Nie ilość, a jakość. Pisałem to już nie raz, ale co tam... będąc kibicem Bayernu w Polsce stajesz się kimś naprawdę wyjątkowym :)
05.05.2013 20:04
Remis jest wynikiem w sam raz w perspektywie finału LM. Juppowi pozwoli wyzwolić w podstawowej jedenastce wspomnienia z niepowodzeń w meczach z kloppsami, ale bez przesady... bo pamiętamy spotkania z bieżącego sezonu. Marzy mi się rozjechanie bvb 4-0, ale wiem, że to mało realne, więc zadowolę się minimalną wygraną 25 maja.
05.05.2013 01:06
Jeśli ktoś narzeka na naszą stronę i poziom wypowiedzi, to polecam zajrzeć na polską stronę kloppsów. Ciężko znaleźć bardziej sfrustrowaną grupę kibiców w naszym kraju. W zasadzie nie ma co potem powtarzać tego doświadczenia, bo 90% tekstów dotyczących Bayernu stanowią wyzwiska, zaś jakakolwiek próba wpisu oceniającego pozytywnie Monachijczyków jest karana banem... po prostu wieś tańczy i śpiewa.
04.05.2013 15:33
Nie mówię, że mi oni przeszkadzają lub oczekuję pisania chwalebnych peanów na cześć Bawarczyków, ale oczekiwałbym czegoś sensownego, a nie nie wnoszących niczego złośliwości. Wiem, wiem... marzenie ściętej głowy.
04.05.2013 15:23
Widzę, że coraz więcej kibiców innych drużyn wpada na naszą stronę, szkoda tylko, że celem jest głównie szydzenie wynikające, jak się domyślam, z frustracji. Więcej gości zawitało do nas chyba tylko po finale LM przegranym ostatnio z Chelsea. Strach się bać.
04.05.2013 15:16
Teoretycznie Reeken89 masz rację, ale jak sobie przypomnę negocjacje z Bilbao w sprawie Martineza, to już całkowitej pewności nie mam.
04.05.2013 11:57
Wariant przyjścia Lewego za rok, po zakończeniu kariery przez Claudio i rozstrzygnięciu rywalizacji Mario I z Mario II, był moim zdaniem najbardziej prawdopodobny, ale rosnąca masa plotek sugeruje, że jeśli uda się zbić jego cenę do 10-15 mln, to przywędruje do Monachium szybciej.
04.05.2013 11:51
Nie widzę sensu w wydawaniu 30-40 mln euro na Lewego, ale jeśli ma to wzmocnić drużynę i zapewnić nam sukcesy w Europie, to pozostaje tylko uwierzyć zarządowi. Przed transferem Martineza też można było przeczytać krytycznych wiele komentarzy, których dzisiaj nikt już nie powtarza. W przypadku ewentualnego transferu Roberta coś za dużo szczegółów podaje prasa, żeby okazał się on jedynie "faktem prasowym".
04.05.2013 11:40
Nie ma się co dziwić, skoro póki co to tylko ciągle rosnąca sterta plotek transferowych. Aż strach pomyśleć ile ich się pojawi po przybyciu do klubu Pepa :) Zarząd Bayernu unika klepania w mediach tygodniami o faktycznych wzmocnieniach.
Co do samego meczu, ważnego już tylko ze względów statystycznych i ambicjonalnych, to na pewno będzie on bardzo ciekawy, bo nawet przy zapowiadanych roszadach w składach, ci którzy wyjdą na boisko dadzą z siebie 110 %. Obaj trenerzy schowają dziś największe atuty, koncentrując się na grze pozorów, ale przed finałem LM i tak będą musieli w meczu ligowym uchylić rąbka tajemnicy i wszystkie warianty przećwiczyć na boisku. Zapowiada się najciekawsze w ostatnim czasie spotkanie o pietruszkę.
04.05.2013 11:13
I bardzo dobrze. Czym bliżej końca sezonu i decydujących meczów tym uważniej należy szafować siłami kluczowych zawodników. Zostały dwa ważne starcia w finałach pucharów i tam wszyscy mają grać na 110% możliwości.
03.05.2013 19:42
@Gomez333
Trochę to rozumiem :) ale , jak to mówią, szlachectwo zobowiązuje.
Kurcze jak sobie pomyślę ile nerwów będzie mnie kosztował ten finał to już mi słabo :)
02.05.2013 17:54
@ Gomez333
Po wygranym meczu wypada pokazać klasę i nie szydzić z Barcelony, bo naprawdę życzyłbym Bayernowi takiego kryzysu z mistrzostwem i półfinałem LM jaki mają Katalończycy. Przypomnij sobie ostatni sezon. Bierzmy przykład z Juppa i całej drużyny.
02.05.2013 17:46
Patrząc na powyższy artykuł nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ciut za wcześnie się pojawił. "Dlaczego to obecnie najlepszy klub świata?"... żeby to napisać wypada przynajmniej poczekać do wygrania LM.
O złotej piłce dla zawodnika Bayernu można zapomnieć, bo musiałby to być zawodnik grający bardzo ofensywnie i widowiskowo, a Ribery (seksafera) i Robben (charakterek) odpadają.
02.05.2013 17:06
Wyleczyć się Goetze może, ale być w pełnej dyspozycji już raczej nie. Barcelona przerobiła to z Messim i na dobre jej to nie wyszło. Wolałbym, aby Mario zajęli się już monachijscy lekarze, bo w Dortmundzie odstawią prowizorkę przez którą chłopak będzie pauzował cały najbliższy sezon.
02.05.2013 14:38
@ Rizzitelli
Regularnie zaglądam na blog Steca i czasem dorzucam jakiś komentarz :)
Wyeliminowanie Barcelony ma swoją wymowę, ale póki co nie osiągnęliśmy w LM niczego nadzwyczajnego. Trzeba wreszcie przełamać klątwę finałów i wygrać puchar! Nie ma lepszego sposobu na zrewanżowanie się kloppsom niż pokonanie ich w Londynie... najlepiej wysoko, ale o to będzie ciężko.
Pep jest nam potrzebny, bo Bayern buduje obecnie potężną drużynę, która ma dominować latami. Jeśli uda się zdobyć potrójną koronę, to zadanie obrony trofeów będzie także wyzwaniem wymagającym ogromnej energii i nieco odmiennego spojrzenia, aby udoskonalić grę FCB.
02.05.2013 13:23
Ale się wcześniej "zaichowałem" :)
28.04.2013 13:26
Era Barcelony i tak już bardzo długo trwa i to logiczne, że kiedyś musiał ich dopaść kryzys :) Ale daj Boże każdemu taki kryzys oznaczający mistrzostwo i półfinał LM. Niemniej nie można ich zlekceważyć, bo na jeden znakomity mecz na pewno ich stać. Swoją drogą kiedy Pep prowadził Katalończyków mówiło się o teściowej, która może go zastąpić, a tu proszę... Tito nie przygotował ich odpowiednio na ten etap rozgrywek.
28.04.2013 13:01
A rasowo czasem wszystkich nie prześwietlają?
26.04.2013 22:26
Czasem przeglądam stronę bvb, ale robię to coraz rzadziej. Poziom intelektualny jest poniżej stanów niskich poza paroma osobami. Co ciekawe wpisy kibiców Bayernu z zasady się tam usuwa, jeśli oczywiście nie schlebiają żółtym, również kiedy nie ma w nich przekleństw, pod zarzutem jątrzenia. Sam to sprawdziłem :) Próbowałem się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi, ale ciągle słyszałem o pacyfikowaniu prowokacji. Podsumowując można tam sympatycznie podyskutować jacy to żółci są wspaniali, a nawet pokłócić, który z nich jest najwspanialszy.
26.04.2013 20:42
@antybayern11 odpowiedziałbym w stylu wujka Włodka, mistrza ciętej riposty, ale... nie ma sensu. Nie mieszaj patriotyzmu z kibicowaniem, bo to dwa różne porządki.
23.04.2013 23:34
Wygraliśmy 4-0 i bardzo dobrze. Ja marzyłem, co wydawało mi się nierealne, o wyniku 3-0, a tu taka miła niespodzianka :) ale... nie jesteśmy niesamowici, bo trzeba jeszcze zagrać a Barcelonie, a to nie będzie łatwe, a nAstępnie, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, WYGRAĆ FINAŁ!!! Dopiero wtedy będziemy w tym sezonie niesamowici!
23.04.2013 23:30
Po tym transferze ciężko o kolejne, bo ciężko znaleźć jakiekolwiek słabe ogniwo. Pep i tak najpierw będzie musiał wszystkim się przyjrzeć, ocenić, zrezygnować z ludzi niepasujących w żaden sposób do jego układanki, a dopiero później ktoś dojdzie. Możliwe, że dla Bayernu letnie okienko transferowe skończyło się zanim się otworzyło.
23.04.2013 10:45
Myślę to samo co DarthSmd. Chyba tylko piłkarza o takiej charakterystyce nam brakowało, bo nikt z naszych środkowych pomocników nie potrafi zagrać jako 10 podwieszona pod napastnika z odpowiednim dryblingiem i ciągiem na bramkę. Goetze i ostatnio Draxler wydawali mi się odpowiedni do tej roli. Transfer nie jest raczej kaczką dziennikarską, bo coś za dużo szczegółów zostało przy okazji podanych. Wydaje się, że transfer był przygotowywany już od ładnych paru miesięcy, ale miał być ogłoszony w lipcu. Wszystko zostało przyspieszone przez sprawę podatków Uliego...
...za chwilę może się jednak okazać, że to wszystko nieprawda i opowiadam tu głupoty, więc lepiej jednak poczekać :)
23.04.2013 10:30
Nareszcie kończy się czas gadania, a zaczynie prawdziwy pojedynek. Niezależnie od kilometrów słów wylewanych na różnych stronach internetowych dziś piłkarze dadzą najlepszą odpowiedź na pytanie, które FCB jest obecnie lepsze. Bayern póki co niemal zrównał się z Barceloną jedynie w kursach bukmacherskich, co zrozumiałe skoro potrafił w miażdżącym stylu wygrać ligę i dotrzeć do półfinału LM. Dwa mecze półfinałowe z Barceloną dadzą odpowiedź na pytanie, w którym miejscu jesteśmy. Niezależnie od wyniku nie zmieni się oczywiście nastawienie ogólne do Monachijczyków. Jeśli przegramy pojawią się prześmiewcze komentarze nawiązujące do zeszłego sezonu i słabości bundesligi, zaś gdy wygramy, to niemal wszyscy zgodnie stwierdzą, że to jednak kryzys Katalończyków zadecydował :) Ja mam to w głębokim... poważaniu. Chciałbym dziś obejrzeć znakomite widowisko okraszone zwycięstwem. Wiem, że to nierealne, bo w końcu nie gramy z leszczami, ale marzy mi się 3-0. Niech moc będzie z nami!!! Mia san mia!!!
23.04.2013 10:20
Mój szacunek dla Uliego się nie zmienił. Popełnił błąd, ale stara się go naprawić. Złapali go i wszczęli dochodzenie, ponieważ sam się zgłosił. Kto wie czy ta sprawa nie zdejmie po trosze presji z Juppa i zawodników Bayernu, bo teraz część dziennikarzy poświęci swoje artykuły prezesowi FCB.
21.04.2013 22:28
Polska to osobny przypadek. Legia nigdy nie mogła spaść i to bynajmniej nie dzięki potencjałowi sportowemu. Sam Leszek Pisz wspominał dziwne okoliczności utrzymania się Legii podczas swojego wypożyczenia do Motoru.
19.04.2013 15:26
Ciekawe czy dostrzegłby problem w sytuacji gdyby bvb było na miejscu Bayernu? :) Poza tym tyle się naczytałem jego głupawych dowcipów jak to, w przeciwieństwie do Bayernu, z anonimowych piłkarzy buduje mistrzowski zespół, że nie rozumiem tych narzekań. Przecież jemu do wygrania bundesligi pieniędzy nie potrzeba.
19.04.2013 14:53
Oczywiście by się przydał, ale pytanie za jaką cenę. Nie słyszałem, aby kończył mu się kontrakt, więc kluby z najwyższej półki musiałyby się liczyć z wydatkiem rzędu 60 mln. Nas na to stać tylko ciężko mi sobie wyobrazić Uliego kupującego piłkarzy rok po roku za tak duże kwoty. Martinez to wyjątek potwierdzający regułę.
19.04.2013 14:49
Liga Europejska to dla Suareza mało znaczące rozgrywki. Wyobraźmy sobie Zlatana zadowolonego z występów w pucharze pocieszenia.
19.04.2013 14:44
Ciężko liczyć na to, że Liverpool w ciągu najbliższych 2-3 lat przebije się do LM, choć doceniam Brendana Rodgersa, a bez tego Suarez tam długo miejsca nie zagrzeje. Pytanie brzmi kogo będzie stać na wykupienie Urugwajczyka?
19.04.2013 14:30
Choreografia nie jest konieczna, ale nie wyobrażam sobie, żeby zabrakło dopingu. To w końcu jest najważniejsze z punktu widzenia zawodników.
19.04.2013 12:22
"włala"??? Co za prymityw coś takiego pisze? Dla twojej wiadomości "voilà". Co do dziennikarzy siedzących teraz dniami i nocami w Monachium to niczego nie trzeba mówić, bo oni i tak tam ciągle przesiadują. To tam dzieje się to co najważniejsze w niemieckiej piłce klubowej. Nawet gdy Bayern nie zdobywa tytułu, to i tak wyznacza kierunki rozwoju, godnie reprezentuje kraj na zewnątrz. Patrząc na osiągnięcia żółtych choćby w ostatnich 3 latach, to niestety w tym względzie nie ma możliwości równać się z Bawarczykami. Pomijając odwiedziny tak mało ogarniętych ludzi jak mislinlat nie daję większych szans mundom na awans. Teraz kiedy element zaskoczenia już nie zadziała (pierwszy mecz), a i fura szczęścia została wykorzystana (drugi mecz) kloppsów będzie czekać mission impossible. Sprawa może zostać rozstrzygnięta już w pierwszym meczu, bo nie sądzę aby na tym etapie rozgrywek po wyniku 0-3 lub 1-4 ktokolwiek był w stanie się podnieść. Przeciwko żółtym działa też wycieńczenie na finiszu sezonu, przez które wypuszczają już w pierwszym składzie kilku nie do końca zdrowych zawodników.
19.04.2013 12:19
Jeśli Belg będzie grać tak jak w obecnym sezonie, to mógłby zostać... tyle, że ryzyko obniżki formy jest bardzo prawdopodobne.
18.04.2013 20:56
Nie do końca. W poprzednim sezonie Jupp oblał egzamin z taktyki w finale LM, bo przegrać z Londyńczykami to była duża sztuka. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
17.04.2013 21:54
Faktycznie. Masz rację. Szkoda, bo były naprawdę fantastyczne.
17.04.2013 21:41
Jest takie mądre przysłowie mówiące, że lepsze jest wrogiem dobrego, ale wiele w tym względzie wyjaśni podsumowanie naszego występu w LM. Zobaczymy czy czegokolwiek nam brakuje do osiągnięcia szczytu.
17.04.2013 21:37
Jakoś polubiłem Zamjo
http://www.youtube.com/watch?v=7wwQpSW2Rs8&list=PLEltZVfz0MHRDM5fSreMMe0r7wbnPRxE1
tak na całkowitym marginesie.
17.04.2013 21:32
Alaba z H96 nie zagra całego spotkania, a niewykluczone, że Jupp da mu całkiem odpocząć. Do spotkania z Barcą musi być u szczytu formy.
17.04.2013 21:12
Na pewno Claudio nie zagra więcej niż jeszcze jeden sezon i ciężko mi sobie wyobrazić, aby nie chciał zakończyć kariery z przytupem, czyli w Bayernie Pepa. Jeżli będzie jednak kupowany kolejny napastnik, to raczej będzie mu bliżej, warunkami fizycznymi oczywiście, do Messiego niż Gomeza. W chwili obecnej niewielu jest takich zawodników, z pewnością zalicza się do nich Suarez czy Aguero, a jeszcze mniej może wybrać kontynuowanie kariery w Monachium.
17.04.2013 20:53
Z tą sprzedażą Claudio bym nie przesadzał. Nie narzeka na rolę dżokera tylko robi swoje. Tego typu doświadczony gracz jest zawsze przydatny, więc prędzej nastąpi sprzedaż Gomeza, aby zrobić miejsce dla mniejszego i ruchliwszego napastnika typu Luis Suarez.
17.04.2013 19:27
Bayern w tym sezonie podczas meczów przyjmuje taktykę węży-dusicieli, to jest w trakcie pierwszej połowy stopniowo ogranicza pole gry przeciwnikowi, po to aby w drugiej całkowicie go zmiażdżyć. Ciężko liczyć, żeby udało się coś podobnego powtórzyć z Barceloną, ale zobaczymy już niedługo. Teoretycznie pozycja Mullera w składzie na dwumecz z Barceloną jest w miarę pewna, tyle że Shaqiriemu chyba nikt o tym nie powiedział :) Szwajcar nawet wchodząc do gry jako zmiennik jest w stanie nieźle poharatać obronę rywala, choćby to byli Hiszpanie. Jeśli zespół zdoła utrzymać skuteczność na podobnym poziomie co w spotkaniu z Vfl, to przejście Katalończyków stanie się bardzo realne.
17.04.2013 18:17
Nie rozumiem marzeń o niemieckim finale. Ja marzę o finale, w którym Bayern sięga po puchar. Reszta mnie nie interesuje.
12.04.2013 14:27
W sumie jakby nie patrzeć, mamy derby FCB. Już kilkudziesięciu trenerów próbowało rozgryźć Barcelonę i wychodziło to zazwyczaj nienajlepiej. Dzisiaj Hiszpanie przypominają rozregulowany mechanizm, który jednak od czasu do czasu potrafi zatrybić i zmasakrować przeciwnika. Z kolei cztery lata temu Bayern był zupełnie inną, dużo słabszą drużyną, w której w dodatku zawodnicy o występie myśleli przez pryzmat koszulki wymienionej po ostatnim gwizdku sędziego. Gramy za dwa tygodnie, a do tego czasu wiele może się zmienić. Z sali w Nyonie akcja przeniesie się do gabinetów lekarskich, stawiających na nogi w tempie ekspresowym kontuzjowanych zawodników.
12.04.2013 14:17
Nie szwabskie kmiotki, bo Szwabia leży gdzie indziej :) tylko jak już to bawarskie. Swoją drogą... Arsenal-Juventus- Barcelona-kto następny?
12.04.2013 13:49
Sprawiedliwość musi być i obstawiałbym pary narodowe :) Niemcy i Hiszpanie na osobne sterty.
12.04.2013 12:24
Wydaje mi się, że w półfinale lepiej by było zagrać z żółtymi. Za dużo razy już się mierzyliśmy i znamy się jak łyse konie, więc lepiej rozegrać z nimi dwa mecze, aby jak najmniej pozostawić przypadkowi. Finał to tylko 90 minut, a nie od dziś wiadomo, jak mocno szczęście potrafi sprzyjać kloppowi. Ostatnio przekonała się o tym Malaga.
11.04.2013 20:53
Mam wrażenie, że dziś Bayern byłby w stanie stłamścić na boisku każdą drużynę, ale czy to samo uda się zrobić z Hiszpanami?
Ciężko powiedzieć jak silni jesteśmy, bo nie wiadomo jak Juventus wypadłby na tle innych półfinalistów LM. Włosi wydają się bardzo silną drużyną, która dominuje na swoim podwórku, a z drugiej strony dała się niemal całkowicie zdominować nawet u siebie. Teraz niezależnie od losowania trafimy na trudnego przeciwnika. Obie hiszpańskie ekipy mają potencjał podobny do naszego, zaś kloppsy zepną się w przypadku wewnąrzniemieckiego starcia potrójnie. Na razie trzeba zapomnieć o rozgrywkach europejskich i skupić się na Norynberdze w bundeslidze, a następnie półfinale pucharu Niemiec :)
11.04.2013 14:53
Eeee czemu? Jest śmiesznie.
10.04.2013 00:37
Ciężko coś dodać.
10.04.2013 00:36
Z "dawaniem dupy" to też pewnie nie twój :D
10.04.2013 00:30
Ani mnie awans borussii ziębi ani grzeje, ale szkoda mi Hiszpanów, którzy nie byli traktowani przez sędziego tak samo jak kloppsy. Myślałem że to ostatnio raczej specyfika bundesligi, a tu mała niespodzianka. Naszym zmartwieniem jest Juve, więc zostawmy żółtych w spokoju. Na nich też przyjdzie pora.
09.04.2013 23:23
Nie do końca lokosFCB... On po prostu kibicuje silniejszemu, chyba że trafi się polski klub z zagłębia ruhry, zresztą co ja mówię to nie jest kibicowanie a raczej oglądactwo meczowe.
09.04.2013 23:13
Kiedyś pamiętam jak ktoś na tej stronie twierdził, że Ryczel kibicuje Bayernowi :) Dobre. Komentarz faktycznie fatalny. Zero profesjonalizmu, w dodatku firmowane w tym momencie również przez mający inne standardy C+. Ciekawe jak pracownicy Nsportu zostaną zagospodarowani w nc+ :) Czy to w ogóle da się ucywilizować?
09.04.2013 23:09
Co do sędziowania to nawet pomijając spalone nie mogę zrozumieć jakim cudem z boiska nie wylecieli Bender i Schmelzer. Żółci już w pierwszej połowie powinni grać w osłabieniu.
09.04.2013 23:04
To nie jest brak wychowania czy szacunku do kogokolwiek tylko chłodne stwierdzenie człowieka, którego już wielokrotnie dopadały kontuzje. Holender zbyt dobrze wie co czuje teraz Kroos, aby mu zwyczajnie po ludzku nie współczuć. Urazy zawsze są szansą dla zmienników, starających się wykorzystać swoją szansę. Jeśli spojrzy się na wypowiedź Robbena z odrobiną życzliwości, to można odczytać ją we właściwy sposób.
04.04.2013 14:33
Ja podzielam zdanie Kowalskiego, że Borussia przy takim podejściu może się za tydzień mocno zdziwić, bo Maladze naprawdę niewiele trzeba do awansu. To tylko 90 minut i kto wie? Ten mecz był absolutnie do wygrania i to nie ze względu na sytuacje z pierwszej połowy, a z uwagi na drugie, zdecydowanie przespane, 45 minut.
03.04.2013 23:05
Aha bym zapomniał... Hummels zdążył już kilkakrotnie pokazać gdzie ma herb Bayernu i bynajmniej nie mam tu na myśli serca. więc dajmy sobie z nim spokój. Obecnie dysponujemy bardzo dobrym środkiem obrony i nie do końca wiem co się dzieje, kiedy nawet van Buyten grający w podstawowym składzie po prostu mnie uspokaja :)
03.04.2013 18:25
Ciągle jestem pod wrażeniem występu FCB tylko faktycznie kontuzja Kroosa budzi obawy, bo zastąpić go na kilkadziesiąt minut a radzić sobie bez niego do końca sezonu to dwie różne sprawy. Zobaczymy czy pozostali pomocnicy staną na wysokości zadania. Połowa drogi do półfinału LM za nami, ale... rewanż w Turynie nie będzie łatwym meczem. 2-0 pozwala Włochom marzyć o odrobieniu strat w następnym tygodniu. Czytając wypowiedzi większości kibiców Juve w Polsce jestem zaskoczony faktem, iż nawet po 24 godzinach nie są w stanie zorientować się co ich właściwie trafiło, ciągle narzekając na probawarskie??? sędziowanie i rykoszety. Gdyby Conte myślał podobnie awans mielibyśmy już w kieszeni, ale niestety nie wygląda na idiotę.
03.04.2013 18:05
Ciężko liczyć na ściągnięcie Goetze z Dortmundu, więc Draxler, grający w podobnym stylu, bardzo by się w Monachium przydał. Inny typ napastnika niż wysoki, dobrze się zastawiający Gomez lub Mandziukić byłby z pewnością wskazany, ale moim zdaniem dużo bardziej brakuje nam ofensywnego pomocnika agresywnie wdzierającego się w razie konieczności w pole karne. Schwieni i Kroos to raczej piłkarze regulujący tempo gry zespołu.
03.04.2013 17:53
...choćby dobrze... chciałem napisać :(
03.04.2013 00:39
Genialny mecz Bayernu. Pirlo odcięty od gry, co ułatwiło dominację Monachijczyków. Bardzo szkoda kontuzji Kroosa, ale paradoksalnie ogromnie utrudniła ona Turyńczykom zadanie, bo naładowany Robben po prostu ich na zimno zdemolował. Naczytałem się na stronach Juve różnych komentarzy, mówiących jak to przeciętnie zagrało FCB i nie zamierzam się z nimi kłócić... Jeżeli to była przeciętna gra, to współczuję Włochom, gdy Bayern zaprezentuje się choćby przeciętnie :) Komentarz jak zwykle osłabiał, ale zdążyłem się do tego przyzwyczaić.
03.04.2013 00:31
Źle że straciliśmy na koniec te dwie bramki, ale dobrze że stało się to przed meczem z Juventusem. Nie ma jak kubeł zimnej wody przed takim starciem. Co ciekawe na stronie biało-czarnych dzisiejszy mecz Bayernu jest traktowany jako dowód na ich zwycięstwo w najbliższym meczu. Wszystko oczywiście z powodu dwóch rzutów rożnych HSV. Z całym szacunkiem dla Turyńczyków widzę różnicę klasy między nimi a FCB, ale czy nasze sokoły będą potrafiły to udowodnić? Jeśli tylko Bayern nie pozwoli się wciągnąć we włoską szarpaninę i rachowanie kości, to o wynik jestem spokojny.
30.03.2013 21:21
Póki co Jupp daje odpocząć na raz połowie składu, co odbija się na jakości gry. Mecz zasadniczo na remis i pozostaje mieć wiarę w trenera, który próbuje ograć również zmienników przed decydującą fazą sezonu w LM. Kiedy zobaczyłem van Buytena przypomniał mi się finał z Chelsea i bramka Drogby. Coś w tym jest, bo chyba nasz zespół nie ma dobrze przećwiczonego podobnego ustawienia.
16.03.2013 21:10
Chcąc wygrać LM nie można liczyć na to, że jakoś się psim swędem uda to zrobić. Bayern jest wreszcie ekipą praktycznie bez słabych punktów, którą można spokojnie umieścić na równi z Barceloną czy Realem. Wiadomo, że Juventus jest groźny, ale powtórka ze spotkania z Arsenalem nam nie grozi, bo Włochów lekceważyłby tylko samobójca. Przy normalnym podejściu powinniśmy przejść do następnej rundy, ponieważ mamy lepszą kadrę i wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego sezonu. Wartością dodaną może się okazać porażka z Londyńczykami, po której prawie wszyscy w Europie w jednej chwili zaczęli nas lekceważyć :) Tym gorzej dla nich.
15.03.2013 15:44
Może to zabrzmi śmiesznie, ale po tym meczu jesteśmy bliżej wygrania LM :) Potrzebny był nam taki porządny prztyczek w nos, kara za zbytnią pewność siebie, i go otrzymaliśmy. Dzisiaj nie ma co mówić o jakichkolwiek brakach w składzie skoro ewidentnie poczuliśmy się zwycięzcami dwumeczu już po spotkaniu w Londynie. Arsenalowi można jedynie podziękować za zmotywowanie FCB na następne kilka tygodni.
14.03.2013 08:41
Nie raz już wypowiadałem się szerzej o wpuszczeniu VB na boisko, więc nie będę się powtarzał... tym bardziej że to już zupełnie nieistotna historia, a ważniejsze są trwające spotkania. Inna sprawa, iż nazywanie Milanu frajerami, patrząc na ich osiągnięcia w pucharach europejskich jest po prostu żenujące.
12.03.2013 21:29
Nie rozumiem, bo musisz wiedzieć, że na końcu i tak liczą się zdobyte puchary, niezależnie w jakim stylu. Nieważne czy przegrasz po marnej grze czy po wspaniałej. Po taki meczu i tak jesteś na dnie. Do widzenia państwu... Milan przegrał frajersko, a my z wiecznymi przegranymi z Londynu daliśmy popis... megafrajerstwa. Na kilka minut przed końcem, jedną zmianą, nie wiadomo komu potrzebną oddaliśmy mecz, klubowi który wiecznie wszystko w Europie przepitalał. Rewelacja.
Niezależnie od wyniku dzisiejszego meczu Milanowi należy się szacunek za to, że z takim składem był w stanie wygrać w pierwszym spotkaniu z Barcą. Koniec i kropka.
12.03.2013 21:22
@ fcbmx2
Naprawdę przegrana z Chelsea, w meczu który powinniśmy wygrać boli Cię mniej niż porażka z Interem gdzie nie mieliśmy większych szans?
12.03.2013 21:13
@ fcbmx2
Z tymi frajerami to bym się wstrzymał, bo wystarczy sprawdzić ile razy Bayern przegrywał w finale LM :( a ile razy Milan go wygrywał.
12.03.2013 21:08
Taaa... Chcesz, aby coś było dobrze zrobione? Zrób to sam :)
05.03.2013 22:41
Ciekawe, że Mou w 90 % przypadków osiąga sukces wywierając presję na sędziach. Każdy z nich jest tak szczęśliwy aż klaska uszami, kiedy Portugalczyk nie zmiesza go z błotem na wstępie i potem wychodzą takie farfocle. Inna sprawa, że nawet wziąwszy pod uwagę osłabienie MU zbyt szybko się rozsypał.
05.03.2013 22:36
Pewnie pod koniec meczu pojawi się czerwona kartka dla kogoś z Realu, aby można było powiedzieć, że sędzia się mylił, ale w obie strony. Szkoda zepsutego przez czarnego barana meczu o taką stawkę.
05.03.2013 22:13
Z mojego puntu widzenia zwycięstwo jednej czy drugiej drużyny jest mi całkowicie obojętne. Nie czuję jakiejkolwiek sympatii do Borussii, aby trzymać za nią , jako reprezentanta Bundesligi, kciuki w meczach z Szachtarem. Wszystko przez prowincjonalne w swej nieobiektywności polskie media traktujące klub z Westfalii jako nasze dobro narodowe oraz prostackie zachowania kloppsa wraz z zarządem Żółciaków. Szachtar budowany za petrodolary wcale nie przedstawia się wiele lepiej. Patrząc na dzisiejsze spotkanie chłodno można powiedzieć, że lekką przewagę powinno mieć BVB, ze względu na późny start ligi ukraińskiej, jak również wynik pierwszego starcia.
05.03.2013 18:29
Statystyki są bardzo ciekawe, ale "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz". W przypadku Bayernu wypada raczej mówić o ostatnim sezonie... w którym zasadniczo nie wygraliśmy niczego.
03.03.2013 09:48
Co gorsza Barcelona też skopiowała system gry bvb i jedzie na tym od czasów Cruyffa. To skandal. Może związek coś z tym wreszcie zrobi.
02.03.2013 12:03
Ja jestem ciekawy dlaczego po tej całej burzy wokół Evry Suarez nie podał mu ręki. Co powiedział Urugwajczyk, a co Francuz?
28.02.2013 20:42
Nie ma się czym denerwować :) Wszystko wraca na swoje miejsce i bvb też. Nie będzie im łatwo ponownie przyzwyczaić się do takich wyników.
28.02.2013 20:40
Aaaa ja także uważam przejście Suareza za bardzo mało prawdopodobne, ale na pewno nie ze względu na jego charakter.
28.02.2013 18:58
OK. To może pora na coś z "życia rodzinnego" Kahna :) Zwróćcie uwagę na 58 i 63 sekundę :)
http://www.youtube.com/watch?v=K0dgmXucQuY
28.02.2013 18:56
Jest sens to komentować? Jupp przegrywając z Borussią w poprzednim sezonie nie zniżał się do podobnych zaczepek, ale klopp potrafi pokazywać klasę i być ulubieńcem mediów tylko wtedy gdy wygrywa. Mały człowiek i tyle.
28.02.2013 18:51
Tak porównuję bo obserwowałem zachowania tej legendy na boisku :) Pamiętam kiedy przyszedł do Bayernu i jakie numery odwijał m.in. w spotkaniach z Borussią. Kahn jest legendą dzięki temu, że był świrem. Tylko on mógł zmobilizować zespół do dalszej gry w meczu z HSV z 2001 roku, co zakończyło się bramką Patrika Anderssona i mistrzostwem wydartym Niebieskim. Obejrzyj sobie niektóre występy Oliego i potem coś napisz. Jeśli wydaje Ci się że w trakcie meczów Kahn szeptał przeciwnikom w polu karnym do ucha pieszczoty to też Cię zaskoczę :) Nie. To było coś wręcz odwrotnego. Z kolei Hasan to jeden z nielicznych piłkarzy, który nawet upadając starał się to kontrolować i przy okazji ściąć jeszcze przeciwnika. Suarez nie jest oczywiście Mr. Fair Play :) ale do takiego Pepe naprawdę dużo mu brakuje. Piłka nożna nie jest sportem zarezerwowanym dla aniołów.
28.02.2013 18:47
Problem pecz01 nie polega na tym, że źle życzy rodakowi. Groźna kontuzja, która spotyka sportowca nie powinna być w ten sposób komentowana, bo to po prostu taki sam człowiek jak my.
28.02.2013 18:26
Dzięki takim ch**** jak Olivier Kahn czy Hasan Salihamidžić Bayern zdobywał trofea i był drużyną z charakterem. Nie widzę specjalnej różnicy między nimi a Suarezem, w związku z czym jeśli zarząd postanowi go kupić nie widzę powodów do kręcenia nosem. Swoją drogą zawodnicy, którzy są w stanie poświęcić się całkowicie dla dobra drużyny, co można było zobaczyć w trakcie meczu Urugwaj-Ghana, stanowią dla klubu dodatkową wartość. O umiejętnościach Luisa nawet nie ma co pisać :)
28.02.2013 18:23
Bym zapomniał :) Cała drużyna zasłużyła na pochwały i cięzko było znaleźć w niej słabe ogniwo, ale cały mecz obserwowałem Lewandowskiego i jestem pod wrażeniem w jaki sposób poradził z nim sobie Dante. Można powiedzieć że nikt z trójki Reus-Goetze- Lewandowski nie był w stanie sobie pograć w tym meczu. Jeśli były jakieś ciut groźniejsze sytuacje, to dochodzili do nich te słabsze jakościowo kloppsy.
28.02.2013 09:26
Można było wygrać wyżej, ale... to było typowe spotkanie na cierpliwość i nie ma co kręcić nosem. Sytuacji bramkowych żółtych można było ze świecą szukać, a nawet szczęście, które już parokrotnie się do nich uśmiechało we wcześniejszych meczach, tym razem gdzieś przysnęło. Jupp bardzo dobrze przygotował mentalnie zawodników, nie zagotowali się, nie chcieli na siłę upokarzać przeciwnika, znali swój cel i konsekwentnie, przez całe spotkanie do niego dążyli. Na pokonanie bvb czterema czy pięcioma bramkami jeszcze przyjdzie czas. Teraz ważne są trofea i wypada tylko życzyć sobie żeby nikt nie zlekceważył w pucharze tych teoretycznie słabszych zespołów, które pozostały w grze.
28.02.2013 09:10
Czekam na newsa o szykowanym transferze Messiego, bo "Pep go chce" :)
16.02.2013 12:48
Martinez jest szykowany na Arsenal, bo gdyby trzeba było to zagrałby z Vfl pomimo stłuczenia stopy. Wczoraj Luiz Gustavo nie był w najlepszej dyspozycji (ławka robi swoje) i przez to pomoc nie funkcjonowała tak płynnie jak dotąd. Z Javim, Bastianem i Tonim na środku Londyńczycy powinni mieć ogromne problemy z przedostaniem się pod naszą bramkę.
16.02.2013 12:41
Jeśli chodzi o statystyki, to ja wolę oficjalną stronę bundesligi (bundesliga.de), najlepiej w wersji niemieckojęzycznej :)
16.02.2013 11:40
Czy może może kolonia zmutowanych termitów sprawiła to wszystko.
15.02.2013 17:59
Dobre, ale nie jest powiedziane, że tego nie zrobił kibic Bayernu. Jak Lewy, odpukać w niemalowane, by jednak ewentualnie trafił do Monachium, to już po paru miesiącach mógłby powstać podobny filmik o FCB.
13.02.2013 15:33
To proste :) Przy całym szacunku dla nich nie odgrywają większej roli w światowym czy niemieckim futbolu i brak im zainteresowania mediów, którego doświadczali grając w Monachium. Poza tym sukcesy w pucharach ich też raczej omijały. Lothar zawsze miał ogromne ambicje, ale nie był w stanie zrealizować ich w FCB dwa razy przegrywając finał LM. Teraz na emeryturze musi go to ogromnie boleć, czemu się nie dziwę.
12.02.2013 17:24
Gundogan dopiero teraz osiągnął formę na tyle wysoką, aby ktoś mógł go porównywać z Bastianem. Jeśli będzie potrafił ją utrzymać dłużej niż miesiąc, to dopiero jest sens zastanawiać się nad pozycją naszego pomocnika w kadrze. Swoją drogą Schweini w zasadzie jeszcze nie doszedł do dużej formy, która planowana jest pewnie na marzec/kwiecień, a już gra całkiem przyzwoicie i potrafi błysnąć w bundeslidze.
12.02.2013 17:06
Oglądając ostatni mecz BVB z Leverkusen i wściekłe reakcje klopa na to co się działo na boisku, przypomniałem sobie jego głupie i szydercze komentarze skierowane do zarządu Bayernu po kilku porażkach, że nie ma co się tym tak denerwować. Dopóki w ciągu ostatnich dwóch lat wszystko szło jak po maśle w mediach niemieckich królował wizerunek uśmiechniętego i zrelaksowanego jurgena, a tu taka niespodzianka... kiedy mundy przegrywają on nawet się nie gniewa, on jest wściekły, dziwnie porykuje i się ślini :) Daleko mu do zarządu FCB, który siedząc spokojnie na trybunach w przypadku potknięć drużyny zwyczajnie kręci głową.
09.02.2013 15:09
Bayern powinien, niezależnie od składu, poradzić sobie z Schalke. Prawdopodobieństwo zmian w pierwszym składzie jest duże, skoro niedługo czekają nas mecze LM i PN, a drobne kontuzje łatwo mogą się skomplikować. Od czegoś w końcu mamy długą ławkę :) Co do bvb to teoretycznie HSV nie jest dla nich większym problemem, ale patrząc na kolejne wyniki uzyskiwane przez mundczyków w tej rundzie (5-0, 3-0, 3-2) rodzi się w człowieku przekonanie, iż teraz czas na remis.
09.02.2013 11:07
Aby zostać dobrym kapitanem trzeba przede wszystkim być dobrym piłkarzem, a dopiero potem "drzeć ryja". Bez tego pierwszego opaska nie zbuduje odpowiedniego autorytetu.
08.02.2013 23:17
Badstuber to dziwny zawodnik. Zasadniczo nie porywa swoją grą, ale jest bardzo solidny. Nie wiem czemu niektórzy widzą w nim najgorszego obrońcę Bayernu, bo jego kiksy wiązały się raczej ze współpracą z Lucio i Demichelisem, kiedy przeżywali oni duży dołek formy.
08.02.2013 22:37
Mecze z Schalke zawsze są trudne, jeśli Bayern od początku nie gra na 100 % możliwości, więc trzeba się pilnować. Najważniejsze jest utrzymanie przewagi punktowej nad bvb, bo nie sądzę, choćby dlatego, że większość podstawowego składu klopsów odpoczywała, aby w tej kolejce udało się ją dodatkowo powiększyć. Patrząc ma nasz proponowany przez kickera skład ciekawy jestem czy, z racji zmęczenia występem w reprezentacji, ktoś nie zastąpi Mullera, Ribery`ego lub Mandzukicia.
08.02.2013 11:04
Ribery poza Mertesackerem przećwiczył też Lahma. Nasz kapitan nie ma na początku rundy zbyt dobrej formy co widać najlepiej przy próbach rozprowadzenia piłki. Liczba jego strat jest zatrważająca. Kroos wszedł nie na swoją standardową pozycję i właściwie ciężko było go zauważyć na boisku. O Gomezie lepiej nie wspominać.
Nie ilość, a jakość. Pisałem to już nie raz, ale co tam... będąc kibicem Bayernu w Polsce stajesz się kimś naprawdę wyjątkowym :)
05.05.2013 20:04
Remis jest wynikiem w sam raz w perspektywie finału LM. Juppowi pozwoli wyzwolić w podstawowej jedenastce wspomnienia z niepowodzeń w meczach z kloppsami, ale bez przesady... bo pamiętamy spotkania z bieżącego sezonu. Marzy mi się rozjechanie bvb 4-0, ale wiem, że to mało realne, więc zadowolę się minimalną wygraną 25 maja.
05.05.2013 01:06
Jeśli ktoś narzeka na naszą stronę i poziom wypowiedzi, to polecam zajrzeć na polską stronę kloppsów. Ciężko znaleźć bardziej sfrustrowaną grupę kibiców w naszym kraju. W zasadzie nie ma co potem powtarzać tego doświadczenia, bo 90% tekstów dotyczących Bayernu stanowią wyzwiska, zaś jakakolwiek próba wpisu oceniającego pozytywnie Monachijczyków jest karana banem... po prostu wieś tańczy i śpiewa.
04.05.2013 15:33
Nie mówię, że mi oni przeszkadzają lub oczekuję pisania chwalebnych peanów na cześć Bawarczyków, ale oczekiwałbym czegoś sensownego, a nie nie wnoszących niczego złośliwości. Wiem, wiem... marzenie ściętej głowy.
04.05.2013 15:23
Widzę, że coraz więcej kibiców innych drużyn wpada na naszą stronę, szkoda tylko, że celem jest głównie szydzenie wynikające, jak się domyślam, z frustracji. Więcej gości zawitało do nas chyba tylko po finale LM przegranym ostatnio z Chelsea. Strach się bać.
04.05.2013 15:16
Teoretycznie Reeken89 masz rację, ale jak sobie przypomnę negocjacje z Bilbao w sprawie Martineza, to już całkowitej pewności nie mam.
04.05.2013 11:57
Wariant przyjścia Lewego za rok, po zakończeniu kariery przez Claudio i rozstrzygnięciu rywalizacji Mario I z Mario II, był moim zdaniem najbardziej prawdopodobny, ale rosnąca masa plotek sugeruje, że jeśli uda się zbić jego cenę do 10-15 mln, to przywędruje do Monachium szybciej.
04.05.2013 11:51
Nie widzę sensu w wydawaniu 30-40 mln euro na Lewego, ale jeśli ma to wzmocnić drużynę i zapewnić nam sukcesy w Europie, to pozostaje tylko uwierzyć zarządowi. Przed transferem Martineza też można było przeczytać krytycznych wiele komentarzy, których dzisiaj nikt już nie powtarza. W przypadku ewentualnego transferu Roberta coś za dużo szczegółów podaje prasa, żeby okazał się on jedynie "faktem prasowym".
04.05.2013 11:40
Nie ma się co dziwić, skoro póki co to tylko ciągle rosnąca sterta plotek transferowych. Aż strach pomyśleć ile ich się pojawi po przybyciu do klubu Pepa :) Zarząd Bayernu unika klepania w mediach tygodniami o faktycznych wzmocnieniach.
Co do samego meczu, ważnego już tylko ze względów statystycznych i ambicjonalnych, to na pewno będzie on bardzo ciekawy, bo nawet przy zapowiadanych roszadach w składach, ci którzy wyjdą na boisko dadzą z siebie 110 %. Obaj trenerzy schowają dziś największe atuty, koncentrując się na grze pozorów, ale przed finałem LM i tak będą musieli w meczu ligowym uchylić rąbka tajemnicy i wszystkie warianty przećwiczyć na boisku. Zapowiada się najciekawsze w ostatnim czasie spotkanie o pietruszkę.
04.05.2013 11:13
I bardzo dobrze. Czym bliżej końca sezonu i decydujących meczów tym uważniej należy szafować siłami kluczowych zawodników. Zostały dwa ważne starcia w finałach pucharów i tam wszyscy mają grać na 110% możliwości.
03.05.2013 19:42
@Gomez333
Trochę to rozumiem :) ale , jak to mówią, szlachectwo zobowiązuje.
Kurcze jak sobie pomyślę ile nerwów będzie mnie kosztował ten finał to już mi słabo :)
02.05.2013 17:54
@ Gomez333
Po wygranym meczu wypada pokazać klasę i nie szydzić z Barcelony, bo naprawdę życzyłbym Bayernowi takiego kryzysu z mistrzostwem i półfinałem LM jaki mają Katalończycy. Przypomnij sobie ostatni sezon. Bierzmy przykład z Juppa i całej drużyny.
02.05.2013 17:46
Patrząc na powyższy artykuł nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ciut za wcześnie się pojawił. "Dlaczego to obecnie najlepszy klub świata?"... żeby to napisać wypada przynajmniej poczekać do wygrania LM.
O złotej piłce dla zawodnika Bayernu można zapomnieć, bo musiałby to być zawodnik grający bardzo ofensywnie i widowiskowo, a Ribery (seksafera) i Robben (charakterek) odpadają.
02.05.2013 17:06
Wyleczyć się Goetze może, ale być w pełnej dyspozycji już raczej nie. Barcelona przerobiła to z Messim i na dobre jej to nie wyszło. Wolałbym, aby Mario zajęli się już monachijscy lekarze, bo w Dortmundzie odstawią prowizorkę przez którą chłopak będzie pauzował cały najbliższy sezon.
02.05.2013 14:38
@ Rizzitelli
Regularnie zaglądam na blog Steca i czasem dorzucam jakiś komentarz :)
02.05.2013 13:53
http://pilkanozna.pl/index.php/Wydarzenia/Ligi-zagraniczne-Niemcy/jakie-szanse-borussii-w-starciu-z-bayernem-gdzie-bvb-moe-szuka-nadziei.html
02.05.2013 13:34
Wyeliminowanie Barcelony ma swoją wymowę, ale póki co nie osiągnęliśmy w LM niczego nadzwyczajnego. Trzeba wreszcie przełamać klątwę finałów i wygrać puchar! Nie ma lepszego sposobu na zrewanżowanie się kloppsom niż pokonanie ich w Londynie... najlepiej wysoko, ale o to będzie ciężko.
Pep jest nam potrzebny, bo Bayern buduje obecnie potężną drużynę, która ma dominować latami. Jeśli uda się zdobyć potrójną koronę, to zadanie obrony trofeów będzie także wyzwaniem wymagającym ogromnej energii i nieco odmiennego spojrzenia, aby udoskonalić grę FCB.
02.05.2013 13:23
Ale się wcześniej "zaichowałem" :)
28.04.2013 13:26
Era Barcelony i tak już bardzo długo trwa i to logiczne, że kiedyś musiał ich dopaść kryzys :) Ale daj Boże każdemu taki kryzys oznaczający mistrzostwo i półfinał LM. Niemniej nie można ich zlekceważyć, bo na jeden znakomity mecz na pewno ich stać. Swoją drogą kiedy Pep prowadził Katalończyków mówiło się o teściowej, która może go zastąpić, a tu proszę... Tito nie przygotował ich odpowiednio na ten etap rozgrywek.
28.04.2013 13:01
A rasowo czasem wszystkich nie prześwietlają?
26.04.2013 22:26
Czasem przeglądam stronę bvb, ale robię to coraz rzadziej. Poziom intelektualny jest poniżej stanów niskich poza paroma osobami. Co ciekawe wpisy kibiców Bayernu z zasady się tam usuwa, jeśli oczywiście nie schlebiają żółtym, również kiedy nie ma w nich przekleństw, pod zarzutem jątrzenia. Sam to sprawdziłem :) Próbowałem się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi, ale ciągle słyszałem o pacyfikowaniu prowokacji. Podsumowując można tam sympatycznie podyskutować jacy to żółci są wspaniali, a nawet pokłócić, który z nich jest najwspanialszy.
26.04.2013 20:42
@antybayern11 odpowiedziałbym w stylu wujka Włodka, mistrza ciętej riposty, ale... nie ma sensu. Nie mieszaj patriotyzmu z kibicowaniem, bo to dwa różne porządki.
23.04.2013 23:34
Wygraliśmy 4-0 i bardzo dobrze. Ja marzyłem, co wydawało mi się nierealne, o wyniku 3-0, a tu taka miła niespodzianka :) ale... nie jesteśmy niesamowici, bo trzeba jeszcze zagrać a Barcelonie, a to nie będzie łatwe, a nAstępnie, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, WYGRAĆ FINAŁ!!! Dopiero wtedy będziemy w tym sezonie niesamowici!
23.04.2013 23:30
Po tym transferze ciężko o kolejne, bo ciężko znaleźć jakiekolwiek słabe ogniwo. Pep i tak najpierw będzie musiał wszystkim się przyjrzeć, ocenić, zrezygnować z ludzi niepasujących w żaden sposób do jego układanki, a dopiero później ktoś dojdzie. Możliwe, że dla Bayernu letnie okienko transferowe skończyło się zanim się otworzyło.
23.04.2013 10:45
Myślę to samo co DarthSmd. Chyba tylko piłkarza o takiej charakterystyce nam brakowało, bo nikt z naszych środkowych pomocników nie potrafi zagrać jako 10 podwieszona pod napastnika z odpowiednim dryblingiem i ciągiem na bramkę. Goetze i ostatnio Draxler wydawali mi się odpowiedni do tej roli. Transfer nie jest raczej kaczką dziennikarską, bo coś za dużo szczegółów zostało przy okazji podanych. Wydaje się, że transfer był przygotowywany już od ładnych paru miesięcy, ale miał być ogłoszony w lipcu. Wszystko zostało przyspieszone przez sprawę podatków Uliego...
...za chwilę może się jednak okazać, że to wszystko nieprawda i opowiadam tu głupoty, więc lepiej jednak poczekać :)
23.04.2013 10:30
Nareszcie kończy się czas gadania, a zaczynie prawdziwy pojedynek. Niezależnie od kilometrów słów wylewanych na różnych stronach internetowych dziś piłkarze dadzą najlepszą odpowiedź na pytanie, które FCB jest obecnie lepsze. Bayern póki co niemal zrównał się z Barceloną jedynie w kursach bukmacherskich, co zrozumiałe skoro potrafił w miażdżącym stylu wygrać ligę i dotrzeć do półfinału LM. Dwa mecze półfinałowe z Barceloną dadzą odpowiedź na pytanie, w którym miejscu jesteśmy. Niezależnie od wyniku nie zmieni się oczywiście nastawienie ogólne do Monachijczyków. Jeśli przegramy pojawią się prześmiewcze komentarze nawiązujące do zeszłego sezonu i słabości bundesligi, zaś gdy wygramy, to niemal wszyscy zgodnie stwierdzą, że to jednak kryzys Katalończyków zadecydował :) Ja mam to w głębokim... poważaniu. Chciałbym dziś obejrzeć znakomite widowisko okraszone zwycięstwem. Wiem, że to nierealne, bo w końcu nie gramy z leszczami, ale marzy mi się 3-0. Niech moc będzie z nami!!! Mia san mia!!!
23.04.2013 10:20
Mój szacunek dla Uliego się nie zmienił. Popełnił błąd, ale stara się go naprawić. Złapali go i wszczęli dochodzenie, ponieważ sam się zgłosił. Kto wie czy ta sprawa nie zdejmie po trosze presji z Juppa i zawodników Bayernu, bo teraz część dziennikarzy poświęci swoje artykuły prezesowi FCB.
21.04.2013 22:28
Polska to osobny przypadek. Legia nigdy nie mogła spaść i to bynajmniej nie dzięki potencjałowi sportowemu. Sam Leszek Pisz wspominał dziwne okoliczności utrzymania się Legii podczas swojego wypożyczenia do Motoru.
19.04.2013 15:26
Ciekawe czy dostrzegłby problem w sytuacji gdyby bvb było na miejscu Bayernu? :) Poza tym tyle się naczytałem jego głupawych dowcipów jak to, w przeciwieństwie do Bayernu, z anonimowych piłkarzy buduje mistrzowski zespół, że nie rozumiem tych narzekań. Przecież jemu do wygrania bundesligi pieniędzy nie potrzeba.
19.04.2013 14:53
Oczywiście by się przydał, ale pytanie za jaką cenę. Nie słyszałem, aby kończył mu się kontrakt, więc kluby z najwyższej półki musiałyby się liczyć z wydatkiem rzędu 60 mln. Nas na to stać tylko ciężko mi sobie wyobrazić Uliego kupującego piłkarzy rok po roku za tak duże kwoty. Martinez to wyjątek potwierdzający regułę.
19.04.2013 14:49
Liga Europejska to dla Suareza mało znaczące rozgrywki. Wyobraźmy sobie Zlatana zadowolonego z występów w pucharze pocieszenia.
19.04.2013 14:44
Ciężko liczyć na to, że Liverpool w ciągu najbliższych 2-3 lat przebije się do LM, choć doceniam Brendana Rodgersa, a bez tego Suarez tam długo miejsca nie zagrzeje. Pytanie brzmi kogo będzie stać na wykupienie Urugwajczyka?
19.04.2013 14:30
Choreografia nie jest konieczna, ale nie wyobrażam sobie, żeby zabrakło dopingu. To w końcu jest najważniejsze z punktu widzenia zawodników.
19.04.2013 12:22
"włala"??? Co za prymityw coś takiego pisze? Dla twojej wiadomości "voilà". Co do dziennikarzy siedzących teraz dniami i nocami w Monachium to niczego nie trzeba mówić, bo oni i tak tam ciągle przesiadują. To tam dzieje się to co najważniejsze w niemieckiej piłce klubowej. Nawet gdy Bayern nie zdobywa tytułu, to i tak wyznacza kierunki rozwoju, godnie reprezentuje kraj na zewnątrz. Patrząc na osiągnięcia żółtych choćby w ostatnich 3 latach, to niestety w tym względzie nie ma możliwości równać się z Bawarczykami. Pomijając odwiedziny tak mało ogarniętych ludzi jak mislinlat nie daję większych szans mundom na awans. Teraz kiedy element zaskoczenia już nie zadziała (pierwszy mecz), a i fura szczęścia została wykorzystana (drugi mecz) kloppsów będzie czekać mission impossible. Sprawa może zostać rozstrzygnięta już w pierwszym meczu, bo nie sądzę aby na tym etapie rozgrywek po wyniku 0-3 lub 1-4 ktokolwiek był w stanie się podnieść. Przeciwko żółtym działa też wycieńczenie na finiszu sezonu, przez które wypuszczają już w pierwszym składzie kilku nie do końca zdrowych zawodników.
19.04.2013 12:19
Jeśli Belg będzie grać tak jak w obecnym sezonie, to mógłby zostać... tyle, że ryzyko obniżki formy jest bardzo prawdopodobne.
18.04.2013 20:56
Nie do końca. W poprzednim sezonie Jupp oblał egzamin z taktyki w finale LM, bo przegrać z Londyńczykami to była duża sztuka. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
17.04.2013 21:54
Faktycznie. Masz rację. Szkoda, bo były naprawdę fantastyczne.
17.04.2013 21:41
Jest takie mądre przysłowie mówiące, że lepsze jest wrogiem dobrego, ale wiele w tym względzie wyjaśni podsumowanie naszego występu w LM. Zobaczymy czy czegokolwiek nam brakuje do osiągnięcia szczytu.
17.04.2013 21:37
Jakoś polubiłem Zamjo
http://www.youtube.com/watch?v=7wwQpSW2Rs8&list=PLEltZVfz0MHRDM5fSreMMe0r7wbnPRxE1
tak na całkowitym marginesie.
17.04.2013 21:32
Alaba z H96 nie zagra całego spotkania, a niewykluczone, że Jupp da mu całkiem odpocząć. Do spotkania z Barcą musi być u szczytu formy.
17.04.2013 21:12
Na pewno Claudio nie zagra więcej niż jeszcze jeden sezon i ciężko mi sobie wyobrazić, aby nie chciał zakończyć kariery z przytupem, czyli w Bayernie Pepa. Jeżli będzie jednak kupowany kolejny napastnik, to raczej będzie mu bliżej, warunkami fizycznymi oczywiście, do Messiego niż Gomeza. W chwili obecnej niewielu jest takich zawodników, z pewnością zalicza się do nich Suarez czy Aguero, a jeszcze mniej może wybrać kontynuowanie kariery w Monachium.
17.04.2013 20:53
Z tą sprzedażą Claudio bym nie przesadzał. Nie narzeka na rolę dżokera tylko robi swoje. Tego typu doświadczony gracz jest zawsze przydatny, więc prędzej nastąpi sprzedaż Gomeza, aby zrobić miejsce dla mniejszego i ruchliwszego napastnika typu Luis Suarez.
17.04.2013 19:27
Bayern w tym sezonie podczas meczów przyjmuje taktykę węży-dusicieli, to jest w trakcie pierwszej połowy stopniowo ogranicza pole gry przeciwnikowi, po to aby w drugiej całkowicie go zmiażdżyć. Ciężko liczyć, żeby udało się coś podobnego powtórzyć z Barceloną, ale zobaczymy już niedługo. Teoretycznie pozycja Mullera w składzie na dwumecz z Barceloną jest w miarę pewna, tyle że Shaqiriemu chyba nikt o tym nie powiedział :) Szwajcar nawet wchodząc do gry jako zmiennik jest w stanie nieźle poharatać obronę rywala, choćby to byli Hiszpanie. Jeśli zespół zdoła utrzymać skuteczność na podobnym poziomie co w spotkaniu z Vfl, to przejście Katalończyków stanie się bardzo realne.
17.04.2013 18:17
Nie rozumiem marzeń o niemieckim finale. Ja marzę o finale, w którym Bayern sięga po puchar. Reszta mnie nie interesuje.
12.04.2013 14:27
W sumie jakby nie patrzeć, mamy derby FCB. Już kilkudziesięciu trenerów próbowało rozgryźć Barcelonę i wychodziło to zazwyczaj nienajlepiej. Dzisiaj Hiszpanie przypominają rozregulowany mechanizm, który jednak od czasu do czasu potrafi zatrybić i zmasakrować przeciwnika. Z kolei cztery lata temu Bayern był zupełnie inną, dużo słabszą drużyną, w której w dodatku zawodnicy o występie myśleli przez pryzmat koszulki wymienionej po ostatnim gwizdku sędziego. Gramy za dwa tygodnie, a do tego czasu wiele może się zmienić. Z sali w Nyonie akcja przeniesie się do gabinetów lekarskich, stawiających na nogi w tempie ekspresowym kontuzjowanych zawodników.
12.04.2013 14:17
Nie szwabskie kmiotki, bo Szwabia leży gdzie indziej :) tylko jak już to bawarskie. Swoją drogą... Arsenal-Juventus- Barcelona-kto następny?
12.04.2013 13:49
Sprawiedliwość musi być i obstawiałbym pary narodowe :) Niemcy i Hiszpanie na osobne sterty.
12.04.2013 12:24
Wydaje mi się, że w półfinale lepiej by było zagrać z żółtymi. Za dużo razy już się mierzyliśmy i znamy się jak łyse konie, więc lepiej rozegrać z nimi dwa mecze, aby jak najmniej pozostawić przypadkowi. Finał to tylko 90 minut, a nie od dziś wiadomo, jak mocno szczęście potrafi sprzyjać kloppowi. Ostatnio przekonała się o tym Malaga.
11.04.2013 20:53
Mam wrażenie, że dziś Bayern byłby w stanie stłamścić na boisku każdą drużynę, ale czy to samo uda się zrobić z Hiszpanami?
Ciężko powiedzieć jak silni jesteśmy, bo nie wiadomo jak Juventus wypadłby na tle innych półfinalistów LM. Włosi wydają się bardzo silną drużyną, która dominuje na swoim podwórku, a z drugiej strony dała się niemal całkowicie zdominować nawet u siebie. Teraz niezależnie od losowania trafimy na trudnego przeciwnika. Obie hiszpańskie ekipy mają potencjał podobny do naszego, zaś kloppsy zepną się w przypadku wewnąrzniemieckiego starcia potrójnie. Na razie trzeba zapomnieć o rozgrywkach europejskich i skupić się na Norynberdze w bundeslidze, a następnie półfinale pucharu Niemiec :)
11.04.2013 14:53
Eeee czemu? Jest śmiesznie.
10.04.2013 00:37
Ciężko coś dodać.
10.04.2013 00:36
Z "dawaniem dupy" to też pewnie nie twój :D
10.04.2013 00:30
Ani mnie awans borussii ziębi ani grzeje, ale szkoda mi Hiszpanów, którzy nie byli traktowani przez sędziego tak samo jak kloppsy. Myślałem że to ostatnio raczej specyfika bundesligi, a tu mała niespodzianka. Naszym zmartwieniem jest Juve, więc zostawmy żółtych w spokoju. Na nich też przyjdzie pora.
09.04.2013 23:23
Nie do końca lokosFCB... On po prostu kibicuje silniejszemu, chyba że trafi się polski klub z zagłębia ruhry, zresztą co ja mówię to nie jest kibicowanie a raczej oglądactwo meczowe.
09.04.2013 23:13
Kiedyś pamiętam jak ktoś na tej stronie twierdził, że Ryczel kibicuje Bayernowi :) Dobre. Komentarz faktycznie fatalny. Zero profesjonalizmu, w dodatku firmowane w tym momencie również przez mający inne standardy C+. Ciekawe jak pracownicy Nsportu zostaną zagospodarowani w nc+ :) Czy to w ogóle da się ucywilizować?
09.04.2013 23:09
Co do sędziowania to nawet pomijając spalone nie mogę zrozumieć jakim cudem z boiska nie wylecieli Bender i Schmelzer. Żółci już w pierwszej połowie powinni grać w osłabieniu.
09.04.2013 23:04
To nie jest brak wychowania czy szacunku do kogokolwiek tylko chłodne stwierdzenie człowieka, którego już wielokrotnie dopadały kontuzje. Holender zbyt dobrze wie co czuje teraz Kroos, aby mu zwyczajnie po ludzku nie współczuć. Urazy zawsze są szansą dla zmienników, starających się wykorzystać swoją szansę. Jeśli spojrzy się na wypowiedź Robbena z odrobiną życzliwości, to można odczytać ją we właściwy sposób.
04.04.2013 14:33
Ja podzielam zdanie Kowalskiego, że Borussia przy takim podejściu może się za tydzień mocno zdziwić, bo Maladze naprawdę niewiele trzeba do awansu. To tylko 90 minut i kto wie? Ten mecz był absolutnie do wygrania i to nie ze względu na sytuacje z pierwszej połowy, a z uwagi na drugie, zdecydowanie przespane, 45 minut.
03.04.2013 23:05
Aha bym zapomniał... Hummels zdążył już kilkakrotnie pokazać gdzie ma herb Bayernu i bynajmniej nie mam tu na myśli serca. więc dajmy sobie z nim spokój. Obecnie dysponujemy bardzo dobrym środkiem obrony i nie do końca wiem co się dzieje, kiedy nawet van Buyten grający w podstawowym składzie po prostu mnie uspokaja :)
03.04.2013 18:25
Ciągle jestem pod wrażeniem występu FCB tylko faktycznie kontuzja Kroosa budzi obawy, bo zastąpić go na kilkadziesiąt minut a radzić sobie bez niego do końca sezonu to dwie różne sprawy. Zobaczymy czy pozostali pomocnicy staną na wysokości zadania. Połowa drogi do półfinału LM za nami, ale... rewanż w Turynie nie będzie łatwym meczem. 2-0 pozwala Włochom marzyć o odrobieniu strat w następnym tygodniu. Czytając wypowiedzi większości kibiców Juve w Polsce jestem zaskoczony faktem, iż nawet po 24 godzinach nie są w stanie zorientować się co ich właściwie trafiło, ciągle narzekając na probawarskie??? sędziowanie i rykoszety. Gdyby Conte myślał podobnie awans mielibyśmy już w kieszeni, ale niestety nie wygląda na idiotę.
03.04.2013 18:05
Ciężko liczyć na ściągnięcie Goetze z Dortmundu, więc Draxler, grający w podobnym stylu, bardzo by się w Monachium przydał. Inny typ napastnika niż wysoki, dobrze się zastawiający Gomez lub Mandziukić byłby z pewnością wskazany, ale moim zdaniem dużo bardziej brakuje nam ofensywnego pomocnika agresywnie wdzierającego się w razie konieczności w pole karne. Schwieni i Kroos to raczej piłkarze regulujący tempo gry zespołu.
03.04.2013 17:53
...choćby dobrze... chciałem napisać :(
03.04.2013 00:39
Genialny mecz Bayernu. Pirlo odcięty od gry, co ułatwiło dominację Monachijczyków. Bardzo szkoda kontuzji Kroosa, ale paradoksalnie ogromnie utrudniła ona Turyńczykom zadanie, bo naładowany Robben po prostu ich na zimno zdemolował. Naczytałem się na stronach Juve różnych komentarzy, mówiących jak to przeciętnie zagrało FCB i nie zamierzam się z nimi kłócić... Jeżeli to była przeciętna gra, to współczuję Włochom, gdy Bayern zaprezentuje się choćby przeciętnie :) Komentarz jak zwykle osłabiał, ale zdążyłem się do tego przyzwyczaić.
03.04.2013 00:31
Źle że straciliśmy na koniec te dwie bramki, ale dobrze że stało się to przed meczem z Juventusem. Nie ma jak kubeł zimnej wody przed takim starciem. Co ciekawe na stronie biało-czarnych dzisiejszy mecz Bayernu jest traktowany jako dowód na ich zwycięstwo w najbliższym meczu. Wszystko oczywiście z powodu dwóch rzutów rożnych HSV. Z całym szacunkiem dla Turyńczyków widzę różnicę klasy między nimi a FCB, ale czy nasze sokoły będą potrafiły to udowodnić? Jeśli tylko Bayern nie pozwoli się wciągnąć we włoską szarpaninę i rachowanie kości, to o wynik jestem spokojny.
30.03.2013 21:21
Póki co Jupp daje odpocząć na raz połowie składu, co odbija się na jakości gry. Mecz zasadniczo na remis i pozostaje mieć wiarę w trenera, który próbuje ograć również zmienników przed decydującą fazą sezonu w LM. Kiedy zobaczyłem van Buytena przypomniał mi się finał z Chelsea i bramka Drogby. Coś w tym jest, bo chyba nasz zespół nie ma dobrze przećwiczonego podobnego ustawienia.
16.03.2013 21:10
Chcąc wygrać LM nie można liczyć na to, że jakoś się psim swędem uda to zrobić. Bayern jest wreszcie ekipą praktycznie bez słabych punktów, którą można spokojnie umieścić na równi z Barceloną czy Realem. Wiadomo, że Juventus jest groźny, ale powtórka ze spotkania z Arsenalem nam nie grozi, bo Włochów lekceważyłby tylko samobójca. Przy normalnym podejściu powinniśmy przejść do następnej rundy, ponieważ mamy lepszą kadrę i wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego sezonu. Wartością dodaną może się okazać porażka z Londyńczykami, po której prawie wszyscy w Europie w jednej chwili zaczęli nas lekceważyć :) Tym gorzej dla nich.
15.03.2013 15:44
Może to zabrzmi śmiesznie, ale po tym meczu jesteśmy bliżej wygrania LM :) Potrzebny był nam taki porządny prztyczek w nos, kara za zbytnią pewność siebie, i go otrzymaliśmy. Dzisiaj nie ma co mówić o jakichkolwiek brakach w składzie skoro ewidentnie poczuliśmy się zwycięzcami dwumeczu już po spotkaniu w Londynie. Arsenalowi można jedynie podziękować za zmotywowanie FCB na następne kilka tygodni.
14.03.2013 08:41
Nie raz już wypowiadałem się szerzej o wpuszczeniu VB na boisko, więc nie będę się powtarzał... tym bardziej że to już zupełnie nieistotna historia, a ważniejsze są trwające spotkania. Inna sprawa, iż nazywanie Milanu frajerami, patrząc na ich osiągnięcia w pucharach europejskich jest po prostu żenujące.
12.03.2013 21:29
Nie rozumiem, bo musisz wiedzieć, że na końcu i tak liczą się zdobyte puchary, niezależnie w jakim stylu. Nieważne czy przegrasz po marnej grze czy po wspaniałej. Po taki meczu i tak jesteś na dnie. Do widzenia państwu... Milan przegrał frajersko, a my z wiecznymi przegranymi z Londynu daliśmy popis... megafrajerstwa. Na kilka minut przed końcem, jedną zmianą, nie wiadomo komu potrzebną oddaliśmy mecz, klubowi który wiecznie wszystko w Europie przepitalał. Rewelacja.
Niezależnie od wyniku dzisiejszego meczu Milanowi należy się szacunek za to, że z takim składem był w stanie wygrać w pierwszym spotkaniu z Barcą. Koniec i kropka.
12.03.2013 21:22
@ fcbmx2
Naprawdę przegrana z Chelsea, w meczu który powinniśmy wygrać boli Cię mniej niż porażka z Interem gdzie nie mieliśmy większych szans?
12.03.2013 21:13
@ fcbmx2
Z tymi frajerami to bym się wstrzymał, bo wystarczy sprawdzić ile razy Bayern przegrywał w finale LM :( a ile razy Milan go wygrywał.
12.03.2013 21:08
Taaa... Chcesz, aby coś było dobrze zrobione? Zrób to sam :)
05.03.2013 22:41
Ciekawe, że Mou w 90 % przypadków osiąga sukces wywierając presję na sędziach. Każdy z nich jest tak szczęśliwy aż klaska uszami, kiedy Portugalczyk nie zmiesza go z błotem na wstępie i potem wychodzą takie farfocle. Inna sprawa, że nawet wziąwszy pod uwagę osłabienie MU zbyt szybko się rozsypał.
05.03.2013 22:36
Pewnie pod koniec meczu pojawi się czerwona kartka dla kogoś z Realu, aby można było powiedzieć, że sędzia się mylił, ale w obie strony. Szkoda zepsutego przez czarnego barana meczu o taką stawkę.
05.03.2013 22:13
Z mojego puntu widzenia zwycięstwo jednej czy drugiej drużyny jest mi całkowicie obojętne. Nie czuję jakiejkolwiek sympatii do Borussii, aby trzymać za nią , jako reprezentanta Bundesligi, kciuki w meczach z Szachtarem. Wszystko przez prowincjonalne w swej nieobiektywności polskie media traktujące klub z Westfalii jako nasze dobro narodowe oraz prostackie zachowania kloppsa wraz z zarządem Żółciaków. Szachtar budowany za petrodolary wcale nie przedstawia się wiele lepiej. Patrząc na dzisiejsze spotkanie chłodno można powiedzieć, że lekką przewagę powinno mieć BVB, ze względu na późny start ligi ukraińskiej, jak również wynik pierwszego starcia.
05.03.2013 18:29
Statystyki są bardzo ciekawe, ale "jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz". W przypadku Bayernu wypada raczej mówić o ostatnim sezonie... w którym zasadniczo nie wygraliśmy niczego.
03.03.2013 09:48
Co gorsza Barcelona też skopiowała system gry bvb i jedzie na tym od czasów Cruyffa. To skandal. Może związek coś z tym wreszcie zrobi.
02.03.2013 12:03
Ja jestem ciekawy dlaczego po tej całej burzy wokół Evry Suarez nie podał mu ręki. Co powiedział Urugwajczyk, a co Francuz?
28.02.2013 20:42
Nie ma się czym denerwować :) Wszystko wraca na swoje miejsce i bvb też. Nie będzie im łatwo ponownie przyzwyczaić się do takich wyników.
28.02.2013 20:40
Aaaa ja także uważam przejście Suareza za bardzo mało prawdopodobne, ale na pewno nie ze względu na jego charakter.
28.02.2013 18:58
OK. To może pora na coś z "życia rodzinnego" Kahna :) Zwróćcie uwagę na 58 i 63 sekundę :)
http://www.youtube.com/watch?v=K0dgmXucQuY
28.02.2013 18:56
Jest sens to komentować? Jupp przegrywając z Borussią w poprzednim sezonie nie zniżał się do podobnych zaczepek, ale klopp potrafi pokazywać klasę i być ulubieńcem mediów tylko wtedy gdy wygrywa. Mały człowiek i tyle.
28.02.2013 18:51
Tak porównuję bo obserwowałem zachowania tej legendy na boisku :) Pamiętam kiedy przyszedł do Bayernu i jakie numery odwijał m.in. w spotkaniach z Borussią. Kahn jest legendą dzięki temu, że był świrem. Tylko on mógł zmobilizować zespół do dalszej gry w meczu z HSV z 2001 roku, co zakończyło się bramką Patrika Anderssona i mistrzostwem wydartym Niebieskim. Obejrzyj sobie niektóre występy Oliego i potem coś napisz. Jeśli wydaje Ci się że w trakcie meczów Kahn szeptał przeciwnikom w polu karnym do ucha pieszczoty to też Cię zaskoczę :) Nie. To było coś wręcz odwrotnego. Z kolei Hasan to jeden z nielicznych piłkarzy, który nawet upadając starał się to kontrolować i przy okazji ściąć jeszcze przeciwnika. Suarez nie jest oczywiście Mr. Fair Play :) ale do takiego Pepe naprawdę dużo mu brakuje. Piłka nożna nie jest sportem zarezerwowanym dla aniołów.
28.02.2013 18:47
Problem pecz01 nie polega na tym, że źle życzy rodakowi. Groźna kontuzja, która spotyka sportowca nie powinna być w ten sposób komentowana, bo to po prostu taki sam człowiek jak my.
28.02.2013 18:26
Dzięki takim ch**** jak Olivier Kahn czy Hasan Salihamidžić Bayern zdobywał trofea i był drużyną z charakterem. Nie widzę specjalnej różnicy między nimi a Suarezem, w związku z czym jeśli zarząd postanowi go kupić nie widzę powodów do kręcenia nosem. Swoją drogą zawodnicy, którzy są w stanie poświęcić się całkowicie dla dobra drużyny, co można było zobaczyć w trakcie meczu Urugwaj-Ghana, stanowią dla klubu dodatkową wartość. O umiejętnościach Luisa nawet nie ma co pisać :)
28.02.2013 18:23
Bym zapomniał :) Cała drużyna zasłużyła na pochwały i cięzko było znaleźć w niej słabe ogniwo, ale cały mecz obserwowałem Lewandowskiego i jestem pod wrażeniem w jaki sposób poradził z nim sobie Dante. Można powiedzieć że nikt z trójki Reus-Goetze- Lewandowski nie był w stanie sobie pograć w tym meczu. Jeśli były jakieś ciut groźniejsze sytuacje, to dochodzili do nich te słabsze jakościowo kloppsy.
28.02.2013 09:26
Można było wygrać wyżej, ale... to było typowe spotkanie na cierpliwość i nie ma co kręcić nosem. Sytuacji bramkowych żółtych można było ze świecą szukać, a nawet szczęście, które już parokrotnie się do nich uśmiechało we wcześniejszych meczach, tym razem gdzieś przysnęło. Jupp bardzo dobrze przygotował mentalnie zawodników, nie zagotowali się, nie chcieli na siłę upokarzać przeciwnika, znali swój cel i konsekwentnie, przez całe spotkanie do niego dążyli. Na pokonanie bvb czterema czy pięcioma bramkami jeszcze przyjdzie czas. Teraz ważne są trofea i wypada tylko życzyć sobie żeby nikt nie zlekceważył w pucharze tych teoretycznie słabszych zespołów, które pozostały w grze.
28.02.2013 09:10
Czekam na newsa o szykowanym transferze Messiego, bo "Pep go chce" :)
16.02.2013 12:48
Martinez jest szykowany na Arsenal, bo gdyby trzeba było to zagrałby z Vfl pomimo stłuczenia stopy. Wczoraj Luiz Gustavo nie był w najlepszej dyspozycji (ławka robi swoje) i przez to pomoc nie funkcjonowała tak płynnie jak dotąd. Z Javim, Bastianem i Tonim na środku Londyńczycy powinni mieć ogromne problemy z przedostaniem się pod naszą bramkę.
16.02.2013 12:41
Jeśli chodzi o statystyki, to ja wolę oficjalną stronę bundesligi (bundesliga.de), najlepiej w wersji niemieckojęzycznej :)
16.02.2013 11:40
Czy może może kolonia zmutowanych termitów sprawiła to wszystko.
15.02.2013 17:59
Dobre, ale nie jest powiedziane, że tego nie zrobił kibic Bayernu. Jak Lewy, odpukać w niemalowane, by jednak ewentualnie trafił do Monachium, to już po paru miesiącach mógłby powstać podobny filmik o FCB.
13.02.2013 15:33
To proste :) Przy całym szacunku dla nich nie odgrywają większej roli w światowym czy niemieckim futbolu i brak im zainteresowania mediów, którego doświadczali grając w Monachium. Poza tym sukcesy w pucharach ich też raczej omijały. Lothar zawsze miał ogromne ambicje, ale nie był w stanie zrealizować ich w FCB dwa razy przegrywając finał LM. Teraz na emeryturze musi go to ogromnie boleć, czemu się nie dziwę.
12.02.2013 17:24
Gundogan dopiero teraz osiągnął formę na tyle wysoką, aby ktoś mógł go porównywać z Bastianem. Jeśli będzie potrafił ją utrzymać dłużej niż miesiąc, to dopiero jest sens zastanawiać się nad pozycją naszego pomocnika w kadrze. Swoją drogą Schweini w zasadzie jeszcze nie doszedł do dużej formy, która planowana jest pewnie na marzec/kwiecień, a już gra całkiem przyzwoicie i potrafi błysnąć w bundeslidze.
12.02.2013 17:06
Oglądając ostatni mecz BVB z Leverkusen i wściekłe reakcje klopa na to co się działo na boisku, przypomniałem sobie jego głupie i szydercze komentarze skierowane do zarządu Bayernu po kilku porażkach, że nie ma co się tym tak denerwować. Dopóki w ciągu ostatnich dwóch lat wszystko szło jak po maśle w mediach niemieckich królował wizerunek uśmiechniętego i zrelaksowanego jurgena, a tu taka niespodzianka... kiedy mundy przegrywają on nawet się nie gniewa, on jest wściekły, dziwnie porykuje i się ślini :) Daleko mu do zarządu FCB, który siedząc spokojnie na trybunach w przypadku potknięć drużyny zwyczajnie kręci głową.
09.02.2013 15:09
Bayern powinien, niezależnie od składu, poradzić sobie z Schalke. Prawdopodobieństwo zmian w pierwszym składzie jest duże, skoro niedługo czekają nas mecze LM i PN, a drobne kontuzje łatwo mogą się skomplikować. Od czegoś w końcu mamy długą ławkę :) Co do bvb to teoretycznie HSV nie jest dla nich większym problemem, ale patrząc na kolejne wyniki uzyskiwane przez mundczyków w tej rundzie (5-0, 3-0, 3-2) rodzi się w człowieku przekonanie, iż teraz czas na remis.
09.02.2013 11:07
Aby zostać dobrym kapitanem trzeba przede wszystkim być dobrym piłkarzem, a dopiero potem "drzeć ryja". Bez tego pierwszego opaska nie zbuduje odpowiedniego autorytetu.
08.02.2013 23:17
Badstuber to dziwny zawodnik. Zasadniczo nie porywa swoją grą, ale jest bardzo solidny. Nie wiem czemu niektórzy widzą w nim najgorszego obrońcę Bayernu, bo jego kiksy wiązały się raczej ze współpracą z Lucio i Demichelisem, kiedy przeżywali oni duży dołek formy.
08.02.2013 22:37
Mecze z Schalke zawsze są trudne, jeśli Bayern od początku nie gra na 100 % możliwości, więc trzeba się pilnować. Najważniejsze jest utrzymanie przewagi punktowej nad bvb, bo nie sądzę, choćby dlatego, że większość podstawowego składu klopsów odpoczywała, aby w tej kolejce udało się ją dodatkowo powiększyć. Patrząc ma nasz proponowany przez kickera skład ciekawy jestem czy, z racji zmęczenia występem w reprezentacji, ktoś nie zastąpi Mullera, Ribery`ego lub Mandzukicia.
08.02.2013 11:04
Ribery poza Mertesackerem przećwiczył też Lahma. Nasz kapitan nie ma na początku rundy zbyt dobrej formy co widać najlepiej przy próbach rozprowadzenia piłki. Liczba jego strat jest zatrważająca. Kroos wszedł nie na swoją standardową pozycję i właściwie ciężko było go zauważyć na boisku. O Gomezie lepiej nie wspominać.
06.02.2013 23:44