DieRoten.pl
Reklama

Bayern hucznie świętuje urodziny! Kolonia rozbita 5:1

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą trzydziesty szósty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi.

W zakończonym przed chwilą starciu, zespół rekordowego mistrza w ramach 23. kolejki niemieckiej Bundesligi podejmował na własnym podwórku 1. FC Koeln. Dla klubu ze stolicy Bawarii był to zarazem trzydziesty szósty oficjalny mecz od początku kampanii 20/21.

Ostatecznie pojedynek na Allianz Arenie w Monachium zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem Bayernu, który w dniu swoich 121. urodzin rozbił Kolonię aż 5:1. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Eric Maxim Choupo-Moting, Robert Lewandowski (2) oraz Serge Gnabry (2).

Warto wspomnieć, że genialny występ zaliczył Leon Goretzka, czyli autor trzech asyst. Ponadto powrót po przerwie w mistrzowskim stylu zaliczył Thomas Mueller (asysta) oraz wspomniany wyżej autor dwóch goli w końcówce − Gnabry.

Tym razem mistrzowie Niemiec na przygotowania do kolejnego pojedynku będą mieli zdecydowanie więcej czasu, albowiem dopiero w przyszłą sobotę monachijczyków czeka bardzo ważny bój, określany mianem „Der Klassikera”. Bayern podejmie Borussię Dortmund na własnym podwórku o 18:30.

Mueller i Gnabry wracają!

Tym razem w porównaniu do spotkania sprzed kilku dni, kiedy to zawodnicy Bayernu Monachium w ramach pierwszego starcia 1/8 finału Champions League pokonali na wyjeździe Lazio 4:1 po bramkach Lewandowskiego, Musiali, Sane i Acerbiego (samobójcze trafienie), trener Flick zdecydował się tylko na jedną zmianę.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody na Allianz Arenie znalazło się dokładnie pięciu piłkarzy pierwszego składu. Jak już wiemy od połowy grudnia niezdolny do gry jest Tanguy Nianzou, który według wypowiedzi opiekuna bawarskiego klubu ma wrócić do akcji po marcowej przerwie reprezentacyjnej.

Ponadto listę nieobecnych uzupełniają Alexander Nuebel (kontuzja kostki), Benjamin Pavard (koronawirus), Corentin Tolisso (zerwane ścięgno) oraz Douglas Costa (kontuzja stopy). Na uwagę zasługuje fakt, że do kadry powrócili Thomas Mueller oraz Serge Gnabry.

Mając na uwadze obecną sytuację kadrową Bayernu, mistrzowie Niemiec dzisiejszy mecz na własnym podwórku rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Niklas SueleDavid AlabaJerome Boateng oraz Alphonso Davies w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.

Na skrzydłach zagrali z kolei Leroy Sane i Jamal Musiala. Podczas gdy funkcję napastnika tradycyjnie pełnił Robert Lewandowski, to za jego plecami wystąpił Eric Maxim Choupo-Moting. Na ławce zasiedli: Ron-Thorben HoffmannLucas HernandezBouna SarrJavi Martinez, Marc Roca, Kingsley Coman, Thomas Mueller, Serge Gnabry oraz Tiago Dantas.

Totalna dominacja

Po pierwszym gwizdku sędziego byliśmy świadkami dość wyrównanego pojedynku − goście grali wysokim pressingiem i kilkukrotnie przejmowali piłkę na połowie gospodarzy, jednakże monachijczycy nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele i szybko odbierali futbolówkę.

Na pierwszą groźną akcję w tym meczu przyszło nam czekać do 9. minuty, kiedy to dobrym podaniem obsłużony został Leroy Sane, jednakże Timo Horn nie miał problemów z obroną tego strzału. Z minuty na minutę mistrzowie Niemiec zaczęli przejmować kontrolę nad spotkaniem i narzucali „Kozłom” swój styl gry.

W 14. minucie Kolonia mogła znaleźć się w dobrej sytuacji po rzucie rożnym, lecz w ostatniej chwili piąstkował Manuel Neuer, który zażegnał niebezpieczeństwu. Koniec końców cierpliwość FCB została nagrodzona. W 18. minucie Leon Goretzka dośrodkował idealnie na głowę wybiegającego Choupo-Motinga, który pewnie pokonał golkipera 1. FCK.

Monachijczycy nie zamierzali zadowalać się tylko jednobramkowym prowadzeniem i idąc za ciosem podopieczni Hansiego Flicka starali się strzelić kolejnego gola. Na dwanaście minut przed końcem pierwsze części meczu swoje trzy grosze dołożył także Lewandowski, który po przepięknej akcji z Leonem Goretzką zdobył swojego 27. gola w tym sezonie.

Z minuty na minutę obecność FCB była coraz bardziej widoczna i choć „Bawarczycy” wypracowali sobie jeszcze kilka okazji bramkowych, to ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły udały się na przerwę do swoich szatni.

Bayern nie odpuszcza!

Po zmianie stron monachijczycy nie pokazali się z dobrej strony i na własne życzenie dali sobie strzelić bramkę na 2:1, po tym jak Skhiri ośmieszył obronę gospodarzy i pewnie przelobował Manuela Neuera. Podopieczni Flicka starali się błyskawicznie odpowiedzieć, ale próby Choupo-Motinga i Lewandowskiego skończyły się niepowodzeniem.

Kolonia wyraźnie podbudowana strzelonym golem odważniej atakowała bramkę FCB i stwarzała sobie coraz więcej okazji bramkowych, ale tym razem defensywa bawarskiego klubu skutecznie odpierała już ataki ekipy „Kozłów”. W 60. minucie bliski szczęścia był Kimmich, ale piłka minimalnie minęła światło bramki i Horn mógł odetchnąć z ulgą.

Koniec końców w 65. minucie do głosu ponownie doszli monachijczycy − Thomas Mueller błyskawicznie po swoim wejściu na boisko dograł do Lewandowskiego, który pewnie strzelił na 3:1. Dziesięć minut później mogło, a nawet powinno być 3:2, po tym jak koszmarny błąd popełni Neuer, ale szczęśliwie Drexler nie strzelił z kilku metrów do pustej bramki i gospodarze mogli odetchnąć z ulgą.

W końcówce prawdziwy popis swoich umiejętności dał Gnabry, który popisał się dwoma trafieniami − w 82. oraz 86. minucie, wykorzystując kolejno dogrania Lucasa i Goretzki. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i podopieczni Hansiego Flicka hucznie obchodząc swoje urodziny, rozbili Kolonię 5:1.

Na regenerację i przygotowania do kolejnego meczu Bayern będzie miał tym razem znacznie więcej czasu, albowiem w przyszłą sobotę „Bawarczycy” podejmą na własnym podwórku w ramach popularnego na całym świecie „Der Klassikera” Borussię Dortmund. Początek starcia na Allianz Arenie o 18:30.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...