása Gómeza Dávili - "Ludzie o wiele częściej waliliby się młotkiem w palec, gdyby ból występował dopiero po roku."

https://www.onet.pl/sport/onetsport/robert-lewandowski-mial-go-dosyc-i-dlatego-odchodzi-z-bayernu/f5lxrdj,d87b6cc4

Edytowano : 2022-05-13 07:52:10

Aj @DarthSmd, uprzedziłeś mnie...

13.05.2022 07:51

@admin
Wnioski wyciągam jedynie z własnych obserwacji. Zresztą pisałem już kiedyś, jaki widziałbym warunek tak szybkiego powrotu Barcelony ma szczyt - błyskawiczny rozwój ich młodych talentów, które w tym scenariuszu w ciągu 1-2 lat wskakują do ścisłej klasy światowej. Powtarzam, nie za bardzo w to wierzę, ale wykluczyć nie mogę. Co Bayern musiałby zrobić, żeby w najbliższych 3 sezonach wygrać LM? Nie mam pojęcia...

12.05.2022 20:16

@admin
Ty chyba mylisz pewne rzeczy. Ja nie piszę o miejscu, w którym oba kluby znajdują się obecnie. Jeśli się mnie zapytasz, czy Barcelona wygra Ligę Mistrzów w ciągu najbliższych trzech lat, odpowiem, iż moim zdaniem nie. Jeżeli jednak zapytasz czy w tym okresie będzie miała na to WIĘKSZE SZANSE niż Bayern, powiem - tak, ale pod pewnymi warunkami. Sądzę, iż Robert myśli podobnie.

12.05.2022 20:05

@admin
Pa. Możesz się w międzyczasie zastanowić co oznacza w tym kontekście słowo "trajektoria". Może coś Ci się rozjaśni.

12.05.2022 19:57

@admin
Tak mowa o Barcelonie i jestem poważny jak nigdy.

12.05.2022 19:53

Prawdopodobnie Robert również dostrzega trajektorię, a chciałby jeszcze coś w swojej karierze wygrać na arenie międzynarodowej. Mam nadzieję, iż klub nie będzie robił mu trudności z odejściem i sprzeda co za adekwatną sumę.

12.05.2022 19:44

I chyba będę mógł powiedzieć: "a nie mówiłem (pisałem)?".

12.05.2022 19:04

Jakżeż ten news mi umknął?! To światełko w tunelu, iskierka nadziei na to, iż obecna trajektoria zostanie jednak odwrócona! Nie ma informacji związanej z Bayernem, która ucieszyłaby mnie bardziej niż wywalenie Salihamidzicia na zbity pysk. Nie mieści się w mojej głowie, jak ktokolwiek śledzący sytuację klubu może nie mieć fatalnej opinii o jego działalności i nie dostrzegać szkód, jakie powoduje jego niekompetencja na wszystkich płaszczyznach obejmujących obowiązki dyrektora sportowego. Z powyższego newsa można wysunąć wniosek, iż Bośniak utrzymuje się na stołku głównie dzięki Hoenessowi, który swoim zwyczajem mąci jak może i chroni swojego pupilka, będąc zafiksowanym na mniemaniu o własnej nieomylności. Mam nadzieję, iż w zarządzie klubu znajdzie się na tyle rozsądnych osób by móc wreszcie położyć temu kres. Oby!

12.05.2022 19:02

Jeśli gwiazda formatu Lewandowskiego chce odejść z jakiegoś klubu, zwykle dopina swego. Czy Robert robi dobrze zamieniając Bayern na Barcelonę? W mojego punktu widzenia, jako kibica Monachijczyków, oczywiście nie. Ale z jego punktu widzenia (a sobą najprawdopodobniej przejmuje się bardziej niż mną) patrząc na trajektorie, na których znajdują się obie organizacje - postępuje jak najbardziej słusznie.

12.05.2022 13:56

Mam tylko nadzieję, że nie przeczytam wkrótce wypowiedzi kogoś z zarządu, iż właśnie pozyskaliśmy swojego Haalanda.

12.05.2022 08:35

Może się okazać solidnym wzmocnieniem, ale to na pewno nie jest jakaś wielka gwiazda. Mam nadzieję, że będzie przydatny dla zespołu.

11.05.2022 21:07

Super! To świetna wiadomość! Do końca liczyliśmy się w walce o Haalanda! Wielkie brawa dla Hasana!!!

11.05.2022 13:34

Panowie, o kim my w ogóle rozmawiamy? Chłopak wbiegł na kilkanaście minut w przegranym meczu z Mönchengladbach tylko dlatego, że pół podstawowej drużyny przebywało na izolacji z powodu zakażeń covid w zespole... Wszedł na chwilę, nic konkretnego nie pokazał i to by było na tyle w kwestii jego przygody z futbolem na pierwszoligowym poziomie. A porównywać go sobie można do kogokolwiek - dlaczego jedynie do Wirtza, może od razu do Iniesty albo Zidane'a? Wannera trudno nawet jeszcze nazwać wielkim talentem, to po prostu młodziutki, zdolny zawodnik, który być może w przyszłości stanie się świetnym piłkarzem, a być może będzie pałętał na wypożyczeniach po słabiutkich klubikach jak zdecydowana większość jego starszych kolegów ze szkółki Bayernu...

11.05.2022 13:33

Napisał piękny rozdział w historii futbolu, zarówno jako piłkarz, jak i jako trener. Niech żyje długo w dobrym zdrowiu.

09.05.2022 12:52

Oczywiście, że Haaland do nad nie dołączy. Pozyskanie jednej z najlepiej się zapowiadających gwiazd młodego pokolenia za gigantyczne pieniądze byłoby niezgodne z obecną trajektorią, na jakiej znajduje się Bayern.

09.05.2022 11:53

@hoven
Tak, pod rządami Salihamidzicia ten klub zaczyna przypominać cyrk, panuje absolutny chaos, zupełny brak profesjonalizmu, kompromitacja goni kompromitację, a część piłkarzy coraz częściej rozważa odejście niż przedłużenie umowy. Ale takie są skutki kolesiostwa i zatrudniania osób na najważniejszych stanowiskach w organizacji nie ze względu na kompetencje tylko przynależność do Wielkiej Bawarskiej Rodziny. Przygnębiające.

06.05.2022 09:13

@Pir5
PSG bez większych problemów ograło nas rok temu, mając przez cały czas pełną kontrolę nad dwumeczem. Tylko słupki, poprzeczki oraz interwencje Hernandeza i Neuera ocaliły Bayern przed pogromem. W tym roku prowadzili z niezwykle silnym Realem 2-0 w dwumeczu, przy pierwszej bramce dla Królewskich spokojnie można była zagwizdać faul na Donnarummie, a trzecia to gigantyczny indywidualny błąd Marquinhosa. Bayern 2022 przeciwko PSG 2022 na 10 meczów 1 by zremisował a resztę przegrał.

05.05.2022 00:25

Przez cały rok piszę - jest obecnie pięć najsilniejszych drużyn w Europie: PSG, City, Liverpool, Real i Chelsea. Real, będąc jedną z nich, w 1/8 wyeliminował PSG, w ćwierćfinale Chelsea, w półfinale City, a w finale czeka na niego Liverpool. Jeśli Królewscy pokonają The Reds to biorąc pod uwagę drogę, jaką musieli przejść w fazie pucharowej, będzie to najwspanialszy, najbardziej imponujący tryumf w Lidze Mistrzów jaki pamiętam (czyli od 1996 r.). Ta mentalność zwycięzców. Coś nieprawdopodobnego.

04.05.2022 23:45

@Skobry
Pisałem już o tym - są dwie możliwości. Albo w naszym nowym zarządzie zasiadają barany, które naprawdę wierzą, iż 14 "topowymi" piłkarzami i młodzieżą można być w czwórce czołowych klubów Europy, albo jest to celowa polityka powolnej kapitulacji z walki o najwyższe międzynarodowe trofea i usadawiania się wśród drużyn drugiego garnituru. Pierwszą opcję oczywiście odrzucam, ponieważ to oczywiście nieprawda - nasi szanowni włodarze są inteligentni, kreatywni, mają wiedzę, doświadczenie i niezrównane umiejętności zarządzania wielką sportową organizacją. Pozostaje zatem druga możliwość. "Walkę na górze" odpuszczamy na rzecz City, PSG, Realu czy innego Liverpoolu, a my skupimy się na Bundeslidze i spokojnym corocznym awansie do fazy play-off w Lidze Mistrzów.

03.05.2022 10:31

Moje przypuszczenie, iż Robert latem opuści Bayern powoli przeradza się w przekonanie. Patrząc na naszą obecną trajektorię absolutnie mu się nie dziwię.

03.05.2022 06:44

Nie pozostaje nic innego jak tylko pogratulować Dortmundowi bardzo dobrego, przyszłościowego transferu.

03.05.2022 06:41

Zobaczymy ile z tej stuprocentowej pewności zostanie za parę miesięcy.

02.05.2022 15:24

@EustachyMotyka
Mi tego nie musisz pisać. Cytowałem już Stefana Kisielewskiego: "To nie kryzys to rezultat.".

02.05.2022 09:47

@EustachyMotyka
A najgorsze w kolesiostwie i nepotyzmie jest to, że zewnętrznemu fachowcowi zawsze można otwarcie powiedzieć "nie spełnia pan naszych oczekiwań, rozstajemy się", a ukochanemu przyjacielowi z Wielkiej Bawarskiej Rodziny tak jakoś czasem głupio...

02.05.2022 09:17

Czyli jest znacznie gorzej niż myślałem. Obecna trajektoria wynika nie tylko z niekompetencji, ale połączenia niekompetencji z celową polityką opartą na błędnych założeniach.

"Chcemy mieć w kadrze 14 topowych piłkarzy, a obok nich uzdolnioną młodzież, którą chcemy rozwijać."

Czyli według planu Najgorszego Dyrektora Sportowego Wszechświata 3 szczęśliwców z pierwszego składu zostanie obdarowanych wartościowymi zmiennikami, a pozostałych zastępować ma "uzdolniona młodzież". W przypadku rodzimej szkółki sformułowanie "uzdolniona młodzież" od dłuższego czasu jest mało zabawnym żartem, natomiast jednym pozytywnym efektem zewnętrznych "łowów" jest wyciągnięty z Chelsea Musiala (nie liczę Daviesa - to już zawodnik podstawowej jedenastki). Oczywiście zostaje mydlenie oczu hasłami typu: "chcemy nadal należeć do czterech najlepszych drużyn w Europie" oraz "naszą siłą jest nasz trener", ale chyba nie ma dzieci tak naiwnych by się nabrały na te bajki. Rzeczywistość jest taka, że zarząd ZAKŁADA trajektorię w dół i spadek z europejskiej elity. No chyba, że nasi szanowni włodarze naprawdę wierzą, że 14 piłkarzami i grupą juniorów można utrzymać się w czołówce najlepszych klubów, ale to przecież niemożliwe, a samo podejrzewanie ich o tak odrealnione myślenie byłoby niestosowną obrazą ich inteligencji.

02.05.2022 00:20

Gnabry odrzucił propozycję kontraktu? Ech... Ta trajektoria robi się coraz bardziej przygnębiająca...

01.05.2022 21:07

@Lacoste
Miałem napisać dokładnie to samo. Byłem za tym, by dać mu jeszcze szansę, jednak jeżeli zawodnicy staną przeciwko niemu to nie ma już nadziei.

01.05.2022 14:49

@AdiFantasti
Czyli jak rozumiem Najgorszy Dyrektor Sportowy Wszechświata trzyma poziom. Ręce załamać to mało.

01.05.2022 14:45

Cóż, niektórzy zmarnowali szansę, by się po prostu nie odzywać... Niech spoczywa w pokoju.

01.05.2022 01:13

Ja rozumiem, że po takim sezonie może się nie chcieć grać w piłkę, ale jednak trochę wstyd...

01.05.2022 01:06

@hoven
Tak, pełna zgoda. Wydaje mi się, iż Złota Piłka już niestety mu uciekła. Nawet jeśli w tym 2024 r. Barcelona faktycznie będzie już faktycznie gotowa do walki o Ligę Mistrzów, to nie Lewandowski będzie wówczas jej liderem.

Edytowano : 2022-04-30 10:49:51

*Barcelona będzie już faktycznie gotowa do walki o Ligę Mistrzów

30.04.2022 10:49

@kamzet
Nie napisałem, że uważam, iż Barcelona wygra Ligę Mistrzów w ciągu najbliższych 3 lat. Są jeszcze City, Liverpool, Real, PSG, Chelsea... Napisałem, że JEŻELI talenty ich wychowanków będą się szybko i prawidłowo rozwijać, to BĘDĄ MIELI WIĘKSZĄ SZANSĘ OD BAYERNU. To różnica.

30.04.2022 10:10

O jakich "supertalentach" do jasnej ciasnej Wy piszecie?! Ostatnim "supertalentem" Bayernu, który naprawdę zaistniał w pierwszym zespole był Thomas Muller. Pół żartem pól serio byłbym skłonny stwierdzić, iż biorąc pod uwagę "sukcesy" klubowej szkółki w minionej dekadzie proponowałbym rozważyć jej likwidację, gdyż być może szkoda na nią wydawać pieniądze...

30.04.2022 09:57

Nie wiem o co poniektórzy mają pretensje do Lewandowskiego i czego od niego oczekują. Robert robi to co uważa za najlepsze dla siebie. Nie brał ślubu z Bayernem Monachium i nie przysięgał mu wierności do grobowej deski. Oddał temu klubowi niemal całe swoje prime i prowadził go do licznych sukcesów. A tu nagle pojawiają się głosy oburzenia i lekceważenia wobec jego osoby. A czy jak odchodził z Lecha Poznań to znaczyło, że zdradza swój kraj, zostawiając rodzimą ligę i idąc grać dla Niemców? Czy nagannym było opuszczenie na zasadzie wolnego transferu Borussii Dortmund - klubu, który pozwolił mu zaistnieć w wielkim futbolu - i przejście do silniejszej organizacji za większe pieniądze? Każdy piłkarz podejmuje decyzje mając na uwadze to co w danym momencie w jego opinii jest najlepsze dla jego kariery. Być może Robert patrzy na to, na co sam kilka razy zwracałem uwagę - na trajektorię. Bayern od wygrania trypletu z roku na rok jest coraz słabszy. W 2020 r. wygrał wszystko, w 2021 r. został wyeliminowany przez jednego z potentatów, w 2022 r. uległ europejskiemu średniakowi. Najbliższa perspektywa jest również - delikatnie mówiąc - niezachęcająca. Mamy gorszego trenera, Sule odchodzi za darmo, niepewna jest przyszłość Gnabry'ego, Kimmich to cień zawodnika sprzed 2 lat, Sane po jednym dobrym okresie obniżył loty, Upamecano póki co nie spełnia oczekiwań, Sabitzer okazał się transferowym niewypałem. Gracze o których mówi się w kontekście letnich zakupów - Gravenberch i Mazraoui - mogą stanowić wartościowe wzmocnienie, ale wielkimi gwiazdami światowego futbolu nie są. W mojej ocenie (być może również i w ocenie Roberta) dzisiejszy Bayern umiejscawia się gdzieś w połowie pomiędzy europejską elitą a drużynami z drugiego garnituru, a tendencja jest niestety spadkowa. I tu pojawia się pytanie odnośnie Barcelony. Zespół z Katalonii na chwilę obecną jest zdecydowanie słabszy od Bawarczyków - czy więc 34-letni Lewandowski może liczyć na wygranie Ligi Mistrzów w perspektywie trzyletniego kontraktu? Uważam, iż jest na to szansa. Powrotu Barcelony do ścisłej czołówki upatruję nie tylko w osobie Xaviego i ewentualnych dużych transferach, ale przede wszystkim w szybkim rozwoju ich młodych, niezwykle zdolnych wychowanków. Jeżeli talenty Fatiego, Pedriego i Gaviego (oraz kilku innych) zdołają w najbliższym czasie prawdziwie eksplodować, a Xavi okaże się trenerskim odkryciem i właściwie nimi pokieruje, byłbym w stanie zaryzykować prognozę, iż 36-letni Lewandowski w 2024 roku będzie miał większe szanse na tryumf w LM w barwach Barcelony niż Bayernu.

30.04.2022 09:51

@bawaria42
Ależ oczywiście, iż klient ma prawo być niezadowolony z pracy swojego agenta i się z nim rozstać. Najprawdopodobniej tak było w przypadku Comana. Pytanie tylko jakie były oczekiwania Francuza wobec Zahaviego i czy aby na pewno do zakończenia współpracy doszło dlatego, iż agent "był zbyt pazerny".

29.04.2022 13:47

Ale o jakim "skłócaniu piłkarza z klubem" Wy piszecie? Agent reprezentuje interesy swojego klienta. Zatem zawodnik przekazuje: "załatw mi kontrakt na 3 lata z podwyżką o 50%, a jeśli nie to chcę odejść do klubu X". Stanowisko przeciwnej strony jest następujące: "oferujemy dwuletnią umowę za takie same pieniądze albo piłkarz zostaje u nas na ostatni rok ważnego kontraktu na dotychczasowych zasadach". To są pozycje wyjściowe, od których zaczynają się rozmowy. Im zawodnik ma lepszego negocjatora po swojej stronie i im silniejsza jest jego pozycja w środowisku tym bardziej prawdopodobne, iż uzyska to na czym mu zależy.

29.04.2022 13:08

@Pir5
Dziwi mnie ta nagonka na sportowych agentów. Piłkarz ma umieć biegać i kopać piłkę i nie musi być orłem w sprawach prawnych i biznesowych. Zatrudnia więc profesjonalistę, który reprezentuje jego interesy w rozmowach z klubem, który obraca setkami milionów i jest uzbrojony w armię prawników.

29.04.2022 12:23

@Gladius
Przez chwilę miałem nawet Ci odpisywać, ale chyba jednak sobie daruję. Tak, Zahavi przyjdzie z pistoletem. Właśnie po to gwiazdy piłki nożnej zatrudniają elitarnych agentów do negocjacji z klubem.

29.04.2022 11:39

@Reeken89
Tak. Po pierwsze Lewandowski ma na tyle silną pozycję i dobrego agenta, iż jeżeli będzie mu na tym zależało to będzie w stanie wymusić transfer. Po drugie o obecnym zarządzie Bayernu delikatnie mówiąc nie mam dobrego zdania i obawiam się kolejnego szkodliwego dla klubu przypadku oddania podstawowego piłkarza poniżej jego wartości (Kroos, Vidal, Thiago).

29.04.2022 11:05

Pozostaję przy moich przewidywaniach - Robert w tym roku zostanie piłkarzem FC Barcelony.

29.04.2022 10:43

Jedyna słuszna decyzja. Teraz absolutnie kluczową sprawą będzie to czy Nagelsmann będzie w stanie odpowiednio szybko wyciągnąć właściwe wnioski ze swoich niepowodzeń. Podstawową rzeczą jest jasna deklaracja co do preferowanego ustawienia. Jeśli ma to być wariant z trzema środkowymi obrońcami i parą wahadłowych (którego ja osobiście bardzo nie lubię i uważam, że jest słaby) to musi się to zgrać z konkretnymi posunięciami klubu na rynku transferowym, które zapewnią trenerowi odpowiednich wykonawców. Zainteresowanie Mazraouim może to właśnie sugerować.

29.04.2022 06:15

Uff... Oby grał w Bayernie całe swoje prime.

26.04.2022 23:15

Norweg jest poza naszym zasięgiem. W poszukiwaniu następcy Lewandowskiego musimy popatrzeć o jedną półkę niżej.

26.04.2022 17:40

@misza
Ależ oczywiście, że jest czego zazdrościć Barcelonie. Trajektorii.

25.04.2022 09:09

Ostatnio bardzo rzadko zgadzam się z Rummenigge, ale tym razem muszę przyznać mu rację. Nagelsmann dał przesłanki, by mieć nadzieję, iż jest w stanie wybudować wielki Bayern. Oczywiście limit błędów się wyczerpał.

24.04.2022 23:04

Julian Nagelsmann po objęciu stanowiska trenera Bayernu dostał u mnie parasol ochronny na cały pierwszy rok pracy. Obiecałem sobie, iż nie skrytykuję go przez ten czas ani razu, czekając na ostateczne rezultaty sportowe tego okresu. Dziś wszystko jest jasne - jego zespół sięgnął po mistrzostwo Niemiec, odpadł natomiast z rozgrywek Ligi Mistrzów oraz krajowego pucharu. Mogę zatem nieskrępowanie przejść do podsumowań. Powiem szczerze, iż kiedy już niemożliwe było pozostanie Hansiego Flicka (który był dla mnie idealnym trenerem na lata) jego następcę widziałem właśnie w osobie Nagelsmanna. Podobał mi się jako profesjonalista mający swój własny warsztat, przykładający niebagatelną wagę do szczegółów, potrafiący optymalnie wykorzystać narzędzia, które otrzymuje do dyspozycji. Niestety, dziś już mogę powiedzieć, iż się zawiodłem. Zacznijmy może od końca - czyli od wyników. Porażkę w Pucharze Niemiec zawsze można rozpatrywać w charakterze wpadki. Z tym, że wielkim klubom pewnych rzeczy robić po prostu nie wypada - do takich rzeczy należy to, co miało miejsce 27. października ubiegłego roku. Po innego przegrać, co innego się skompromitować. W aspekcie Ligi Mistrzów celem, jaki postawiłem przed Monachijczykami był półfinał - i byłem oskarżany o przesadny pesymizm. W mojej ocenie w Europie jest na dzień dzisiejszy przynajmniej pięć drużyn znacznie silniejszych od Bayernu, z którymi w dwumeczu nie dawałem nam większych szans - są to Real, City, PSG, Liverpool oraz Chelsea. Bycie wyeliminowanym przez jedną z nich traktowałbym jako realne odzwierciedlenie aktualnych proporcji potencjału. Natomiast odpadnięcie w rywalizacji z Villarreal to totalna klęska - z LM wyrzucił nas zespół będący dwie półki niżej, który nie powinien stanowić dla Bayernu większego wyzwania. Zatem jakieś pechowe 1-2 w Pucharze Niemiec np. z Wolfsburgiem odczytałbym jako wypadek przy pracy, przegrany dwumecz przeciwko Manchesterowi City byłby czymś, czego wręcz bym się spodziewał, natomiast kompromitująca porażka z Mönchengladbach i eliminacja przez hiszpańskiego średniaka to dwa potężne minusy, które w sposób naturalny obciążają Nagelsmanna. Teraz zagłębmy się trochę w szczegóły. Po słabym początku większość rundy jesiennej (nie licząc kilku potknięć) wydawała się być obiecująca. Przewaga w Bundeslidze, pewnie wygrana grupa w LM z kompletem punktów. Uważam, iż w tamtym okresie zespół grał bardzo dobrze. Odbudował się Sane, swoją rolę odnalazł Sule, Muller po 17 meczach miał szalone 15 asyst (według kickera; od tego czasu dołożył... 5), Lewandowski szedł po kolejny rekord strzelecki. Nawet często dyskredytowany przeze mnie Coman miewał dużo niezłych spotkań. Potem coś się stało. Nie wiem do końca co. Początkowo myślałem, że to chwilowy kryzys, który ma prawo mieć każda drużyna na przekroju całego sezonu. Problem polega na tym, iż spadek formy, który zaczął się pod koniec rundy jesiennej w zasadzie trwa do teraz. Od pewnego czasu nie potrafimy zdominować środka pola, mamy potworne problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych, tracimy piłkę przy jej wyprowadzaniu z własnej połowy, nasz pressing nie jest już tak skuteczny. Z jednej strony nie mamy pomysłu na atak pozycyjny, z drugiej nie jesteśmy w stanie tak pokierować wydarzeniami na boisku by dać sobie możliwość do organizowania kontrataków. Przez wszystko powyższe koszmarnie męczymy się z pierwszym lepszym słabeuszem, a co najgorsza zaliczamy zdecydowanie zbyt wiele niewybaczalnych wpadek. Moim zdaniem Nagelsmann do pewnego stopnia się pogubił. Mam wrażenie, iż miał milion pomysłów i na żaden nie mógł się zdecydować. Mieszał, kombinował, testował raz to raz tamto i ostatecznie nie wypracował niczego, co przełożyłoby się na skuteczną grę. Ważna uwaga na temat ustawienia z trójką w środku obrony i parą wahadłowych. Jak już ktoś napisał pod jednym z poprzednich newsów, stwierdzenie, iż ustawienie X stanowi DNA jakiegoś klubu jest piramidalną bzdurą. Rummenigge palnął tę głupotę o 4-2-3-1 argumentując, iż gramy tak od czasów van Gaala. Informacja z ostatniej chwili! Bayern istniał przed van Gaalem! Kibicuję mu od końcówki lat 90. i doskonale pamiętam, jak przez dekadę jego "DNA" było granie dwójką napastników - czy byli nimi Elber i Jancker, czy Makaay i Pizarro, czy Toni i Klose. Następnie Bayern odszedł od tego ustawienia i przerzucił się na 4-2-3-1 co przyniosło bardzo dobre rezultaty. Ja osobiście nie lubię formacji z trójką w środku obrony i parą wahadłowych, ale nie dlatego, iż "nie jest w DNA", tylko dlatego, że według mnie jest słaba, a przynajmniej bardzo specyficzna. Wymaga posiadania zawodników o wyjątkowym zestawie umiejętności, których, poza może Daviesem, po prostu nie mamy. Gnabry i Coman to typowi gracze ofensywni, którzy czują się tym lepiej im bliżej bramki rywali mogą operować, Pavard odwrotnie - nie ma specyfiki pozwalającej grać bardziej do przodu, a Sarr i Richards to dwa koszmarne nieporozumienia. Nagelmann zrobił zatem coś dokładnie odwrotnego niż to na co ja liczyłem - zamiast wykorzystać potencjał otrzymanego materiału ludzkiego powpychał piłkarzy na niepasujące im role, które bardzo ciężko im było realizować. Wielokrotnie osłabiał przy tym środek pola, co w konsekwencji prowadziło do braku możliwości przejęcia kontroli nad meczami. Zdawał się widzieć część swoich błędów, lecz kolejne zmiany taktyki przynosiły jeszcze więcej chaosu. Rezultatem były niestety dwie spektakularne klęski w 2 z 3 najważniejszych rozgrywek...

Po pierwszym sezonie Kovaca domagałem się jego natychmiastowego zwolnienia. W przypadku Juliana nie jest aż tak źle - jego drużyna (zwłaszcza w pierwszej części sezonu) dała mi znacznie więcej przesłanek by mieć nadzieję, iż warto temu projektowi dać jeszcze szansę. Obecnie absolutnie kluczową kwestią będzie to czy Nagelsmann potrafi wyciągać właściwe wnioski. Ostrożnie powiem, iż w to wierzę. To nadal bardzo, ale to bardzo młody trener, który ma jeszcze olbrzymi potencjał by stać się lepszym. Podstawowy warunek jest taki, iż musi to zrobić niezwykle szybko. Kolejny równie nieudany sezon nie ma prawa się powtórzyć.

Julek, do roboty.

23.04.2022 22:49

To mógłby być żart miesiąca, gdyby nie przerażający fakt, iż ten człowiek może naprawdę tak myśleć... Aż ciarki przechodzą...

21.04.2022 16:20

Kimmich obecnie jest cieniem zawodnika z 2020 r. Po zdobyciu trypletu zacząłem się zastanawiać czy można go już rozważać jako kandydata do tytułu najlepszego piłkarza na świecie. Na dzień dzisiejszy nie łapie się nawet do szerokiej czołówki. To chyba jednak nie jest aż tak dobry gracz jak kiedyś myślałem - po prostu był wówczas w życiowej formie, a cały Bayern grał genialnie i Joshua idealnie wkomponował się w tę niepowstrzymaną machinę. Szkoda...

21.04.2022 15:44

@tapczan
Ależ oczywiście, że masz takie prawo. Wyzywanie od świń świadczy tylko o Tobie i Twojej kulturze osobistej.

18.04.2022 14:10

@Edmund
Nie rozumiem, dlaczego Zahavi miał niby odmawiać współpracy z Abramowiczem, zwłaszcza przed inwazją Rosji na Ukrainę.

@Prezes42
Agentów piłkarskich zatrudniają piłkarze. Sportowcy nie mają obowiązku znać się na wszystkim, dlatego płacą profesjonalistom, by oni reprezentowali ich interesy w konfrontacji z obracającymi setkami milionów, uzbrojonymi w zastępy prawników klubami sportowymi.

@misza
Nie. Te wszystkie "paranoje", "paradoksy" i "absurdy" - bo takich określeń używasz z namiętnością - dzieją się tylko w twojej głowie. Nigdy nie zdarzyło mi się nazwać Salihamidzicia świnią, głupkiem czy idiotą lub zastosować wobec niego wulgaryzmu. Najdalej idącą obelgą z mojej strony było słowo "nieudacznik" - według słownika PWN "osoba, której na ogół nic się nie udaje". Masz całe wielkie archiwum - znajdź jakieś wyzwisko, które skierowałem w stosunku do osoby dyrektora sportowego lub jakiegoś członka zarządu. Nie znajdziesz, gwarantuję. A że swoją krytykę kieruję akurat przeciwko niemu? Tu z kolei znajdziesz bardzo, bardzo wiele moich rozbudowanych komentarzy na ten temat - nie będę się po raz n-ty powtarzał. Jestem zdania, iż człowiekiem znacznie bardziej szkodzącym interesom Bayernu od Zahaviego jest właśnie Salihamidzić - nie ze złej woli, tylko czystej niekompetencji.

18.04.2022 13:56

@misza
Ten człowiek wykonuje pracę, do jakiej został zatrudniony przez swojego pracodawcę - Roberta Lewandowskiego. I nie chodzi mi o "brak podejrzliwości", który mi nie przeszkadza, tylko o wyzywanie od "pijawek", "podłych agentów" czy oskarżanie o "robienie syfu". A bywało jeszcze gorzej:

https://www.dieroten.pl/art/show/niebawem-spotkanie-fcb-z-zahavim/44778

"Niech na to spotkanie Bayern przygotuje dla tej pazernej świni koryto."


Ja Zahaviego bardzo szanuję, a o jego umiejętnościach i doświadczeniu świadczy fakt, jak często gwiazdy światowej piłki sięgają po jego usługi.

Edytowano : 2022-04-18 13:07:57

Nie napisałem, że pracownik ZAWSZE chce osiągnąć jak najwięcej dla siebie, tylko że jest to czymś normalnym.

18.04.2022 13:05

Odczepcie się wszyscy do jasnej chol**y od Zahaviego. To Robert z własnej woli go zatrudnił, by ten reprezentował jego interesy. A zrobił to dlatego, iż Izraelczyk jest w ścisłej czołówce w swoim fachu. Jest czymś absolutnie normalnym, że wartościowy pracownik w negocjacjach z pracodawcą chce uzyskać jak najwięcej dla siebie. I tak Bayernu zmusić się do niczego nie da - w ostateczności mogą przetrzymać Lewandowskiego przez rok do końca kontraktu. Po jego wygaśnięciu Polak podpisze umowę z kim tylko zapragnie.

18.04.2022 12:34

Ciężko by mi było wyobrazić sobie Thomasa w koszulce innej drużyny. Dla Bayernu wartością jest sama jego obecność. Może przeżywa gorszy okres, ale po pierwsze, takich słabszych momentów miewał już w przeszłości wiele i zawsze udawało mu się odbudować formę, a po drugie cała kariera w jednym klubie, którego jest wychowankiem i z którym sięgał po tak liczne sukcesy byłaby piękną kartą w historii Dumy Bawarii.

18.04.2022 10:33

@hoven
Akurat odnośnie Hernandeza się nie dogadamy. To swoją drogą dość ciekawe, iż nasze opinie różnią się aż tak bardzo. Ale to dobrze, jakbym musiał cały czas dyskutować tylko z fanami Hasana to chyba bym się przestał logować.

17.04.2022 13:31

@hoven
Już to omawialiśmy - mamy biegunowo odmienne opinie w kwestii Hernandeza i jego transferu. Ja uważam, iż w Atletico grał bardzo dobrze, a to że "przy Godinie każdy wyglądał zajebiście" to bzdura jakich mało - Godin miał swoją robotę, a Lucas swoją i to nie było tak, że Urugwajczyk cały czas naprawiał błędy Francuza. Żadnym argumentem nie jest dla również to, że "w Hiszpanii wieksza estyma cieszyl jego brat", ponieważ jak przyszło co do czego, to Lucas grał w pierwszej jedenastce drużyny, która sięgnęła po mistrzostwo świata, a Theo w kadrze zadebiutował dopiero w 2021 r. Ty piszesz, że dobre mecze Hernandeza w Bayernie można policzyć na palcach, a ja uważam wręcz przeciwnie - jak jest zdrowy to słabych spotkań indywidualnie zalicza bardzo mało. Problemem Bayernu jest obrona zespołowa, a nie braki w umiejętnościach Lucasa.

17.04.2022 12:51

@Sopariev
Bo Hernandez po prostu jest świetnym, wszechstronnym obrońcą. Jedynym jego problemem było zdrowie, ale jak tylko uporał się z kontuzjami i zaczął grać regularnie, nie zawodzi, zwłaszcza w ważnych meczach. A to czy jest szefem, wiceszefem czy nie-szefem obrony nie ma najmniejszego znaczenia - to tylko dorabianie jakiejś dziwnej teorii.

17.04.2022 10:25

Tak jak pisało kilka osób poniżej - najważniejsze czy Nagelsmann będzie potrafił wyciągnąć odpowiednie wnioski. Zostało parę kolejek Bundesligi do dogrania, potem nastąpi przerwa międzysezonowa i niezwykle istotny okres przygotowawczy. Mam nadzieję, iż Julian zdoła wyeliminować to, co zawiodło w jego taktyce i wprowadzić właściwe korekty.

16.04.2022 22:27

United? Nie sądzę. Wciąż obstawiam transfer do FC Barcelony.

16.04.2022 16:10

Oj tak, musicie. Zarówno wy w zarządzie, jak i Nagelsmann.

16.04.2022 16:08

Muszę go zobaczyć przez dłuższy okres po wyleczeniu kontuzji kolana. Po tak poważnym urazie rozwój jego kariery może być bardzo spowolniony.

16.04.2022 12:12

Real Madryt w wielkim stylu eliminuje broniącą Ligi Mistrzów Chelsea. Barcelona upokarza Real na jego stadionie. Eintracht ogrywa Barcelonę na wyjeździe i wyrzuca ją z Ligi Europy. Piłka nożna.

Dzisiejsza porażka Barcelony nie ma dla nich większego znaczenia. Na tym etapie budowy to jeszcze nie jest zespół gotowy do wygrywania trofeów. Najważniejsze, iż ich trajektoria jest prawidłowa.

14.04.2022 22:58

Jako wielki zwolennik natychmiastowego zwolnienia Salihamidzcia stwierdzam, iż wyżej cytowane teksty są haniebne, odrażające i absolutnie niedopuszczalne.

14.04.2022 15:35

A zatem.

Jestem zdecydowanie za stary by popadać w skrajne stany emocjonalne przez piłkę nożną. Nie drę się na cały dom kiedy mój ulubiony zespół strzeli gola, nie oglądam meczów na stojąco, nie skaczę na krześle jak przeczytam o hitowym transferze. Do porażek również podchodzę na chłodno - bardziej interesuje mnie sytuacje długofalowa, kierunek, w którym dana drużyna zmierza. Nie ukrywam, że w ostatnim czasie wiele aspektów funkcjonowania Bayernu bardzo mi się nie podobało. Uważałem, że w klubie podjętych zostało dużo błędnych decyzji, których skutkiem był spadek Bawarczyków w hierarchii europejskiego futbolu. W sierpniu 2020 roku byliśmy zdecydowanie na szczycie, a cała konkurencja zdawała się być kilka okrążeń w tyle. Sezon później odpadliśmy w ćwierćfinale, ale jednak z naszpikowanym gwiazdami potentatem. Obecnie zostaliśmy wyeliminowanie przez 7. zespół ligi hiszpańskiej, na dzień dzisiejszy nie załapujący się do europejskich pucharów. Oczywiście nie jest to idealne przełożenie aktualnej siły drużyny, jednak na pewno mamy do czynienia z dużym krokiem w tył. Prowadzenie organizacji sportowej na najwyższym poziomie jest wielkim wyzwaniem. Gra toczy się o niezwykle wysoką stawkę, a konkurencja zawsze jest bardzo potężna. Nie ma utartych schematów, trzeba przez cały czas pozostawać elastycznym, reagować na kierunek rozwoju branży i umiejętnie się dostosowywać. No i trzeba mieć szczęście. Karty na bieżąco są rozdawane - a to zwróci się jakaś duża inwestycja, uda się niepozorny transfer, eksploduje talent jakiegoś juniora, jakiś piłkarz poczyni niespodziewany postęp. Sztuką jest optymalne zagranie wokół swojej najlepszej karty. Dla Bayernu takową kartą w ostatnich latach był Hansi Flick. Człowiek z drugiego szeregu w sposób zupełnie nieoczekiwany napisał jedną z najbardziej niesamowitych historii w dziejach klubowej piłki. W kilka miesięcy ze zgliszczy po nieudolnym poprzedniku stworzył zespół-potwora, dosłownie rozszarpującego każdego kto ośmieli się stanąć na jego drodze. I w mojej opinii na tę kartę trzeba było postawić. Należało dołożyć wszelkich starań by zatrzymać go w klubie i umożliwić odnoszenie kolejnych sukcesów. Trzeba było obalić część dotychczasowych schematów - zwolnić szkodnika Salihamidzicia, zainwestować w poszerzenie kadry, sprowadzić zawodników pasujących do koncepcji Hansiego. Toporne łby w zarządzie Bayernu z Hoenessem na czele się na to nie zdecydowały. Zaprzepaszczona została szansa wybudowania być może najsilniejszego zespołu w dziejach klubu z Monachium. A sytuacja zdawała się idealna. Drużyna w wielkim stylu sięgnęła po potrójną koronę, Lewandowski po trzydziestce osiągnął swój indywidualny zenit, eksplodował talent Daviesa, odbudowani zostali Muller i Boateng, kilku podstawowych piłkarzy (Kimmich, Goretzka, Gnabry, Hernandez, Sule, Pavard) weszli w optymalny wiek dla sportowca. A przede wszystkim Bayern miał fantastycznego trenera - mającego swój styl, doskonale potrafiącego wykorzystać posiadany potencjał ludzki, niezwykle lubianego przez zawodników. Buta osób na górze - "my to zrobimy po swojemu" doprowadziła do tego, iż w niecałe dwa lata zespół będący punktem odniesienia dla futbolowej Europy stał się tak słaby, że został wyeliminowany przez zwykłego średniaka. Poniżej napisałem na gorąco cytat ze Stefana Kisielewskiego: „To nie kryzys to rezultat”. Obecnie kluczowa dla przyszłości Bayernu będzie jedna kwestia - czy Julian Nagelsmann jest fachowcem potrafiącym wyciągać odpowiednie wnioski. Nie ukrywam, iż kiedy niemożliwe już było pozostanie Flicka to właśnie on był moim preferowanym kandydatem na stanowisko trenera Dumy Bawarii. Jestem cierpliwy. Jeśli zespół i on sam obiorą właściwy kierunek, uważam iż istnieje szansa szybkiego powrotu do rywalizacji o najwyższe laury w Europie. Będzie to jednak wymagało ogromu pracy i wielu dobrych, przemyślanych decyzji w zakresie budowy składu i ogólnej koncepcji drużyny. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie.

Aha, i najważniejsze - trzeba jak najszybciej zwolnić Salihamidzicia.

13.04.2022 22:36

Cytując Stefana Kisielewskiego: „To nie kryzys to rezultat”.

12.04.2022 23:08

Mój typ pozostaje niezmieniony - obstawiam, iż Robert latem przejdzie do FC Barcelony.

11.04.2022 19:07

Obym się mylił, ale obawiam się, iż jeżeli Villarreal zagra tak jak w pierwszym meczu - agresywny pressing, utrudnianie wyprowadzania piłki, blisko ustawione linie w fazie defensywnej, uważna, wystrzegająca się błędów obrona - to zdała wywieść z Monachium remis i tym samym wyeliminować Bayern z Ligi Mistrzów.

11.04.2022 19:06

Może dowleczemy się do tego mistrzostwa... Ale poza tym pozytywów ciężko szukać.

09.04.2022 17:11

Prezent od rywali...

09.04.2022 17:09

Przed pierwszym meczem oczywiście uważałem Bayern za zdecydowanego faworyta do awansu. Obecnie zaryzykuję stwierdzenie, iż to Villarreal zagra w półfinale. I tak też zaznaczam w ankiecie - "minimalna porażka".

09.04.2022 16:19

Jestem neutralnie nastawiony do tych piłkarzy. Z jednej strony nie są to spektakularne nazwiska, będące gwarancją jakości, z drugiej jestem bardzo daleki skreślaniu ich na starcie. Niech spróbują wkomponować się w zespół i udowodnić swoją wartość.

08.04.2022 17:29

To okropne.

04.04.2022 10:19

Nie przegramy tego mistrzostwa choćbyśmy się nie wiem jak starali. Borussia do tego nie dopuści.

02.04.2022 21:21

Dortmund to najkochańszy arcyrywal na świecie. Normalnie zawsze można na nich liczyć.

02.04.2022 20:23

Goretzka u boku Kimmicha to zupełnie inna jakość w środku pola. Nie uważam by uzupełniali się idealnie (brakuje trochę odbioru), ale nauczyli się już grać już ze sobą i współpracują bardzo dobrze. Nawet po tak długiej nieobecności Leon zapewnia nieporównywalnie lepszą kontrolę strefy centralnej niż jakikolwiek piłkarz, którym próbowano go zastępować. Cóż, dalej wierzę w 10. z rzędu mistrzostwo Niemiec i półfinał Ligi Mistrzów. W tym pierwszym Dortmund zdaje się nam znowu pomagać...

02.04.2022 19:15

Może jakieś światełko w tunelu dla Marcela.

02.04.2022 17:25

No to może jednak wygramy...

02.04.2022 17:11

Beznadziejny Tolisso, pięknie Gnabry wychodził...

02.04.2022 17:05

Ale piłeczka od Hernandeza! I technika Segre'a znakomita!

02.04.2022 17:02

LEON! Ależ mi go brakowało! Środek pola Bayernu jest ZUPEŁNIE inny gdy gra tam Goretzka. Te wszystkie Tolissy, Roci i Sabitzery mu do pięt nie dorastają.

02.04.2022 16:47

@Pir5
Na żadną, absolutnie na żadną informację związaną z Bayernem nie czekam z tak wielkim utęsknieniem jak na tę. 90% naszych problemów znika jak ręką odjął. Powrót do smutnej rzeczywistości po Twoim żarciku byłby niezwykle bolesny, na szczęście już po pierwszych słowach momentalnie byłem pewien, iż to tylko prima aprilis. To byłoby niemożliwe, żeby nagle zarząd Bayernu z dnia na dzień doznał zbiorowego olśnienia...

01.04.2022 11:57

@bawaria42
No właśnie mój typ jest taki, że zostanie sprzedany. Podkreślam, to tylko typ i oczywiście mogę się mylić.

31.03.2022 13:35

Nie bierzecie pod uwagę możliwości, że ktoś może dysponować informacjami, do których Wy nie macie dostępu. Zresztą zobaczycie po sezonie.

31.03.2022 11:29

@Head2007
Ty twierdzisz że zostanie, ja że przejdzie do Barcelony. Cóż, zobaczymy kto będzie miał rację.

31.03.2022 05:54

@Pir5
Piszę Ci po raz drugi pod tym newsem i chyba po raz trzeci w ogóle, że tak, obstawiam ( obstawiam =/= jestem pewien), że Lewandowski zostanie latem piłkarzem Barcelony. Po prostu mam na tyle dużo przesłanek by tak sądzić. Oczywiście mogę się mylić, ale jakby ktoś dziś przystawił mi pistolet do głowy i kazał przewidzieć gdzie Robert zagra w przyszłym sezonie, to na podstawie posiadanych przeze mnie informacji odpowiedziałbym, iż w Dumie Katalonii.

30.03.2022 23:20