DieRoten.pl

Mediolan zdobyty: Bayern zwycięża 2:0

07.09.2022, 22:57:34
Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com

Bayern Monachium ma już za sobą ósmy oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2022/23. Tym razem drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Lidze Mistrzów.

Dosłownie przed chwilą dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników Bayernu Monachium, którzy w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów mierzyli się na wyjeździe z Interem. Dla FCB był to zarazem ósmy bój o stawkę w rozpoczętym niedawno sezonie 2022/23.

Ostatecznie pojedynek na San Siro w Mediolanie zakończył się wynikiem 2:0 na korzyść mistrzów Niemiec. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Leroy Sane oraz Danilo D’Ambrosio (samobójcze trafienie).

Warto podkreślić, że dla „Bawarczyków” było to zarazem dziewiętnaste zwycięstwo z rzędu w meczu otwarcia nowej edycji Champions League. W drugim starciu grupy C, Barcelona pokonała z kolei na własnym terenie Viktorię Pilzno 5:1.

Podobnie jak miało to miejsce w ostatnim czasie, tak i tym razem Bayern Monachium będzie miał niewiele czasu na odpowiednią regenerację i przygotowania do kolejnego wyzwania, albowiem już w najbliższą sobotę o 15:30 na Allianz Arenie odbędzie się starcie szóstej kolejki ligowej, w którym to FCB zmierzy się w „Derbach Południa” z VfB Stuttgart. 

Mueller wraca do kadry

Mając na uwadze pojedynek sprzed kilku dni, kiedy to mistrzowie Niemiec w ramach piątej kolejki niemieckiej Bundesligi zremisowali na wyjeździe z Unionem Berlin 1:1 (jedynego gola dla FCB zdobył Joshua Kimmich), trener Nagelsmann zdecydował się dokonać w sumie 2 zmian.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Mediolanie znalazł się tylko jeden zawodnik ekipy „Die Roten”. Będąc dokładniejszym mowa o Bounie Sarrze, który po raz kolejny zmaga się z urazem ścięgna rzepki w kolanie (z tego samego powodu pauzował pod koniec zeszłego sezonu przez dłuższy czas). 

Warto jednak zanotować, że po krótkiej przerwie do szerokiej kadry powrócił Mathys Tel, który pauzował ostatnio z powodu niegroźnej kontuzji kolana. 

Biorąc pod uwagę taką, a nie inną sytuację kadrową, zespół rekordowego mistrza Niemiec dzisiejsze zawody na San Siro w Mediolanie rozpoczął w następujacym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin Pavard, Matthijs de Ligt, Lucas Hernandez oraz Alphonso Davies w obronie. W środku pomocy wystąpili Joshua Kimmich oraz Marcel Sabitzer.

Jeśli natomiast mowa o ofensywie, to tym razem trener postawił na takich graczy jak Kingsley ComanThomas MuellerLeroy Sane oraz Sadio Mane. W przypadku ławki rezerwowych, to zasiedli na niej: Sven Ulreich, Johannes Schenk, Dayot Upamecano, Josip Stanisic, Noussair MazraouiRyan Gravenberch, Leon GoretzkaEric Maxim Choupo-Moting, Jamal Musiala, Mathys Tel oraz Serge Gnabry.

Sane daje prowadzenie

Zgodnie z oczekiwaniami, piłkarze Bayernu zaczęli stosunkowo odważnie i już od samego początku starali się napocząć swoich rywali. Szczęścia z dystansu próbował dwukrotnie Joshua Kimmich, ale jego uderzenia nie zaskoczyły bramkarza mediolańskiego klubu.

W 6. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Coman, ale Francuz zmarnował okazję i strzelił wysoko nad poprzeczką. Następnie bliski zdobycia bramki był Mueller, ale Onana wybronił jego strzał z okolicy jedenastego metra. Gospodarze nie zamierzali jednak przyglądać się tylko grze gości i w 16. minucie D’Ambrosio uderzył z półwoleja, co jednak efektywnie wybronił Neuer.

Mistrzowie Niemiec stopniowo zyskiwali coraz większą przewagę, ale obrona Interu skutecznie odpierała ataki „Bawarczyków”. Koniec końców cierpliwość Bayernu została w końcu nagrodzona, kiedy to Kimmich w 25. minucie genialnym podaniem obsłużył wybiegającego na wolne pole Sane.

Leroy w sytuacji sam na sam minął golkipera i ze spokojem wpakował piłkę do siatki, notując swoje pierwsze trafienie w Champions League w kampanii 2022/23. Podopieczni Nagelsmanna idąc za ciosem, chcieli jak najszybciej strzelić drugiego gola, ale w kolejnych akcjach brakowało nie tylko szczęścia, ale i skuteczności.

Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy ważną interwencją popisał się De Ligt, blokując w ostatniej chwili Edina Dżeko. Jakiś czas później powinno być 2:0, ale Sabitzer uderzył kilka centymetrów obok bramki i Inter mógł odetchnąć z ulgą. Ostatecznie przy wyniku 1:0 dla FCB, obie ekipy zeszły do szatni na przerwę.

Sane show

Na drugą część spotkania na San Siro, Nagelsmann i Inzaghi nie zdecydowali się na żadne zmiany i obie ekipy zaczęły w tym samym ustawieniu. Pojedynek zaczął się bardzo intensywnie, dwoma groźnymi sytuacjami Bayernu i Interu. W 50. minucie bliski wyrównania był Dżeko, ale Neuer zachował czujność w bramce.

Gospodarze nie odpuszczali jednak i nieustannie naciskali na mistrzów Niemiec. W 56. minucie w dobrej sytuacji mógł znaleźć się Sabitzer, ale Austriak został uprzedzony przez defensora Interu. Po godzinie gry na boisku zameldował się Leon Goretzka.

W 66. minucie genialną akcją w polu karnym popisali się goście z Monachium. Coman wymienił kilka piłek z Sane, który uderzył na bramkę. D’Ambrosio próbował jeszcze interweniować, ale wpakował piłkę do własnej siatki. Chwilę później powinno być 3:0, ale bramkarz Interu z trudem wybronił uderzenie Manę.

Na osiem minut przed końcem na listę strzelców mógł wpisać się Gnabry, ale Niemiec fatalnie przestrzelił… Szansę gry otrzymali jeszcze Musiala, Stanisic i Gnabry. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i monachijczycy zasłużenie pokonali mediolańczyków 2:0, zdobywając pierwsze 3 punkty.

Podopieczni Juliana Nagelsmanna będą mieli teraz raptem kilka dni na przygotowania do kolejnego meczu, albowiem w najbliższą sobotę czeka ich derbowe starcie z VfB Stuttgart. Pojedynek w ramach 6. kolejki Bundesligi na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się o 15:30.

Inter Mediolan - FC Bayern

Stadio Giuseppe Meazza 07-09-2022, 21:00
Liga Mistrzów, Group C - 1

(0-2)
(0-1)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

DieRoten.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z DieRoten. Wygrywaj nagrody!

Dodaj komentarz

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!

KOMENTARZE (129)



10.09.2022 09:16
@Simon89
Cadiz, Almeria, Elche, Vallecano, Valladoli to sama elita :) Przewaga Hiszpanii nad Bundesligą jest tylko taka, że mają kilka zespołów więcej z czołówki, które mogą coś ugrać w Europie jak Atletico, Sevilla, Villarreal.
Bochum by się mogło spokojnie utrzymać w Hiszpanii. Swoją drogą nie przez przypadek 2 Bundesliga zaraz po Championship jest uważana za najlepszą jeśli chodzi o zaplecze najwyższych klas rozgrywkowych.
09.09.2022 18:01
Akurat uważam że Lewy będzie tak pilnowany w Monachium, że nic nie strzeli, nie twierdzę że Barcelona nie strzeli gola, uważam że będzie bramkowy remis. To dwie mocne i wyrównane drużyny, w dodatku w formie.
09.09.2022 13:57
To tak, bo w lidze hiszpańskiej gra 10 Realów Madryt i 10 8arcy :D. Te wszystkie Cadizy, Valladolidy, Elchy, Gorony czy Almerie to grają Segunda División ?
09.09.2022 13:47
Simon89 - acha Sociedad mocną drużyną a to dobre, mocni to oni byli w latach 80tych jak dochodzili do półfinału Pucharu Europy i dostawali w czapkę od HSV:-) Przepraszam bardzo a najbliższy przeciwnik Barcelony to niby co? Cadiz 0 pkt, 0:10 w bramkach i ostatnie miejsce w tabeli, myślę, że z Bochum by powalczyli:-)
09.09.2022 13:41
@Bawarka79
Barcelona ograła Sociedad - mocną , europejską drużynę, która wczoraj spuściła manto United na Old Trafford. Jasne, że Bayern to półka wyżej, ale trzeba przyznać, że drużyn pokroju Bochum nie ma w lidze hiszpańskiej.
09.09.2022 13:28
Cała kolejka PL, przełożona w likend, napewno na rękę to Liverpoolowi, który musi się zebrać po laniu z Napoli... Angole będą wypoczęci na LM.
09.09.2022 13:10
@Simon89 można odwrócić sytuację i napisać, że Barca na razie strzelała tylko słabym drużynom. Okaże się we wtorek
09.09.2022 13:09
Simon89 - a Barcelona to niby gra dobrze w defensywie? Uważam, że akurat obronę i bramkarza Bayern ma zdecydowanie lepszą od Barcelony. Takie placki z Pilzna nie dość, że strzeliły gola to jeszcze stworzyli groźne sytuacje bramkowe. Jeśli piłkarze Barcelony uważają, że przyjadą do Monachium a Bayern rozłoży przed nimi nogi tak jak Pilzno, Valladolid, beznadziejnie tragiczna w tym sezonie Sevilla czy już zapewne niebawem 0pkt 0:10 w bramkach ostatni w ligowej tabeli Cadiz to się ostro przejadą. Bayern to nie są ogórki a pierwszy poważny przeciwnik, który zweryfikuje Barcelonę geniusza Xaviego!
09.09.2022 12:50
@Pir5
Bayern nie gra dobrze w defensywie. Obrona nie jest monolitem, a trzy stracone gole wynikają z tego, że drużyny, z którymi grał Bayern nie potrafiły wykorzystać swoich szans. We wtorek przyjeżdża ekipa z olbrzymim potencjałem ofensywnym potrafiąca świetnie utrzymywać się przy piłce jak również zagrać jedną piłkę za wysoko ustawioną linię obrony i skontrować. Bayern jest faworytem co nie znaczy, że to będzie taki spacerek jak w zeszłym sezonie. Za Bayernem przemawia przede wszystkim intensywność gry, do której Barca będzie się musiała dostosować. Sam jestem ciekaw czy Katalończycy będą w stanie wytrzymać fizycznie ten pojedynek, bo technicznie są lepsi. Zapowiada się wspaniały mecz.
09.09.2022 12:49
@Pir5 , Gnabry kilka meczów gorszych ? jak on zagra jeden dobry mecz, a potem cieniuje przez 5, tamten sezon już miał taki sobie, jak kiwał, to czytali go jak książkę, szybkościowo też nędznie wyglądał, to nie ten Gnabry za Flicka, wszystko robił 2x szybciej, ale jakiś chudszy był wtedy, bardzo nierówny gracz... nie ma się co obawiać Barcelony, choć trzeba przyznać, że fajne okienko zrobili i dobrze się prezentują, niby grali z słabymi zespołami, ale rok temu, właśnie tracili z nimi pkt. ciągle wpadki z słabeuszami, a po 70 min oddychali rękawami, widać, że jest poprawa i może, to być trudna przeprawa, napewno pokażą więcej w ataku.
09.09.2022 12:47
@raaafal oczywiście, że wypracował zespół. No i co? W Augsburgu 50 goli by nie było, ale pewnie też by Lewy zaistniał w historii klubu :) Chupo? Po prostu jest słabszy:) mam żal do Lewego, że odszedł w takiej atmosferze, ale nie mam zamiaru odbierać mu klasy sportowej.
09.09.2022 12:26
Mnie wkurza głosy takich Januszy którzy mówią że,, Niemiec będzie płakał we wtorek '',, Robert walnie hat-tricka ''. A Bayern w tym sezonie dobrze gra w defensywie, tylko 3 bramki stracone. Owszem myślę że Lewy strzeli jedna bramkę ale będzie trudno wygrać Barcelonie w Monachium. W tym meczu życzę sobie żeby Lewy miał bardzo mało sytuacji. Tutaj akurat nie ma takich głosów jak wyżej wspomniałem ale jest problem w świecie kibicowskim że wielu stało się antyBayern. A mimo wszystko Bayern dobrze gra.

Edytowano : 2022-09-09 12:29:27

@bayern1987dwa jesteś surowy. Gnabry tylko kilka meczów ma gorszych. Mane mimo wszystko dobrze wygląda. Tylko Coman jest bardzo nierówny i wymagam od niego by dobrze dośrodkowywał :) ale kwartet Mane, Sane, Musiala czy Muller jest potężny. Plus jest tego że mamy zmienników i nawet w pomocy taki Gravenberch powinien więcej grać bo może być lepszy obecnie od Leona czy Sabitzera.
09.09.2022 12:21
Nawet nie wiedziałem, że ten Sasa koszykarz z Stuttgartu przeszedł do Wolves, ponoć zerwał więzadła i po chłopie :/ ...
09.09.2022 12:07
@Sopariev Sam chłopie ochłoń i wyluzuj bo nikogo tu nie nazywałem fanem Barcelony . Sam Lewy strzelał te bramki ? Gdyby nie zespół to by się zesrał za przeproszeniem . Daj Robercika do takiego Augsburga to zobaczysz te 50 bramek jak świnia niebo . Sam w Bayernie nic nie osiągnął i tyle w temacie . Na wszystko zapracował zespół . Czy to jest umniejszanie ? Nie wydaje mi się . To jest właśnie obiektywne podejście . A co do Chupa Chupsa to nikt nie wie ile by nastrzelał bramek jakby grał tyle meczy co Lewy . Jak trzeba było to robił robotę i nie jest powiedziane że nie strzeliłby masy goli . Czekaj właśnie umniejszyłeś Chupowi :D
09.09.2022 11:49
Barcelona nie wygrała z Bayernem w Monachium - dwa razy udało im się zremisować: raz na Stadionie Olimpijskim w półfinale Pucharu Uefa a drugi raz na Allianz Arenie w ćwierćfinale LM. Jestem dobrej myśli, że we wtorek passa będzie kontynuowana ze wskazaniem na zwycięstwo Bayernu:-)
09.09.2022 11:40
Mecz z Barceloną będzie miał taki ładunek emocjonalny dla kibiców Bayernu, że chyba postawię dużą kasę na to, że jednocześnie Bayern przegra i Lewandowski strzeli przynajmniej jedna bramkę - sytuacja win-win ;) Jeżeli Bayern wygra to radość będzie niepohamowana, jeżeli przegra to przynajmniej na pocieszenie zostanie jakaś sensowna kasa ;)
09.09.2022 10:12
Dla mnie historia z lewym jest taka, przyszedł do Bayernu, bardzo dobry napastnik przez lata, lecz nie taki kompletny, strzelał, miał dobre okresy i słabe, gdzie machał rączkami, czy wywierał transfer do Realu, ale strzelał :) , od sezonu chyba Kovacz/Flick poprostu dla mnie inny pilakrz, jakby wystrzelił z procy, zmiana diety? treningu? coś tam wspominał, naprawdę znakomite dwa lata, na poziomie CR7 i miażdżył innych napastników, oprócz goli, świetna gra po za polem karnym, czy dopracowanie do perfekcji karnych, wyglądał jak gladiator, zupełnie odmieniony i do dzisiaj taki pozostał, sam przyznał, że pewne rzeczy odkrył dopiero teraz i gdyby wcześniej miał wiedzę, to być może byłby jeszcze lepszy, szkoda też Milika, mam wrażenie, że miał chyba nawet więcej do zaoferowania niż Lewy, ale coś stanęła jego kariera :), co do meczu z Barca i całej otoczki, ktoś pisze na forum "Barca nas 5 klepnie, a Lewy hattricka", "zmiotą nas" bo gdzieś widzieli takie wypowiedzi, to poprostu kłamią i chcą zrobić na forum burze, może będą klepać piłka i będą mieć większe posiadanie, ale pod bramką , to mam nadzieję, my będziemy bardziej konkretni i będziemy ich punktować aż miło, ale Mane Coman i Gnabry muszą się ogarnąć, trochę wstyd, że walą po trybunach jak mierzymy w finał LM.
09.09.2022 10:05
@raaafal ochłoń trochę, bo wymyślasz sobie jakiś dziwny koncept moich wypowiedzi.
Co do ilości triumfów w LM, to nic to dalej nie zmienia i nie rozumiem kompletnie Twojego przekazu. Ja się jarałem Franckiem i Robbenem, a tylko raz dali nam LM, więc tak właściwie czemu ktoś miałby nie jarać się Lewym? Ludzie się jarali tym, że wbijał seryjnie bramy, pobijał wszelkie rekordy, wygrywał nagrody dla najlepszego piłkarza świata. I nieważne jak się rozstał z Bayernem, bo tych liczb i sukcesów nikt nie zmieni. A rola napastnika? Wiadomo, podstawa to bramki. Ale poza tym ile razy było stękania, że Lewy cofa się do obrony, albo biega na skrzydle zamiast czekać na piłkę w polu karnym? Albo rozgrywa przed polem karnym?

Podsumowując: wyluzuj gościu. Nie rób ze wszystkich, którzy zachowali obiektywizm co do osiągnięć Lewego fanów Barcelony XD mnie też irytuje obecność Lewego wszędzie, ale odpowiedzią nie jest umniejszanie mu, bo zaraz dojdziemy do wniosku, że Chupa Chups czy Wagner też by wbijali po 50 bramek w sezonie po super podaniach Comana.
09.09.2022 09:04
@raaafal
Ilu piłkarzy potrafiło strzelić 50 goli w jednym sezonie oprócz Roberta w ciągu ostatnich 10 lat?
Messi, Ronaldo i Suarez. To pokazuje jak trudno to osiągnąć, a Robert jest jednym z niewielu , którzy tego dokonali. Tak jak napisałeś Robert jest świeżą historią, a poza tym za kilka dni wraca do Monachium, więc to normalne, że media podgrzewają atmosferę.
09.09.2022 08:02
Własnie o to chodzi , że cała drużyna robi robotę i cała drużyna ma być jak mechanizm zegarka i wtedy sa wyniki . To że Robert strzelił w sezonie te 50 bramek to nie świadczy o tym ze jest geniuszem , tylko że zespół zrobił dobrą robotę i te bramki wypracował . Równie dobrze mógł mieć ich 80 bo marnował dużo okazji . Klub to nie jest jeden zawodnik. Lewy w Bayernie jest już historią , świeżą ale jednak historią . Co do nie których chyba jeszcze to nie dotarło bo ciągle do tego wracają . Jest zapewne gdzieś strona Barcy to można tam mu kibicować . Ludzie byli kibicami Bayernu przed Robertem i będa dalej bez Lewego , no chyba że ktoś tu był tylko dla niego . Wystarczy ze medialne presstytutki robią gównoburze na portalach , tutaj tego nie trzeba . Gdzie nie wejdziesz w necie to Lewy to Lewy tamto . Jest w Barcelonie i niech tam sobie siedzi i niech media mają pozywke . To strona o Bayernie i o tym rozmawiajmy co sie dzieje w klubie a nie o byłych zawodnikach , mało tego o zawodnikach którzy na koniec napluli na klub
09.09.2022 07:12
Cała drużyna ma grać w fazie pucharowej na najwyższym poziomie, a nas co sezon albo trapiły kontuzje, albo był ktoś bez formy, Kimmich i Goretzka od kiedy grają bez Thiago, też leżą w środku w tych najważniejszych meczach, Coman i Sane też zawiedli z PSG kiedy Lewandowskiego połamał hydraulik czy ktoś tam z Andory nie pamiętam już... faza pucharowa jest trudna i poprostu ciężko napastnikom walić bramki... @bawaria42 , no jakoś Coman ma problem z tym, Mane zresztą też średnio z Gnabrym, który dostał patelnie od Sane w środowym meczu i zepsuł koncertowo, kiedyś Gnabry pakował piłkę bez problemu w takiej sytuacji, teraz chłop jest dramatyczny, za parę lat Lewandowski skończy karierę, to nie będziecie musieli czytać, bo taki napastnik już może się szybko nie pojawić... Lewandowski to super snajper, ale nie tęsknię za nim, mam nadzieję, że De Ligt go stłamsi i schowa do kieszeni, bardziej żal mi było jak Lahm odchodził :) , albo Ballack jak byłem młodszy to go uwielbiałem.
09.09.2022 06:19
@Sopariev Chłopie wyrywasz z kontekstu czyjejś wypowiedzi zdanie i dopisujesz do tego swoje madrości -"Dodam tylko od siebie , a raczej zapytam - ile razy wygraliśmy z Robertem Ligę Mistrzów" . Jakbys nie zrozumiał dlaczego tak sformułowałem pytanie to już Ci tłumaczę. Gość się jarał i jara Robertem to niech odpowie na ile sukcesów w Europie te wszystkie bramki Lewego się przełożyły ? Chciałbym poprostu zrozumiec dlaczego @Simon89 tak sie podnieca . Ty wcinasz się w rozmowę i w obronie Robercika wjeżdzasz z pytaniem o Arjena i Francka :D. Jakbyś nie zauważył nikt tu nie robi codziennie gównoburzy z Franckiem czy Arjenem w rolach głównych . Nie masz argumentów na to ze te bramki Roberta w Europie nie przełożyły sie na sukcesy to wjeżdżasz ze stwiedzeniem -"Odpowiadam: tyle ile razy co z Franckiem i Arjenem. A więc nie jest to żaden wyznacznik. " To co jest wyznacznikiem tego , że z Lewego robi się takiego geniusza ? Może Ty mi odpowiesz ? "Argument o "niestrzelaniu w ważnych momentach" przewija się tu od dawna, ale ma sens tylko dla dzieciaków, którzy jedyne z czego rozliczają napastnika to z bramek. W nowoczesnej piłce napastnik ma różne zadania." - Od czego według Ciebie w drużynie jest napastnik jak nie od strzelania bramek ? Robert nastrzelał masę bramek , ale jak sobie przejrzysz najważniejsze pucharowe fazy Ligi Mistrzów to tych bramek nam nie dawał tyle ile oczekiwano . I to nie jest sens dla dzieciaków jak to ująłeś bo to fakty że tych bramek w najważniejszych spotkaniach nie było . I to nie było spowodowane tym że napastnik ma różne zadania :D
08.09.2022 23:51
@Prezes42 Chelsea i Psg są o klasę słabsze od Bayernu? To chyba żart prawda?
Jeśli chodzi Ci o klasę sportową to przenigdy się z Tobą nie zgodzę.
08.09.2022 22:58
Na Cadiz będą zmiany już na Viktorię były. Lewy raczej nie zagra całego meczu a możliwe że wejdzie z ławki a Depay zagra od początku.
08.09.2022 22:52
Jej dla mnie to dwa najważniejsze mecze aktualnie w sezonie z Barcą muszą to wygrać to jest priorytet.
08.09.2022 22:36
Tak patrzę na ten skład Barcy i oni za bardzo zmęczeni to nie będą, strasznie szeroka ta kadra im wyszła.
Jak My mamy Musiałę, oni takich młodych zdolnych też mają,
08.09.2022 21:37
Dobrze, że Freiburg prowadzi, bo Union żenada na maksa.
08.09.2022 20:58
No jak to w polskim futbolu, pomachali pograli, a i tak wynik = 0 pkt. Bo nie mamy doświadczenia pewnie?
08.09.2022 20:48
sylwester123 - uważam podobnie, zwycięstwo nie wysokie ale do zera tak jak z Interem. Wygramy grupę a oni awansują z drugiego miejsca. Teraz jak leją ogórki pokroju Pilzna, Valladolid, zapewne też Cadiz czy dramatyczną w tym sezonie Seville to wygłaszane są ochy i achy ale jak we wtorek przyjdzie weryfikacja (oby! mocno w to wierzę) z pierwszym poważnym w tym sezonie przeciwnikiem to narracja medialna się zmieni - zespół jest w przebudowie, potrzebują czasu na zgranie i takie tam frazesy:-)
08.09.2022 20:39
No Lech mi zaimponował 3 bramki ustrzelić żółtej łodzi, szkoda końcówki.
08.09.2022 20:34
@raaafal stary, czy możesz przeczytać ze zrozumieniem co chcę przekazać? Czy ja gdzieś robię z Lewego boga? XD po prostu krótko odpowiadam na Twoje słowa:

"Dodam tylko od siebie , a raczej zapytam - ile razy wygraliśmy z Robertem Ligę Mistrzów"
Odpowiadam: tyle ile razy co z Franckiem i Arjenem. A więc nie jest to żaden wyznacznik. Swoją drogą, mieliśmy wtedy lepszą pakę niż w 2020.

Możesz nie dorabiać ideologii? Wskaż mi w którym miejscu pisałem "ochy i achy" na temat Lewego po tym jak odszedł do Barcy, gdzie się nim jaram, albo robię mesjasza futbolu?
08.09.2022 20:24
W ostatnich trzech meczach mieliśmy tyle sytuacji bramkowych że aż trudno ich zliczyć, w tym czasie strzeliliśmy cztery gole. Czy gra bez klasowego napastnika nie odbije nam się czkawką?
08.09.2022 19:55
Gutespile
Dobre pytanie? Jeden taki już się nawet przyznał który mecz oglądał.
Ja to już zygam tymi polskimi mediami z zachwytu nad Lewym i trochę współczuję prawdziwym kibicom Barcy, no ale wiem coś o tym jak grał u nas i te głupie gadanie że jesteś kibicem Bayernu bo gra tam Lewy.
08.09.2022 19:32
@DonJupp4ever
Chelsea i paryski wytwór to są kluby na zbyt niskim poziomie dla Lewego i o klasę słabsze od Bayernu. Chciał odejść do Hiszpanii, a że Real ,,zajęty'' to przeszedł do Barcy, która pomimo dołka sportowego, marketingowo dalej jest na topie. Lewy szukał nowych wyzwań, a takim jest właśnie pomoc Barcelonie w sportowym rozwoju kosztem gigantycznych zarobków, które miałby w Chelsea i paryskim gniocie. Bayern od ponad dekady się w tym topie sportowym utrzymuje i kolejny sezon u nas spowodowałby prawdopodobnie już wypalenie u niego.
08.09.2022 18:54
Lewy strzela bo ma świetnych asystentów, podobnie jak w Monachium, facet wszystkie swoje decyzje w życiu ma przemyślane, większość z nas zastanawiała się dlaczego nie Chelsea czy PSG a Lewy doskonale wiedział gdzie iść, gdzie będzie największą gwiazdą...
08.09.2022 18:27
@Sopariev no właśnie wywyższanie Roberta jakby był Bogiem do końca Ci się nie udaje takim porównaniem i sam strzelasz do siebie . Jakoś nie zauważyłem żebyś takie ochy i achy kierował w stronę Robbery a jak sam zauważyłeś Lewy nie zdobył więcej pucharów :D . A jednak powinien mieć wiekszy wpływ na wyniki bo kończył akcje , pomocnicy są od kreowania sytuacji i patrząc na liczby jakie wykrecali Robbery czy nadal robi Muller wywiazali się z tego wzorcowo . Jednak nikt tu codziennie nie pisze Franck, Arjen , Thomas to czy tamto . Więc skąd to jaranie się Robertem ? Robicie z niego jakiegoś mesjasza futbolu a nikim takim nie był i nie jest . Tak , strzela bramki , ale jakoś na sukcesy w Europie to się nie przełożyło
08.09.2022 17:54
Mi się wydaje że wygramy, ale nie wysoko.W Monachium Barcelona myślę że pęknie po prostu i nie sprosta zadaniu. Narazie grali z samymi slabymi zespołami.
Myślę że przegrają w Monachium A w Mediolanie może zremisuja bo Inter się poprawi.
Myślę jednak że wyjdą z grupy ale z drugiego miejsca.
08.09.2022 17:50
@raaafal moje porównanie Lewego z Arjenem i Franckiem dotyczy tylko i wyłącznie tego, że ktoś zarzucał Lewemu, że dał nam "tylko" jedną wygraną w LM. Tyle co Franck i Arjen, więc jak się coś zarzuca, to trzeba celniej.
08.09.2022 17:45
Raczej obstawiam jakąś Bayernu w rewanżu jakiś dobry remis.
Ale sam jestem ciekaw wtorkowego meczu.

Edytowano : 2022-09-08 17:45:49

*wygraną
08.09.2022 17:44
Wy też macie wrażenie, że mecz z Barcą skończy się remisem? Nie wiem czemu, ale mam takie przeczucie. Liczę jednak na 3 pkt.
08.09.2022 17:31
Myślałem, że trochę temat Lewandowskiego ucichnie n naszej stronie. A tu nic takiego nie nastąpiło. Znowu Szymon broni swego idola do ostatniej kropli krwi. Jeszcze przydałby się Kotarka do rozmowy i mamy prawdziwe bełkoty.

Edytowano : 2022-09-08 17:34:48

A i drogi Szymon ma zerowe pojęcie o zarabianiu przez piłkarzy. Dany zawodnik zarabia najwięcej, gdyż generuje największe przychody. Dlaczego naparstnicy generują największe przychody. Nie dlatego, że strzelanie jest najtrudniejsze (swoją drogą to takie idiotyczne zdanie że niewarto tego komentować) tylko dlatego, że NIESTETY (lub stety) jest to najbardziej widowiskowe.

Edytowano : 2022-09-08 17:37:41

A i skąd ty to wziąłeś, że zespół nie może istnieć bez napastnika? To tylko"9" potrafią strzelać w światło bramki? Kompletnie odklejone.
08.09.2022 16:50
@Simon89 no właśnie sam sobie odpowiadasz , liczy się drużyna a nie jednostka . Dlatego denerwujące jest to stawianie Roberta ponad drużynę poprzez media czy nawet tutaj użytkowników bo żaden napastnik sam nie strzela goli . NA TO PRACUJE CAŁY ZESPÓŁ . Teraz gramy bez typowej 9 i dalej jesteśmy drużyną i strzelamy bramki . A tak zawsze bylo Lewy to Lewy tamto . Zobacz co się teraz dzieje w mediach na temat Barcelony . Szum jest tylko wokół Roberta , a nikt nie zauważa tego ze naprawdę Barca zaczyna w miarę fajnie grać . Na te bramki Lewego też pracuje drużyna , chociaż tego w mediach nie przeczytasz :D . Dzieje się to samo co było jak Robert grał w Bayernie i myślę że też za nie długo atmosfera w zespole Barcelony zgęstnieje , bo jednak piłka nożna to gra zespołowa a klub to nie jeden zawodnik :)
08.09.2022 16:43
No tak, zły Robben śmiał sam strzelać, zamiast podawać Robertowi, żeby on mógł strzelić. Szkoda, że Robertowi nie zwracasz uwagi kiedy strzela, albo drybluje zamiast podać, że nie jest drugim Messim. Znowu śmiechy się zapowiadają z "dyskusji na poziomie".
08.09.2022 16:32
@raaafal
Tak, szczególnie samolub Robben tak "pracował" na bramki RL9, że zamiast mu wystawić na czystą patelnię albo strzelał niecelnie albo bawił się w dryblingi myśląc , że jest drugim Messim( Sam zresztą przyznał, że jest jego fanem).
Sam Robert powtarzał nieraz, że napastnik nie istnieje bez drużyny, ale drużyna nie istnieje też bez napastnika. To działa w obie strony. Opowieści, że napastnicy "tylko" wykańczają i spijają całą śmietankę to bzdura. Nie bez powodu to właśnie napastnicy zarabiają najwięcej. Dlaczego? Bo strzelanie goli jest najważniejsze i najtrudniejsze w piłce nożnej.
08.09.2022 16:20
@Mort otóż to , popieram i się pod tym podpisuję :D
08.09.2022 15:48
Ja nie rozumiem umniejszania w żadną ze stron... Lewy był i jest super napadziorem, ale też osiem lat grał w super klubie z super kolegami, z których wielu również było super czy jest na swoich pozycjach, razem wygrywali, razem przegrywali, czasem Lewy robił "więcej niż mógł" czasem robił "mniej", ale tak jest z każdym graczem, każdy ma lepsze i gorsze chwile... I teraz serdecznie życzę Lewemu wielu sukcesów w nowym klubie, ale mam jednocześnie nadzieję, że ilekroć wybiegnie na murawę przeciwko Bayernowi, tyle też razy zejdzie z niej pokonany... Powodzenia Lewy, ale to strona Bayernu i na tym się w końcu skupmy
08.09.2022 15:27
Ciekawe jak te grajki z PSG będą wyglądały po MŚ, bo widać na Mundial ewidentnie szykują formę, a w Brazylii i Argentynie mają bzika na punkcie World Cup.
08.09.2022 15:21
@Sopariev no właśnie nikt mu nie umniejsza tego ze nastrzelał sporo bramek , tylko czytajac komentarze co nie których użytkowników to można wywnioskować że to sam Lewy dawał nam sukcesy i przez te lata sam ciagnął ten wózek i umniejsza sie ogromny wkład drużyny . A jakie to sukcesy ? Same mistrzostwa Niemiec ? Wyznacznikiem wielkości i tych wszystkich statystyk jest sukces w Europie ,a tych nie mielismy ostatnimi laty zbyt wiele i Robert też miał na to wpływ . Ligę niemiecka wygrywaliśmy i będziemy wygrywac też bez Lewego , nic się w tym przypadku nie zmieni i nie ważne kto będzie u nas robił za napastnika . A to Twoje "takie XDDDD" to można napisać jako komentarz do Twojego porównania Francka z Arjenem do Lewego :D . Dla tych Panów klub i drużyna znaczyli dużo więcej i dawali zespołowi o wiele więcej niż Pan RL , który tylko czekał żeby ktoś pokroju Robbery zapracował na Jego bramki :D
08.09.2022 15:21
Najszybsi zawodnicy którzy zdobyli 10 bramek dla Bayernu w Lidze Mistrzów :

1. Roy Makaay - na zdobycie 10 bramek dla Bayernu w LM potrzebował 10 meczy !
2. Pan RL - 16 meczy
3. Leroy Sane - 19 meczy
08.09.2022 15:05
Myślę, że Lewy długo jeszcze będzie budził tu emocje. Nie dziwię się, że sporo tu niechętnych mu komentarzy, sam sobie na to zapracował, ale umniejszanie mu sukcesów i umiejętności to trochę wiocha. Argument o "niestrzelaniu w ważnych momentach" przewija się tu od dawna, ale ma sens tylko dla dzieciaków, którzy jedyne z czego rozliczają napastnika to z bramek. W nowoczesnej piłce napastnik ma różne zadania.
Argument, że "wygrał tylko raz LM" to takie XDDDD a ile razy Franck z Arjenem wygrali?
Bramki Lewego wynikały ze współpracy z kolegami, oczywiście. To umniejsza mu jakoś?
Pokaż więcej