DieRoten.pl
Reklama

Hit na szczycie Bundesligi! Bayern podejmuje Lipsk

fot. DieRoten.pl
Reklama

Sezon 2020/21 rozkręcił się na dobre. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co siedemnaście oficjalnych spotkań o stawkę w nowej kampanii.

Runda jesienna na niemieckim podwórku piłkarskim powoli dobiega końca, jednakże zanim zawodnicy Bayernu będą mogli nacieszyć się krótkim urlopem świątecznym, to monachijczyków czeka jeszcze pięć spotkań do rozegrania (Bundesliga oraz Liga Mistrzów).

Po ostatnim boju w Champions League z Atletico (zakończonym remisem 1:1), zespół prowadzony przez Hansiego Flicka ponownie miał niewiele czasu na przygotowania, ale warto odnotować, że trener bawarskiego klubu dał odpocząć kilku kluczowym piłkarzom (m. in. Neuer, Boateng, Goretzka oraz Lewandowski).

Tym razem zawodników „Gwiazdy Południa” czeka bardzo prestiżowe starcie w rozgrywkach ligowych, albowiem już jutro mistrzowie Niemiec podejmą u siebie RB Lipsk. Pojedynek na szczycie Bundesligi w ramach dziesiątej kolejki odbędzie się na Allianz Arenie w Monachium o 18:30.

Zarówno dla Bayernu, jak i ekipy „Byków” będzie to bardzo ważne starcie. Obecnie „Bawarczycy” prowadzą w tabeli z przewagą dwóch oczek nad RBL, jednakże drużyna prowadzona przez Juliana Nagelsmanna będzie mocno zdeterminowana, aby powalczyć o pełną pulę, zwłaszcza że stawką jest przecież fotel lidera. Z drugiej strony monachijczycy mają zamiar powiększyć swoją przewagę, dlatego też jutrzejszego wieczora należy spodziewać się niemałego widowiska.

Rezerwami w Madrycie

W ostatnich tygodniach w grze monachijczyków można było dostrzec sporo chaosu. Na domiar wszystkiego mistrzowie Niemiec mieli niemałe problemy zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Ma to jednak związek z faktem, że w natłoku spotkań i serii angielskich tygodni, piłkarze FCB nie mieli zbyt wiele czasu na regenerację.

Niemniej jednak ostatnio uległo to zmianie, albowiem część zawodników pierwszego składu po raz pierwszy od dłuższego czasu mogła spokojnie odpocząć. W ostatnim meczu Ligi Mistrzów, trener Hansi Flick zdecydował się na mocno rezerwowy skład, który mimo wszystko spisał się dobrze na tle Atletico.

Ogólnie rzecz biorąc 55-letni szkoleniowiec dokonał dziewięciu zmian, zaś przed bojem z Lipskiem szansę odpoczynku otrzymali chociażby Kingsley ComanSerge GnabryThomas Mueller oraz Robert Lewandowski. Pierwsza połowa na Wanda Metropolitano w Madrycie zakończyła się prowadzeniem gospodarzy 1:0, podczas gdy „Bawarczycy” zaprezentowali się dość przeciętnie.

Mimo wszystko po zmianie stron i kilku zmianach, goście z Monachium poprawili się i zdołali doprowadzić do wyrównania za sprawą niezawodnego Muellera, który wykorzystał rzut karny. Koniec końców wynik nie uległ zmianie i mistrzowie Niemiec w rezerwowym składzie zdobyli punkt w stolicy Hiszpanii. Mimo wtorkowego podziału punktów, liczby Flicka w dalszym ciągu są imponujące:

− 47 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki
− Bilans bramkowy 171:47
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec
− Średnio 2,72 pkt na mecz
− Średnio 3,22 bramek na mecz

To dla nas udany wieczór, mamy nowe spojrzenie na niektóre sprawy. Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku. Kiedy dokonaliśmy zmian po godzinie gry i kiedy na murawie pojawili się Mueller i Gnabry, nabraliśmy impetu. Cieszy mnie też postawa młodych graczy − powiedział po meczu Flick.

Sytuacja monachijczyków w rodzimej pierwszej Bundeslidze prezentuje się mimo wszystko bardzo dobrze. Po rozegraniu dziewięciu kolejek w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów i bilansem bramkowym 31:13.

Kanonada strzelecka w Stambule

Jeśli mowa o jutrzejszych rywalach mistrzów Niemiec w Bundeslidze, to drużyna RB Lipsk może póki co pochwalić się dość udanym sezonem 2020/21. Mając na uwadze wszystkie rozgrywki (krajowe i międzynarodowe), to klub z Saksonii wygrał 10 z 15 spotkań (2 remisy i 3 porażki).

Po raz ostatni zespół prowadzony przez Juliana Nagelsmanna stawał do walki w ubiegłą środę, kiedy to ekipa „Die Bullen” grała na wyjeździe w ramach piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Istanbulem Basaksehir. Trzeba przyznać, że RBL dwa dni temu zapewniło swoim kibicom niemały rollercoaster emocji.

Podczas gdy pierwsza połowa w Stambule zakończyła się prowadzeniem gości 2:1, to po zmianie stron strzelono jeszcze 5 bramek! W 66. minucie Lipsk podwyższył prowadzenie na 3:1, jednakże goście zdołali jeszcze doprowadzić do wyrównania (gole kolejno w 72. i 85. minucie). Drużyna „Byków” grała jednak do końca i w doliczonym czasie gry trafieniem na wagę 3 punktów popisał się Sorloth. Na listę strzelców wpisywali się jeszcze Poulsen, Mukiele oraz Olmo.

Cieszymy się z tych 3 punktów, zwłaszcza że po tej szalonej końcówce. W I połowie zagraliśmy wspaniale. Dobrze broniliśmy i mieliśmy kilka wielkich okazji. Potem nasz rywal wywarł na nas większą presję, straciliśmy sporo piłek i do końca walczyliśmy o wynik. Fizycznie i mentalnie był to meczący mecz − powiedział po meczu Nagelsmann.

W przypadku rozgrywek niemieckiej Bundesligi, po rozegraniu dziewięciu kolejek, RB Lipsk póki co ugrało 20 punktów, co daje im drugą lokatę w tabeli ligowej − na wynik ten przełożyło się 6 zwycięstw, 2 remisy, porażka oraz bilans bramkowy 18:6.

Po raz jedenasty w historii

Biorąc pod uwagę wszystkie dotychczasowe spotkania tych dwóch ekip, ze statystyk prowadzonych przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net” możemy dowiedzieć się, że jutrzejszy pojedynek będzie dokładnie jedenastym pomiędzy Bayernem i Lipskiem w historii.

Do tej pory lepszymi liczbami mogą pochwalić się zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, albowiem mówimy o pięciu zwycięstwach, czterech remisach oraz jednej porażce, która miała miejsce w sezonie 2017/18, kiedy to zespół prowadzony przez legendarnego Juppa Heynckesa został pokonany przez RBL 2:1.

Na korzyść „Gwiazdy Południa” przemawia także bilans bramkowy, albowiem mówimy dokładnie o 17 zdobytych oraz 8 straconych golach. Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz − po raz pierwszy „Bawarczycy” mieli okazję mierzyć się z „Bykami” w grudniu 2016 roku, a dokładniej w starciu 16. kolejki niemieckiej Bundesligi w sezonie 2016/17 (historyczny dla Lipska, bo ich pierwszy w BL).

Tamtego wieczoru zawodnicy „Die Roten” bardzo szybko napoczęli gości za sprawą bramek Thiago i legendarnego Xabiego Alonso. Na domiar wszystkiego w 30. minucie czerwoną kartkę ujrzał Emil Forsberg. Podopieczni Ancelottiego dobili swoich przeciwników w końcówce pierwszej połowy, po tym jak jedenastkę na bramkę zamienił Robert Lewandowski. Wynik nie uległ już zmianie i monachijczycy pewnie dopisali do swojego konta 3 oczka.

Ostatnie sześć spotkań:

 

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni Bayern Monachium miał okazję mierzyć się z RB Lipsk 9 lutego 2020 roku, kiedy to w ramach 21. kolejki niemieckiej Bundesligi padł bezbramkowy remis.

Spotkanie na Allianz Arenie było dość wyrównane, choć więcej okazji bramkowych wypracowali sobie podopieczni Hansiego Flicka. Trzeba jednak przyznać, że doskonała postawa Upamecano i Gulacsiego była decydująca w rozbijaniu kolejnych ataków FCB. Z drugiej strony defensywa monachijczyków również pokazała się bardzo dobrze, nie pozwalając RBL na zbyt wiele.

Okiem eksperta, czyli Tomasz Urban dla DieRotenPL

Z wielką przyjemnością zapraszam Was również do zapoznania się z opinią i komentarzem jednego z największych autorytetów i ekspertów niemieckiej piłki, czyli Tomaszem Urbanem, którego znać możecie przede wszystkim ze stacji telewizyjnej „Eleven Sports”.

− Niby nie ma lepszego momentu na mecz z Bayernem niż teraz, bo Bayern ma natłok meczów i wychodzą powoli poszatkowane przygotowania do sezonu w lecie. Ponadto w ostatnich meczach monachijczycy mieli swoje problemy i choć w większości przypadków wygrywali, to głównie dzięki indywidualnej klasie swoich piłkarzy a nie właściwej formie, czego dowodem przegrane współczynniki xG w 4 ostatnich meczach.

Z drugiej strony jednak, dla Lipska to chyba najgorszy moment na starcie z ekipą Flicka, bo trafia się pośrodku arcyważnych meczów w LM. Sam Nagelsmann daje do zrozumienia, że mecz z United jest dla RB ważniejszy niż ten z Bayernem, bo tam ważą się losy ich być albo nie być w LM, a w Bundeslidze ewentualne straty można jeszcze w odrobić.

Dlatego też na mecz w Stambule posłał w bój swój najmocniejszy skład, a to zwiastuje, że na Allianz zobaczymy kilka zmian w składzie. Lipsk gra nieźle, choć widać, że nie potrafili w lecie zrekompensować straty Wernera i Schicka. Bayern wygra, ale po ciężkiej walce.

Wypoczęty Bayern gotowy do gry

Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z ekipą z Lipska jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania.

Sytuacja kadrowa klubu ze stolicy Bawarii wydaje się być w miarę przejrzysta. Pewnym jest, że Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez trzech zawodników. Mowa przede wszystkim o długo nieobecnych piłkarzach jak Alphonso Davies (brak gotowości) oraz Joshua Kimmich (kontuzja kolana).

Ponadto listę nieobecnych uzupełnia także Corentin Tolisso, który przed tygodniem nabawił się urazu mięśniowego. Poza wspomnianą wyżej trójką, wszyscy gracze rekordowego mistrza Niemiec są gotowi, co też potwierdził na konferencji prasowej 55-letni opiekun FCB.

− Davies trenował ponownie z nami, ale jutro nie znajdzie się w kadrze. Zobaczymy jak zareaguje na obciążenie. Może zagra kilka minut w środę. Oprócz Tolisso i Kimmicha, mamy do dyspozycji wszystkich. To dobry znak, zwłaszcza w tym sezonie − powiedział dziś Flick.

 

 

W trakcie dalszej rozmowy z dziennikarzami trener bawarskiego klubu odniósł się również do sytuacji Leroya Sane, który przed kilkoma dniami po raz pierwszy rozegrał pełne 90 minut w trykocie Bayernu. Hansi Flick nie ukrywa, że Niemiec potrzebuje czasu, ale mimo wszystko robi coraz to większe postępy.

− Leroy doznał poważnej kontuzji, a potem znowu doznał urazu z Hoffenheim. To zatem normalne, że jest powoli wprowadzany. Z własnego doświadczenia wiem, że po kontuzjach trzeba czasu. Podoba mi się jednak jego forma na treningach. Robi wielkie postępy. Nie zdradzę jednak, czy znajdzie się jutro w wyjściowej XI − podsumował Flick.

Eksperci typują

Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad drużyną z Saksonii, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to chleb powszedni.

Julia Kramek (Borussia.com.pl): Remis 1:1.

Tomasz Urban (Eleven Sports): 2:1 dla Bayernu.

Maciej Kruk (Eleven Sports): Remis 1:1.

Michał Serafin (1. FC Kaiserslautern): 2:1 dla Bayernu.

Michał Jeziorny (Die Roten): 3:1 dla Bayernu.

Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 2:1 dla Bayernu.

Marcin Borzęcki (TVP Sport): 3:1 dla Bayernu. Choć na papierze będzie to hit kolejki, może nawet z potencjałem na hit rundy, to jednak z tyłu głowy pozostaje świadomość osłabień w obu zespołach. Ani Hansi Flick, ani Julian Nagelsmann nie wyjdą na plac na galowo, natomiast nie oznacza to, że odejdą od swoich ideałów piłkarskich. I jeden, i drugi ofensywę przedkłada nad obronę, chce grać wysoko, agresywnie i to zwiastuje strzelaninę. Faworytem jest dla mnie oczywiście Bayern, ale nie mogę się wyzbyć odczucia, że Bawarczycy przeżywają lekką zadyszkę. Inna sprawa, że i Byki są dalekie od optymalnej formy, a choć minęło już kilka miesięcy od odejścia Timo Wernera, wciąż nie znaleźli mu godnego następcy. I to moim zdaniem przeważy w tym spotkaniu i sprawi, że zwyciężą gospodarze. Można kreować multum sytuacji, ale jeśli ich się nie wykorzystuje, to problemy generują się same.

Garść ciekawostek:

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu!
− Bayern rozpoczął 56. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern wygrał 20 z 22 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 14-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 22 punkty po ośmiu kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern jest drugi w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (145).
− Bayern może pochwalić się drugą najlepszą skutecznością podań w BL (88%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest piętnasty (1148,7 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 14 z 17 spotkań (2 remisy i porażka).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w całej Bundeslidze (31 strzelonych bramek).
− Bayern u siebie w tym sezonie zdobył 10 z 12 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern zachował czyste konto w 4 ostatnich meczach domowych z RB Lipsk.
− Bayern jest niepokonany w 9 z 10 ostatnich spotkaniach z RB Lipsk.
− Lipsk w swojej historii ani razu nie sięgał po tytuł mistrza Niemiec.
− Lipsk w poprzednim sezonie Bundesligi zajął 3. miejsce w tabeli ligowej.
− Lipsk póki co ugrał 20 punktów po dziewięciu kolejkach i zajmuje 2. miejsce w tabeli.
− Lipsk od rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrał 10 z 15 spotkań (2 remisy i 3 porażki).
− Lipsk przed rokiem na tym samym etapie zajmował 6. miejsce (15 punktów).
− Lipsk na wyjazdach w tym sezonie zdobył 5 z 12 możliwych do zdobycia punktów.
− Lipsk jest niepokonany w 22 z 24 ostatnich meczach Bundesligi.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.791 punktów.
− W tabeli wszech czasów Lipsk zajmuje 31. miejsce z dorobkiem 272 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków FCB ze Lipskiem to 2 zwycięstwa, 3 remisy i porażka.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a RBL padło 9 bramek (z czego 6 zdobył Bayern).
− Po raz ostatni Lipsk ograł Bayern 18 marca 2018 roku w Bundeslidze (2:1 dla RBL).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,42.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 895,70 milionów euro.
− Kadrę Lipska wycenia się obecnie na sumę 527,68 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Lipska jest Upamecano (60 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie co najmniej bez Tolisso, Kimmicha i Daviesa.
− Hansi Flick jako trener tylko raz mierzył się z RB Lipsk (remis).
− Hansi Flick jako trener tylko raz mierzył się z Julianem Nagelsmannem.
− Nagelsmann musi radzić sobie bez takich graczy jak Henrichs, Hwang, Klostermann i Laimer.
− Nagelsmann jako trener mierzył się z FCB przy 8 okazjach (2 zwycięstwa, 3 remisy i 3 porażki).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (15 bramek).
− Najlepszym strzelcem Lipska we wszystkich rozgrywkach jest Angelino (6 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Lewandowski (12 bramek).
− Najlepszym asystującym w tym sezonie Bundesligi jest Mueller (6 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Silva (37 strzałów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (248 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 20 goli.
− Neuer posiada najwięcej czystych kont w historii Bundesligi (197 czystych kont).
− Flick wygrał 47 z 53 spotkań jako trener Bayernu, co jest absolutnym rekordem klubu.
− Flick do tej pory jako trener Bayernu poniósł tylko porażki z Bayerem 04, Gladbach i Hoffenheim.
− Bayern nie przegrał jeszcze żadnego spotkania ligowego z Lucasem Hernandezem (26 spotkań).
− Joshua Kimmich w latach 2013-2015 miał okazję grać dla zespołu RB Lipsk.
− Lewandowski zdobył 5 bramek w 8 spotkaniach przeciwko RB Lipsk.
− Bayern pod wodzą Flicka zdobył 86 punktów w 33 meczach ligowych (rekord po tylu meczach).
− Nagelsmann jako trener Lipska nie przegrał jeszcze z Bayernem (dwa remisy).

Stach Gabriel

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...