DieRoten.pl
Reklama

Bezradny Bayern gubi punkty... Hoffenheim zwycięża 2:1

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą jedenasty oficjalny mecz w ramach sezonu 2019/20. Tym razem drużynie prowadzonej przez Niko Kovaca przyszło rywalizować w pojedynku o kolejne punkty w rozgrywkach Bundesligi.

Dzisiejszego popołudnia podopieczni Niko Kovaca w ramach siódmej kolejki niemieckiej Bundesligi podejmowali na własnym podwórku w Monachium ekipę TSG Hoffenheim. Podkreślamy zarazem, że było to dokładnie jedenaste spotkanie monachijczyków w tym sezonie.

Koniec końców mecz na wypełnionej po brzegi Allianz Arenie zakończył się porażką Bayernu 2:1... Jedynego gola dla "Gwiazdy Południa" zdobył niezawodny Robert Lewandowski, dla którego było to dokładnie 11. trafienie w Bundeslidze w sezonie 2019/20.

Jedynym pozytywem z dzisiejszego pojedynku z ekipą "Wieśniaków" jest fakt, że nasz rodak zdobył dokładnie 213. gola w karierze w rozgrywkach pierwszej Bundesligi. Tym samym 31-latek zrównał się bramkami z czwartym w klasyfikacji strzeleckiej wszech czasów śp. Mandfredem Burgsmuellerem.

Na kolejny mecz z udziałem rekordowego mistrza Niemiec przyjdzie nam trochę poczekać, albowiem niebawem spora grupa zawodników FCB uda się na zgrupowania swoich reprezentacji narodowych. Do akcji Manuel Neuer i spółka wracają dopiero 19 października, kiedy to zagrają na wyjeździe z drużyną FC Augsburg.

Niewielka rotacja Kovaca

W porównaniu do ostatniego pojedynku, w którym to piłkarze "Gwiazdy Południa" w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów rozbili na wyjeździe Tottenham Hotspur 7:2 po bramkach Gnabry'ego (4), Lewandowskiego (2) oraz Kimmicha, trener Kovac dokonał łącznie jednej zmiany.

Poza kadrą meczową na dzisiejsze zawody z "Wieśniakami" znalazło się dokładnie czterech zawodników. Chorwacki szkoleniowiec nadal nie może korzystać z usług kontuzjowanych od pewnego czasu Fiete Arpa (złamana kość łódeczkowata) oraz Leona Goretzki (uraz uda).

Zgodnie z zapowiedziami zabrakło także Lucasa Hernandeza oraz Davida Alaba, którzy najprawdopodobniej nie udadzą się na zgrupowania swoich reprezentacji narodowych. Obaj panowie przejdą jeszcze badania, po czym zapadanie ostateczna decyzja.

Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze zawody na Allianz Arenie w Monachium rozpoczęli w następującym ustawieniu:  Manuel Neuer w bramce, Benjamin PavardJerome BoatengNiklas Suele oraz Joshua Kimmich w obronie. W środku pomocy wystąpili natomiast  Thiago & Corentin Tolisso.

Na skrzydłach podobnie jak przed kilkoma dniami wystąpił duet Kingsley Coman oraz Serge Gnabry. Na szpicy tradycyjnie zagrał Robert Lewandowski, zaś za jego plecami Kovac postawił na Philippe Coutinho. Jeśli natomiast mowa o ławce rezerwowych, to zasiedli na niej Sven UlreichAlphonso DaviesJavi MartinezMickael CuisanceThomas Mueller, Lukas Mai oraz Ivan Perisic.

Adamyan punktuje Bayern

Mistrzowie Niemiec nie rozpoczęli dzisiejszego meczu zbyt dobrze, albowiem już w 4. minucie mogło być 1:0 dla gości, ale Adamyan zwolnił przed bramką Neuera i dał sobie zabrać piłkę. Pierwsze 20 minut nie zachwycało, jeśli mowa o grze gospodarzy w ataku.

Z upływem czasu Bayern podkręcał jednak tempo i budował coraz składniejsze akcje, ale w decydujących momentach brakowało głównie szczęścia. W 24. minucie co prawda futbolówka znalazła się w siatce Hoffenheim, ale gol Gnabry'ego nie został uznany, ponieważ asystujący mu Kimmich znajdował się na spalonym.

Klub ze stolic y Bawarii nie poddawał się i robił co w swojej mocy, aby pokonać Baumanna, który nieco później popisał się kilkoma udanymi interwencjami (między innymi przy próbie Thiago). Mimo usilnych starań podopieczni Niko Kovaca nie zdołali wykorzystać przewagi i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Niestety po zmianie stron w 54. minucie Manuel Neuer był zmuszony skapitulować po raz pierwszy, po tym jak precyzyjnym uderzeniem popisał się Adamyan. Po godzinie gry na boisku zameldowali się Mueller oraz Perisic. Pojawienie się Thomasa wprowadziło sporo ożywienia do gry FCB − wychowanek bawarskiego klubu był bardzo aktywny i za wszelką cenę chciał doprowadzić do wyrównania.

W 73. minucie wspomniany wyżej Mueller posłał idealną piłkę na głowę Roberta Lewandowskiego, który pewnie pokonał Baumanna. Wydawać by się mogło, że podrażnieni monachijczycy będą chcieli jeszcze wygrać ten mecz, ale na jedenaście minut przed końcem dublet skompletował Adamyan.

Bliski szczęścia w samej końcówce był Gnabry, ale zabrakło kilku centymetrów, aby doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Bayern poniósł swoją pierwszą w tym sezonie porażkę w Bundeslidze. Na wyciągnięcie wniosków podopieczni Kovaca będą mieli ponad dwa tygodnie, albowiem niebawem rozpocznie się druga przerwa reprezentacyjna − 19 października "Bawarczycy" zagrają w lidze z Augsburgiem.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...