DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: Daniellowl Strona 1

Oczywiście, że wynik jest niesprawiedliwy. Powinno być 0-5, 0-6 :)
Dlatego właśnie nie trawię katalońskich płaczków - po każdym przegranym meczu winna murawa, piłka, która odbija się od słupka i w ogóle wszystko be. Do tego to ciągłe machanie łapami przy każdej akcji ofensywnej przeciwnika i wieczne wąty do sędziego. Przy pierwszej bramce Lewego, obrońca tak był zaaferowany wyciąganiem rączki, że zapomniał o kryciu, a stał dobry metr bliżej bramki niż RL9 :D

16.09.2021 11:32

Miałeś chamie (Hasan) Perisicia.
Ostał Ci się jeno Costa =]

04.05.2021 11:15

Nie lubię tego typu porównań, ale teraz policzmy sobie:
- ile kosztował Sane, jakie są wobec niego oczekiwania i ile faktycznie daje drużynie?
- ile kosztował Musiala, jakie są wobec niego oczekiwania i ile faktycznie drużynie?

Edytowano : 2021-04-17 16:10:51

ile faktycznie daje* drużynie?

17.04.2021 16:10

Jakkolwiek by ten sezon się dla nas nie układał, jesteśmy faworytami. Ba, wielu stawia nas wyżej niż znajdujące się w wybitnej formie City. Prawda jest taka, że nasza pierwsza 11-stka jest fenomenalna i w niej akurat nic się nie zmieniło wobec poprzedniego sezonu. Niestety naszym przekleństwem jest ławka i naprawdę nie chciałbym, ale boję się, że pozbycie się Thiago, Perisicia i Coutinho przed sezon odbije nam się czkawką na ostatniej prostej. Przy wczorajszej bramce dla Lazio zawalili zmiennicy - Suele nie doskoczył, Martinez zgubił krycie, a Neubel mimo wszystko mógł się lepiej ustawić.
Tak naprawdę mocno mamy obstawioną wyłącznie lewą stronę defensywy - zarówno Davies, jak i Lucas, który docelowo ma grać jako stoper, dają jakość - Davies to przede wszystkim niesamowita szybkość i dobra technika, Lucas inteligencja i świetne ustawianie się.
Neuer jest nietykalny, to oczywiste. Neubela musielibyśmy zobaczyć w innym spotkaniu. Wczoraj miał jedną dobrą interwencję, ale przy bramce powinien zachować się lepiej.
O lewej stronie już napisałem.
Stoperzy - Alaba jest zbyt elektryczny, Boateng chaotyczny, a Suele zbyt mało zwrotny. Cała trójka niestety częściej zawala niż daje się zapamiętać z dobrej gry. Oczywiście jest to pokłosiem taktyki i bardzo wysokiej gry defensorów, ale dopiero gdy jednym z dwójki stoperów jest Lucas, wtedy pojawia się zauważalny spokój z tyłu. Mam wielką nadzieję, że duet stoperów na najbliższe lata będzie się składał z duetu Lucas-Upamecano.
Prawa strona - Pavard jest jaki jest. Ogólnie uważam, że byłby to bardzo dobry zmiennik. Kimmich już nie wróci na PO, Sarr to parodia i pomyłka, szkoda bardzo, że nie wyszło z tym Destem. Trochę się boję potencjalnego starcia z City i rajdów Sterlinga lewą stroną.
Środek pola - tercet Kimmich - Goretzka - Mueller to w tej chwili najlepsza druga linia na świecie. Doskonale się uzupełniają, a rozwój Joshuy jest wprost nieprawdopodobny. Ten gość z każdym kolejnym sezonem jest coraz lepszy, widzi więcej niż wszyscy, jego dogrania to poezja. Przyszły kapitan. Goretzka - fizyczność i solidność. Niedoceniany, ale bardzo ważny w układance. No i czasem strzeli jakąś ważną bramkę. Jego klasę widać przede wszystkim wtedy, kiedy nie ma go w składzie. Mueller to wiadomo mr Bayern. On musi być w składzie i tyle, z nim drużyna gra zwyczajnie lepiej. Dlatego też boli taka różnica jakości między pierwszym składem, a ławką. Roca najwyraźniej nie przekonał do siebie Flicka. Tolisso to człowiek kontuzja i niestety piłkarz raczej stracony dla tej drużyny. Dla Martineza ogromny szacunek zwłaszcza za lata u Heynckesa, teraz niestety stracił już wiele ze swoich walorów. Musiala to nasz wielki talent i niech mu zdrowie dopisuje. Fajnie, że daje mu się szansę, którą wykorzystuje. Być może będzie to naturalny następca Muellera, jednak na takie City czy PSG jeszcze bym go nie dawał.
Skrzydłowi - cieszę się, że do formy wraca Sane. Owszem, notuje jeszcze straty, ale jest coraz lepszy w odbiorze, za co wielki plus, do tego coraz lepiej zgrywa się z zespołem. Wczorajsze prostopadłe podanie do Gnabry'ego to była poezja, wielka szkoda, że Serge tego nie wykorzystał. A jak już o naszej siódemce mowa, on ma ten sezon bardzo chaotyczny. Liczę na to, że w najważniejszych meczach wskoczy na swój najwyższy poziom, taki jak prezentował chociażby w zeszłym sezonie. W formie to naprawdę genialny skrzydłowy. Coman od bramki w finale LM jakby się odblokował, muszę przyznać, że już go skreśliłem, a miewa naprawdę świetne występy. Tylko podobnie, jak Gnabry, jest chaotyczny i niestabilny. Ale mimo wszystko, o ile jest zdrowy, to jeden z naszych najlepszych zmienników. O Douglasie się nie będę nawet wypowiadał. Nie dość, że bez formy, to jeszcze stale kontuzjowany. Po sezonie do widzenia.
O RL9 nie ma co pisać, bo to najlepszy napastnik na świecie. Mam tylko wrażenie, że wizja pobicia rekordu Gerda Muellera nałożyła na niego presję, przez co podchodzi do meczów aż nazbyt ambitnie i w każdej sytuacji chce strzelić gola. Znając jednak trochę Roberta, wiem, że gdyby był finał i miał do wyboru podać lepiej ustawionemu koledze lub strzelić samemu na bramkę, wybrałby tę pierwszą opcję.
Choupo to w sumie solidny zmiennik na końcówki, wczorajsza bramka naprawdę była niezła. Musimy się pogodzić, że zawodnik grający w cieniu Lewego, nie będzie napastnikiem z absolutnego topu, bo taki zwyczajnie nie zgodzi się na granie ogonów.
Podsumowując - jak najbardziej możemy obronić tytuł i tylko od nas samych i zdrowia zawodników zależy, czy się to uda. City mimo świetnej formy, pokazało, że jak się dobrze ustawi zespół przeciwko nim, to są do ogrania (ostatni mecz z Utd). PSG w rewanżu z Barceloną grało jak dzieci we mgle - jak się ich przyciśnie, to totalnie się gubią. Chelsea i Real mogą namieszać, ale o ile narzucimy im swój styl gry, nie powinni specjalnie napsuć krwi. To samo z Liverpoolem, BVB i Porto, choć oczywiście nie można nikogo lekceważyć.
Oby po 7 trofeum i zrównanie się z Milanem!

18.03.2021 11:55

Krzyżyk na drogę i jak najdalej od Monachium.

18.03.2021 11:30

Kimmich, Lewy i Neuer to są nasze sillmarile :D

24.01.2021 17:18

Abstrahując od poziomu gry naszej cudownej drużyny narodowej w dniu wczorajszym, bardzo zastanawia mnie, jak wyglądają reprezentacyjne treningi. A raczej, jak w tym wszystkim wygląda relacja Brzęczek - Lewy. Jak w ogóle wygląda wydawanie poleceń przez naszego pseudo selekcjonera i ich realizacja przez RL9? Czy w ogóle coś takiego istnieje? Mogę się tylko domyślać, ale podejrzewam, że dla Roberta, a więc najlepszego piłkarza świata roku 2020, zawodnika, którego trenowali tacy fachowcy jak Klopp, Guardiola, Heynckes czy Flick i który nie zwykł opuszczać najbardziej luksusowych salonów piłkarskich, cokolwiek co zarządzi Brzęczek, musi budzić śmiech i politowanie i tylko wrodzony profesjonalizm naszego kapitana powstrzymuje przed jawnym wyśmiewaniem "wizji" wuefisty (chociaż już wczoraj w trakcie wywiadu z Kurowskim mieliśmy jasny sygnał, że dla Lewego Brzęczek jest po prostu nikim), przy którym chyba nawet Kovac wypada mniej blado.

16.11.2020 12:55

Jak ja nienawidzę tego VARu w takich sytuacjach.

07.11.2020 20:27

Ale fartuchy. U nas spalony 1 cm, u nich 1 cm do spalonego brakowało -.-

07.11.2020 20:16

Brawo Sane! Na razie pełni rolę jokera, ale czekam aż będzie tak czarował całe 90 minut ;) no i Lewy z asystą!

07.11.2020 20:12

Lewy

Edytowano : 2020-11-07 19:42:58

Yyyy, co jest?

Lewy!

07.11.2020 19:42

Co za chory mecz... xD
Do 80. minuty drżałem o wynik i byłem pewien, że nasza piękna seria skończy się w Salzburgu. A tu nagle, pach, jeden, dwa, trzy, cztery i zrobiło się 6:2 xD to, za co uwielbiam Bayern Flicka, to fakt, że ta drużyna nigdy nie jest nasycona i cały mecz dąży do zdobywania bramek. Nie ma stawiania gardy, chowania się, grania na na utrzymanie wyniku. Oczywiście ten styl jest koszmarnie ryzykowny, w zasadzie każda kontra Salzburga była poważnym zagrożeniem, na szczęście znów przeważyła jakość zawodników.
Na plus - świetny jak zwykle Neuer, Hernandez, który w końcu wszedł na dobre tory i oczywiście Kimmich. Fajnie, że Lewy się przełamał, chociaż miał kilka zagrań, w których trochę irytował (po jego stracie padła bramka na 2:2). Cieszy też zmiana Sane i Martineza (ta asysta - palce lizać!). Środek defensywy jak zwykle elektryczny, Coman niestety zagrał typowego Kingsleya, Gnabry po tym rzekomym zakażeniu, widać, że trochę wypadł z rytmu.
Po 3 kolejkach mamy 12 strzelonych goli - chyba idziemy na rekord, jeśli chodzi o fazę grupową :D

04.11.2020 09:23

Biorąc pod uwagę jego osiągnięcia i dotychczasową karierę Alaby w Bayernie szkoda...
ale za to jak prezentuje się przez ostatni rok zarówno przede wszystkim pod względem sportowym, nie wspominając o tej kontraktowej szopce, niestety nie widzę dla niego miejsca w kadrze. Decyzja zarządu smutna, ale jak najbardziej właściwa.

02.11.2020 09:19

Byłbym w stanie zrozumieć tę wojnę o kontrakt, gdyby Alaba faktycznie prezentował formę Neuera, Lewego czy Muellera. Jednak w kontekście jego wyjątkowo niepewnej, a momentami wręcz tragicznej gry na pozycji stopera, finansowe żądania w dobie kryzysu koronawirusowego wyglądają absurdalnie, powiedziałbym że karykaturalnie. Jak dla mnie, w takim wypadku, nie ma sensu trzymać go w zespole - ma 28 lat, jeszcze będzie można na nim zarobić w nadchodzącym okienku, a biorąc pod uwagę jego dyspozycję i marne szanse na poprawę, raczej nikt za nim tęsknić nie będzie. Oczywiście, wielki szacunek za to co dokonał do tej pory, tego nikt mu nie odbierze, szkoda, że tak mocno psuje swój wizerunek w ostatnich miesiącach.

28.10.2020 10:21

Bleh... najważniejsze, że 3 pkt i do przodu. Za miesiąc nikt nie będzie pamiętał o stylu, musimy się przyzwyczaić, że przy tak napiętym kalendarzu, nie zawsze będziemy wygrywać czterema-pięcioma bramkami.

27.10.2020 20:50

Dzięki Bogu za tego Kimmicha...

27.10.2020 20:33

Egoizm Comana właśnie wyszedł nam bokiem.

27.10.2020 20:25

Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć mi, co ten sędzia właśnie odpieprzył?

27.10.2020 20:19

Plusy z dzisiejszego spotkania:
- kolejny pogrom na luzie
- hat trick Lewego
- obiecujący powrót Sane
- Musiala dający nadzieję na przyszłość

Minusy:
- kontuzja Daviesa (oby to było "tylko" skręcenie stawu skokowego)
- Sarr :/ daję mu kredyt zaufania, ale dzisiaj niestety był spięty jak baranie genitalia i wyjątkowo elektryczny, co zagranie to gafa albo bezpieczne zagranie w bok / do tyłu, no i o mały włos nie dopisałby się na listę strzelców Eintrachtu...

24.10.2020 17:27

Ok, za dzisiejszy mecz Sarr to powinien dostać od Kickera jakieś 7 -.-

24.10.2020 17:12

Ha, brawo Leroy! Taki powrót to ja rozumiem :)

24.10.2020 17:01

Fischer, bój się :D

24.10.2020 16:50

Eh, dlaczego Davies :(

24.10.2020 15:34

Oby tak dalej :) liczę jeszcze na to, że przy Flicku Douglas odpali swoje the best of, dzięki czemu będziemy mieli dwa komplety prawdziwych skrzydłowych, których pozazdrości nam cały świat :D

24.10.2020 13:10

Nie cisnąłbym Sarra - chłop potrzebuje czasu, żeby wejść do drużyny. Co nie zmienia faktu, że porażka w wyścigu o Desta boli, bo to zawodnik, który na dłuższą metę mógłby wygryźć ze składu niespecjalnie efektownego Pavarda.
Jeśli chodzi o defensywę, to dzisiaj na plus Suele i Hernandez, co bardzo cieszy, pamiętając ich poprzedni, stracony sezon.

21.10.2020 22:49

@tapczan Suarez przy tak grającym Bayernie, jedyne czym zwraca uwagę, to machaniem łapkami we wszystkie strony :D

21.10.2020 22:33

Flick to naprawdę jakiś midas, nawet Coman u niego zaczął grać xD

21.10.2020 22:29

Ale odpalił rakietę, je*aniutki :D

21.10.2020 22:24

Kimmich asysta, Coman gol. Niewiele się zmieniło od finału :D

21.10.2020 21:29

Kiedyś największym przeciwnikiem zawodnika była kontuzja... ale ona przynajmniej wykluczała tylko zawodnika. Teraz to koronagówno udupia całą drużynę =/

Edytowano : 2020-10-21 09:11:24

Kiedyś największym przeciwnikiem zawodnika była kontuzja... ale ona przynajmniej wykluczała tylko jednego gracza. Teraz to koronagówno udupia całą drużynę =/

21.10.2020 09:10

To, co nas różni od innych klubów w Europie, to fakt, że w Hiszpanii czy Anglii taka strata / zadłużenie klubu to norma - u nas natomiast sytuacja bez precedensu i bicie na alarm, mimo iż rezerwy finansowe są i to duże. Co by nie mówić, podejście bardzo rozsądne.

12.10.2020 10:49

Przynajmniej sobie pogra... z jednej strony szkoda gościa i tego jak potoczyła się jego kariera, z drugiej - zapisał się na kartach historii, gola w finale MŚ 2014 nikt mu nie odbierze.

07.10.2020 10:14

Cóż, nie jest to szczyt marzeń, ale w kontekście niepodważalnej pozycji Roberta w zespole, lepszy rydz niż nic. Historia osądzi ten transfer.

05.10.2020 16:10

Lewy dzisiaj ratuje nas jak za Kovaca... obrona kryminał, Alaba niech lepiej już sobie miejsce na ławce pucuje.

04.10.2020 19:57

O, pan "chcę zarabiać tyle co Lewandowski" jak zwykle klasa.

04.10.2020 19:30

Nic tylko życzyć, aby kontynuował dobre hiszpańskie tradycje w Monachium.

04.10.2020 17:53

I jak tam nasz zapracowany rekin, Hasan? Jeśli dobrze liczę, zostało mu jeszcze 81 godzin na dopięcie trzech - czterech transferów? :]

02.10.2020 09:03

XD - tyle powiem :D

02.10.2020 08:59

Taki to straszny wirus, że po Neymarze, Paredesie i Di Marii nie widać było jakiegokolwiek śladu infekcji... chociaż pewnego rekordzisty z Polski, byłego ministra zdrowia, ciężko będzie przebić - wirus pokonany w 24 godziny, księga rekordów Guinessa czeka!

30.09.2020 12:54

A jak tam Hasan? Dalej ciężko pracuje? :]

29.09.2020 15:01

Jak widzę stwierdzenie, że "Brazzo nad tym pracuje...", to jakoś moja wiara zamiast się podbudować, raczej maleje. Niestety, obok pary stoperów, dyrektor sportowy to w tej chwili nasze najsłabsze ogniwo w zespole.

25.09.2020 13:30

Tak na chłodno:
- Neuer: ściana, skała, ostoja, warownia, jak zwał tak zwał. Co za refleks ma ten gość, to nie mam pytań. W dodatku pełna koncentracja cały mecz: nawet jak nie ma za dużo sytuacji do wybronienia, to jak już dochodzi co do czego, to staje na wysokości zadania. W wieku 36 lat ponownie osiągnął formę życia.
- Pavard: sporo się angażował w ofensywie, był bliski zdobycia bramki, chociaż moim zdaniem zamiast silić się na pięknego gola w swoim stylu, mógł uderzyć mocno, po ziemi. W defensywie ok. Pytanie tylko czy jest to zawodnik na pierwszy skład Bayernu? Mam wrażenie, że pewnego poziomu nie przeskoczy.
- Suele: wygląda coraz lepiej po powrocie, jest silny, ale zdarzają mu się niepewne zagrania - gdyby napastnik Sevilli był bardziej ogarnięty w jednej sytuacji, to stracilibyśmy bramkę. W dodatku ta jego kiepska zwrotność... no nie wiem, jakoś nigdy nie byłem do niego przekonany i wciąż nie jestem.
- Alaba: wszystko już zostało powiedziane. Jego żądania zarobkowe wyglądają absurdalnie, wręcz karykaturalnie w kontekście formy, jaką prezentuje w ostatnich tygodniach. A jest ona naprawdę kiepska - ileż kiksów, złych zagrań, łącznie z golem samobójczym przeciwko Barcelonie już popełnił? Wczoraj nie dość, że sprokurował karnego, to był też o krok od pogrążenia nas w samej końcówce spotkania. Neuerowi powinien całować stopy przez najbliższy tydzień. Każdy taki babol tylko wzmaga frustrację wśród kibiców, w dodatku pcha się ciągle na te rzuty wolne, które nadają się co najwyżej na rugby. Niestety - w obecnej dyspozycji - ława.
- Hernandez: jeden z najlepszych zawodników we wczorajszym spotkaniu - sporo biegał do przodu, w defensywie był twardy i pewny. Przypominał Lucasa z Atletico i pokazał, że jeszcze nie można na nim stawiać kreski. W tym momencie jednak mamy Daviesa na LO, więc pytanie, czy na stoperze grałby tak samo dobrze.
- Kimmich: jak zawsze - nieustępliwy, walczący, myślący. Bardzo przypomina mi Schweinsteigera z najlepszych lat. Nasz przyszły kapitan. W przyszłości będzie się o nim mówić jako jednej z legend Bayernu, jestem o tym przekonany.
- Goretzka: bardzo ważny gol - znalazł się tam, gdzie powinien. Bez fajerwerków, jak to on, ale solidnie.
- Mueller: świetne zagrania (asysta drugiego stopnia przy golu Goretzki) przeplatał kiepskimi - jak to Tomek. Miał dobrą okazję na gola, szkoda jej. Widać jednak ile jego obecność na boisku daje drużynie.
- Sane: okradziony z prawidłowo zdobytego gola, poza tym bez błysku - Sevilla to jednak dwie klasy wyżej niż Schalke. Widać, że jeszcze boi się walki o piłkę, po tej przerwie, wejścia między dwóch zawodników - niestety z twardo grającym przeciwnikiem nie można póki co na niego liczyć. Ale wierzę, że jak złapie wiatr w żagle, to wszyscy będą go nam zazdrościć.
- Gnabry: on w przeciwieństwie do Sane pojedynków się nie boi, niestety wczoraj nie wyglądał tak dobrze, jak w meczach z Barceloną, Lyonem czy Schalke. To jest jego największy problem - na 5 spotkań trafi mu się jedno kiepskie i wczoraj właśnie takie było. Koniecznie musi ustabilizować formę.
- Lewy: świetna asysta przy bramce Goretzki, chamsko odebrana asysta drugiego stopnia przy nieuznanej bramce Sane, pechowo nieuznany gol po minimalnym spalonym, no i skoro pchnięcie Alaby zostało zinterpretowane jako faul, to przy jego ostatniej akcji w meczu również sędzia powinien podytkować jedenastkę. Najbardziej kompletny, obok Kimmicha, zawodnik Bayernu w tej chwili, niestety mam wrażenie, że czasem zamiast zagrać/strzelić w najprostszy możliwy sposób, on na siłę komplikuje sobie wykańczanie akcji (jak przy tym lobie, który złapał bramkarz Sevilli). Hansi chyba musi z nim pogadać, ale podejrzewam, że sam Robert doskonale o tym wie.
Rezerwowi:
- Tolliso: całkiem niezła zmiana. Thiago to nie jest i nigdy nie będzie, ale może jeszcze coś zaprezentuje w naszej drużynie. Oby tylko zdrowie mu dopisywało.
- Davies: ożywił grę po wejściu. Ale o nim nie trzeba wiele pisać, jak Sane wróci do pełni formy, to będą razem robić na lewej stronie ostry dym.
- Martinez: co za piękna historia! Mister Superpuchar, inaczej go chyba nazwać nie można. Fajnie jakby został, to zawsze jakaś opcja, zwłaszcza w kontekście naszej nienajlepszej na tej chwili ławki rezerwowych.
- Boateng: bez oceny, bo się za dużo nie nagrał. Ale jaki Jerome jest, wszyscy wiemy, pierwszy skład już raczej nie dla niego.

Ogólnie jak jest, wszyscy widzimy. Fajnie, że mimo utraty bramki, udało nam się odrobić straty i kontrolować większość spotkania. Niedopuszczalne są jednak błędy, takie jakie popełnia Alaba - w końcu kiedyś to się na nas zemści. Myślę, że ławka dobrze by mu zrobiła. W kontekście rezerwowych - nie oszukujmy się, i każdy to widzi na czele z Hansim - potrzeba nam ludzi. Wczoraj było widać brak opcji w postaci Thiago, Perisicia czy Coutinho. Na takiego przeciwnika jak Sevilla aż prosiło się wprowadzić kogoś kreatywnego do środka pola... no ale właśnie, takiego kogoś trzeba jeszcze mieć.
Jeszcze słówko o sędzim wczorajszego spotkania - z jednej strony podobało mi się, że nie gwizdał ciągłych mikro przewinień, na które zawodnicy Sevilli w swoim, typowo hiszpańskim stylu, reagowali, jakby łamało im się nogi. Z drugiej strony raziła jego niekonsekwencja przy sytuacjach bramkowych i nie oszukujmy się - gdyby nie on, może niepotrzebna byłaby nawet dogrywka. Brak użycia VARu przy bramce Sane to skandal - wszyscy widzieli, że cwaniak z Sevilli kładł się na Lewym - Robert nawet go nie przytrzymywał, nie było tam żadnego kontaktu, więc decyzja o nieuznaniu bramki była skandaliczna. I tak jak pisałem wcześniej - skoro za faul Alaby Sevilla dostała karnego, my również powinniśmy go otrzymać w ostatniej akcji, gdy Lewy był ciągnięty w polu karnym.

Pozdrawiam wszystkich kibiców Bayernu! Teraz idziemy po superpuchar Niemiec, KMŚ i można uznać ten rok za wybitny :D

25.09.2020 09:50

No i fajnie, że Leroy też swoje strzelił :)

18.09.2020 22:02

Lewy dzisiaj chyba dostał jakiegoś questa, że wychodzić będą mu tylko najtrudniejsze zagrania :D

18.09.2020 22:00

Sane tylko i wyłącznie życzyć zdrowia. Coman wygląda przy nim jak junior w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła.

18.09.2020 21:50

Sanbry / Sabry :D chociaż Gnane mi się bardziej podoba, takie egzotyczne ;)

18.09.2020 21:40

O KURŁA, CO TO BYŁO :O

18.09.2020 21:37

Wyciął najpierw samego siebie, a później Lewego xD
No to nabijamy licznik od nowa, brawo RL9!

18.09.2020 21:02

No i super :) czekamy na bramki Lewego!

18.09.2020 20:51

No to gol po akcji nowych numerków :D
Trochę zajmie, zanim przyzwyczaję się do Gnabry'ego z 7 i Kimmicha z 6 ;)

18.09.2020 20:36

Oba tryplety smakują wybornie - wiadomo, 2020 cieszy dodatkowo, bo kluczowy udział w jego zdobyciu miał nasz rodak, jednak ten 2013 był wyczekiwany, wręcz wyproszony - rany z finału 2012 były wciąż świeże, w dodatku wracaliśmy na arenę międzynarodową po chudych latach, więc ten tryplet z wisienką na torcie w postaci zwycięstwa w LM cieszył mnie chyba najbardziej. W dodatku sam skład był niezwykle mocny i praktycznie idealny - najsłabszym ogniwem był chyba Dante, a nawet będący o klasę gorszym napastnikiem niż RL9 Mandżukić, swoje do tego triumfu dołożył. W 2020, pomimo kompletu zwycięstw i odpaleniu walca totalnego, jakoś ten skład na papierze wygląda jednak gorzej.

18.09.2020 16:06

Ech, łudziłem się, że jednak zostanie :(

17.09.2020 11:20

Cieszy jego wysoki poziom motywacji, nic tylko życzyć zdrowia, bo w pełni formy jest w absolutnym topie skrzydłowych na świecie.

07.09.2020 22:33

Naprawdę nie wiem co chlał Boniek, gdy podejmował decyzję o powierzeniu reprezentacji temu wuefiście, Brzęczkowi. Oczy bolą, gdy się to ogląda. Mamy też trochę przedsmak tego, co stanie się, gdy Lewy zakończy karierę... emocjonujące spotkania na szczycie z Bośnią i Hercegowiną, Czarnogórą czy inną Finlandią. Gdzie nam do czołówki europejskiej...

07.09.2020 22:31

Tak sobie myślę, że mimo wszystko nie wykorzystał swojego okresu w Bayernie na miarę potencjału, jaki posiadał... najlepiej grał za Heynckesa - zarówno w pięknym sezonie 12/13, jak i w drugiej połowie 17/18 - Jupp wystawiał go na jego ulubionej pozycji, czyli DM, gdzie pełnił rolę przecinaka i był w tej roli absolutną czołówką światową. Pep pchał go uparcie na ten środek obrony, gdzie nie czuł się tak swobodnie, w międzyczasie przydarzyła mu się kontuzja, no a Kovac to i tak nikogo nie potrafił należycie ustawić, więc w momencie obejmowania drużyny przez Hansiego, był już mało znaczącym elementem układanki... osiągnął z Bayernem mnóstwo, wymienione trofea mówią same za siebie, no ale mam jakiś taki niedosyt, gdy myślę sobie o tych ośmiu latach Javiego w Monachium...

07.09.2020 22:28

Ależ ja tego Ramosa nie cierpię - kolejny chwyt kung fu w jego wykonaniu na zawodniku drużyny przeciwnej i oczywiście dyskusje z sędzią, że nic nie zrobił, ale jak jego ktoś ośmieli się dotknąć, to od razu płacze i wymachuje rękami (jak np. w pierwszym meczu z City).

03.09.2020 22:37

Poprosił o zmianę, ale zszedł o własnych siłach, nawet lekarze do niego nie podbiegli. Znając życie jakaś kontuzja dwugłowego przy tym sprincie, chociaż chciałbym się mylić i mam nadzieję, że to jakieś naciągnięcie co najwyżej.

03.09.2020 22:10

Zasłużenie, a jeśli Davies będzie częściej grał tak jak z Chelsea i Barceloną, a rzadziej jak z Lyonem i w pierwszej połowie z PSG, to już od następnego sezonu witamy w klasie światowej ;)

31.08.2020 12:06

No kto by się spodziewał... xD
Gratulacje, Hansi!

30.08.2020 23:19

To się Hasan bierz do roboty, co by nasz salon piękności się powiększał ;)

29.08.2020 21:42

W Tomku zawsze płynęła bawarska krew - chociaż nieraz denerwowały mnie jego braki techniczne i okresowe zjazdy formy, chyba nikt nie jest tak emocjonalnie zaangażowany w występy w drużynie jak właśnie on. Oby po siódme trofeum - czas dogonić Milan ;)

29.08.2020 21:40

van de Beek to by była super opcja. Chociaż chyba rzadko był z nami łączony we wszelakich plotkach.

28.08.2020 15:24

To jest szalone, że ten chłopak ma ledwie 19 lat, już tyle osiągnął, a jeszcze tyle przed nim. Ma wszystko, żeby stać się jedną z legend Die Roten. Oby został z nami jak najdłużej, nie ma lepszego miejsca na dalsze szlifowanie jego wielkiego talentu.

28.08.2020 13:25

Dobrze wiedzieć, że w młodzieżowych zespołach też się coś dzieje - czekamy na kolejnego Muellera / Schweiniego / Kimmicha / Alabę ;)

Edytowano : 2020-08-28 13:21:32

Dobrze wiedzieć, że w młodzieżowych zespołach też się coś dzieje - czekamy na kolejnego Muellera / Schweiniego / Alabę ;)

28.08.2020 13:20

Problem z Thiago jest taki, że to piłkarz kreatywny - nie typowa "10", których swoją drogą w ostatnich latach jest już coraz mniej, ale też nie "6" jak Kimmich, czy wcześniej Martinez - raczej CM / CDM, podobnie jak Goretzka, który jednak nie rozgrywa w ten sposób. Pytanie kto tak naprawdę byłby w stanie go realnie zastąpić? Brozović? Fajne uzupełnienie składu, ale nie jestem do końca przekonany. Aourar już prędzej, ale mamy już jednego ex-Lwa, który od lat nie potrafi przebić się do składu, a w Lyonie zachwycał. Swoją drogą, ile już było przypadków, kiedy dany zawodnik wyróżniał się w solidnym klubie europejskiego formatu, a po przejściu do zespołu ze ścisłego topu spalał się i nie przypominał w ogóle dawnego zawodnika. Może Wijnaldum? Do młodych już nie należy, ale jeszcze chwilę pogra, potrafi grać z najlepszymi, co udowodnił chociażby w poprzednim sezonie, mamy też dobre wspomnienia związane z obecnością Holendrów w naszym składzie.
Osobiście jednak myślę, że Thiago się ostatecznie wyekspediuje, a my będziemy grać trójkątem Goretzka/Kimmich/Mueller z Gnabrym i Sane na skrzydłach, dublera dostanie Pavard, a na CM przyjdzie ktoś do uzupełnienia składu, a nie na pierwszą jedenastkę. Czy to dobrze? Czas pokaże, graliśmy takim ustawieniem nieraz w tym sezonie i źle nie było.

28.08.2020 13:03

Tego typu plotki są tak absurdalne, że aż dziwię się, że władze w ogóle podjęły tę kwestię - no ale przynajmniej dzięki temu temat należycie został ucięty :D

28.08.2020 12:42

Trochę jak ranking FIFA... no ale przynajmniej pokazuje jak bardzo jesteśmy regularni. Swoją drogą chyba tylko Real i Barcelona mają dłuższą serię, jeśli chodzi o dochodzenie do fazy pucharowej w ECL (nam niestety spie**rzył sprawę ten nieszczęsny sezon 2007/08, kiedy przebywaliśmy na rocznej banicji w Pucharze UEFA).

27.08.2020 16:32

Pokazał, że jest bardzo dobrym uzupełnieniem składu i kimś, kto wchodząc z ławki może sprawić różnicę. Jeszcze trochę pogra, zgrał się z drużyną, więc jak najbardziej należy go zatrzymać.

27.08.2020 14:57

Czyli sam nie wie, jak to będzie :) sporo niewiadomych jest przy tym odejściu Thiago, niby wszystko przesądzone, a konkretów póki co zero.

27.08.2020 13:37

A co do naszej "wspaniałej" ligi... nie śledzę tego co się dzieje, ale dla kibica, który pamięta boje Wisły z Parmą, Schalke czy Lazio, czy nawet wcześniej takie 3:4 z Barceloną Rivaldo i Kluiverta w eliminacjach do LM, to na artykuł zatytułowany "trudne losowanie Legii", reaguję wprost alergicznie. Ludzie, dla nas trudnymi rywalami są mistrzowie Cypru / Węgier / Białorusi! O co tu chodzi? Budżety polskich klubów są znacznie wyższe niż kilkanaście lat temu, ba, z Ekstraklapy wypuszczamy co jakiś czas naprawdę niezłych piłkarzy, którzy grają w topowych ligach Europy (pamiętacie, jak wszyscy się cieszyli, że najlepszy piłkarz ligi Żurawski przechodzi do Celticu?), ale jak przychodzi co do czego, to taka Legia, Piast czy Lech kompromituje się po raz kolejny i okazuje się, że mistrz Cypru był lepiej przygotowany. Kurde, kiedyś cieszyliśmy się, jak polski zespół trafił na jakiś Utrecht, Real Saragossa czy Udinese, bo było wiadomo, że chociaż powalczy do samego końca, a może nawet sprawi niespodziankę, a zespoły z trzeciej dziesiątki rankingu UEFA zjadaliśmy na śniadanie. Dziś modlimy się, żeby nie wylosować drużyny silniejszej od mistrza Irlandii Północnej...

27.08.2020 12:55

@Pir5 wiesz, to walka z wiatrakami... tacy ludzie nawet nie znają strzępka historii danego klubu, dla nich jest wszystko czarno-białe, Niemiec to szwab, nazista, wróg, koniec i kropka. Ja mam akurat rodzinę w Niemczech, co zresztą było powodem, że właśnie zacząłem kibicować Bayernowi. Chociaż muszę przyznać, że jak czasem odpowiadałem "no ja kibicuję nazistom, a Ty hiszpańskiej inkwizycji", to bywało wesoło :D

27.08.2020 12:44

Super. Ciekawe jak to będzie rozwiązane w Europie, jeśli chodzi o ligi i puchary... zapełnienie przynajmniej w 1/4 trybun wyłącznie kibicami drużyny będącej gospodarzem chyba jest mimo wszystko możliwe... no bo ile można grać dla pustych ścian?

27.08.2020 12:40

Teraz tylko iść za ciosem i nie powtarzać sytuacji z 2013... jesteśmy na szczycie, co nie oznacza, że nie powinniśmy się wzmacniać, zwłaszcza, że opuszcza nas Thiago, Coutinho + nie wiadomo co z Perisiciem. Sane już mamy, to świetna sprawa, no i w przeciwieństwie do 2013 roku, trener dopiero się u nas rozbuja, a nie przechodzi na emeryturę :) także on chyba wie najlepiej, kogo mu brakuje i oby nikt z zarządu nie próbował stopować jego pomysłów.

27.08.2020 12:40

Piękna historia. Kto wróżył Lewemu taką karierę, kiedy jako król strzelców 1. ligi, przechodził do Lecha Poznań? :) gdzie są te wszystkie Janczyki, Korzymy, które miały grać w topowych klubach Europy, a gdzie jest skromny chłopak z Warszawy, którego nie chciała Legia, a gdy przechodził do Borussi, mówiono, że to dla niego za wysokie progi i może pomarzyć o wygryzieniu ze składu Barriosa? :)
Jestem dumny, że mogę być świadkiem pięknej kariery jednego z najlepszych (jeśli nie najlepszego) piłkarzy w historii Polski!

27.08.2020 12:40

Z całym szacunkiem, ale jeżeli popełniający częste gafy Boateng (chociaż i tak w ilości mniejszej niż za Kovaca) i stoper z konieczności Alaba, zajmują dwa pierwsze miejsca w rankingu kickera... to nie świadczy to zbyt dobrze o obrońcach Bundesligi :)

27.08.2020 12:29

Liczę na niego i to bardzo. Chciałbym, żeby wraz z Gnabrym nawiązali do naszego legendarnego duetu Robbery :) w topowej formie, robił z obrońcami w PL co chciał, to już wystarczy za samą rekomendację.

27.08.2020 12:25

To tylko pokazuje po raz kolejny, że statystyka i suche liczby są, za przeproszeniem, g*** warte :) Manu miał dwa słabsze mecze, ale to on uratował nas kilka razy w kluczowych momentach, co liczy się bardziej niż czyste konta z fazy grupowej :)
Messi? Po lizbońskiej demolce w naszym wykonaniu, jedyna jedenastka, w której mógłby się znaleźć jakikolwiek piłkarz Barcelony, to jedenastka wstydu :D

27.08.2020 12:26

No i pięknie. Wrócił wtedy, kiedy najbardziej go potrzebowaliśmy. A już byli tacy, co go skreślali i wysyłali na emeryturę. Nie z Manu te numery :)

27.08.2020 12:25

Cóż, czasowo już się za bardzo nie wstrzeliłem, ale musiałem trochę ochłonąć i założyć konto na nowo :)

To był mój piąty finał jako kibica Bayernu (zacząłem kibicować "Die Roten" od sezonu 1999/2000) - tego słynnego z roku 1999 nie widziałem... może to i dobrze, bo taki dzwon na dzień dobry byłby dla mnie dość oszałamiający ;) dlatego jeśli chodzi o decydujące spotkania, które oglądałem, jest zatem 3:2 dla mojego ukochanego klubu :D pamiętam rok 2001 - jako często wyśmiewany w szkole i na podwórku outsider (jak możesz kibicować szwabom?), triumfowałem po thrillerze, jaki zafundował w serii jedenastek Kahn, Effenberg i spółka. Później po straszliwie chudej dekadzie, jeśli chodzi o europejskie puchary, w 2010 byłem zawiedziony, ale chyba nie aż tak jak powinienem... uważałem, że sam fakt dostania się do finału z tak fatalną dwójką stoperów Demichelis - van Buyten i solidnym, ale mało efektowym Buttem w bramce było osiągnięciem ponad stan, a Inter w tamtym roku był zwyczajnie najlepszy. 2012 to oczywiście trauma i katorga - mieliśmy Chelsea 3x na widelcu, a wszystko sprzysięgło się przeciwko nam. Nie zapomnę tych wszystkich docinek ze strony znajomych, którzy śmiali się, że nawet na własnym boisku nie potrafimy podnieść "uszatka". 2013 rok był mój. Nie dość, że świeżo po ślubie, to jeszcze piękny sezon, zwieńczony trypletem przez walec Heynckesa. Marzyłem o dominacji w Europie, którą niestety zamiast nas, objął Real... niestety było to 7 lat, w których "ciągle czegoś zabrakło". Hiszpańska ściana, zawstydzająca postawa Kovaca w dwumeczu z Liverpoolem... w międzyczasie dzięki Lewemu, nagle kibicowanie Bayernowi już przestało być obciachem i "wspieraniem nazistów". Z jednej strony to fajnie, z drugiej - ciekawe ilu kibiców zostanie z klubem, jak nasz mistrz odejdzie na emeryturę. Tak czy siak, chciałbym kiedyś doczekać takich chwil, jakie przeżywali kibice "Królewskich" w minionej dekadzie - po niedzielnym meczu emocje wciąż mnie trzymają i naprawdę życzyłbym nam, sobie i oczywiście naszemu ukochanemu klubowi, żeby zapoczątkować jakąś piękną serię, najlepiej taką, która nawiąże do wspaniałej passy z lat 70-tych. Mamy argumenty ku temu, żeby utrzymać się na szczycie - świetnych chłopaków, znakomitego trenera, rozsądny zarząd (od kiedy Uli poszedł na emeryturę, zarządzanie wskoczyło na inny poziom) - oby tylko znowu cudowny sezon, zwieńczony zdobyciem trypletu, nie stał się naszym przekleństwem, tak jak w 2013. Na szczęście Flick zostaje ze swoją wizją, więc wygląda to w miarę obiecująco.
Pozdrawiam wszystkich kibiców, zwłaszcza tych z rocznika 1989!

27.08.2020 12:26