Jeszcze do niedawna mówiło się, że Mario Goetze może być realną opcją do wzmocnienia rekordowego mistrza Niemiec, ale koniec końców pomocnik obrał sobie inny kierunek.
Tuż przed zamknięciem okienka transferowego w Eredivisie, ekipa PSV Eindhoven potwierdziła zakontraktowanie Mario Goetze, który od wielu tygodni pozostawał bez klubu.
Warto podkreślić, że w ostatnich 2-3 tygodniach Niemiec był łączony z przenosinami do Bayernu, gdzie zwolennikiem jego pozyskania był Hansi Flick. Mimo wszystko bossowie bawarskiego klubu byli przeciwnego zdania i nie zgodzili się na powrót 28-latka na Allianz Arenę.
Znany dziennikarz Fabrizio Romano napisał wczoraj wieczorem, że po tym jak Goetze został odrzucony przez FCB, jego usługami interesowało się jeszcze kilka innych klubów. Koniec końców Mario po wielokrotnych rozmowach z Rogerem Schmidtem (trener PSV) wybrał Holandię.
− Po kilku przyjemnych rozmowach z Rogerem, zacząłem poważnie rozważać obranie sobie Holandii jako kierunek. Latem miałem wiele ofert, ale postanowiłem sam zdecydować – powiedział Goetze.
− Poczułem, że jestem gotów podjąć się nowego wyzwania i jestem przekonany, że powinien to być dla mnie bardzo wygodny kierunek. W ostatnich tygodniach nieustannie trenowałem i szykowałem kondycję na nowe wyzwanie. Nie mogę doczekać się mojej nowej przygody w PSV – podsumował Niemiec.
28-letni pomocnik w przeszłości przez kilka lat miał okazję grać w Bayernie – miało to miejsce w latach 2013-2016. W trakcie swojej przygody z FCB, Mario Goetze rozegrał 114 spotkań, w których to strzelił 36 bramek oraz zanotował 24 asysty. Ponadto razem z kolegami sięgnął po siedem tytułów.
Komentarze