DieRoten.pl
Reklama

Bayern z kolejnym zwycięstwem! Stuttgart pokonany 3:0

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą kolejne spotkanie nowego sezonu 2018/19. Tym razem broniący tytułu mistrzowie Niemiec walczyli o kolejne punkty w drugiej kolejce niemieckiej Bundesligi.

Tym razem podopieczni Niko Kovaca mierzyli się na wyjeździe z ekipą VfB Stuttgart. Jak zwykle ma to miejsce w przypadku spotkań Bayernu Monachium nie brakowało wielu sytuacji bramkowych.

Ostatecznie klub ze stolicy Bawarii ograł swoich rywali z Badenii Wirtembergii 3:0, zaś bramki dla FCB zdobywali kolejno Leon Goretzka (premierowe trafienie), Robert Lewandowski oraz Thomas Mueller. Zwycięstwo sprawia, że "Bawarczycy" są liderami Bundesligi.

Jako ciekawostkę można zaznaczyć, że Franck Ribery rozegrał dzisiejszego wieczoru swoje 250. spotkanie dla ekipy rekordowego mistrza Niemiec w Bundeslidze! Tym samym 35-letni Francuz jest dziesiątym piłkarzem w historii niemieckiej piłki, który rozegrał taką liczbę spotkań w lidze dla jednego klubu!

Do akcji Robert Lewandowski i spółka wracają dopiero za dwa tygodnie, albowiem teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna. Swój kolejny mecz monachijczycy rozegrają dopiero 15 września w meczu trzeciej kolejki Bundesligi przeciwko Bayerowi 04 Leverkusen.

Robbery od początku

Tym razem w porównaniu do ostatniego starcia towarzyskiego z Chicago Fire (mecz pożegnalny Bastiana Schweinsteigera), który zakończył się zwycięstwem FCB 4:0, trener Niko Kovac zdecydował się dokonać łącznie ośmiu zmian!

Dobrą wiadomością jest bez dwóch zdań powrót do wyjściowej jedenastki Leona Goretzki, który we wspomnianym wyżej sparingu nabawił się niegroźnego urazu. Kontuzja okazała się niczym poważnym, dlatego też Chorwat dał szansę 23-latkowi od samego początku.

Poza kadrą meczową znalazł się Kingsley Coman, który będzie pauzował jeszcze przez wiele tygodni. To nie koniec absencji, albowiem w Monachium pozostało jeszcze dwóch piłkarzy. Mowa o Renato Sanchesie oraz Sandro Wagnerze.

Dzisiejszy pojedynek na Mercedes-Benz Arenie w Monachium "Bawarczycy" rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, David AlabaMats Hummels, Jerome Boateng oraz Joshua Kimmich w obronie. W pomocy z kolei mogliśmy podziwiać takich zawodników jak: Arjen RobbenFranck RiberyThiagoLeon Goretzka oraz Thomas Mueller.

Funkcję napastnika jak zwykle pełnił nasz rodak, czyli Robert Lewandowski. Na ławce rezerwowych mecz rozpoczęli z kolei: Sven UlreichNiklas SueleRafinhaJavi MartinezJames RodriguezCorentin Tolisso oraz Serge Gnabry.

Goretzka z premierowym golem!

Zgodnie z oczekiwaniami Bayern zaczął bardzo odważnie i od razu rzucił się do ataku, czego efektem było wywalczenie przez Francka Ribery'ego rzutu rożnego na początku spotkania. Niestety monachijczycy nie wykorzystali pierwszej dobrej sytuacji.

W 6. minucie fatalny błąd popełnił Mats Hummels, lecz w porę interweniował Jerome Boateng, który zażegnał niebezpieczeństwu. Mistrzowie Niemiec spokojnie budowali swoje ataki, lecz kiedy tylko nadarzała się okazja, to gospodarze ruszali z groźnymi kontrami.

Podopieczni Niko Kovaca dwoili się i troili, ale dominacja i kontrola na połowie Stuttgartu nie przynosiła zamierzonego rezultatu, albowiem brakowało odpowiedniego wykończenia lub też w porę interweniował Ron Robert Zieler. Na pierwszą bramkę kibice zgromadzeni na Mercedes-Benz Arenie musieli czekać aż do 37. minuty...

Lewandowski zgrał piłkę przed pole karne do Thomasa Muellera, który bez chwili namysłu podał do lepiej ustawionego Leona Goretzki. Młody pomocnik wyprowadził w pole defensora VfB i pewnym strzałem z linii pola karnego wpakował piłkę do siatki.

Chwilę później Bayern mógł podwyższyć na 2:0, lecz uderzenie Goretzki minęło światło bramki. W końcówce "Die Roten" zintensyfikowali swoje działania, czego efektem była świetna okazja bramkowa Matsa Hummelsa, lecz tym razem Zieler wykazał się znakomitym refleksem. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Koncert duetu Müllendowski

Mistrzowie Niemiec zaczęli drugą połowę z przytupem − zaledwie cztery minuty po wznowieniu spotkania bliski szczęścia z rzutu wolnego był David Alaba, lecz Austriak uderzając z kilkudziesięciu metrów trafił tylko w słupek. Bayern nie odpuszczał i stale atakował bramkę Zielera.

Starania "Bawarczyków" zostały nagrodzone w 62. minucie, kiedy to świetną akcją popisało się trio Goretzka-Mueller-Lewandowski. Thomas zagrał do byłego pomocnika Schalke 04, który momentalnie odegrał do Lewego. Polak nie pomylił się i płaskim strzałem po ziemi tuż przy słupku wpakował piłkę do bramki.

Podopieczni Tayfuna Korkuta po stracie drugiej bramki nieco rozjuszeni ruszyli do kontrataku. Kilka minut po bramce polskiego snajpera bliski szczęścia był Didavi, lecz atakujący VfB trafił szczęśliwie w Alabę. Dominacja stuttgartczyków nie trwała zbyt długo − ostatnie 20 minut należało już do monachijczyków.

W 76. minucie na 3:0 podwyższył Thomas Mueller, któremu w fenomenalny sposób piętką zagrał Robert Lewandowski. W następnych czterech minutach Kovac przeprowadził jeszcze cztery zmiany − na boisku zameldowali się Gnabry, James oraz Tolisso.

Ekipa rekordowego mistrza Niemiec miała jeszcze dwie dogodne sytuacje w końcowej fazie spotkania, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i "Gwiazda Południa" wraca do Monachium z kompletem punktów. Do akcji Bayern wraca dopiero za dwa tygodnie, po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej. Rywalem FCB 15 września w meczu 3. kolejki niemieckiej Bundesligi będzie Bayer 04 Leverkusen.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...