DieRoten.pl
Reklama

Bayern gromi w ostatnim meczu w 2021 roku! Wolfsburg rozbity 4:0

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą dwudziesty szósty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2021/22. Podobnie jak ostatnio, drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Bundeslidze.

Dosłownie przed chwilą dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, którzy w meczu siedemnastej kolejki niemieckiej Bundesligi podejmowali na własnym podwórku VfL Wolfsburg. Dla bawarskiego klubu było to już 26. starcie w sezonie 2021/22.

Koniec końców pojedynek na pustej (w wyniku obostrzeń) Allianz Arenie zakończył się wynikiem 4:0 na korzyść FCB. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Thomas Mueller, Dayot Upamecano, Leroy Sane oraz Robert Lewandowski, który strzelił 43. gola w 2021 roku w Bundeslidze i pobił 49-letni rekord Gerda Muellera.

Warto odnotować, że dla autora trafienia na 1:0, dzisiejszy bój na obiekcie w Bawarii był 400. występem ligowym w karierze! Co więcej swoje jubileusze świętowali też Serge Gnabry (150. mecz dla FCB ogółem) oraz Benjamin Pavard, dla którego było to setne starcie w trykocie FCB. 

Dla mistrzów Niemiec było to zarazem ostatnie spotkanie w tym roku kalendarzowym. Monachijczyków czeka teraz wielodniowa przerwa i urlop świąteczny, po czym 2 stycznia zawodnicy „Die Roten” wznowią treningi, zaś 7 stycznia o 20:30 podejmą na swoim podwórku Borussię M’Gladbach w ramach inauguracji rundy wiosennej i 18. kolejki Bundesligi.

Roca i Musiala ponownie razem

Biorąc pod uwagę mecz ligowy sprzed kilku dni, kiedy to monachijczycy w ramach szesnastej kolejki Bundesligi rozbili na wyjeździe VfB Stuttgart 5:0 (hat-tricka zdobył Serge Gnabry, zaś Robert Lewandowski dołożył dwa trafienia), trener Nagelsmann zdecydował się dokonać dwóch zmian.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Monachium znalazło się łącznie siedmiu zawodników pierwszego składu FCB. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Joshuę Kimmicha, który podobnie jak Eric Maxim Choupo-Moting boryka się z powikłaniami po zakażeniu koronawirusem.

Ponadto „Bawarczycy” musieli dziś radzić sobie także bez takich graczy jak Josip Stanisic (kontuzja uda), Leon Goretzka (problemy z rzepką), Corentin Tolisso (problemy mięśniowe), Kingsley Coman (kontuzja uda) oraz Niklas Suele (problemy z plecami). Co do wyjściowej XI, to zgodnie z zapowiedziami prasy, od początku ponownie szansę gry otrzymał Marc Roca.

Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, klub ze stolicy Bawarii dzisiejsze zawody na Allianz Arenie w Monachium rozpoczął w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin PavardLucas HernandezDayot Upamecano oraz Alphonso Davies w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli z kolei Marc Roca oraz Jamal Musiala.

Jeśli mowa o skrzydłach, to trener postawił na Leroya Sane oraz Serge’a Gnabry’ego. Podczas gdy funkcję napastnika pełnił tradycyjnie Robert Lewandowski, to za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce rezerwowych znaleźli się natomiast: Sven UlreichChristian Fruechtl, Omar Richards, Malik TillmanBouna SarrTanguy Nianzou, Mickael Cuisance oraz Marcel Sabitzer, który wrócił po dłuższej przerwie.

Mueller świętuje jubileusz

Zgodnie z oczekiwaniami, monachijczycy zaczęli bardzo odważnie i już od pierwszych minut starali się wyjść na prowadzenie, atakując bramkę Wolfsburga, który cofnął się bardzo głęboko i starał się odpierać ataki gospodarzy.

Na pierwszą bramkę nie przyszło nam czekać zbyt długo, albowiem już w 7. minucie na listę strzelców wpisał się Thomas Mueller. Serge Gnabry huknął z dystansu, zaś Casteels wybił piłkę prosto pod nogi wychowanka bawarskiego klubu, który nie miał problemów z dobiciem piłki do siatki i zapewnił kolegom prowadzenie 1:0.

Kilkadziesiąt sekund później bliski wyrównania był Weghorst – Holender znalazł się w dogodnej sytuacji sam na sam z Neuerem, ale kapitan FCB zachował zimną krew do końca i świetnie wybronił uderzenie napastnika „Wilków”. W kolejnych minutach monachijczycy zaczęli dominować coraz bardziej.

W 25. minucie na 2:0 mógł strzelić Musiala, po tym jak w efektownym stylu nawinął defensora VfL i uderzył obok słupka. Z kolei w 27. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Lewandowski, ale golkiper Wolfsburga nie miał tym razem problemów z obroną główki polskiego snajpera „Gwiazdy Południa”.

Następny kwadrans to kolejne ataki „Bawarczyków”, którzy mimo wszystko mieli spore problemy ze skutecznością i zmarnowali wiele okazji, które z pewnością mogli wykończyć zdecydowanie lepiej, zwłaszcza że goście nie znajdowali się w najlepszej dyspozycji. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Lewy z kolejnym rekordem

W przerwie spotkania nie doszło do zmian i obie drużyny wyszły na boisko w niezmienionym ustawieniu. Od samego początku drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie i podobnie jak w pierwszych 45 minutach, gospodarze zdominowali swoich rywali i atakowali raz za razem bramkę strzeżoną przez Casteelsa.

Dziesięć minut po wznowieniu gry powinno być 2:0 – Lewandowski dograł do Musiali, którego strzał obronił jednak bramkarz „Wilków”. Piłkę próbował dobić jeszcze Sane, ale skrzydłowy uderzył ponad poprzeczką. Koniec końców cierpliwość „Bawarczyków” została nagrodzona w 57. minucie pojedynku na Allianz Arenie.

Thomas Mueller zgrał piłkę po rzucie rożnym do Upamecano, który główką skierował futbolówkę do siatki. Jakby tego było mało, to zaledwie 120 sekund później przepięknym strzałem popisał się Leroy Sane, który zdobył swojego 11. gola w tym sezonie (licząc wszystkie rozgrywki).

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry powinno być 4:0 – świetną sytuację zmarnował Lewandowski, który strzelił prosto w bramkarza. Na całe szczęście w 87. minucie Polak zrehabilitował się i strzelił na 4:0, notując swoje 30. trafienie w sezonie 2021/22. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i FCB zasłużenie dopisało do swojego dorobku kolejne 3 punkty.

Zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec będą mieli tym razem zdecydowanie więcej czasu na regenerację, albowiem dzisiejszy bój z Wolfsburgiem był ostatnim w 2021 roku dla Bayernu. Monachijczycy do akcji wracają dopiero 7 stycznia (piątek), kiedy to zainaugurują rundę wiosenną pojedynkiem z Borussią M’Gladbach.

 Piłkarskie prezenty czekają w sklepie naszego partnera Pod Stadionem! Mamy zapewnienie od ekipy, że gwarantują dostawę przesyłek pod choinkę! :)

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...