Niemożliwie źle się to oglądało. Brak pomysłu na pressing Unionu, brak pomysłu na autobus, bezradność przy kontratakach. Różnice zrobiły strzał dnia Pavarda i fura szczęścia Lewandowskiego, że to się tam odbiło któremuś z kmiotków od sęka, ta piłka. Ach, no i jeszcze Neuer. To bezsensowne bieganie może tylko wpędzić we frustrację: Bawarczycy mają problem z prowadzeniem gry, z neutralizacją przewagi liczebnej, nie chcą się angażować większymi siłami na ostatnich trzydziestu metrach, tak jakby się bali szybkich i groźnych odpowiedzi. Tylko że, ku***, te szybkie i groźne odpowiedzi i tak szły, aż miło, a że nic fatalnego z tego nie wynikło, za to piłkarze Unionu mogą mieć pretensje do siebie. Choć może nie powinni, zabrakło umiejętności i tyle.
Transfermarkt wycenia Mbappégo, tego z PSG, na 200 mln euro. Jakichś 220 mln dolarów. Bawarski Mbappé chyba jednak trochę słabszy. Nie dałbym za niego tyle - nawet w dolarach zimbabweńskich.
26.10.2019 17:25
gdyby projekt sportowy Dortmundu był dla nich wystarczająco satysfakcjonujący - bardziej niż Bayernu - to by zostali. Tak czy inaczej cytaty wyglądają na wyrwane z kontekstu.
16.10.2019 20:54
czemu ci piłkarze są aż tak głupi? "Słucham poleceń szefów. Jeśli lekarz mówi, że mogę grać, to mogę zagrać" - czyli co, ten ból, który czujesz w kolanie, tak naprawdę nie istnieje, jest wytworem twojej wyobraźni? A jeśli wspomniani szefowie ni z tego, ni z owego każą ci strzelać do starców, kobiet i dzieci, to co, też zaczniesz?
12.10.2019 02:30
fajnie mieć takiego rezerwowego Müllera, którym można rzucać z pozycji na pozycję, bo przecież zagra i na dziesiątce, i na dziewiątce, i z boku. Ale jeśli jego zdaniem zasługuje na więcej, niech idzie: swój szczyt formy już osiągnął, na pierwszy skład za bardzo się nie nadaje, przywiązanie do Bayernu też, jak widać, na pstrym jeździ koniu (choć to ostatnie akurat obchodzi mnie mniej niż ogólne samopoczucie zawodnika i jego wpływ na atmosferę w szatni). A jeśli mu zależy, cóż, niech zaciska zęby i walczy o najlepsze dla wszystkich, o samoocenie zaś niech lepiej porozmawia z psychologiem, nie prasą.
09.10.2019 16:54
@GuteSpiele jeśli dziś naprawdę zaprezentowaliśmy tiki-takę, to jestem pod wrażeniem. Bo w ostatnich latach nie widziałem Bayernu szybko wymieniającego krótkie podania, bawiącego się formacjami przeciwnika, konsekwentnie szukającego miejsca do błyskawicznego ataku. A przecież na tym polegała tiki-taka, nieprawdaż?
Ale, ale, bez złośliwości. Masz rację: w drugiej połowie meczu z Tottenhamem Bayern pokazał się z dobrej strony, choć zwłaszcza w pierwszych 10 minutach nie brakowało momentów słabych. Trudno jednak cieszyć się grą i jej wynikiem, mając świadomość, że była konsekwencją niefrasobliwości przeciwnika, podczas gdy taki lepiej ogarnięty z pewnością się przygotuje. I na poziomie Bundesligi, i na poziomie Ligi Mistrzów postawa Bayernu w meczu z Tottenhamem jest do rozszyfrowania, a więc i do zneutralizowania. A alternatywnych rozwiązań póki co wciąż nie widać albo nie są one szczególnie obiecujące.
@Matilegolas podbijam.
05.10.2019 23:39
@vaterland nie, to nie jest cebulactwo. To jest jednocześnie skrajna, niewyobrażalna głupota i przestępstwo ścigane z urzędu.
@Skobry przepraszam, przebiegałem komentarze dość szybko i nie doczytałem kontekstu.
05.10.2019 23:06
@Arkady142 podobnie jak Kovač Zidane również wygląda bardziej na rzemieślnika niż artystę. Ale w kontekście historii LM i PE Francuz jest zarazem najskuteczniejszym rzemieślnikiem wśród trenerów i najskuteczniejszym trenerem wśród rzemieślników. Opinie kibiców nie mają tu nic do rzeczy.
@OperatorJS po prostu brak mi słów. Masz problem z tym, że ktoś nazywa Cię "cebulakiem", a sam piszesz o "odstrzeliwaniu" i "utylizacji"? Człowieku, żyjesz w kraju, którego obywateli wielokrotnie odstrzeliwano w XIX i XX wieku; w kraju, na którego terenie miliony ludzi utylizowano w obozach zagłady. Czy Ty w ogóle masz cień świadomości słów, którymi się posługujesz?
05.10.2019 22:52
@OperatorJS sugerowanie, że kogoś powinno się "odstrzelić", to nic innego jak nawoływanie do nienawiści. Może więc sam uważaj na to, co piszesz.
@GuteSpiele ja Ci z całego serca życzę, żebyś coś w życiu osiągnął. Na arenie europejskiej Zidane osiągnął póki co więcej niż jakikolwiek inny trener. Doszukiwanie się w tym przypadku źle świadczy o Twoich zdolnościach poznawczych.
@Skobry ależ oczywiście, że pewne przewidywania można wysnuwać, i że mają one racjonalne, empiryczne umocowanie. Gdyby było inaczej, nikt nie planowałby nic - trener, sztab, zarząd - ponieważ wszystko byłoby efektem niepojętego zbiegu okoliczności.
Tymczasem ad meritum. Podobnie jak @AdiFantasti meczu również nie mogłem obejrzeć, po spotkaniu z Tottenhamem spodziewałem się jednak innego wyniku. Pal licho, czy Kovač ma w ogóle jakąś koncepcję i czy jego piłkarze mogli być zmęczeni; wydawało mi się, że Bawarczycy pójdą za ciosem, podczas gdy rywale - pod ważeniem wyniku, który poszedł w świat - zagrają bojaźliwie, zbyt ostrożnie. A jeśli nawet coś przy tym ugrają, to prawem farfocla.
A tu dupa, można by pomyśleć, czytając komentarze.
Cóż, obejrzę sobie powtórkę, to będę mądrzejszy.
05.10.2019 22:32
@tapczan ciekawe, że to samo przyszło nam do głowy. Jestem skłonny postawić dolary przeciwko orzechom, że Kovač przesunął Kimmicha na środek pomocy właśnie wychodząc naprzeciw jego ambicjom i oczekiwaniom. Oby ta myśl o transferze była rzeczywiście fałszywa. I niech chłopak dalej buduje swoją pozycję w Bayernie, bo olej w głowie ma.
04.10.2019 01:15
@Prezes42 to może być kwestia wieku i doświadczenia, ale może też chodzić o ogólne umiejętności. Havertz i Coutinho wyglądają mi na piłkarzy odmiennego typu, a Bayern moim zdaniem potrzebuje raczej tego, co jest w stanie wnieść - i rzeczywiście wnosi - Brazylijczyk.
@Janson abstrahując od opinii federacji piłkarskich - jesteś pewien, że Bayern stać na wydanie 300 mln euro bez zaciągania samobójczych kredytów? Bo ja nie.
04.10.2019 00:59
taka pewność siebie oznacza, że albo bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z umiejętności własnych i potencjału drużyny, albo gra o skrócenie kontraktu i transfer. No, może jeszcze postradał rozum. Mam jednak nadzieję, że chodzi o to pierwsze.
03.10.2019 01:38
@nyy32 ja tylko próbuję tylko odgadnąć, dlaczego oni - piłkarze - jeszcze Kovača nie zwolnili; wersja z zamordyzmem Hoeneßa i Rummeniggego ("macie milczeć, bo jak nie, to po premii") wydaje mi się absurdalnie niewiarygodna. Czasem ktoś tam Chorwata pochwali (ostatnio Thiago, Lewandowski), czasem ktoś wypowie się źle o grze/koncepcji gry całego kolektywu, ale - co ciekawe - bez nazwisk (ostatnio Kimmich). Jeśli Kovač istotnie postanowił stworzyć kolektyw, to mielibyśmy do czynienia z bardzo ciekawym eksperymentem, w sumie z dziedziny zarządzania zasobami ludzkimi. Poniekąd przekonuje mnie o tym gra Coutinho, który bardziej niż instrukcji potrzebuje wsparcia i zaufania; gra u nas lepiej niż w Barcelonie, w wywiadach powtarza, jak dobrze się czuje w Monachium, więc coś może być na rzeczy.
Edytowano : 2019-10-03 01:27:13
nawiasem, gdybyśmy zawsze się zgadzali - o czym by było rozmawiać? ;)
03.10.2019 01:20
@GuteSpiele jeśli Pavard i Süle "po prostu" mieli problemy z kryciem, to znaczy, że brakuje im umiejętności. Czyli są za słabi na Bayern. Czyli nie powinno ich tutaj być.
@nyy32 pozwolisz, że nie będę się rozpisywał, tylko po prostu się z Tobą zgodzę. Dobrze się Ciebie czyta. Jedyne, co ewentualnie wziąłbym jeszcze pod uwagę, to atmosfera w drużynie i jej związek z osobą trenera. Zaczynam powoli myśleć, że pozbywszy się - lub spacyfikowawszy - najtwardszych oponentów, Kovač postanowił oprzeć się na koncepcji pewnego demokratyzmu. Przyznał piłkarzom szersze kompetencje, pozwolił im na więcej luzu, zwiększył ich wpływ na grę, zrezygnował z rygoru, który pierwotnie sobie wyobrażał. Guardiola jest typem trenera, który wyciąga z piłkarzy to, co najlepsze, szczegółowo analizując każde ich zachowanie na boisku; być może Kovač - któremu takich kompetencji brakuje - postawił na rozwój przez motywację, rywalizację i właśnie atmosferę. Nie wiem, tak sobie tylko spekuluję; grunt, że i to jest jakiś pomysł na drużynę, który przy bardzo sprzyjających okolicznościach może nawet przynieść efekty (vide: wygranie LM przez Real Ancelottiego).
02.10.2019 23:15
@DarthSmd przy tak grającym Coutinho talent Havertza znaczy niewiele. Nie lubię wyciągać wniosków z pojedynczych przypadków, ale przypadek tego meczu pokazuje, że Bayernowi nie potrzeba Müllera 2.0, lepszego technicznie i bardziej przydatnego w rozegraniu. Coutinho ściąga na siebie uwagę, angażuje przeciwników, zmusza ich do krótkiego krycia, a jednocześnie bardzo dużo widzi i umie to wykorzystać. Na tym etapie jest to dla mnie zwycięzca trwającego sezonu, na równi z Lewandowskim.
01.10.2019 23:27
@Beckenbauer90 jak to: nikt? Wypraszam sobie. Ale wybaczam Ci, bo mam identyczne spostrzeżenia.
@ares079 Ribéry zrobił dla tego klubu o wiele więcej niż strzelenie czterech goli w jednym meczu LM.
01.10.2019 23:09
abstrahując od tego - czy w ogóle da się? - co wyczynia Gnabry: po raz kolejny jestem pod wrażeniem spokoju w grze Coutinho
01.10.2019 22:50
@diablo przynajmniej Pavard przeprowadzi się na środek, a Kimmich na prawą obronę; połowie użytkowników tego portalu odpadną dwie okazje do narzekania
01.10.2019 22:33
człowiek wraca ze spotkania, nie mógł oglądać pierwszej połowy, włącza sobie mecz w 50. minucie... Co tu się odjaniepawla? XD
01.10.2019 22:17
@Pir5 i dzięki takiemu podejściu wielkie korporacje, kartele i zmowy cenowe wszystkich nas w końcu zeżrą, a cały globalny kapitał skumuluje się w rękach jakieś parszywej dwunastki multibilionerów
30.09.2019 17:55
@vaterland a cóż to za nowy problem, że ktoś gdzieś kiedyś chciał odejść? A któż z nas nigdy nie chciał? Gdyby gatunek ludzki nie miał ochoty się rozwijać (tak, odrzucanie, zapominanie i wypieranie to strategie rozwoju, o czym pisał choćby Nietzsche), dalej biegalibyśmy po drzewach za szympansami. Nie bardzo rozumiem pretensje do Lewandowskiego o to, że ma ambicję. Ani o to, że mówi, jak jest. Intencje nie są ważne, kiedy samo działanie jest nie tyle nawet szkodliwe, ile wprost pożądane - a tylko tak jestem w stanie interpretować przypominanie działaczom, gdzie jest miejsce tego klubu. Dopóki będzie to robił, dopóki będzie inwestował swoje siły w walkę o trofea dla Bayernu i z Bayernem, jak dla mnie może sobie być najemnikiem, może sobie nie kochać Bayernu, a nawet może być skrytym kibicem Schalke, Realu i reprezentacji Holandii.
Druga sprawa jest taka, że Lewandowski nie tylko trafił do Bayernu jako jedna z największych gwiazd Bundesligi, ale i znalazł się w klubie będącym wówczas na europejskim szczycie. Późniejsza przebudowa pozostawia wiele do życzenia i trudno nie rozumieć frustracji ambitnego zawodnika, który w dodatku do wszystkiego doszedł ciężką pracą, bo żaden z niego naturalny talent. A wielu z tych, których wymieniasz i których pewnie mógłbyś jeszcze wymienić, przeszło przecież inną, niekiedy zupełnie inną drogę.
30.09.2019 17:38
@Janson z Perišicia też żaden bóg futbolu, ale to wciąż jak wybieranie między trzema rodzajami mrożonej pizzy, kiedy wcześniej miało się na stole sezonowany filet mignon z argentyńskiego angusa. Pizza Perišić przynajmniej doprawiona, a może rzeczywiście świeższa, bo wydaje się jednak mniej mdła.
Choć muszę przyznać, że wczoraj Coman kilkukrotnie pokazał się z bardzo dobrej strony.
29.09.2019 17:26
@Kimas nie kwestionuję tego, że użytkownicy dieroten.pl narzekali na każdego kolejnego trenera. Ale nie ma też co zaprzeczać, że wielu tych użytkowników wolałoby dziś powrót Guardioli, ba, nawet Ancelottiego. Doskonale pamiętam znużenie monotonnym stylem Katalończyka, tak samo zresztą jak i to, że Guardiolę z pierwszego i trzeciego roku pracy w Bayernie trudno porównywać, bo w obu przypadkach miał inną wizję gry. I nie, to nie jest kwestia żadnego "instynktu" - Bayern tak samo raził wtedy nieskutecznością i miewał problemy z przekuciem przewagi na efektowne zwycięstwo. To raczej kwestia mozolnego prowadzenia gry, regulowania jej tempa, konsekwentnego poszukiwania luk i wypróbowywania formacji obronnych przeciwnika. Na tym polega różnica między opieraniem się na umiejętnościach a bazowaniem na sprawnie działającym systemie.
@Janson nie obrażaj Mbappé i tego drugiego świetnego, jak mu tam. A serio, to to jest oczywiście drugi problem: Gnabry'emu i Comanowi brakuje umiejętności, a przy tym nie są wystarczająco elastyczni, żeby ten brak mieli czym zrekompensować. Dlatego już Perišić wypada bardziej przekonująco.
29.09.2019 16:44
@misza trochę jednak przesadzasz, merytoryczna krytyka też się tutaj zdarza. Różnica między Bayernem Guardioli a Bayernem Kovača jest taka, że dla Bayernu Guardioli standardem była gra efektowna, dynamiczna, nastawiona na szukanie przewag i prowokowanie błędów, podczas gdy Bayern Kovača standardowo opiera się na umiejętnościach indywidualnych. Oczywiście że i w jednym, i w drugim przypadku mieliśmy i mamy do czynienia z odstępstwami; że Guardiola w swoim ograniczeniu popełniał pożałowania godne błędy, a Kovač od czasu do czasu świetnie przygotuje zespół do gry z takim czy innym przeciwnikiem. Gorzej, że nie za bardzo widać poprawę w tym, co stanowiło piętę achillesową Guardioli, czyli w fazie obronnej przy kontratakach, a i wychodzenie spod gegenpressingu wychodzi raczej średnio. Może z zespołem poważniejszym niż Paderborn Bayern zagra inaczej, lepiej, ale też poważniejszy zespół narzuci inne warunki.
29.09.2019 15:47
@misza nie, dla beki. No dobra, z lekką ironią, której jakże wdzięcznym obiektem jest nasz trenejro. To, że zespół przystępuje do gry z określonym nastawieniem i ma określony cel, nie oznacza, że za każdym razem dąży do jego realizacji tymi samymi środkami. "Grać swoje" to pustosłowie i chyba nawet do Kovača to dotarło, czego wyraz miałeś w meczu z Lipskiem.
29.09.2019 15:12
@nyy32 Kovač po prostu wziął sobie do serca fundamentalną dla współczesnego futbolu zasadę, że drużyna nie może być przywiązana do jednego stylu, że musi dostosowywać go do gry przeciwnika. To akurat samo z siebie mi nie przeszkadza (o ile nie sprowadza się do karykaturalnego oddawania boiska Liverpoolowi); gorzej, że sama gra często wygląda tak, jakby jedynym zaleceniem było: "chłopaki, teraz atakujemy skrzydłami" albo "chłopaki, teraz atakujemy środkiem" (ostatnio pojawia się jeszcze: "chłopaki, teraz podajemy do Cou").
29.09.2019 13:50
@Janson ja się generalnie zgadzam z Tobą co do obserwacji, nie mam natomiast przekonania, czy jest o co kruszyć kopie. Z jednej strony fajne są rozwiązania stosowane przez realmadryt.pl czy blaugrana.pl, gdzie redaktorzy serwisu wystawiają własne oceny z komentarzem i gdzie są one konfrontowane z ocenami szeregowych użytkowników, z drugiej zaś strony u nas panuje model bardziej demokratyczny, co przecież tym bardziej się chwali. Cóż, może można by dokładniej rozpisać poszczególne oceny (wyraźnie informując np., że "3" to jest raczej "przyzwoicie", "ok" niż "źle", "dostatecznie"). Czego mnie brakuje, to możliwość oceniania sędziego i trenera; ciekawe, na co w takim przypadku mógłby liczyć Kovač ;P
Statuetka, heh, mogłaby i być spoko, ale a) trudno byłoby to zorganizować logistycznie i b) nie przeceniałbym skali zaangażowania użytkowników w taki projekt, zwłaszcza finansowego. No i musiałoby to jakoś wyglądać, bo jednak pucharek za 50 zł to wstyd.
29.09.2019 12:39
@Elessar gdyby Coutinho miał utrzymać obecną formę przez większość sezonu, gdyby miał potwierdzić ją w 1/4 i 1/2 Ligi Mistrzów (o ile tym razem drużyna Kovača się prześlizgnie), to i obecny zarząd wykupiłby jego kontrakt. Nie dziwię się Lewandowskiemu, że w zeszłym tygodniu oddał Brazylijczykowi karnego: chłopak ma wielki talent i jeśli jedyną jego słabością jest potrzeba zaufania i bezwarunkowego wsparcia, to należy mu to wsparcie i zaufanie zapewnić.
@Pir5 to samo, co w Barcelonie: większość żądałaby głowy trenera. Gdybyś zresztą nie zauważył, podobnie jak Kovač Valverde coś tam wygrał, a i tak kibice tego właśnie żądają. Ale tak to już jest w dużym klubie, że panują tam wysokie oczekiwania.
29.09.2019 12:19
@hoodykr Davies ma akurat bardzo dobre statystyki: 72 kontakty z piłką, 97?lnych podań, 5 odbiorów (najwięcej wśród piłkarzy Bayernu), 6 udanych dryblingów. Zaskakująco mu ten pożałowania godny mecz wyszedł.
28.09.2019 23:25
@Janson przecież to tylko zabawa. Użytkownicy dieroten.pl nie są profesjonalnymi dziennikarzami sportowymi, nie przyznają żadnej oficjalnej nagrody, ba, nie zrzucają się nawet na mały pucharek z grawerunkiem za 50 zł, który raz do roku mogliby wysłać zawodnikowi sezonu, żeby ten mógł postawić sobie na kominku nikomu niepotrzebny gadżet. Nie ma co robić wideł z igły, że ludzie oceniają tak, jak im się wydaje.
28.09.2019 22:33
@Zerafaelo następny moralista szafujący historią i przypisujący sobie prawo do decydowania, kto komu i dlaczego może kibicować. Lepiej przyjąłbyś do wiadomości, że świat ewoluuje, standardy się zmieniają, kibice mają prawo wymagać od prezydenta klubu więcej i mogą być zniesmaczeni jego kolejną wypowiedzią, która jest nie tyle arogancka, ile po prostu głupia.
26.09.2019 18:04
@tapczan przecież tu nie ma o czym dyskutować, pojęcie ma ściśle określone znaczenie.
26.09.2019 15:12
@tapczan tak? Gdzie?
26.09.2019 14:53
@tapczan chodzi Ci o tę Barcelonę z Guayaquil? Bo innej latynoskiej Barcelony chyba nie ma.
26.09.2019 13:55
@JazGod dla mnie to jest pokłosie tej "prorodzinnej" retoryki, którą tak uwielbia Hoeneß. W Bayernie wmawiają piłkarzom, że są jedyni w swoim rodzaju, wyjątkowi i absolutnie najważniejsi, że każdy może liczyć na bezgraniczne wsparcie, że nikt nigdy nie zostanie sam. Wszystko to śliczne i cudownie mieszczańskie, ale niestety już Freud 100 lat temu zdemaskował hipokryzję takiej rodzinności. My jednak nadal możemy ją sobie podziwiać choćby na przykładzie Sanchesa. Wymienieni przez Ciebie piłkarze porozchodzili się do normalnych pracodawców, pozawierali normalne stosunki pracy, wiedzie im się lepiej lub gorzej, ale przynajmniej nikt sztucznie nie pompuje ich ego. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby taki Coman powędrował teraz do jakiegoś Tottenhamu albo innej Romy, albo z miejsca przypomniałby sobie, czym jest codzienna determinacja, albo po prostu przepadł, pogrążył się w przeciętności.
26.09.2019 00:40
@tapczan a to, że grając w średniaku, którego wciągnął do europejskich pucharów, został piłkarzem sezonu, to już nic nie mówi? Nie przesadzaj też tak z tą ogórkowością: Lyon całkiem sensownie poczynał sobie w Europie, niekiedy z grupy LM wychodziły Lille czy Monaco, a nieco wcześniej ten ostatni klub grał przecież w finale. Wielkiej różnicy nie ma - o ile jest jakakolwiek - natomiast jedno nie powinno budzić wątpliwości: że Ribéry w tamtym czasie jawił się już jako zawodnik zjawiskowy. Coman póki co głównie frustruje, ale też w jakiejś mierze wynika to z porównywania go do jednego z najlepszych piłkarzy Bundesligi.
25.09.2019 20:52
@tapczan na czym? Niech no pomyślę. Może np. na trzech tytułach piłkarza miesiąca Ligue 1, miejsca w jedenastce sezonu oraz wyróżnieniach dla najlepszego francuskiego zawodnika młodego pokolenia i piłkarza roku? A przypominam, że on w tej Marsylii oprócz Nasriego i może Mamadou Nianga naprawdę nie bardzo miał z kim grać.
Ribéry w wieku Comana reprezentował sobą więcej i tyle.
@GuteSpiele różnica jest taka, że Ribéry wszędzie musiał walczyć o swoje, tułał się po różnych szczeblach rozgrywek, a w Turcji doświadczył nie tylko łamania praw pracowniczych, ale i gróźb karalnych. Tymczasem Coman radośnie wędruje sobie między wielkimi klubami, wszędzie z łatką podziwu godnego talentu, którego przebłyski pokazuje tylko sporadycznie, a stylem gry póki co nawet nie zbliża się do skrzydłowego światowej klasy. Nie zrozum mnie źle: to jest dobry, może i bardzo dobry piłkarz, ale nic ponadto.
25.09.2019 16:45
@JazGod ciekawe, kiedy znów Bayern zalicy "tylko" finał LM.
Guardiola to potwór, ale argument z nadmierną eksploatacją nie jest przekonujący: drużyny Katalończyka przegrywają pojedyncze mecze (niekiedy kluczowe, fakt), ale w perspektywie całego sezonu punktują najrówniej.
25.09.2019 02:16
@tapczan mówisz? A nie jest tak, że Ribéry w wieku Comana nie tylko zwiedził kawałek Europy (co bywa ważne, bo motywuje i mobilizuje), ale i miał za sobą genialny sezon w barwach Marsylii?
BTW, uwaga dla autora/redaktora: potencjał, umiejętności i styl można mieć, nie posiadać. "Posiadanie" odnosi się do przedmiotów materialnych, niekiedy intelligibiliów ("posiadać wiedzę").
25.09.2019 02:01
@Sopariev ja też propsuję.
@eryk no pewnie, lepiej śmiać się z młodych (my młodzi nigdy nie byliśmy, prawda?), zamiast się cieszyć, że Bayern ma w Polsce kolejne pokolenie kibiców.
@buuuU kolega lubi egzaminować wszystkich z ich domniemanego stażu, a sam na tej stronie, jak widzę, ledwie od 2011 roku. Też nic nadzwyczajnego. Na szczęście tylko skończony idiota brałby takie dane pod uwagę, oceniając cokolwiek i kogokolwiek.
23.09.2019 23:40
@zielo151 wszystko będzie zależało od tego, czy Lewandowski wciągnie Bayern do półfinału Ligi Mistrzów (co najmniej, oby), czy nie. No, prawie wszystko; jeszcze Brzęczka należałoby wymienić na kogoś, kto ma jakieś pojęcie o taktyce i stylu.
Swoją drogą bardzo obiecujący mecz Coutinho. Szkoda tej dynamiki, którą mieli Robben i Ribéry, ale widać, że Brazylijczyk radzi sobie bez wolnej przestrzeni. Brakowało tu kogoś o takim profilu.
22.09.2019 11:17
@admin nie za wysoko to zawieszona poprzeczka, 60 minut? 45 by wystarczyło.
22.09.2019 10:12
@Marienplatz widać było, że bardzo chce się pokazać. Za bardzo. Widać też, że nie jest w rytmie i trochę czasu upłynie, zanim zacznie rozumieć się z kolegami. Oglądałem mecz jednym okiem, ale odniosłem wrażenie, że wielki ścisk panował przed polem karnym Crvenej. Czyli albo Kovač wciąż woli nie atakować środkiem, albo skrzydła za słabo rozciągały formację obronną rywali. Tak czy inaczej oznacza to, że przyda się ktoś taki, kto umie zrobić z piłką coś sensownego na ograniczonej przestrzeni.
18.09.2019 23:13
spoko zwycięstwo, ale oczy jak bolały, tak bolą. Świetnemu trenerowi należą się słowa uznania za gustowną stylówę: elegancki sweterek i marynareczkę.
18.09.2019 23:01
Kolega @Edmund jak zwykle pierwszy sieje defetyzm ws. Coutinho. Niby dlaczego Brazylijczyk miałby nie grać tak, jak w Liverpoolu? Bo zapomniał? Bo się, by tak rzec, odkształtował? Bo jego postawa w zespole The Reds była dziełem przypadku? Ja tam mu życzę, żeby sezon życia powtórzył, a nawet zdobył Złotą Piłkę, jeśli ma to pomóc Bayernowi w wygraniu Ligi Mistrzów. Chociaż nie będzie to łatwe, przyznaję, skoro i na poprzednią dziesiątkę Kovač nie miał pomysłu.
17.09.2019 14:26
@OperatorJS to byli eksperci w dziedzinie psychologii sportu? Bo jeśli nie, lepiej, żeby nie wygadywali bzdur.
Sprawienie, żeby Coutinho czuł się i grał dobrze, jest zadaniem trenera i sztabu. Z kolei roztrząsanie odległej przyszłości Brazylijczyka zanim ten zagrał bodaj kilka meczów z rzędu zakrawa na śmieszność. Jeszcze się sezon na dobre nie zaczął.
17.09.2019 13:15
@GuteSpiele sprawdź, zanim zaczniesz pouczać innych. Przymiotniki w języku niemieckim pisze się małą literą, nie wielką. BTW, skoro już o językach mowa, "z małej" i "z wielkiej" (wielkiej, nie "dużej") to średnio poprawny rusycyzm.
15.09.2019 21:04
jeśli Bayern ma lepszy skład od Liverpoolu, to trochę wstyd, że tak sromotnie z nim przegrał. Co gorsza, po dziś dzień nikt nie wie, dlaczego tak się stało, ponieważ Kovač to świetny trener.
@Zerafaelo co do Hernandeza możesz mieć rację, i obyś miał. Poza tym @Janson słusznie zauważył, że Kimmich z Alcântarą całkiem sensownie pilnowali środka, przynajmniej dopóki Naglesmann nie zmienił ustawienia. W składzie Bayernu jest piłkarz jako tako odpowiadający charakterystyce, którą kreślisz (oprócz oczywiście wybiegania, tyle że wybiegany nie jest żaden jego potencjalny rywal w walce o wyjściową jedenastkę), ale widocznie nie mieści się on w koncepcji Kovača. Kovač uparcie chce grać systemem doble pivote i tyle; trzeba jednak oddać, że bodaj pierwszy raz - niestety tylko przez niespełna 45 minut - miało to sens. Coutinho nie wszedł raczej ze względów taktycznych: uznano, że potrzebny jest szybki, wybiegany dziczek. Na nieszczęście Bayernu Davies póki co nie reprezentuje sobą wiele więcej, co też stawia tę decyzję pod znakiem zapytania.
15.09.2019 19:43
@Kimas skoro, jak powiadasz, "Thiago nie pierwszy raz odwala takie akcje", to może trener powinien ograniczyć ich ryzyko? Ustawić Hiszpana nieco inaczej? Upewnić się, żeby zawsze był odpowiednio asekurowany? No, chyba że widzisz w ich obu ukrytą opcję lipsko-dortmundzką i podejrzewasz o sabotaż: pierwszy raz po raz odwala akcje, a drugi udaje, że tego nie widzi.
15.09.2019 10:38
@BastianFCB chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje tego, że Coman jest szybki, zwinny i ma dobrą technikę. Problem w tym, że nawet jeśli go nie zatrzymasz, i tak poda krzywo, więc po co w ogóle zawracać sobie głowę.
@Kimas żadnego faulu na Comanie nie było. Poza tym to samo, co piszesz o Gulácsim, da się powiedzieć o Neuerze.
15.09.2019 10:06
@FanGraczyBayern najwyraźniej sztab wykoncypował, że piłkarze Lipska dużo biegali, spocili się i zmęczyli, więc będą wolniejsi, będą zostawiali miejsce w bocznych sektorach. W sam raz dla szybkiego - nawet takiego o przeciętnych umiejętnościach. Niestety dla Bayernu Davies póki co nie jest przeciętny. A Coutinho lepiej sprawdza się na małej przestrzeni.
@kibicod2007 to wyglądało tak, jakby w przerwie Kovač pocieszał ich dyrdymałami o przypadkowym farfoclu i gramy-dalej-swoje, podczas gdy Nagelsmann wdrażał przygotowany plan awaryjny. Można było przewidzieć, że Lipsk wyjdzie w innym ustawieniu i z innym nastawieniem - co zabawne, przewidziało to nawet kilku użytkowników tej strony. A tak po fatalnych 20 minutach trzeba było robić interwencje na kolanie.
@Danie1 może Tobie wystarcza Coman. Wystarczająco jasno?
15.09.2019 00:23
@Janson nie wiem, czy to zasługa Daviesa, czy samych okoliczności: on wszak jest szybki, a oni mieli plus minus 70 minut w nogach. Ale odniosłem nieco inne wrażenie niż Ty: widziałem sprintera modelowo jednowymiarowego, niemyślącego, jałowego taktycznie. Ten mecz brutalnie obnażył prawdę, jak wiele brakuje Daviesowi do miana piłkarza. Rozumiem oczywiście, że jest młody, że potrzebuje minut itd., w pewnym sensie rozumiem nawet - prostą jak drut - ideę wpuszczania na boisko szybkiego przeciwko zmęczonym, ale nic to w mojej opinii nie wniosło. Chyba wolałbym Perišicia, za którym przynajmniej przemawiają doświadczenie i spryt. No ale dobrze, jeśli jakimś cudem coś ma z tego Daviesa wyrosnąć, lepiej żeby zbierał minuty w meczach z prawdziwymi rywalami, nie zbieraniną przypadkowych statystów.
Poza tym Gnabry daremnie, środek pomocy zbyt nonszalancki.
@Danie1 może Tobie wystarcza, kiedy ktoś stara się, walczy i czasem coś mu się uda. Może i mnie również by wystarczało, gdybyśmy rozmawiali o wiecznym rezerwowym, zmienniku na ostatni kwadrans przeciwko oddychającym rękawami ogórkom. Ale nie rozmawiamy.
14.09.2019 23:20
@Janson Davies nie dał więcej niż Gnabry. Nic nie jest większe od niczego.
14.09.2019 22:24
nareszcie Salihamidžić przydał się do czegoś
14.09.2019 16:18
@hoven jak zwykle wszystko rozchodzi się o zdefiniowanie kategorii. Jeśli np. pod pojęciem "czołówki" kryje się 10 tys. ludzi (ostatecznie po zsumowaniu wszystkich bocznych obrońców - amatorów, półamatorów, ćwierćamatorów, profesjonalistów i graczy podwórkowych - jak nic zbierze się tego kilkaset tys.), to Alaba z całą pewnością będzie zasługiwał na miejsce w tejże czołówce.
No dobra, może nawet trochę przesadzam.
@FanGraczyBayern a Tobie jeszcze chce się go słuchać? Lepiej słuchać muzyki :)
10.09.2019 00:06
@KingWizard z całym szacunkiem, ale operujesz kategoriami XIX-wiecznymi. Badacze społeczni i większość historyków - ta, którzy zdołali uwolnić się od esencjonalizmu - są zgodni co do tego, że przynależność czy też tożsamość narodowa stanowi przede wszystkim kwestię identyfikacji, nie bezpośrednią pochodną kryteriów takich jak etnos czy język. Na gruncie polskim absurdalność odwrotnego założenia widać chociażby w przypadku powstań tzw. narodowych, które de facto miały charakter klasowy. Chłopi ani nie byli zainteresowani walką wyzwoleńczą, ani też nie byli - przez przeważającą część szlachty - uważani za jej podmiot, mimo że żyli przecież nad Wisłą i w sporej mierze mówili po polsku (zapewne dialektami regionalnymi). Próbę masowego unarodowienia chłopstwa podjęła dopiero endecja pod koniec XIX wieku.
Druga sprawa to internacjonalizm. Oczywiście że możesz mówić po polsku i nie czuć się ani Polakiem, ani Niemcem, ani Rosjaninem czy Szkotem. Możesz w ogóle nie żywić uczuć narodowych, tylko obywatelskie - na tym polega późna nowoczesność. Choć trzeba zastrzec, że przywołana przez Ciebie sytuacja równie dobrze może być świadectwem kompleksów.
Inna sprawa, że od patrzenia na reprezentację Brzęczka po prostu oczy bolą ;P
07.09.2019 13:40
@Pir5 ktoś powinien uświadomić Ci trzy rzeczy. 1) Istnieją ludzie z podwójnym, a nawet potrójnym obywatelstwem (a także, o zgrozo, z rodzin wieloetnicznych i wielonarodowych); 2) obywatelstwo nie ma żadnego związku z tym, komu kibicujesz (trzeba być niespełna rozumu, żeby tworzyć takie konstrukcje myślowe); 3) nacjonalizm to gówno. Dziękuję.
06.09.2019 22:45
@GuteSpiele bądź tak łaskaw i uzasadnij, dlaczego Salihamidžić świetnie wywiązuje się ze swoich obowiązków zawodowych.
05.09.2019 17:21
@szczebelek dobrze rozumujesz, taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny. Choć oczywiście zawsze mogą kupić jakiegoś nikogo za bezcen, a przy okazji - decyzją Hainera, przyjaciela i spadkobiercy Hoeneßa - dorzucić do tego Odoia, który zaspokoi ego Salihamidžicia.
Oby nie.
05.09.2019 01:57
@lokus też mi się to skojarzyło z tamtym newsem. Dwie obrzydliwe historie, zbieg okoliczności niecodzienny.
04.09.2019 14:39
@JazGod od razu na króla, i do tego z monarchią dziedziczną
04.09.2019 14:31
Jest coś absolutnie niedopuszczalnego w pisaniu: "kolejny cios na 31-latka spadł ze strony jego byłej partnerki", podczas gdy to ona mogła paść ofiarą czegoś takiego.
04.09.2019 10:18
@tapczan zawsze może się sprawdzić jako szef skautów lub dyrektor sportowy. To takie niespecjalnie wymagające, niezbyt odpowiedzialne, a jednocześnie całkiem intratne stanowiska.
04.09.2019 02:01
@bayern1987dwa pominięcie Cana i Mandžukicia świadczy o głębi składu, której w Bayernie nie sposób uświadczyć. Ale po co miałby powoływać Chielliniego, skoro ten nabawił się poważnej kontuzji?
04.09.2019 01:58
@Marienplatz dokładnie tak. Karanie gówniarza przy jednoczesnym przymykaniu oczu na wybryki starych wyjadaczy jest niewychowawcze.
03.09.2019 23:27
@JazGod muszę przyznać, że w tym, co piszesz, jest wiele sensu. Jedno zastrzeżenie: jak się zdaje, Barcelona próbowała raczej wymienić albo Coutinho, albo Dembélégo, dopłacając przy okazji nieokreśloną kwotę. Potem mówiło się o Dembélém i Nélsonie Semedo. Podobno PSG było zainteresowane wyłącznie pieniędzmi, ale nie chce mi się wierzyć, że transakcji uwzględniającej wędrówkę dwóch Brazylijczyków, którzy nie czuli się najlepiej w swoim ówczesnym otoczeniu, nie dało się doprowadzić do satysfakcjonującego wszystkich zainteresowanych finału. Szczególnie że podobno sam Neymar był gotów dopłacać.
@Ziginho to bardzo ciekawe, że uważasz Pavarda jednocześnie za "dobrego, wszechstronnego gościa, któremu zdarzają się głupie błędy" i potencjalnie "jednego z lepszych obrońców świata" (a przed czym on tego świata broni? Przed inwazją kosmitów czy globalnym ociepleniem?), którym zresztą - jak dajesz wprost do zrozumienia - być może już jest. To są trzy odmienne charakterystyki w jednym; aż zaczynam się zastanawiać, czy aby w osobie Pavarda Bayern pozyskał trzech różnych defensorów. Byłby to w każdym razie zakup stulecia.
@Marienplatz @RedMistrzuPL gdyby mnie nie udało się kupić pałacu nad Lazurowym Wybrzeżem za trzy miliony euro, to również nie zrekompensowałbym sobie tego, kupując daczę nad Jeziorem Mamry za milion. Jedyne, do czego można mieć zastrzeżenia, to że Wernera i jego agenta w pewnym momencie przestano zwodzić, przez co za rok Niemiec nie będzie dostępny za darmo.
03.09.2019 23:23
nie rozumiem: jakie problemy miałby trener mający do dyspozycji wyłącznie topowych graczy? I to nie 22 ani 23, żeby uniknąć sytuacji, w której co tydzień pięciu wygrzewa się na trybunach?
I jak Lewandowski ma się nie martwić pracą Salihamidžicia, skoro martwię się nią ja, a wraz ze mną tysiące kibiców? Przecież to Lewandowski pracuje w tej firmie, my tylko patrzymy na jej pracę.
@kropekk no przecież może. Nieważne, z jakim skutkiem.
@GuteSpiele pójdziesz kiedyś do pracy, będziesz miał jakieś ambicje, to zrozumiesz.
03.09.2019 22:56
Dura lex, sed lex, choć godne pożałowania jest stosowanie podwójnych standardów wobec piłkarzy z już wyrobioną pozycją i tych na dorobku.
03.09.2019 18:35
@JazGod sumaryczna wartość rynkowa Coutinho i Dembélégo odpowiada wartości Neymara, ze sportowego punktu widzenia obaj razem wzięci warci są więcej. Chcesz powiedzieć, że Barcelona zaproponowała transakcję: dwóch piłkarzy wycenianych na ponad 100 mln euro w zamian za jednego, a PSG odmówiło wyłącznie ze względu na wysokie kontrakty? To brzmi równie niewiarygodnie z perspektywy obu zainteresowanych stron.
03.09.2019 01:14
@GuteSpiele upewnij mnie tylko, że tak właśnie to sobie wyobrażasz: Kovač to młody trener (rzekomo) i wciąż się rozwija (tj. wymyśla nowe, niespotykane metody treningowe i rozwiązania taktyczne), ale już Nagelsmann i jego umiejętności, wiedza i doświadczenie to jeden wielki constans. Czy tak?
03.09.2019 00:30
a może jednak nepotyzm nie popłaca?
02.09.2019 23:55
@JazGod ani na transfer rzędu 120 mln euro. By wyrazić się precyzyjniej: mogła od razu sprzedać np. Man Utd, które pieniędzy ma dużo, albo włączyć w jakąś racjonalną i zrozumiałą transakcję, np. powrót Neymara. Albo po prostu wyekspediować Coutinho do Chin. Owszem, dzięki jego wypożyczeniu Barcelona będzie sobie mogła dopisać circa 30 mln euro po stronie przyszłorocznych zysków, niemniej jednak nie mogę się wyzbyć wrażenia, że dało się tego piłkarza zagospodarować o wiele, wiele lepiej, a Bayern tymczasowo wzmocnił się tanim (relatywnie) kosztem.
02.09.2019 23:51
a ja wyjątkowo będę mniej krytyczny. Widać, że zmianę pokoleniową postanowiono rozłożyć w czasie, ergo wiele z tego, co poczyniono w tym okienku, będzie można ocenić dopiero za rok. Udało się zawrzeć jakiś rodzaj umowy z Saném, a wobec jego kontuzji udało się wypożyczyć za bezcen znakomitego piłkarza, którego Barcelona mogła opchnąć dokądkolwiek, i który stanowi sympatyczną alternatywę na wypadek braku porozumienia z Havertzem. Udało się nie wydać mnóstwa milionów euro na Odoia i przejąć na pewien czas kontrakt Perišicia, zawodnika w sam raz na ławkę i ligowe ogórki. Co prawda nie sprowadzono ani rasowej szóstki, ani skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia, ale skoro trenerem Bayernu i tak pozostaje Kovač, na triumf w Europie nie ma co liczyć, a że Lipsk i BVB prędzej czy później się posypią, z wygraniem rzeczonej ligi raz jeszcze nie powinno być problemu.
Dopiero za rok będzie wiadomo, jak skutecznie Bayern przekonał Sanégo, czy Havertz marzy o grze w Monachium i kto zastąpi Martíneza. Plus jest niewątpliwie taki, że było to ostatnie okienko Hoeneßa, a Rummenigge raczej nie będzie kruszył kopii ani o Salihamidžicia, ani o braci Kovačów. Jeśli zaś jakimś cudem Bayern nie wygra niczego, będzie to przynajmniej motywacją do bardziej zdecydowanych ruchów.
@lokus zgoda, choć moim zdaniem należałoby to włączyć do oceny ubiegłego sezonu - a może i kilku minionych - nie zaś tegorocznego okienka, przynajmniej nie wyłącznie. Z odejściem Ribéry'ego i Robbena można i należało się liczyć od lat. Jeśli mimo to w Bayernie nie wypracowano sensownych rozwiązań, trudno było liczyć na ich pojawienie się w ciągu kilku tygodni.
02.09.2019 23:19
@Dziki79 @bayern1987dwa tak, wiem. Wcześniej tego samego dokonał Ajax, a jeszcze wcześniej jeszcze lepszą serię miał Real. Mnie jednak chodzi o sytuację, w której to trener wygrywa Ligę Mistrzów (Puchar Europy) trzy razy z rzędu. Sukces Ajaksu dzielą pomiędzy siebie Rinus Michels i Ștefan Kovács, w Bayernie Udo Lattek i Dettmar Cramer. Osiągnięcie Zidane'a nie ma precedensu.
@bayern1987dwa niestety nie piję wódki, więc flaszka do niczego mi się nie przyda :) Ale ciekawe jest to, co piszesz. Skoro byle słup bez taktyki potrafi, może Ty i ja też powinniśmy zostać trenerami? Jeszcze nie jest za późno. I rozumiem, że Kovačowi nie udało się zatriumfować nad Kloppem dlatego, że ogólnie zabrakło szczęścia, a w Bayernie nie gra Cristiano? ;P
02.09.2019 10:24
@gregor bavarianfootballworks.com donosi, że problemem Salihamidžicia jest, z grubsza rzecz biorąc, uzależnienie od internetu. Niekoniecznie identyczne z tym, którego ofiarami padają miłośnicy Fortnite'a; podobno dyrektor sportowy, zamiast skupić się na pracy, czyta anonimowe opinie tej pracy dotyczące. A że w większości opinie te są ostre, biedaczysko bardzo się przejmuje; że zaś jest ich dużo - to już ode mnie - pewnie nie ma czasu zajmować się prawdziwie ważnymi sprawami.
02.09.2019 01:03
@bayern1987dwa ten śmieszny, jak go nazywasz, "Zidan" trzykrotnie z rzędu wygrał Ligę Mistrzów. Magiczne trofeum, które dla większości obecnych tu kibiców stanowi nie tylko obiekt pożądania, lecz także ostateczny i jedyny wiarygodny sprawdzian rzeczywistych umiejętności trenera. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale w prawie siedemdziesięcioletniej historii Ligi Mistrzów i Pucharu Europy nie było takiego przypadku. I od razu daruj sobie gadanie, że całą robotę odwalał Cristiano, podczas gdy Zidane tylko stał i patrzył.
02.09.2019 00:31
@vaterland kontuzje kontuzjami; niezdolny do gry Coman też może rozmyślać nad tym, jak własną grę usprawnić, jak ją poprawić, jak efektywniej zachowywać się na boisku, jak ten potencjał zrealizować. Niestety, widząc jego grę - nawet mimo liczb - wnoszę, że podczas wszystkich przerw zajmował się czym innym.
Na Bundesligę i to, jak widać, wystarczy.
01.09.2019 03:37
@Kamiloxin jestem pod wrażeniem, że Ci się chce. We mnie ten wzajemny brak szacunku budzi odrazę. Anyways, życzę powodzenia Twojej ulubionej drużynie, zwłaszcza w Europie; Bundesliga potrzebuje silnej BVB.
01.09.2019 03:30
Fajna ta grupa, taka nie za ciekawa ;P
No dobra, pojedynki z Tottenhamem będą interesujące. Przynajmniej będziemy mogli porównać pracę Kovača i Pochettino, dwójki trenerów budzących jakże skrajne emocje.
30.08.2019 00:25
@Arkady142 masz rację pod każdym względem; ja po prostu interpretuję tę parafrazę słów Lewandowskiego w ten sposób, że nawet podpisując z Bayernem nowy kontrakt, Lewandowski ma gotowy plan "B". I prawdę mówiąc, imponuje mi to, zwłaszcza na tle przytłaczającej większości piłkarzy, których wyobraźnię przerasta nawet jeden, bieżący sezon.
Myślę, że Polakowi w Bayernie jest dobrze, ale na wygraniu Ligi Mistrzów zależy mu nawet bardziej. Jako reprezentant kraju wiele nie zdobędzie, w piłce klubowej wciąż może osiągnąć wszystko. Za dwa lata będzie miał jasność, jak sprawdziła się polityka Bayernu: czy będzie grał z Saném, Havertzem i/lub Coutinho, czy z Comanem i Arpem. Czy Bayern będzie bił się o finał, czy przegrywał z kretesem w 1/4 albo 1/8. Zakładam, że indywidualne rekordy obchodzą go mniej - choć oczywiście w ostatecznym rozrachunku tylko to może mu pozostać.
A Ribéry? Dzięki sezonowi 2012/13 mógł poczuć się spełniony. No, prawie - gdyby nie ta historia ze Złotą Piłką. Ale wciąż: jaka okazja do jej zdobycia miałaby być lepsza od obrony wymarzonego tytułu - w charakterze lidera zespołu - pod okiem Guardioli?
Potem wyszło, jak wyszło.
30.08.2019 00:19
@Arkady142 nie jest powiedziane, że wypełni ten kontrakt z Bayernem. Za dwa lata, jeżeli do tego czasu nie wygra Ligi Mistrzów, może zechcieć odejść. A jeśli utrzyma formę - a pod względem dbałości o organizm należy do absolutnego światowego topu; nie ma żadnej przesady w stawianiu go obok Cristiana Ronaldo - Lewandowski wciąż może być atrakcyjnym pracownikiem dla klubów celujących w najważniejsze europejskie trofeum. Szczególnie że klasycznych dziewiątek tej klasy wiele na rynku nie ma.
@JazGod Stoiber zdradził tajemnicę poliszynela, nic więcej. Choć dobrze, że w końcu to wyszło.
29.08.2019 23:41
@GuteSpiele to ślicznie, że postanowiłeś pójść na krucjatę ze wszystkimi. Ba, życzę Ci nawet, żebyś na koniec Twoje nadzieje się spełniły i żeby Bayern - choćby z Kovačami - wygrał Ligę Mistrzów.
Ale jeśli masz w sobie choć trochę zdrowego rozsądku i stać Cię na cień krytycznej refleksji, przestań się kompromitować pisząc ex cathedra o rzeczach, o których nie masz pojęcia. Nie pisz, że taktyka w środku pola nie jest ważna. Nie pisz, że taktyka nie jest ważna. Że piłkarza wystarczy ustawić jak kołek. Nie zaprzeczaj sam sobie. Poczytaj jakąś książkę - choćby tę, którą Perarnau napisał o Guardioli. Porób coś mądrego. Uzbrój się w fundamentalną wiedzę, zainteresuj szczegółowymi statystykami, na początek zasubskrybuj chociaż kanał Tifo na YT.
Może kiedyś udowodnisz nam wszystkim, że jesteśmy kretynami, i zrewolucjonizujesz piłkę nożną. Ale zanim to nastąpi, nabierz trochę pokory i szacunku do wiedzy.
@Matilegolas było. Jeśli James rzeczywiście ma problemy natury psychicznej, to nie ma w tym nic śmiesznego. Jeśli zależy mu na wyglądzie, to też nie ma w tym nic śmiesznego. A jeśli ma to wszystko w dupie, to jest przynajmniej mądrzejszy od nas, którzy nie mamy lepszych tematów, podczas gdy on na wczasach w Realu zarabia sobie miliony.
Edytowano : 2019-08-29 12:03:43
*żeby na koniec
29.08.2019 12:02
@dzojko ostatecznie nikt go nie chce, a pieniędzy ma dużo. Nie jest to mocny charakter, ale o brak charakteru trudno człowieka winić. Heynckes miał z Jamesem dobry kontakt, a w każdym razie musiał mieć, skoro James grał dobrze. Ale Heynckes radził sobie nawet z Ribérym, a poza tym to doświadczony facet, który pracował z rozmaitymi typami psychologicznymi i najwyraźniej dobrze wiedział, jak z każdym z nich rozmawiać, mając na względzie przede wszystkim dobro drużyny.
28.08.2019 23:44
@GuteSpiele bez słuchawek nie usłyszysz, ale przynajmniej Coutinho sam się przedstawia: https://www.youtube.com/watch?v=rDFLhD78b6s
28.08.2019 22:29
@hoven jeśli Lahm istotnie powiedział coś takiego, to bez wahania oceniam go jako o wiele bystrzejszego od Salihamidžicia
28.08.2019 22:18
@Kozja gdyby Lahm chciał, to już by tu pracował. Wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby problem był ten sam, co w przypadku Tuchela: Hoeneß i Rummenigge nie są w nastroju, żeby dzielić się władzą. Salihamidžić prawdopodobnie nawet nie ma na nią ochoty; siedzi na stanowisku figuranta, raz na rok wyda sobie 10 mln euro na rozpuszczonego juniora i, jak widać z różnych obrazków, bardzo mu z tym dobrze.
28.08.2019 14:20
@FanGraczyBayern do Havertza i jego pracodawców pewnie nawet nie pozwolą mu się zbliżyć. Do końca kontraktu będzie raczej oglądał YouTube'a, mówił rzeczy pozbawione znaczenia i obciążał mocną ławkę Bayernu swoimi siedemdziesięcioma kilkoma kilogramami.
28.08.2019 12:17
A ja zaczynam dochodzić do wniosku, że kolega @GuteSpiele ma rację. Ulreich, Pavard, Süle, Gorezka, Müller, Davies i Arp (interpunkcję i ortografię pozwoliłem sobie poprawić) muszą razem ważyć ze 350 kg. Jeśli ta ławka pod nimi dotąd się nie złamała, rzeczywiście musi być bardzo mocna.
Edytowano : 2019-08-27 20:32:11
*550 kg. Jestem nawet pod większym wrażeniem.
27.08.2019 20:27
@MateuszFCB Goretzka to taki lepszy Messi
27.08.2019 13:26
@GuteSpiele dzięki Tobie przejrzałem na oczy: Bayern ma najmocniejszy skład na świecie. Tzn. nie ma, bo City i Juventus mają lepszy. Ale wielki Kovač tak to poustawia, że kiedy wreszcie Bawarczycy trafią na śmieszny Liverpool, połkną ten Liverpool bez mrugnięcia okiem.
@FanGraczyBayern przecież City wydało astronomiczne kwoty na eksperymenty, zanim wreszcie po serii prób i błędów skompletowało skład, który ma w tej chwili. A znając perfekcjonizm Guardioli i tak jestem przekonany, że mu mało.
@KoXaN pamiętam choinkę z jakiegoś bardzo starego FM-a (wtedy jeszcze CM-a), to była prawdziwa killer tactic :) Ale takim ustawieniem, z tróją z tyłu i bez skrzydłowych rozciągających formacje przeciwnika, raczej trudno grać efektywnie, kiedy przede wszystkim atakujesz. Owszem, można oddać piłkę graczom Mainz czy innego Freiburga i nastawić się wyłącznie na kontrataki, ale przy takim podejściu zadowoleni z siebie rywale zawsze graliby na 0:0.
27.08.2019 13:21
@Edmund Nie wiem, u kogo pobierałeś lekcje matematyki, ale według moich rachunków 8,5+12 to wciąż mniej niż 120+20x4. Nie wiem też, jak z Twoją wiedzą historyczną, ale na wszelki wypadek przypominam, że najemnicy wielokrotnie bywali użyteczni. A teraz serio: czy Ty też czujesz się emocjonalnie związany z firmą, w której pracujesz? Czy to jest coś, czego Twoja firma oczekuje od nowych pracowników? Coutinho nie ruszył na wojnę, tylko przyszedł zarabiać pieniądze, wygrać coś fajnego i zawalczyć o swoją karierę - w Bayernie lub gdzie indziej. Jeśli na tym okresie próbnym się sprawdzi, nie będę miał nic przeciwko wykupieniu go za 120 mln. A jeśli nie, trudno. Tak czy inaczej działaczom Bayernu - co jednak imponujące - udało się bez większego ryzyka zakontraktować bardzo przyzwoitego piłkarza, i to w sytuacji, w której Barcelona rozpaczliwie ciuła środki na sprowadzenie Neymara.
Dla Ciebie to wyrzucanie pieniędzy w błoto, dla mnie krótkoterminowa inwestycja - całkiem logiczna w zaistniałych warunkach. Oczywiście że problemem są zaistniałe warunki: nie trzeba było stawiać wszystkiego na kartę pt. Sané i należało mieć kilka planów alternatywnych. Może zresztą były, ale z różnych przyczyn nie wypaliły, nie wiemy tego.
Problem z aklimatyzacją może mieć każdy piłkarz i nie brak było takich przypadków, w których jednemu czy drugiemu, skądinąd bardzo dobremu, nie przypasowały warunki, liga, otoczenie, system gry.
27.08.2019 10:02
@GuteSpiele z tą szczegółowością trochę sobie pochlebiasz, ale niech Ci będzie. W meczu przeciwko Realowi rzeczywiście zagrali Thiago, Tolisso i James. Thiago na szóstce, Tolisso jako box-to-box, James jako nietypowa dziesiątka: głównie w okolicach koła środkowego, trochę z przodu. Przekłada się to na 4-1-4-1/4-1-2-2-1 z podwojonymi skrzydłami (Ribéry bardziej w środku, Müller bliżej linii; Kimmich niżej, Alaba wyżej) i tzw. zagęszczonym (uwielbiam to słowo w ustach komentatorów) środkiem. Nie ma w tym żadnej głębi; Heynckes wykorzystał to, co miał. Kolega @Arkady142 był na tyle uprzejmy, że wyjaśnił Ci, dlaczego tak się stało.
Jeśli chodzi o sam przebieg meczu, nie zapominaj, że ustawił go szybki gol Kimmicha, mimo którego Real wciąż był w lepszej sytuacji.
No a teraz ad meritum. Wystawienie w jednym składzie Thiago, Tolisso i Jamesa to ryzyko, które wynikało z okoliczności, ale nawet, nawet mogło się opłacić. Niestety Coutinho nie jest piłkarzem o profilu tym samym co James: kiedy grał w Kloppa w systemie 4-3-3, był jednym z atakujących. Gdy Klopp ustawiał go niżej (np. w diamencie), miał obok siebie Cana i Lallanę - czyli zasadniczo box-to-boxa i box-to-boxa z zacięciem do gry na dziesiątce - z tyłu zaś Hendersona. To jednak miało miejsce tylko sporadycznie; Coutinho - z czego Klopp zdawał sobie sprawę - najlepszy jest z przodu, nie w środku.
Ty natomiast próbujesz próbujesz nie tylko ujednolicić role trzech piłkarzy o bardzo różnej charakterystyce. Próbujesz także wyciągnąć ogólne wnioski z sytuacji szczególnej, przerabiając przebieg jednego czy dwóch meczów na system. Powołujesz się przy tym na chęć jakiegoś tam zaskoczenia rywala, mimo że we współczesnej piłce, pełnej szczegółowych przed- i pomeczowych analiz, zaskoczenie należy do absolutnych rzadkości. Prawda jest jednak taka, że nawet jeśli gra trzema ósemkami (de facto jedną szóstką i dwiema ósemkami o nieco odmiennych zadaniach, bo trzy ósemki to nonsens) mogłaby być zaskakująca, efekt zaskoczenia trwałby śmiesznie krótko. Błyskawicznie reagujący Guardiola byłby go w stanie zneutralizować w kilka minut.
Zdajesz się też zapominać, że zamiast Ribéry'ego i Robbena mamy w tym sezonie Comana i Gnabry'ego. Obaj radzą sobie jako tako na prawym skrzydle, żaden nie radzi sobie na lewym. Obaj też wydają się impregnowani na grę, kiedy to przeciwnik ma piłkę - a czego by Ribéry'emu nie zarzucać (że stary, że narwany...), w trudnych meczach przeciwko trudnym rywalom harował w defensywie jak wół. W obecnej sytuacji, wystawiając trzy ósemki w jednym meczu, ryzykowałbyś więc jeszcze brak sensownego wsparcia w fazie obronnej.
No i jeszcze jedno: trenerem Bayernu jest Kovač, taktyczny analfabeta. Nie wiem, czy zrozumiałby moje argumenty ani czy przychyliłby się do Twoich intuicji. Ale jeśli czujesz, że masz rację, aplikuj - zawsze przecież istnieje szansa, że Twoje intuicje są genialne, a Bayern znajdzie się wkrótce bez trenera.
Uff, starczy już.
27.08.2019 00:06
@GuteSpiele zdajesz sobie w ogóle sprawę, jak odpowiedzialną rolę ma do odegrania szóstka? Jak ważne są dla niej umiejętności czytania gry, ustawiania się, poruszania, odbierania przeciwnikowi opcji w rozegraniu, łączenia formacji, krycia strefowego? To nie ma nic wspólnego z tym, że "ktoś ma bliżej".
Edytowano : 2019-08-26 21:48:22
PS. Przeciwnik będzie wiedział, jak ma grać, ponieważ a) będzie grał strefami i b) wystarczy, że wykorzysta chaos, który powstanie z takiej niedorzeczności.
26.08.2019 21:46
@GuteSpiele a kto gra trzema ósemkami?
26.08.2019 21:34
@GuteSpiele XX-wieczne dicho zamienione na XIX-wieczne, w dodatku z francuskiej opery komicznej. To jest numer, który wszyscy kojarzą z kabaretem. Jeśli miało być memicznie, to wyszło.
26.08.2019 20:56
@GuteSpiele oprócz wiary istnieje jeszcze rachunek prawdopodobieństwa, który drastycznie tę nieprzewidywalność ogranicza. Bądź sobie marzycielem, nikt Ci nie broni. Natomiast w ocenie samych możliwości realizm jest warunkiem koniecznym.
Nie twierdzę, że Bayern Ligi Mistrzów nie wygra. Byłoby to kretyńskie, ponieważ przyszłość ma to do siebie, że jeszcze jej nie ma (i nie obchodzi mnie w tym miejscu, co ma do powiedzenia fizyka kwantowa). Twierdzę jedynie, że z taktycznym troglodytą Kovačem, übertroglodytą Tolisso, wiecznie utalentowanym Comanem, przehype'owanym Gnabrym i - last but not least - Alabą, który zgubił formę gdzieś w 2014 roku i nadal nie może jej znaleźć, szanse są wybitnie niewysokie.
26.08.2019 20:06
@GuteSpiele przykro mi, ale wśród kibiców również znajdują się realiści
26.08.2019 19:41
@Arkady142 abstrahując do tego, że generalnie masz rację: co to za esencjonalizm rodem z XIX wieku? Że niby Brazylijczycy są albo leniwi, albo pracowici? Przecież na temat każdego narodu, każdego społeczeństwa istnieją identyczne pary stereotypów.
Co do znajomości języków, w zasadniczej mierze ma ona podłoże społeczno-ekonomiczne, choć rzeczywiście do pewnego stopnia daje się tłumaczyć historią. Fajnie, że wspominasz o emigracji (skoro już o tym XIX wieku mowa, warto dodać, że także dla polskich chłopów opuszczających Królestwo po źle przeprowadzonej reformie uwłaszczeniowej Brazylia stanowiła drugi logiczny kierunek po Stanach Zjednoczonych), ale tu, w przypadku Coutinho, istotniejsze będą względy psychologiczne. Bagaż kulturowy, który pozwoli mu się odnaleźć w Monachium, Brazylijczyk raczej ma, ale jednocześnie ciąży na nim obowiązek udowodnienia wielu rzeczy, a liga i trener raczej dość specyficzni.
Co rzekłszy, życzę mu oczywiście jak najlepiej.
26.08.2019 19:39
@Edmund to nie musi być - i raczej nie jest - kwestia wiary lub niewiary w umiejętności Coutinho, tylko racjonalnych argumentów. Po pierwsze, piłkarz może się nie zaaklimatyzować, nie wpasować, nie odnaleźć; kraj może mu się nie spodobać, język może być problemem, tęsknota za rodziną okaże się zbyt silna, depresja go dopadnie... itp., itd. Po drugie, 120 mln i 20+ mln euro rocznie to dużo. Jeżeli Coutinho się nie zaaklimatyzuje, Bayern zostanie z koszmarnie drogim i bezużytecznym pracownikiem na liście płac. Jeśli zaś się zaaklimatyzuje, zawsze będzie można użyć tego jako argumentu w negocjacjach: my również cię tu kochamy, ale nie stać nas na twoją kartę zawodniczą i musisz trochę zejść z kosztów. Po trzecie, Bayern dopiero co przejechał się na Jamesie i istnieje ryzyko, że Coutinho też będzie miał pod górkę z Kovačem. Po czwarte wreszcie, za rok będziemy mądrzejsi w sprawie Sanégo i klub będzie mógł rozważyć różne opcje.
Edytowano : 2019-08-26 16:50:29
A skoro już o tym mowa, Sané podobno po operacji. Nogi mu nie upiłowali, w tych smutnych czasach potraktujmy to jako pierwszy dobry znak.
26.08.2019 16:48
@tapczan do usług. Bo ja np. w tej jednej kwestii zgadzam się z Robbenem i również zaczynałbym ustalanie składu od Müllera. Pierwszy na ławce: Müller.
26.08.2019 16:36
@JazGod przypadkowość zachowania takiego jak to, które zaprezentował Pavard, to też jest ciekawa sprawa i raczej nie daje się sprowadzić do interpretacji przepisów. No bo albo przyjmiemy, że w pewnych sytuacjach odwracanie się tyłem stanowi jakiś biologiczny atawizm, którego żadnymi treningami nie da się wykorzenić, albo zarzucimy piłkarzowi (oraz tym, którzy uczyli go gry w piłkę) cynizm i wyrachowanie: dobrze wiedział, co się dzieje, a ruch, który wykonał, służył jedynie zachowaniu pozorów (IMO coś podobnego chciał uczynić Perišić, tyle że z jeszcze mniej wiarygodnym skutkiem). Z dwojga złego wolę to drugie, bo o ile stereotyp piłkarza-idioty wydaje się całkiem uzasadniony, o tyle działanie z premedytacją świadczyłoby i o opanowanym warsztacie, i o pewnej inteligencji.
Niemożliwie źle się to oglądało. Brak pomysłu na pressing Unionu, brak pomysłu na autobus, bezradność przy kontratakach. Różnice zrobiły strzał dnia Pavarda i fura szczęścia Lewandowskiego, że to się tam odbiło któremuś z kmiotków od sęka, ta piłka. Ach, no i jeszcze Neuer. To bezsensowne bieganie może tylko wpędzić we frustrację: Bawarczycy mają problem z prowadzeniem gry, z neutralizacją przewagi liczebnej, nie chcą się angażować większymi siłami na ostatnich trzydziestu metrach, tak jakby się bali szybkich i groźnych odpowiedzi. Tylko że, ku***, te szybkie i groźne odpowiedzi i tak szły, aż miło, a że nic fatalnego z tego nie wynikło, za to piłkarze Unionu mogą mieć pretensje do siebie. Choć może nie powinni, zabrakło umiejętności i tyle.
Transfermarkt wycenia Mbappégo, tego z PSG, na 200 mln euro. Jakichś 220 mln dolarów. Bawarski Mbappé chyba jednak trochę słabszy. Nie dałbym za niego tyle - nawet w dolarach zimbabweńskich.
26.10.2019 17:25
gdyby projekt sportowy Dortmundu był dla nich wystarczająco satysfakcjonujący - bardziej niż Bayernu - to by zostali. Tak czy inaczej cytaty wyglądają na wyrwane z kontekstu.
16.10.2019 20:54
czemu ci piłkarze są aż tak głupi? "Słucham poleceń szefów. Jeśli lekarz mówi, że mogę grać, to mogę zagrać" - czyli co, ten ból, który czujesz w kolanie, tak naprawdę nie istnieje, jest wytworem twojej wyobraźni? A jeśli wspomniani szefowie ni z tego, ni z owego każą ci strzelać do starców, kobiet i dzieci, to co, też zaczniesz?
12.10.2019 02:30
fajnie mieć takiego rezerwowego Müllera, którym można rzucać z pozycji na pozycję, bo przecież zagra i na dziesiątce, i na dziewiątce, i z boku. Ale jeśli jego zdaniem zasługuje na więcej, niech idzie: swój szczyt formy już osiągnął, na pierwszy skład za bardzo się nie nadaje, przywiązanie do Bayernu też, jak widać, na pstrym jeździ koniu (choć to ostatnie akurat obchodzi mnie mniej niż ogólne samopoczucie zawodnika i jego wpływ na atmosferę w szatni). A jeśli mu zależy, cóż, niech zaciska zęby i walczy o najlepsze dla wszystkich, o samoocenie zaś niech lepiej porozmawia z psychologiem, nie prasą.
09.10.2019 16:54
@GuteSpiele jeśli dziś naprawdę zaprezentowaliśmy tiki-takę, to jestem pod wrażeniem. Bo w ostatnich latach nie widziałem Bayernu szybko wymieniającego krótkie podania, bawiącego się formacjami przeciwnika, konsekwentnie szukającego miejsca do błyskawicznego ataku. A przecież na tym polegała tiki-taka, nieprawdaż?
Ale, ale, bez złośliwości. Masz rację: w drugiej połowie meczu z Tottenhamem Bayern pokazał się z dobrej strony, choć zwłaszcza w pierwszych 10 minutach nie brakowało momentów słabych. Trudno jednak cieszyć się grą i jej wynikiem, mając świadomość, że była konsekwencją niefrasobliwości przeciwnika, podczas gdy taki lepiej ogarnięty z pewnością się przygotuje. I na poziomie Bundesligi, i na poziomie Ligi Mistrzów postawa Bayernu w meczu z Tottenhamem jest do rozszyfrowania, a więc i do zneutralizowania. A alternatywnych rozwiązań póki co wciąż nie widać albo nie są one szczególnie obiecujące.
@Matilegolas podbijam.
05.10.2019 23:39
@vaterland nie, to nie jest cebulactwo. To jest jednocześnie skrajna, niewyobrażalna głupota i przestępstwo ścigane z urzędu.
@Skobry przepraszam, przebiegałem komentarze dość szybko i nie doczytałem kontekstu.
05.10.2019 23:06
@Arkady142 podobnie jak Kovač Zidane również wygląda bardziej na rzemieślnika niż artystę. Ale w kontekście historii LM i PE Francuz jest zarazem najskuteczniejszym rzemieślnikiem wśród trenerów i najskuteczniejszym trenerem wśród rzemieślników. Opinie kibiców nie mają tu nic do rzeczy.
@OperatorJS po prostu brak mi słów. Masz problem z tym, że ktoś nazywa Cię "cebulakiem", a sam piszesz o "odstrzeliwaniu" i "utylizacji"? Człowieku, żyjesz w kraju, którego obywateli wielokrotnie odstrzeliwano w XIX i XX wieku; w kraju, na którego terenie miliony ludzi utylizowano w obozach zagłady. Czy Ty w ogóle masz cień świadomości słów, którymi się posługujesz?
05.10.2019 22:52
@OperatorJS sugerowanie, że kogoś powinno się "odstrzelić", to nic innego jak nawoływanie do nienawiści. Może więc sam uważaj na to, co piszesz.
@GuteSpiele ja Ci z całego serca życzę, żebyś coś w życiu osiągnął. Na arenie europejskiej Zidane osiągnął póki co więcej niż jakikolwiek inny trener. Doszukiwanie się w tym przypadku źle świadczy o Twoich zdolnościach poznawczych.
@Skobry ależ oczywiście, że pewne przewidywania można wysnuwać, i że mają one racjonalne, empiryczne umocowanie. Gdyby było inaczej, nikt nie planowałby nic - trener, sztab, zarząd - ponieważ wszystko byłoby efektem niepojętego zbiegu okoliczności.
Tymczasem ad meritum. Podobnie jak @AdiFantasti meczu również nie mogłem obejrzeć, po spotkaniu z Tottenhamem spodziewałem się jednak innego wyniku. Pal licho, czy Kovač ma w ogóle jakąś koncepcję i czy jego piłkarze mogli być zmęczeni; wydawało mi się, że Bawarczycy pójdą za ciosem, podczas gdy rywale - pod ważeniem wyniku, który poszedł w świat - zagrają bojaźliwie, zbyt ostrożnie. A jeśli nawet coś przy tym ugrają, to prawem farfocla.
A tu dupa, można by pomyśleć, czytając komentarze.
Cóż, obejrzę sobie powtórkę, to będę mądrzejszy.
05.10.2019 22:32
@tapczan ciekawe, że to samo przyszło nam do głowy. Jestem skłonny postawić dolary przeciwko orzechom, że Kovač przesunął Kimmicha na środek pomocy właśnie wychodząc naprzeciw jego ambicjom i oczekiwaniom. Oby ta myśl o transferze była rzeczywiście fałszywa. I niech chłopak dalej buduje swoją pozycję w Bayernie, bo olej w głowie ma.
04.10.2019 01:15
@Prezes42 to może być kwestia wieku i doświadczenia, ale może też chodzić o ogólne umiejętności. Havertz i Coutinho wyglądają mi na piłkarzy odmiennego typu, a Bayern moim zdaniem potrzebuje raczej tego, co jest w stanie wnieść - i rzeczywiście wnosi - Brazylijczyk.
@Janson abstrahując od opinii federacji piłkarskich - jesteś pewien, że Bayern stać na wydanie 300 mln euro bez zaciągania samobójczych kredytów? Bo ja nie.
04.10.2019 00:59
taka pewność siebie oznacza, że albo bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z umiejętności własnych i potencjału drużyny, albo gra o skrócenie kontraktu i transfer. No, może jeszcze postradał rozum. Mam jednak nadzieję, że chodzi o to pierwsze.
03.10.2019 01:38
@nyy32 ja tylko próbuję tylko odgadnąć, dlaczego oni - piłkarze - jeszcze Kovača nie zwolnili; wersja z zamordyzmem Hoeneßa i Rummeniggego ("macie milczeć, bo jak nie, to po premii") wydaje mi się absurdalnie niewiarygodna. Czasem ktoś tam Chorwata pochwali (ostatnio Thiago, Lewandowski), czasem ktoś wypowie się źle o grze/koncepcji gry całego kolektywu, ale - co ciekawe - bez nazwisk (ostatnio Kimmich). Jeśli Kovač istotnie postanowił stworzyć kolektyw, to mielibyśmy do czynienia z bardzo ciekawym eksperymentem, w sumie z dziedziny zarządzania zasobami ludzkimi. Poniekąd przekonuje mnie o tym gra Coutinho, który bardziej niż instrukcji potrzebuje wsparcia i zaufania; gra u nas lepiej niż w Barcelonie, w wywiadach powtarza, jak dobrze się czuje w Monachium, więc coś może być na rzeczy.
Edytowano : 2019-10-03 01:27:13
nawiasem, gdybyśmy zawsze się zgadzali - o czym by było rozmawiać? ;)
03.10.2019 01:20
@GuteSpiele jeśli Pavard i Süle "po prostu" mieli problemy z kryciem, to znaczy, że brakuje im umiejętności. Czyli są za słabi na Bayern. Czyli nie powinno ich tutaj być.
@nyy32 pozwolisz, że nie będę się rozpisywał, tylko po prostu się z Tobą zgodzę. Dobrze się Ciebie czyta. Jedyne, co ewentualnie wziąłbym jeszcze pod uwagę, to atmosfera w drużynie i jej związek z osobą trenera. Zaczynam powoli myśleć, że pozbywszy się - lub spacyfikowawszy - najtwardszych oponentów, Kovač postanowił oprzeć się na koncepcji pewnego demokratyzmu. Przyznał piłkarzom szersze kompetencje, pozwolił im na więcej luzu, zwiększył ich wpływ na grę, zrezygnował z rygoru, który pierwotnie sobie wyobrażał. Guardiola jest typem trenera, który wyciąga z piłkarzy to, co najlepsze, szczegółowo analizując każde ich zachowanie na boisku; być może Kovač - któremu takich kompetencji brakuje - postawił na rozwój przez motywację, rywalizację i właśnie atmosferę. Nie wiem, tak sobie tylko spekuluję; grunt, że i to jest jakiś pomysł na drużynę, który przy bardzo sprzyjających okolicznościach może nawet przynieść efekty (vide: wygranie LM przez Real Ancelottiego).
02.10.2019 23:15
@DarthSmd przy tak grającym Coutinho talent Havertza znaczy niewiele. Nie lubię wyciągać wniosków z pojedynczych przypadków, ale przypadek tego meczu pokazuje, że Bayernowi nie potrzeba Müllera 2.0, lepszego technicznie i bardziej przydatnego w rozegraniu. Coutinho ściąga na siebie uwagę, angażuje przeciwników, zmusza ich do krótkiego krycia, a jednocześnie bardzo dużo widzi i umie to wykorzystać. Na tym etapie jest to dla mnie zwycięzca trwającego sezonu, na równi z Lewandowskim.
01.10.2019 23:27
@Beckenbauer90 jak to: nikt? Wypraszam sobie. Ale wybaczam Ci, bo mam identyczne spostrzeżenia.
@ares079 Ribéry zrobił dla tego klubu o wiele więcej niż strzelenie czterech goli w jednym meczu LM.
01.10.2019 23:09
abstrahując od tego - czy w ogóle da się? - co wyczynia Gnabry: po raz kolejny jestem pod wrażeniem spokoju w grze Coutinho
01.10.2019 22:50
@diablo przynajmniej Pavard przeprowadzi się na środek, a Kimmich na prawą obronę; połowie użytkowników tego portalu odpadną dwie okazje do narzekania
01.10.2019 22:33
człowiek wraca ze spotkania, nie mógł oglądać pierwszej połowy, włącza sobie mecz w 50. minucie... Co tu się odjaniepawla? XD
01.10.2019 22:17
@Pir5 i dzięki takiemu podejściu wielkie korporacje, kartele i zmowy cenowe wszystkich nas w końcu zeżrą, a cały globalny kapitał skumuluje się w rękach jakieś parszywej dwunastki multibilionerów
30.09.2019 17:55
@vaterland a cóż to za nowy problem, że ktoś gdzieś kiedyś chciał odejść? A któż z nas nigdy nie chciał? Gdyby gatunek ludzki nie miał ochoty się rozwijać (tak, odrzucanie, zapominanie i wypieranie to strategie rozwoju, o czym pisał choćby Nietzsche), dalej biegalibyśmy po drzewach za szympansami. Nie bardzo rozumiem pretensje do Lewandowskiego o to, że ma ambicję. Ani o to, że mówi, jak jest. Intencje nie są ważne, kiedy samo działanie jest nie tyle nawet szkodliwe, ile wprost pożądane - a tylko tak jestem w stanie interpretować przypominanie działaczom, gdzie jest miejsce tego klubu. Dopóki będzie to robił, dopóki będzie inwestował swoje siły w walkę o trofea dla Bayernu i z Bayernem, jak dla mnie może sobie być najemnikiem, może sobie nie kochać Bayernu, a nawet może być skrytym kibicem Schalke, Realu i reprezentacji Holandii.
Druga sprawa jest taka, że Lewandowski nie tylko trafił do Bayernu jako jedna z największych gwiazd Bundesligi, ale i znalazł się w klubie będącym wówczas na europejskim szczycie. Późniejsza przebudowa pozostawia wiele do życzenia i trudno nie rozumieć frustracji ambitnego zawodnika, który w dodatku do wszystkiego doszedł ciężką pracą, bo żaden z niego naturalny talent. A wielu z tych, których wymieniasz i których pewnie mógłbyś jeszcze wymienić, przeszło przecież inną, niekiedy zupełnie inną drogę.
30.09.2019 17:38
@Janson z Perišicia też żaden bóg futbolu, ale to wciąż jak wybieranie między trzema rodzajami mrożonej pizzy, kiedy wcześniej miało się na stole sezonowany filet mignon z argentyńskiego angusa. Pizza Perišić przynajmniej doprawiona, a może rzeczywiście świeższa, bo wydaje się jednak mniej mdła.
Choć muszę przyznać, że wczoraj Coman kilkukrotnie pokazał się z bardzo dobrej strony.
29.09.2019 17:26
@Kimas nie kwestionuję tego, że użytkownicy dieroten.pl narzekali na każdego kolejnego trenera. Ale nie ma też co zaprzeczać, że wielu tych użytkowników wolałoby dziś powrót Guardioli, ba, nawet Ancelottiego. Doskonale pamiętam znużenie monotonnym stylem Katalończyka, tak samo zresztą jak i to, że Guardiolę z pierwszego i trzeciego roku pracy w Bayernie trudno porównywać, bo w obu przypadkach miał inną wizję gry. I nie, to nie jest kwestia żadnego "instynktu" - Bayern tak samo raził wtedy nieskutecznością i miewał problemy z przekuciem przewagi na efektowne zwycięstwo. To raczej kwestia mozolnego prowadzenia gry, regulowania jej tempa, konsekwentnego poszukiwania luk i wypróbowywania formacji obronnych przeciwnika. Na tym polega różnica między opieraniem się na umiejętnościach a bazowaniem na sprawnie działającym systemie.
@Janson nie obrażaj Mbappé i tego drugiego świetnego, jak mu tam. A serio, to to jest oczywiście drugi problem: Gnabry'emu i Comanowi brakuje umiejętności, a przy tym nie są wystarczająco elastyczni, żeby ten brak mieli czym zrekompensować. Dlatego już Perišić wypada bardziej przekonująco.
29.09.2019 16:44
@misza trochę jednak przesadzasz, merytoryczna krytyka też się tutaj zdarza. Różnica między Bayernem Guardioli a Bayernem Kovača jest taka, że dla Bayernu Guardioli standardem była gra efektowna, dynamiczna, nastawiona na szukanie przewag i prowokowanie błędów, podczas gdy Bayern Kovača standardowo opiera się na umiejętnościach indywidualnych. Oczywiście że i w jednym, i w drugim przypadku mieliśmy i mamy do czynienia z odstępstwami; że Guardiola w swoim ograniczeniu popełniał pożałowania godne błędy, a Kovač od czasu do czasu świetnie przygotuje zespół do gry z takim czy innym przeciwnikiem. Gorzej, że nie za bardzo widać poprawę w tym, co stanowiło piętę achillesową Guardioli, czyli w fazie obronnej przy kontratakach, a i wychodzenie spod gegenpressingu wychodzi raczej średnio. Może z zespołem poważniejszym niż Paderborn Bayern zagra inaczej, lepiej, ale też poważniejszy zespół narzuci inne warunki.
29.09.2019 15:47
@misza nie, dla beki. No dobra, z lekką ironią, której jakże wdzięcznym obiektem jest nasz trenejro. To, że zespół przystępuje do gry z określonym nastawieniem i ma określony cel, nie oznacza, że za każdym razem dąży do jego realizacji tymi samymi środkami. "Grać swoje" to pustosłowie i chyba nawet do Kovača to dotarło, czego wyraz miałeś w meczu z Lipskiem.
29.09.2019 15:12
@nyy32 Kovač po prostu wziął sobie do serca fundamentalną dla współczesnego futbolu zasadę, że drużyna nie może być przywiązana do jednego stylu, że musi dostosowywać go do gry przeciwnika. To akurat samo z siebie mi nie przeszkadza (o ile nie sprowadza się do karykaturalnego oddawania boiska Liverpoolowi); gorzej, że sama gra często wygląda tak, jakby jedynym zaleceniem było: "chłopaki, teraz atakujemy skrzydłami" albo "chłopaki, teraz atakujemy środkiem" (ostatnio pojawia się jeszcze: "chłopaki, teraz podajemy do Cou").
29.09.2019 13:50
@Janson ja się generalnie zgadzam z Tobą co do obserwacji, nie mam natomiast przekonania, czy jest o co kruszyć kopie. Z jednej strony fajne są rozwiązania stosowane przez realmadryt.pl czy blaugrana.pl, gdzie redaktorzy serwisu wystawiają własne oceny z komentarzem i gdzie są one konfrontowane z ocenami szeregowych użytkowników, z drugiej zaś strony u nas panuje model bardziej demokratyczny, co przecież tym bardziej się chwali. Cóż, może można by dokładniej rozpisać poszczególne oceny (wyraźnie informując np., że "3" to jest raczej "przyzwoicie", "ok" niż "źle", "dostatecznie"). Czego mnie brakuje, to możliwość oceniania sędziego i trenera; ciekawe, na co w takim przypadku mógłby liczyć Kovač ;P
Statuetka, heh, mogłaby i być spoko, ale a) trudno byłoby to zorganizować logistycznie i b) nie przeceniałbym skali zaangażowania użytkowników w taki projekt, zwłaszcza finansowego. No i musiałoby to jakoś wyglądać, bo jednak pucharek za 50 zł to wstyd.
29.09.2019 12:39
@Elessar gdyby Coutinho miał utrzymać obecną formę przez większość sezonu, gdyby miał potwierdzić ją w 1/4 i 1/2 Ligi Mistrzów (o ile tym razem drużyna Kovača się prześlizgnie), to i obecny zarząd wykupiłby jego kontrakt. Nie dziwię się Lewandowskiemu, że w zeszłym tygodniu oddał Brazylijczykowi karnego: chłopak ma wielki talent i jeśli jedyną jego słabością jest potrzeba zaufania i bezwarunkowego wsparcia, to należy mu to wsparcie i zaufanie zapewnić.
@Pir5 to samo, co w Barcelonie: większość żądałaby głowy trenera. Gdybyś zresztą nie zauważył, podobnie jak Kovač Valverde coś tam wygrał, a i tak kibice tego właśnie żądają. Ale tak to już jest w dużym klubie, że panują tam wysokie oczekiwania.
29.09.2019 12:19
@hoodykr Davies ma akurat bardzo dobre statystyki: 72 kontakty z piłką, 97?lnych podań, 5 odbiorów (najwięcej wśród piłkarzy Bayernu), 6 udanych dryblingów. Zaskakująco mu ten pożałowania godny mecz wyszedł.
28.09.2019 23:25
@Janson przecież to tylko zabawa. Użytkownicy dieroten.pl nie są profesjonalnymi dziennikarzami sportowymi, nie przyznają żadnej oficjalnej nagrody, ba, nie zrzucają się nawet na mały pucharek z grawerunkiem za 50 zł, który raz do roku mogliby wysłać zawodnikowi sezonu, żeby ten mógł postawić sobie na kominku nikomu niepotrzebny gadżet. Nie ma co robić wideł z igły, że ludzie oceniają tak, jak im się wydaje.
28.09.2019 22:33
@Zerafaelo następny moralista szafujący historią i przypisujący sobie prawo do decydowania, kto komu i dlaczego może kibicować. Lepiej przyjąłbyś do wiadomości, że świat ewoluuje, standardy się zmieniają, kibice mają prawo wymagać od prezydenta klubu więcej i mogą być zniesmaczeni jego kolejną wypowiedzią, która jest nie tyle arogancka, ile po prostu głupia.
26.09.2019 18:04
@tapczan przecież tu nie ma o czym dyskutować, pojęcie ma ściśle określone znaczenie.
26.09.2019 15:12
@tapczan tak? Gdzie?
26.09.2019 14:53
@tapczan chodzi Ci o tę Barcelonę z Guayaquil? Bo innej latynoskiej Barcelony chyba nie ma.
26.09.2019 13:55
@JazGod dla mnie to jest pokłosie tej "prorodzinnej" retoryki, którą tak uwielbia Hoeneß. W Bayernie wmawiają piłkarzom, że są jedyni w swoim rodzaju, wyjątkowi i absolutnie najważniejsi, że każdy może liczyć na bezgraniczne wsparcie, że nikt nigdy nie zostanie sam. Wszystko to śliczne i cudownie mieszczańskie, ale niestety już Freud 100 lat temu zdemaskował hipokryzję takiej rodzinności. My jednak nadal możemy ją sobie podziwiać choćby na przykładzie Sanchesa. Wymienieni przez Ciebie piłkarze porozchodzili się do normalnych pracodawców, pozawierali normalne stosunki pracy, wiedzie im się lepiej lub gorzej, ale przynajmniej nikt sztucznie nie pompuje ich ego. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że gdyby taki Coman powędrował teraz do jakiegoś Tottenhamu albo innej Romy, albo z miejsca przypomniałby sobie, czym jest codzienna determinacja, albo po prostu przepadł, pogrążył się w przeciętności.
26.09.2019 00:40
@tapczan a to, że grając w średniaku, którego wciągnął do europejskich pucharów, został piłkarzem sezonu, to już nic nie mówi? Nie przesadzaj też tak z tą ogórkowością: Lyon całkiem sensownie poczynał sobie w Europie, niekiedy z grupy LM wychodziły Lille czy Monaco, a nieco wcześniej ten ostatni klub grał przecież w finale. Wielkiej różnicy nie ma - o ile jest jakakolwiek - natomiast jedno nie powinno budzić wątpliwości: że Ribéry w tamtym czasie jawił się już jako zawodnik zjawiskowy. Coman póki co głównie frustruje, ale też w jakiejś mierze wynika to z porównywania go do jednego z najlepszych piłkarzy Bundesligi.
25.09.2019 20:52
@tapczan na czym? Niech no pomyślę. Może np. na trzech tytułach piłkarza miesiąca Ligue 1, miejsca w jedenastce sezonu oraz wyróżnieniach dla najlepszego francuskiego zawodnika młodego pokolenia i piłkarza roku? A przypominam, że on w tej Marsylii oprócz Nasriego i może Mamadou Nianga naprawdę nie bardzo miał z kim grać.
Ribéry w wieku Comana reprezentował sobą więcej i tyle.
@GuteSpiele różnica jest taka, że Ribéry wszędzie musiał walczyć o swoje, tułał się po różnych szczeblach rozgrywek, a w Turcji doświadczył nie tylko łamania praw pracowniczych, ale i gróźb karalnych. Tymczasem Coman radośnie wędruje sobie między wielkimi klubami, wszędzie z łatką podziwu godnego talentu, którego przebłyski pokazuje tylko sporadycznie, a stylem gry póki co nawet nie zbliża się do skrzydłowego światowej klasy. Nie zrozum mnie źle: to jest dobry, może i bardzo dobry piłkarz, ale nic ponadto.
25.09.2019 16:45
@JazGod ciekawe, kiedy znów Bayern zalicy "tylko" finał LM.
Guardiola to potwór, ale argument z nadmierną eksploatacją nie jest przekonujący: drużyny Katalończyka przegrywają pojedyncze mecze (niekiedy kluczowe, fakt), ale w perspektywie całego sezonu punktują najrówniej.
25.09.2019 02:16
@tapczan mówisz? A nie jest tak, że Ribéry w wieku Comana nie tylko zwiedził kawałek Europy (co bywa ważne, bo motywuje i mobilizuje), ale i miał za sobą genialny sezon w barwach Marsylii?
BTW, uwaga dla autora/redaktora: potencjał, umiejętności i styl można mieć, nie posiadać. "Posiadanie" odnosi się do przedmiotów materialnych, niekiedy intelligibiliów ("posiadać wiedzę").
25.09.2019 02:01
@Sopariev ja też propsuję.
@eryk no pewnie, lepiej śmiać się z młodych (my młodzi nigdy nie byliśmy, prawda?), zamiast się cieszyć, że Bayern ma w Polsce kolejne pokolenie kibiców.
@buuuU kolega lubi egzaminować wszystkich z ich domniemanego stażu, a sam na tej stronie, jak widzę, ledwie od 2011 roku. Też nic nadzwyczajnego. Na szczęście tylko skończony idiota brałby takie dane pod uwagę, oceniając cokolwiek i kogokolwiek.
23.09.2019 23:40
@zielo151 wszystko będzie zależało od tego, czy Lewandowski wciągnie Bayern do półfinału Ligi Mistrzów (co najmniej, oby), czy nie. No, prawie wszystko; jeszcze Brzęczka należałoby wymienić na kogoś, kto ma jakieś pojęcie o taktyce i stylu.
Swoją drogą bardzo obiecujący mecz Coutinho. Szkoda tej dynamiki, którą mieli Robben i Ribéry, ale widać, że Brazylijczyk radzi sobie bez wolnej przestrzeni. Brakowało tu kogoś o takim profilu.
22.09.2019 11:17
@admin nie za wysoko to zawieszona poprzeczka, 60 minut? 45 by wystarczyło.
22.09.2019 10:12
@Marienplatz widać było, że bardzo chce się pokazać. Za bardzo. Widać też, że nie jest w rytmie i trochę czasu upłynie, zanim zacznie rozumieć się z kolegami. Oglądałem mecz jednym okiem, ale odniosłem wrażenie, że wielki ścisk panował przed polem karnym Crvenej. Czyli albo Kovač wciąż woli nie atakować środkiem, albo skrzydła za słabo rozciągały formację obronną rywali. Tak czy inaczej oznacza to, że przyda się ktoś taki, kto umie zrobić z piłką coś sensownego na ograniczonej przestrzeni.
18.09.2019 23:13
spoko zwycięstwo, ale oczy jak bolały, tak bolą. Świetnemu trenerowi należą się słowa uznania za gustowną stylówę: elegancki sweterek i marynareczkę.
18.09.2019 23:01
Kolega @Edmund jak zwykle pierwszy sieje defetyzm ws. Coutinho. Niby dlaczego Brazylijczyk miałby nie grać tak, jak w Liverpoolu? Bo zapomniał? Bo się, by tak rzec, odkształtował? Bo jego postawa w zespole The Reds była dziełem przypadku? Ja tam mu życzę, żeby sezon życia powtórzył, a nawet zdobył Złotą Piłkę, jeśli ma to pomóc Bayernowi w wygraniu Ligi Mistrzów. Chociaż nie będzie to łatwe, przyznaję, skoro i na poprzednią dziesiątkę Kovač nie miał pomysłu.
17.09.2019 14:26
@OperatorJS to byli eksperci w dziedzinie psychologii sportu? Bo jeśli nie, lepiej, żeby nie wygadywali bzdur.
Sprawienie, żeby Coutinho czuł się i grał dobrze, jest zadaniem trenera i sztabu. Z kolei roztrząsanie odległej przyszłości Brazylijczyka zanim ten zagrał bodaj kilka meczów z rzędu zakrawa na śmieszność. Jeszcze się sezon na dobre nie zaczął.
17.09.2019 13:15
@GuteSpiele sprawdź, zanim zaczniesz pouczać innych. Przymiotniki w języku niemieckim pisze się małą literą, nie wielką. BTW, skoro już o językach mowa, "z małej" i "z wielkiej" (wielkiej, nie "dużej") to średnio poprawny rusycyzm.
15.09.2019 21:04
jeśli Bayern ma lepszy skład od Liverpoolu, to trochę wstyd, że tak sromotnie z nim przegrał. Co gorsza, po dziś dzień nikt nie wie, dlaczego tak się stało, ponieważ Kovač to świetny trener.
@Zerafaelo co do Hernandeza możesz mieć rację, i obyś miał. Poza tym @Janson słusznie zauważył, że Kimmich z Alcântarą całkiem sensownie pilnowali środka, przynajmniej dopóki Naglesmann nie zmienił ustawienia. W składzie Bayernu jest piłkarz jako tako odpowiadający charakterystyce, którą kreślisz (oprócz oczywiście wybiegania, tyle że wybiegany nie jest żaden jego potencjalny rywal w walce o wyjściową jedenastkę), ale widocznie nie mieści się on w koncepcji Kovača. Kovač uparcie chce grać systemem doble pivote i tyle; trzeba jednak oddać, że bodaj pierwszy raz - niestety tylko przez niespełna 45 minut - miało to sens. Coutinho nie wszedł raczej ze względów taktycznych: uznano, że potrzebny jest szybki, wybiegany dziczek. Na nieszczęście Bayernu Davies póki co nie reprezentuje sobą wiele więcej, co też stawia tę decyzję pod znakiem zapytania.
15.09.2019 19:43
@Kimas skoro, jak powiadasz, "Thiago nie pierwszy raz odwala takie akcje", to może trener powinien ograniczyć ich ryzyko? Ustawić Hiszpana nieco inaczej? Upewnić się, żeby zawsze był odpowiednio asekurowany? No, chyba że widzisz w ich obu ukrytą opcję lipsko-dortmundzką i podejrzewasz o sabotaż: pierwszy raz po raz odwala akcje, a drugi udaje, że tego nie widzi.
15.09.2019 10:38
@BastianFCB chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie kwestionuje tego, że Coman jest szybki, zwinny i ma dobrą technikę. Problem w tym, że nawet jeśli go nie zatrzymasz, i tak poda krzywo, więc po co w ogóle zawracać sobie głowę.
@Kimas żadnego faulu na Comanie nie było. Poza tym to samo, co piszesz o Gulácsim, da się powiedzieć o Neuerze.
15.09.2019 10:06
@FanGraczyBayern najwyraźniej sztab wykoncypował, że piłkarze Lipska dużo biegali, spocili się i zmęczyli, więc będą wolniejsi, będą zostawiali miejsce w bocznych sektorach. W sam raz dla szybkiego - nawet takiego o przeciętnych umiejętnościach. Niestety dla Bayernu Davies póki co nie jest przeciętny. A Coutinho lepiej sprawdza się na małej przestrzeni.
@kibicod2007 to wyglądało tak, jakby w przerwie Kovač pocieszał ich dyrdymałami o przypadkowym farfoclu i gramy-dalej-swoje, podczas gdy Nagelsmann wdrażał przygotowany plan awaryjny. Można było przewidzieć, że Lipsk wyjdzie w innym ustawieniu i z innym nastawieniem - co zabawne, przewidziało to nawet kilku użytkowników tej strony. A tak po fatalnych 20 minutach trzeba było robić interwencje na kolanie.
@Danie1 może Tobie wystarcza Coman. Wystarczająco jasno?
15.09.2019 00:23
@Janson nie wiem, czy to zasługa Daviesa, czy samych okoliczności: on wszak jest szybki, a oni mieli plus minus 70 minut w nogach. Ale odniosłem nieco inne wrażenie niż Ty: widziałem sprintera modelowo jednowymiarowego, niemyślącego, jałowego taktycznie. Ten mecz brutalnie obnażył prawdę, jak wiele brakuje Daviesowi do miana piłkarza. Rozumiem oczywiście, że jest młody, że potrzebuje minut itd., w pewnym sensie rozumiem nawet - prostą jak drut - ideę wpuszczania na boisko szybkiego przeciwko zmęczonym, ale nic to w mojej opinii nie wniosło. Chyba wolałbym Perišicia, za którym przynajmniej przemawiają doświadczenie i spryt. No ale dobrze, jeśli jakimś cudem coś ma z tego Daviesa wyrosnąć, lepiej żeby zbierał minuty w meczach z prawdziwymi rywalami, nie zbieraniną przypadkowych statystów.
Poza tym Gnabry daremnie, środek pomocy zbyt nonszalancki.
@Danie1 może Tobie wystarcza, kiedy ktoś stara się, walczy i czasem coś mu się uda. Może i mnie również by wystarczało, gdybyśmy rozmawiali o wiecznym rezerwowym, zmienniku na ostatni kwadrans przeciwko oddychającym rękawami ogórkom. Ale nie rozmawiamy.
14.09.2019 23:20
@Janson Davies nie dał więcej niż Gnabry. Nic nie jest większe od niczego.
14.09.2019 22:24
nareszcie Salihamidžić przydał się do czegoś
14.09.2019 16:18
@hoven jak zwykle wszystko rozchodzi się o zdefiniowanie kategorii. Jeśli np. pod pojęciem "czołówki" kryje się 10 tys. ludzi (ostatecznie po zsumowaniu wszystkich bocznych obrońców - amatorów, półamatorów, ćwierćamatorów, profesjonalistów i graczy podwórkowych - jak nic zbierze się tego kilkaset tys.), to Alaba z całą pewnością będzie zasługiwał na miejsce w tejże czołówce.
No dobra, może nawet trochę przesadzam.
@FanGraczyBayern a Tobie jeszcze chce się go słuchać? Lepiej słuchać muzyki :)
10.09.2019 00:06
@KingWizard z całym szacunkiem, ale operujesz kategoriami XIX-wiecznymi. Badacze społeczni i większość historyków - ta, którzy zdołali uwolnić się od esencjonalizmu - są zgodni co do tego, że przynależność czy też tożsamość narodowa stanowi przede wszystkim kwestię identyfikacji, nie bezpośrednią pochodną kryteriów takich jak etnos czy język. Na gruncie polskim absurdalność odwrotnego założenia widać chociażby w przypadku powstań tzw. narodowych, które de facto miały charakter klasowy. Chłopi ani nie byli zainteresowani walką wyzwoleńczą, ani też nie byli - przez przeważającą część szlachty - uważani za jej podmiot, mimo że żyli przecież nad Wisłą i w sporej mierze mówili po polsku (zapewne dialektami regionalnymi). Próbę masowego unarodowienia chłopstwa podjęła dopiero endecja pod koniec XIX wieku.
Druga sprawa to internacjonalizm. Oczywiście że możesz mówić po polsku i nie czuć się ani Polakiem, ani Niemcem, ani Rosjaninem czy Szkotem. Możesz w ogóle nie żywić uczuć narodowych, tylko obywatelskie - na tym polega późna nowoczesność. Choć trzeba zastrzec, że przywołana przez Ciebie sytuacja równie dobrze może być świadectwem kompleksów.
Inna sprawa, że od patrzenia na reprezentację Brzęczka po prostu oczy bolą ;P
07.09.2019 13:40
@Pir5 ktoś powinien uświadomić Ci trzy rzeczy. 1) Istnieją ludzie z podwójnym, a nawet potrójnym obywatelstwem (a także, o zgrozo, z rodzin wieloetnicznych i wielonarodowych); 2) obywatelstwo nie ma żadnego związku z tym, komu kibicujesz (trzeba być niespełna rozumu, żeby tworzyć takie konstrukcje myślowe); 3) nacjonalizm to gówno. Dziękuję.
06.09.2019 22:45
@GuteSpiele bądź tak łaskaw i uzasadnij, dlaczego Salihamidžić świetnie wywiązuje się ze swoich obowiązków zawodowych.
05.09.2019 17:21
@szczebelek dobrze rozumujesz, taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny. Choć oczywiście zawsze mogą kupić jakiegoś nikogo za bezcen, a przy okazji - decyzją Hainera, przyjaciela i spadkobiercy Hoeneßa - dorzucić do tego Odoia, który zaspokoi ego Salihamidžicia.
Oby nie.
05.09.2019 01:57
@lokus też mi się to skojarzyło z tamtym newsem. Dwie obrzydliwe historie, zbieg okoliczności niecodzienny.
04.09.2019 14:39
@JazGod od razu na króla, i do tego z monarchią dziedziczną
04.09.2019 14:31
Jest coś absolutnie niedopuszczalnego w pisaniu: "kolejny cios na 31-latka spadł ze strony jego byłej partnerki", podczas gdy to ona mogła paść ofiarą czegoś takiego.
04.09.2019 10:18
@tapczan zawsze może się sprawdzić jako szef skautów lub dyrektor sportowy. To takie niespecjalnie wymagające, niezbyt odpowiedzialne, a jednocześnie całkiem intratne stanowiska.
04.09.2019 02:01
@bayern1987dwa pominięcie Cana i Mandžukicia świadczy o głębi składu, której w Bayernie nie sposób uświadczyć. Ale po co miałby powoływać Chielliniego, skoro ten nabawił się poważnej kontuzji?
04.09.2019 01:58
@Marienplatz dokładnie tak. Karanie gówniarza przy jednoczesnym przymykaniu oczu na wybryki starych wyjadaczy jest niewychowawcze.
03.09.2019 23:27
@JazGod muszę przyznać, że w tym, co piszesz, jest wiele sensu. Jedno zastrzeżenie: jak się zdaje, Barcelona próbowała raczej wymienić albo Coutinho, albo Dembélégo, dopłacając przy okazji nieokreśloną kwotę. Potem mówiło się o Dembélém i Nélsonie Semedo. Podobno PSG było zainteresowane wyłącznie pieniędzmi, ale nie chce mi się wierzyć, że transakcji uwzględniającej wędrówkę dwóch Brazylijczyków, którzy nie czuli się najlepiej w swoim ówczesnym otoczeniu, nie dało się doprowadzić do satysfakcjonującego wszystkich zainteresowanych finału. Szczególnie że podobno sam Neymar był gotów dopłacać.
@Ziginho to bardzo ciekawe, że uważasz Pavarda jednocześnie za "dobrego, wszechstronnego gościa, któremu zdarzają się głupie błędy" i potencjalnie "jednego z lepszych obrońców świata" (a przed czym on tego świata broni? Przed inwazją kosmitów czy globalnym ociepleniem?), którym zresztą - jak dajesz wprost do zrozumienia - być może już jest. To są trzy odmienne charakterystyki w jednym; aż zaczynam się zastanawiać, czy aby w osobie Pavarda Bayern pozyskał trzech różnych defensorów. Byłby to w każdym razie zakup stulecia.
@Marienplatz @RedMistrzuPL gdyby mnie nie udało się kupić pałacu nad Lazurowym Wybrzeżem za trzy miliony euro, to również nie zrekompensowałbym sobie tego, kupując daczę nad Jeziorem Mamry za milion. Jedyne, do czego można mieć zastrzeżenia, to że Wernera i jego agenta w pewnym momencie przestano zwodzić, przez co za rok Niemiec nie będzie dostępny za darmo.
03.09.2019 23:23
nie rozumiem: jakie problemy miałby trener mający do dyspozycji wyłącznie topowych graczy? I to nie 22 ani 23, żeby uniknąć sytuacji, w której co tydzień pięciu wygrzewa się na trybunach?
I jak Lewandowski ma się nie martwić pracą Salihamidžicia, skoro martwię się nią ja, a wraz ze mną tysiące kibiców? Przecież to Lewandowski pracuje w tej firmie, my tylko patrzymy na jej pracę.
@kropekk no przecież może. Nieważne, z jakim skutkiem.
@GuteSpiele pójdziesz kiedyś do pracy, będziesz miał jakieś ambicje, to zrozumiesz.
03.09.2019 22:56
Dura lex, sed lex, choć godne pożałowania jest stosowanie podwójnych standardów wobec piłkarzy z już wyrobioną pozycją i tych na dorobku.
03.09.2019 18:35
@JazGod sumaryczna wartość rynkowa Coutinho i Dembélégo odpowiada wartości Neymara, ze sportowego punktu widzenia obaj razem wzięci warci są więcej. Chcesz powiedzieć, że Barcelona zaproponowała transakcję: dwóch piłkarzy wycenianych na ponad 100 mln euro w zamian za jednego, a PSG odmówiło wyłącznie ze względu na wysokie kontrakty? To brzmi równie niewiarygodnie z perspektywy obu zainteresowanych stron.
03.09.2019 01:14
@GuteSpiele upewnij mnie tylko, że tak właśnie to sobie wyobrażasz: Kovač to młody trener (rzekomo) i wciąż się rozwija (tj. wymyśla nowe, niespotykane metody treningowe i rozwiązania taktyczne), ale już Nagelsmann i jego umiejętności, wiedza i doświadczenie to jeden wielki constans. Czy tak?
03.09.2019 00:30
a może jednak nepotyzm nie popłaca?
02.09.2019 23:55
@JazGod ani na transfer rzędu 120 mln euro. By wyrazić się precyzyjniej: mogła od razu sprzedać np. Man Utd, które pieniędzy ma dużo, albo włączyć w jakąś racjonalną i zrozumiałą transakcję, np. powrót Neymara. Albo po prostu wyekspediować Coutinho do Chin. Owszem, dzięki jego wypożyczeniu Barcelona będzie sobie mogła dopisać circa 30 mln euro po stronie przyszłorocznych zysków, niemniej jednak nie mogę się wyzbyć wrażenia, że dało się tego piłkarza zagospodarować o wiele, wiele lepiej, a Bayern tymczasowo wzmocnił się tanim (relatywnie) kosztem.
02.09.2019 23:51
a ja wyjątkowo będę mniej krytyczny. Widać, że zmianę pokoleniową postanowiono rozłożyć w czasie, ergo wiele z tego, co poczyniono w tym okienku, będzie można ocenić dopiero za rok. Udało się zawrzeć jakiś rodzaj umowy z Saném, a wobec jego kontuzji udało się wypożyczyć za bezcen znakomitego piłkarza, którego Barcelona mogła opchnąć dokądkolwiek, i który stanowi sympatyczną alternatywę na wypadek braku porozumienia z Havertzem. Udało się nie wydać mnóstwa milionów euro na Odoia i przejąć na pewien czas kontrakt Perišicia, zawodnika w sam raz na ławkę i ligowe ogórki. Co prawda nie sprowadzono ani rasowej szóstki, ani skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia, ale skoro trenerem Bayernu i tak pozostaje Kovač, na triumf w Europie nie ma co liczyć, a że Lipsk i BVB prędzej czy później się posypią, z wygraniem rzeczonej ligi raz jeszcze nie powinno być problemu.
Dopiero za rok będzie wiadomo, jak skutecznie Bayern przekonał Sanégo, czy Havertz marzy o grze w Monachium i kto zastąpi Martíneza. Plus jest niewątpliwie taki, że było to ostatnie okienko Hoeneßa, a Rummenigge raczej nie będzie kruszył kopii ani o Salihamidžicia, ani o braci Kovačów. Jeśli zaś jakimś cudem Bayern nie wygra niczego, będzie to przynajmniej motywacją do bardziej zdecydowanych ruchów.
@lokus zgoda, choć moim zdaniem należałoby to włączyć do oceny ubiegłego sezonu - a może i kilku minionych - nie zaś tegorocznego okienka, przynajmniej nie wyłącznie. Z odejściem Ribéry'ego i Robbena można i należało się liczyć od lat. Jeśli mimo to w Bayernie nie wypracowano sensownych rozwiązań, trudno było liczyć na ich pojawienie się w ciągu kilku tygodni.
02.09.2019 23:19
@Dziki79 @bayern1987dwa tak, wiem. Wcześniej tego samego dokonał Ajax, a jeszcze wcześniej jeszcze lepszą serię miał Real. Mnie jednak chodzi o sytuację, w której to trener wygrywa Ligę Mistrzów (Puchar Europy) trzy razy z rzędu. Sukces Ajaksu dzielą pomiędzy siebie Rinus Michels i Ștefan Kovács, w Bayernie Udo Lattek i Dettmar Cramer. Osiągnięcie Zidane'a nie ma precedensu.
@bayern1987dwa niestety nie piję wódki, więc flaszka do niczego mi się nie przyda :) Ale ciekawe jest to, co piszesz. Skoro byle słup bez taktyki potrafi, może Ty i ja też powinniśmy zostać trenerami? Jeszcze nie jest za późno. I rozumiem, że Kovačowi nie udało się zatriumfować nad Kloppem dlatego, że ogólnie zabrakło szczęścia, a w Bayernie nie gra Cristiano? ;P
02.09.2019 10:24
@gregor bavarianfootballworks.com donosi, że problemem Salihamidžicia jest, z grubsza rzecz biorąc, uzależnienie od internetu. Niekoniecznie identyczne z tym, którego ofiarami padają miłośnicy Fortnite'a; podobno dyrektor sportowy, zamiast skupić się na pracy, czyta anonimowe opinie tej pracy dotyczące. A że w większości opinie te są ostre, biedaczysko bardzo się przejmuje; że zaś jest ich dużo - to już ode mnie - pewnie nie ma czasu zajmować się prawdziwie ważnymi sprawami.
02.09.2019 01:03
@bayern1987dwa ten śmieszny, jak go nazywasz, "Zidan" trzykrotnie z rzędu wygrał Ligę Mistrzów. Magiczne trofeum, które dla większości obecnych tu kibiców stanowi nie tylko obiekt pożądania, lecz także ostateczny i jedyny wiarygodny sprawdzian rzeczywistych umiejętności trenera. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale w prawie siedemdziesięcioletniej historii Ligi Mistrzów i Pucharu Europy nie było takiego przypadku. I od razu daruj sobie gadanie, że całą robotę odwalał Cristiano, podczas gdy Zidane tylko stał i patrzył.
02.09.2019 00:31
@vaterland kontuzje kontuzjami; niezdolny do gry Coman też może rozmyślać nad tym, jak własną grę usprawnić, jak ją poprawić, jak efektywniej zachowywać się na boisku, jak ten potencjał zrealizować. Niestety, widząc jego grę - nawet mimo liczb - wnoszę, że podczas wszystkich przerw zajmował się czym innym.
Na Bundesligę i to, jak widać, wystarczy.
01.09.2019 03:37
@Kamiloxin jestem pod wrażeniem, że Ci się chce. We mnie ten wzajemny brak szacunku budzi odrazę. Anyways, życzę powodzenia Twojej ulubionej drużynie, zwłaszcza w Europie; Bundesliga potrzebuje silnej BVB.
01.09.2019 03:30
Fajna ta grupa, taka nie za ciekawa ;P
No dobra, pojedynki z Tottenhamem będą interesujące. Przynajmniej będziemy mogli porównać pracę Kovača i Pochettino, dwójki trenerów budzących jakże skrajne emocje.
30.08.2019 00:25
@Arkady142 masz rację pod każdym względem; ja po prostu interpretuję tę parafrazę słów Lewandowskiego w ten sposób, że nawet podpisując z Bayernem nowy kontrakt, Lewandowski ma gotowy plan "B". I prawdę mówiąc, imponuje mi to, zwłaszcza na tle przytłaczającej większości piłkarzy, których wyobraźnię przerasta nawet jeden, bieżący sezon.
Myślę, że Polakowi w Bayernie jest dobrze, ale na wygraniu Ligi Mistrzów zależy mu nawet bardziej. Jako reprezentant kraju wiele nie zdobędzie, w piłce klubowej wciąż może osiągnąć wszystko. Za dwa lata będzie miał jasność, jak sprawdziła się polityka Bayernu: czy będzie grał z Saném, Havertzem i/lub Coutinho, czy z Comanem i Arpem. Czy Bayern będzie bił się o finał, czy przegrywał z kretesem w 1/4 albo 1/8. Zakładam, że indywidualne rekordy obchodzą go mniej - choć oczywiście w ostatecznym rozrachunku tylko to może mu pozostać.
A Ribéry? Dzięki sezonowi 2012/13 mógł poczuć się spełniony. No, prawie - gdyby nie ta historia ze Złotą Piłką. Ale wciąż: jaka okazja do jej zdobycia miałaby być lepsza od obrony wymarzonego tytułu - w charakterze lidera zespołu - pod okiem Guardioli?
Potem wyszło, jak wyszło.
30.08.2019 00:19
@Arkady142 nie jest powiedziane, że wypełni ten kontrakt z Bayernem. Za dwa lata, jeżeli do tego czasu nie wygra Ligi Mistrzów, może zechcieć odejść. A jeśli utrzyma formę - a pod względem dbałości o organizm należy do absolutnego światowego topu; nie ma żadnej przesady w stawianiu go obok Cristiana Ronaldo - Lewandowski wciąż może być atrakcyjnym pracownikiem dla klubów celujących w najważniejsze europejskie trofeum. Szczególnie że klasycznych dziewiątek tej klasy wiele na rynku nie ma.
@JazGod Stoiber zdradził tajemnicę poliszynela, nic więcej. Choć dobrze, że w końcu to wyszło.
29.08.2019 23:41
@GuteSpiele to ślicznie, że postanowiłeś pójść na krucjatę ze wszystkimi. Ba, życzę Ci nawet, żebyś na koniec Twoje nadzieje się spełniły i żeby Bayern - choćby z Kovačami - wygrał Ligę Mistrzów.
Ale jeśli masz w sobie choć trochę zdrowego rozsądku i stać Cię na cień krytycznej refleksji, przestań się kompromitować pisząc ex cathedra o rzeczach, o których nie masz pojęcia. Nie pisz, że taktyka w środku pola nie jest ważna. Nie pisz, że taktyka nie jest ważna. Że piłkarza wystarczy ustawić jak kołek. Nie zaprzeczaj sam sobie. Poczytaj jakąś książkę - choćby tę, którą Perarnau napisał o Guardioli. Porób coś mądrego. Uzbrój się w fundamentalną wiedzę, zainteresuj szczegółowymi statystykami, na początek zasubskrybuj chociaż kanał Tifo na YT.
Może kiedyś udowodnisz nam wszystkim, że jesteśmy kretynami, i zrewolucjonizujesz piłkę nożną. Ale zanim to nastąpi, nabierz trochę pokory i szacunku do wiedzy.
@Matilegolas było. Jeśli James rzeczywiście ma problemy natury psychicznej, to nie ma w tym nic śmiesznego. Jeśli zależy mu na wyglądzie, to też nie ma w tym nic śmiesznego. A jeśli ma to wszystko w dupie, to jest przynajmniej mądrzejszy od nas, którzy nie mamy lepszych tematów, podczas gdy on na wczasach w Realu zarabia sobie miliony.
Edytowano : 2019-08-29 12:03:43
*żeby na koniec
29.08.2019 12:02
@dzojko ostatecznie nikt go nie chce, a pieniędzy ma dużo. Nie jest to mocny charakter, ale o brak charakteru trudno człowieka winić. Heynckes miał z Jamesem dobry kontakt, a w każdym razie musiał mieć, skoro James grał dobrze. Ale Heynckes radził sobie nawet z Ribérym, a poza tym to doświadczony facet, który pracował z rozmaitymi typami psychologicznymi i najwyraźniej dobrze wiedział, jak z każdym z nich rozmawiać, mając na względzie przede wszystkim dobro drużyny.
28.08.2019 23:44
@GuteSpiele bez słuchawek nie usłyszysz, ale przynajmniej Coutinho sam się przedstawia: https://www.youtube.com/watch?v=rDFLhD78b6s
28.08.2019 22:29
@hoven jeśli Lahm istotnie powiedział coś takiego, to bez wahania oceniam go jako o wiele bystrzejszego od Salihamidžicia
28.08.2019 22:18
@Kozja gdyby Lahm chciał, to już by tu pracował. Wcale nie zdziwiłoby mnie, gdyby problem był ten sam, co w przypadku Tuchela: Hoeneß i Rummenigge nie są w nastroju, żeby dzielić się władzą. Salihamidžić prawdopodobnie nawet nie ma na nią ochoty; siedzi na stanowisku figuranta, raz na rok wyda sobie 10 mln euro na rozpuszczonego juniora i, jak widać z różnych obrazków, bardzo mu z tym dobrze.
28.08.2019 14:20
@FanGraczyBayern do Havertza i jego pracodawców pewnie nawet nie pozwolą mu się zbliżyć. Do końca kontraktu będzie raczej oglądał YouTube'a, mówił rzeczy pozbawione znaczenia i obciążał mocną ławkę Bayernu swoimi siedemdziesięcioma kilkoma kilogramami.
28.08.2019 12:17
A ja zaczynam dochodzić do wniosku, że kolega @GuteSpiele ma rację. Ulreich, Pavard, Süle, Gorezka, Müller, Davies i Arp (interpunkcję i ortografię pozwoliłem sobie poprawić) muszą razem ważyć ze 350 kg. Jeśli ta ławka pod nimi dotąd się nie złamała, rzeczywiście musi być bardzo mocna.
Edytowano : 2019-08-27 20:32:11
*550 kg. Jestem nawet pod większym wrażeniem.
27.08.2019 20:27
@MateuszFCB Goretzka to taki lepszy Messi
27.08.2019 13:26
@GuteSpiele dzięki Tobie przejrzałem na oczy: Bayern ma najmocniejszy skład na świecie. Tzn. nie ma, bo City i Juventus mają lepszy. Ale wielki Kovač tak to poustawia, że kiedy wreszcie Bawarczycy trafią na śmieszny Liverpool, połkną ten Liverpool bez mrugnięcia okiem.
@FanGraczyBayern przecież City wydało astronomiczne kwoty na eksperymenty, zanim wreszcie po serii prób i błędów skompletowało skład, który ma w tej chwili. A znając perfekcjonizm Guardioli i tak jestem przekonany, że mu mało.
@KoXaN pamiętam choinkę z jakiegoś bardzo starego FM-a (wtedy jeszcze CM-a), to była prawdziwa killer tactic :) Ale takim ustawieniem, z tróją z tyłu i bez skrzydłowych rozciągających formacje przeciwnika, raczej trudno grać efektywnie, kiedy przede wszystkim atakujesz. Owszem, można oddać piłkę graczom Mainz czy innego Freiburga i nastawić się wyłącznie na kontrataki, ale przy takim podejściu zadowoleni z siebie rywale zawsze graliby na 0:0.
27.08.2019 13:21
@Edmund Nie wiem, u kogo pobierałeś lekcje matematyki, ale według moich rachunków 8,5+12 to wciąż mniej niż 120+20x4. Nie wiem też, jak z Twoją wiedzą historyczną, ale na wszelki wypadek przypominam, że najemnicy wielokrotnie bywali użyteczni. A teraz serio: czy Ty też czujesz się emocjonalnie związany z firmą, w której pracujesz? Czy to jest coś, czego Twoja firma oczekuje od nowych pracowników? Coutinho nie ruszył na wojnę, tylko przyszedł zarabiać pieniądze, wygrać coś fajnego i zawalczyć o swoją karierę - w Bayernie lub gdzie indziej. Jeśli na tym okresie próbnym się sprawdzi, nie będę miał nic przeciwko wykupieniu go za 120 mln. A jeśli nie, trudno. Tak czy inaczej działaczom Bayernu - co jednak imponujące - udało się bez większego ryzyka zakontraktować bardzo przyzwoitego piłkarza, i to w sytuacji, w której Barcelona rozpaczliwie ciuła środki na sprowadzenie Neymara.
Dla Ciebie to wyrzucanie pieniędzy w błoto, dla mnie krótkoterminowa inwestycja - całkiem logiczna w zaistniałych warunkach. Oczywiście że problemem są zaistniałe warunki: nie trzeba było stawiać wszystkiego na kartę pt. Sané i należało mieć kilka planów alternatywnych. Może zresztą były, ale z różnych przyczyn nie wypaliły, nie wiemy tego.
Problem z aklimatyzacją może mieć każdy piłkarz i nie brak było takich przypadków, w których jednemu czy drugiemu, skądinąd bardzo dobremu, nie przypasowały warunki, liga, otoczenie, system gry.
27.08.2019 10:02
@GuteSpiele z tą szczegółowością trochę sobie pochlebiasz, ale niech Ci będzie. W meczu przeciwko Realowi rzeczywiście zagrali Thiago, Tolisso i James. Thiago na szóstce, Tolisso jako box-to-box, James jako nietypowa dziesiątka: głównie w okolicach koła środkowego, trochę z przodu. Przekłada się to na 4-1-4-1/4-1-2-2-1 z podwojonymi skrzydłami (Ribéry bardziej w środku, Müller bliżej linii; Kimmich niżej, Alaba wyżej) i tzw. zagęszczonym (uwielbiam to słowo w ustach komentatorów) środkiem. Nie ma w tym żadnej głębi; Heynckes wykorzystał to, co miał. Kolega @Arkady142 był na tyle uprzejmy, że wyjaśnił Ci, dlaczego tak się stało.
Jeśli chodzi o sam przebieg meczu, nie zapominaj, że ustawił go szybki gol Kimmicha, mimo którego Real wciąż był w lepszej sytuacji.
No a teraz ad meritum. Wystawienie w jednym składzie Thiago, Tolisso i Jamesa to ryzyko, które wynikało z okoliczności, ale nawet, nawet mogło się opłacić. Niestety Coutinho nie jest piłkarzem o profilu tym samym co James: kiedy grał w Kloppa w systemie 4-3-3, był jednym z atakujących. Gdy Klopp ustawiał go niżej (np. w diamencie), miał obok siebie Cana i Lallanę - czyli zasadniczo box-to-boxa i box-to-boxa z zacięciem do gry na dziesiątce - z tyłu zaś Hendersona. To jednak miało miejsce tylko sporadycznie; Coutinho - z czego Klopp zdawał sobie sprawę - najlepszy jest z przodu, nie w środku.
Ty natomiast próbujesz próbujesz nie tylko ujednolicić role trzech piłkarzy o bardzo różnej charakterystyce. Próbujesz także wyciągnąć ogólne wnioski z sytuacji szczególnej, przerabiając przebieg jednego czy dwóch meczów na system. Powołujesz się przy tym na chęć jakiegoś tam zaskoczenia rywala, mimo że we współczesnej piłce, pełnej szczegółowych przed- i pomeczowych analiz, zaskoczenie należy do absolutnych rzadkości. Prawda jest jednak taka, że nawet jeśli gra trzema ósemkami (de facto jedną szóstką i dwiema ósemkami o nieco odmiennych zadaniach, bo trzy ósemki to nonsens) mogłaby być zaskakująca, efekt zaskoczenia trwałby śmiesznie krótko. Błyskawicznie reagujący Guardiola byłby go w stanie zneutralizować w kilka minut.
Zdajesz się też zapominać, że zamiast Ribéry'ego i Robbena mamy w tym sezonie Comana i Gnabry'ego. Obaj radzą sobie jako tako na prawym skrzydle, żaden nie radzi sobie na lewym. Obaj też wydają się impregnowani na grę, kiedy to przeciwnik ma piłkę - a czego by Ribéry'emu nie zarzucać (że stary, że narwany...), w trudnych meczach przeciwko trudnym rywalom harował w defensywie jak wół. W obecnej sytuacji, wystawiając trzy ósemki w jednym meczu, ryzykowałbyś więc jeszcze brak sensownego wsparcia w fazie obronnej.
No i jeszcze jedno: trenerem Bayernu jest Kovač, taktyczny analfabeta. Nie wiem, czy zrozumiałby moje argumenty ani czy przychyliłby się do Twoich intuicji. Ale jeśli czujesz, że masz rację, aplikuj - zawsze przecież istnieje szansa, że Twoje intuicje są genialne, a Bayern znajdzie się wkrótce bez trenera.
Uff, starczy już.
27.08.2019 00:06
@GuteSpiele zdajesz sobie w ogóle sprawę, jak odpowiedzialną rolę ma do odegrania szóstka? Jak ważne są dla niej umiejętności czytania gry, ustawiania się, poruszania, odbierania przeciwnikowi opcji w rozegraniu, łączenia formacji, krycia strefowego? To nie ma nic wspólnego z tym, że "ktoś ma bliżej".
Edytowano : 2019-08-26 21:48:22
PS. Przeciwnik będzie wiedział, jak ma grać, ponieważ a) będzie grał strefami i b) wystarczy, że wykorzysta chaos, który powstanie z takiej niedorzeczności.
26.08.2019 21:46
@GuteSpiele a kto gra trzema ósemkami?
26.08.2019 21:34
@GuteSpiele XX-wieczne dicho zamienione na XIX-wieczne, w dodatku z francuskiej opery komicznej. To jest numer, który wszyscy kojarzą z kabaretem. Jeśli miało być memicznie, to wyszło.
26.08.2019 20:56
@GuteSpiele oprócz wiary istnieje jeszcze rachunek prawdopodobieństwa, który drastycznie tę nieprzewidywalność ogranicza. Bądź sobie marzycielem, nikt Ci nie broni. Natomiast w ocenie samych możliwości realizm jest warunkiem koniecznym.
Nie twierdzę, że Bayern Ligi Mistrzów nie wygra. Byłoby to kretyńskie, ponieważ przyszłość ma to do siebie, że jeszcze jej nie ma (i nie obchodzi mnie w tym miejscu, co ma do powiedzenia fizyka kwantowa). Twierdzę jedynie, że z taktycznym troglodytą Kovačem, übertroglodytą Tolisso, wiecznie utalentowanym Comanem, przehype'owanym Gnabrym i - last but not least - Alabą, który zgubił formę gdzieś w 2014 roku i nadal nie może jej znaleźć, szanse są wybitnie niewysokie.
26.08.2019 20:06
@GuteSpiele przykro mi, ale wśród kibiców również znajdują się realiści
26.08.2019 19:41
@Arkady142 abstrahując do tego, że generalnie masz rację: co to za esencjonalizm rodem z XIX wieku? Że niby Brazylijczycy są albo leniwi, albo pracowici? Przecież na temat każdego narodu, każdego społeczeństwa istnieją identyczne pary stereotypów.
Co do znajomości języków, w zasadniczej mierze ma ona podłoże społeczno-ekonomiczne, choć rzeczywiście do pewnego stopnia daje się tłumaczyć historią. Fajnie, że wspominasz o emigracji (skoro już o tym XIX wieku mowa, warto dodać, że także dla polskich chłopów opuszczających Królestwo po źle przeprowadzonej reformie uwłaszczeniowej Brazylia stanowiła drugi logiczny kierunek po Stanach Zjednoczonych), ale tu, w przypadku Coutinho, istotniejsze będą względy psychologiczne. Bagaż kulturowy, który pozwoli mu się odnaleźć w Monachium, Brazylijczyk raczej ma, ale jednocześnie ciąży na nim obowiązek udowodnienia wielu rzeczy, a liga i trener raczej dość specyficzni.
Co rzekłszy, życzę mu oczywiście jak najlepiej.
26.08.2019 19:39
@Edmund to nie musi być - i raczej nie jest - kwestia wiary lub niewiary w umiejętności Coutinho, tylko racjonalnych argumentów. Po pierwsze, piłkarz może się nie zaaklimatyzować, nie wpasować, nie odnaleźć; kraj może mu się nie spodobać, język może być problemem, tęsknota za rodziną okaże się zbyt silna, depresja go dopadnie... itp., itd. Po drugie, 120 mln i 20+ mln euro rocznie to dużo. Jeżeli Coutinho się nie zaaklimatyzuje, Bayern zostanie z koszmarnie drogim i bezużytecznym pracownikiem na liście płac. Jeśli zaś się zaaklimatyzuje, zawsze będzie można użyć tego jako argumentu w negocjacjach: my również cię tu kochamy, ale nie stać nas na twoją kartę zawodniczą i musisz trochę zejść z kosztów. Po trzecie, Bayern dopiero co przejechał się na Jamesie i istnieje ryzyko, że Coutinho też będzie miał pod górkę z Kovačem. Po czwarte wreszcie, za rok będziemy mądrzejsi w sprawie Sanégo i klub będzie mógł rozważyć różne opcje.
Edytowano : 2019-08-26 16:50:29
A skoro już o tym mowa, Sané podobno po operacji. Nogi mu nie upiłowali, w tych smutnych czasach potraktujmy to jako pierwszy dobry znak.
26.08.2019 16:48
@tapczan do usług. Bo ja np. w tej jednej kwestii zgadzam się z Robbenem i również zaczynałbym ustalanie składu od Müllera. Pierwszy na ławce: Müller.
26.08.2019 16:36
@JazGod przypadkowość zachowania takiego jak to, które zaprezentował Pavard, to też jest ciekawa sprawa i raczej nie daje się sprowadzić do interpretacji przepisów. No bo albo przyjmiemy, że w pewnych sytuacjach odwracanie się tyłem stanowi jakiś biologiczny atawizm, którego żadnymi treningami nie da się wykorzenić, albo zarzucimy piłkarzowi (oraz tym, którzy uczyli go gry w piłkę) cynizm i wyrachowanie: dobrze wiedział, co się dzieje, a ruch, który wykonał, służył jedynie zachowaniu pozorów (IMO coś podobnego chciał uczynić Perišić, tyle że z jeszcze mniej wiarygodnym skutkiem). Z dwojga złego wolę to drugie, bo o ile stereotyp piłkarza-idioty wydaje się całkiem uzasadniony, o tyle działanie z premedytacją świadczyłoby i o opanowanym warsztacie, i o pewnej inteligencji.
25.08.2019 00:55