DieRoten.pl
Reklama

Gnabry show na Allianz Arenie! Werder rozbity 6:1

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą dwudziesty trzeci oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2022/23. Podobnie jak miało to miejsce ostatnio, tak i tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Bundeslidze.

Klub ze stolicy Bawarii ma już za sobą kolejne spotkanie – tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się na własnym podwórku w ramach 14. kolejki niemieckiej Bundesligi z drużyną Werderu Brema. Dla monachijczyków był to zarazem 23. oficjalny mecz o stawkę w kampanii 2022/23.

Ostatecznie pojedynek na wypełnionej po brzegi Allianz Arenie w Monachium zakończył się wynikiem 6:1 na korzyść „Die Roten”, którzy nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisali się kolejno Jamal Musiala, Serge Gnabry, Leon Goretzka, Gnabry dwukrotnie oraz Mathys Tel.

Warto przy okazji podkreślić, iż dla „Bawarczyków” był to zarazem ostatni pojedynek na monachijskim stadionie w 2022 roku (kolejne spotkanie odbędzie się tam po przerwie zimowej w styczniu 2023 roku). Na uwagę zasługuje jeszcze fakt, iż „Bambi” został dziś pierwszym 19-latkiem w historii Bundesligi z 50 zwycięstwami!

Seria angielskich tygodni nieuchronnie zbliża się ku końcowi. Zanim jednak zawodnicy klubu ze stolicy Bawarii dołączą do swoich reprezentacji z racji na mistrzostwa świata w Katarze, to już w najbliższą sobotę drużyna „Gwiazdy Południa” zmierzy się na wyjeździe w 15. kolejce ligowej z ekipą Schalke 04 Gelsenkirchen na Veltins Arenie.

Lucas wraca po 56 dniach przerwy

Biorąc pod uwagę pojedynek ligowy sprzed kilku dni, kiedy to „Bawarczycy” pokonali w trzynastej kolejce Herthę BSC na Olympiastadion w Berlinie 3:2 (po dwóch bramkach Erica Maxima Choupo-Motinga oraz trafieniu Jamala Musiali), trener Nagelsmanna zdecydował się dokonać jednej zmiany.

Poza kadrą na dzisiejsze zawody w stolicy Bawarii znalazło się z kolei 5 graczy pierwszego zespołu. Nieobecny jest przede wszystkim Bouna Sarr, który pauzuje już od początku sezonu (Senegalczyk przeszedł operację kolana jakiś czas temu i czeka go jeszcze około 3 miesięcy przerwy od gry).

Ponadto nieobecni są jeszcze tacy zawodnicy jak Matthijs de Ligt (problemy z kolanem) Thomas Mueller (kontuzja biodra), Josip Stanisic (angina) oraz Alphonso Davies (kontuzja uda). Warto podkreślić przy okazji, że po 56 dniach przerwy do wyjściowej XI bawarskiego klubu powrócił Lucas Hernandez.

Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, monachijczycy dzisiejsze zawody na Allianz Arenie w Monachium zaczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Noussair MazraouiBenjamin PavardDayot Upamecano oraz Lucas Hernandez w obronie. W środku pomocy wystąpili Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.

Jeśli natomiast mowa o ofensywie, to trener postawił na takich graczy jak Eric Maxim Choupo-MotingJamal MusialaSerge Gnabry oraz Sadio Mane. W przypadku ławki rezerwowych, to zasiedli na niej: Sven Ulreich, Gabriel MarusicMarcel SabitzerKingsley ComanRyan Gravenberch, Leroy Sane, Paul Wanner oraz Mathys Tel.

Kanonada strzelecka w Monachium

Zgodnie z wszelkimi oczekiwaniami kibiców i bukmacherów, pojedynek w Monachium zaczął się bardzo intensywnie i gospodarze od pierwszych minut starali się napocząć swoich rywali. Z drugiej strony Werder początkowo nie zamierzał się tylko bronić i również próbował atakować bramkę strzeżoną przez Manuela Neuera.

Niemniej jednak jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Jamal Musiala, który w szóstej minucie otworzył worek z bramkami i zapewnił swoim kolegom prowadzenie. Radość FCB nie trwała zbyt długo, albowiem w 10. minucie wyrównał Anthony Jung. Z kolei w 14. minucie w polu karnym upadł Serge Gnabry.

Następnie po interwencji systemu VAR sędzia główny wskazał na wapno. Niestety, ale Choupo-Moting uderzył źle i Pavlenka wybronił strzał Kameruńczyka. Mistrzowie Niemiec nie zamierzali jednak się poddawać i rozjuszeni ruszyli ze zdwojoną siłą do ataku. Choupo i spółka odpowiedzieli jednak w najlepszy możliwy sposób w kolejnych kilkunastu minutach.

W 22. minucie piękną bramkę zdobył Serge Gnabry, który pozostawił bramkarza bremeńczyków bez szans na jakąkolwiek interwencję. Idąc za ciosem, podopieczni Juliana Nagelsmanna w dalszym ciągu napierali na rywala i doprowadzili błyskawicznie do stanu 3:1 – w 26. minucie swoje trzy grosze dołożył także Leon Goretzka.

Kto jednak powiedział, że „Bawarczycy” zadowolą się trzema trafieniami? Kilkadziesiąt sekund później dublet skompletował Serge Gnabry, któremu po świetnej akcji asystował Leroy Sane. Gospodarze przeprowadzili jeszcze kilka groźnych akcji, ale ostatecznie wynik 4:1 nie uległ już zmianie, choć w końcówce pierwszej połowy o gol na 2:4 otarł się Ducksch.

Gnabry kompletuje hat-tricka

Podczas gdy Julian Nagelsmann nie zdecydował się na żadną zmianę, to Ole Werner wpuścił na boisko Niklasa Starka. Mimo wysokiego prowadzenia do przerwy, po zmianie stron „Bawarczycy” zaczęli bardzo odważnie i już w 48. minucie byli bliscy bramki na 5:1.

W 54. minucie idealnym podaniem na pozycję sam na sam z bramkarzem Leroya Sane wypuścił Choupo-Moting, ale skrzydłowy uderzył tylko w słupek i goście mogli odetchnąć z ulgą. Raptem 4 minuty później hat-tricka mógł skompletować Gnabry, ale Pavlenka końcem palców zatrzymał lob Niemca.

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry bliski szczęścia był Tel, ale uderzenie Francuza zostało w ostatniej chwili zbite na rzut rożny. W 83. minucie swój genialny występ przypieczętował wspomniany wyżej Serge, który zatańczył z piłką w polu karnym, po czym wpakował piłkę do siatki.

Następnie kilkadziesiąt sekund później świetnym rajdem popisał się Mathys Tel, który wykończył akcję potężnym uderzeniem i golem na 6:1. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i monachijczycy w pełni zasłużenie zdobyli dziś 3 punkty, gromiąc Werder Bremę aż 6:1.

Podopieczni Juliana Nagelsmanna na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania będą mieli niewiele czasu, albowiem w najbliższą sobotę zagrają na Veltins Arenie w Gelsenkirchen z miejscowym Schalke 04 (początek starcia 15. kolejki Bundesligi o 18:30). Dla FCB będzie to zarazem ostatni pojedynek w 2022 roku.

 

Źródło: DieRotenPL
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...