Wiem, że Belgia to oryginalny kierunek ale oprócz Bayernu walczy o gościa jeszcze kilka dobrych klubów więc musi być dobry. Patrząc na kompilację z Yotube i to jak gra jest idealny na pozycję za Gomezem. Szybki, dobry technicznie, ma jebnięcie z dystansu, dobre podanie i widać, że lubi grać kombinacyjnie. W połączeniu z Robbenem i Riberym może być zajebista trójca a Gomez wiadomo, że i tak swoje dobije. W takim wypadku posiadanie takiego napastnika to skarb. Wielu grajków żeśmy odpuszczali, grających zajebiście w słabych ligach a potem szli do dobrych klubów i narzekaliśmy, że Bayern śpi. Jestem za
25.05.2012 10:12
Skończy się tak, że tam weźmie go za pysk jakiś włoski trener i zrobi z niego obrońcę klasy światowej. Akurat we Włoszech wiedzą jak robić obrońców a ja żałuję nie tyle jego odejścia bo narobił bigosu jak debil tylko tego, że nie znalazł się u nas nikt kto by go wziął za mordę i przytemperował. Skoro przenosi się do Lazio i jeszcze dali trzyletni kontrakt to koleś nie może być aż tak słaby jak się nam wmawia
24.05.2012 20:34
Dla mnie najgorszą cechą Robbena jest jego medialność. Niestety w blasku fleszy raz, że szwankuje mu psychika (ostatnio ale w np MŚ w meczu z Hiszpanią też tak było) w najważniejszym momentach a dwa chce być największą gwiazdą w zespole. Ja pamiętam jak go Heynckes na ławie posadził w kilku meczach ligowych i jaką miał minę wtedy. Bardzo się cieszyłem jak go kupili, jest niezaprzeczalnie jednym z najlepszych na świecie ale nie lubię jego charakteru. Zawsze indywidualnie, zawsze trochę z boku ponad wszystkimi. Nie pomaga to w budowaniu dobrej atmosfery w drużynie, nie pomaga młodym zawodnikom (wiadomo młody nie zawsze jest pokorny), nie pomaga trenerowi. Chcę żeby został i cieszę się, że przedłużył kontrakt ale po cichu liczę, że ten sezon nauczył go trochę pokory
23.05.2012 15:54
Gomez strzela kolejny sezon ponad dwadzieścia bramek w sezonie więc widocznie tyle jest wart. A to, że w finale nic nie pyknął no to sorry: znowu zacznie się polemika na temat naszego systemu gry. Gomez to typowa dziewiątka i sprawdza się w tej roli znakomicie. To tak jak mieć pretensje do centra, że nie kozłuje efektownie jak rozgrywający. Nie taka jego rola dlatego te wszystkie głupie porównania kto jest lepszy a kto gorszy są całkowicie bez sensu
22.05.2012 14:53
To ile sobie zażyczą działacze nie znaczy, że tyle są warci Ci zawodnicy. Jak znajdzie się ktoś, kto będzie chciał dać wyznaczoną kasę za zawodnika to wtedy mógłbym się zgodzić,że tyle dany piłkarz jest warty. Słyszy się gdzie to Goetze czy Lewy nie miał iść a jak na razie to Kagawa ma problem z opuszczeniem BVB za kwotę 20 mln. Też się zgodzę, że Lewy był świetny w tym sezonie ale pochylę czoło przed nim jak powtórzy taki wyczyn w przyszłym sezonie. Ile było gwiazd jednego sezonu, którzy odchodzili do lepszych lig i słuch po nich zaginął chyba nie trzeba wymieniać. W sporcie oprócz umiejętności, które Lewandowski niewątpliwie posiada nieprzeciętne, liczy się jeszcze powtarzalność
22.05.2012 13:35
Nie do końca się zgodzę, że za 15 mln nie da się wybrać gracza klasowego. Patrzmy na ten przykład Ozila, który pewnie by się zdecydował na grę w Bayernie gdyby KTOKOLWIEK się nim zainteresował. A teraz rozgrywa już drugi zajebisty sezon w Realu. Innych tego typu "zaniedbań" z naszej strony jest pewnie ale niestety jak wielu tu już pisało wolimy wynalazki za 5mln i oczekiwania nie z tej ziemi. Przykład graczy BVB obrazuje to co mam na myśli: tam nie ma graczy wartych wyżej 15-17mln (te brednie o Lewym, Kagawie że są warci 30 no comments) a grają jak grają.
22.05.2012 13:08
A moim zdaniem przewagą Howedesa nad Piszczkiem jest gra w obronie
22.05.2012 10:52
Zgadzam się z MPawlowski. Może oprócz ataku dodałbym jeszcze kogoś na skrzydło bo Shaqiri niestety też jest wielką zagadką. Liga belgijska nie jest najmocniejszą ligą w Europie. Na atak musi być ktoś jeszcze oprócz Gomeza i Pizzaro. Zgadzam się ze zdaniem kolegi, że obydwoje idealnie pasują do Bayernu i nie wiem po jaką cholerę się rozwodzić jak Gomez przyjmuje piłkę albo czy umie rozegrać piłkę. On jest po to żeby strzelać gole ze strefy pola karnego i korzystać z podań naszych skrzydłowych. Robi to co się od niego wymaga od kiedy do nasz przyszedł i tyle. Zmieniłbym natomiast schemat rozgrywania naszych akcji. Pretensje, że nie widać Gomeza to trzeba mieć do trenera, który ćwiczy zagrania i ustawia taktykę. Przerzucanie piły z lewa do prawa i odwrotnie to żadna gra i każdy w Europie już wie jak się pod to ustawić. Potrzeba nam zawodnika, który będzie grał podwieszony pod Gomeza, ze strzałem z dystansu, dobrym podaniem i dryblingiem. Mi się marzy (jak już kiedyś pisałem) Lavezzi lub Cavani ale o marzenie ściętej głowy.
22.05.2012 10:37
Pytanie co dla Uliego jest bombą transferową i o to cały kibicowski świat Bayernu drży. Ja też wierzę Uliemu ale nie wiem czy w jego rozumieniu taką bombą nie jest np właśnie Pizzaro bo strzelił 16 bram w Bundeslidze więc jest zajebisty
21.05.2012 13:24
Zakup takiego gościa ma jeszcze inne plusy. Raz mamy o wiele więcej opcji ustawienia w ataku a dwa są też plusy jeżeli chodzi o zestawienie środka. Nie jest wcale powiedziane, że Schweinsteiger musi grać w każdym meczu, zwłaszcza będąc w formie jaką ostatnio pokazuje. Gustavo za niego, Kroos też środek ale oczywiście bardziej ofensywnie, przed nim Van Persie i Gomez na szpicy. Plus nasze skrzydła i cud miód orzeszki. Zakładając, że Gomez bez formy Van Persie na atak za nim Kroos, na środek Świniak i Gustavo. Opcji jest masa a wydatek tylko na jednego piłkarza. Ani Gomez ani Van Persie nie są specjalnie kontuzjogenni więc są duże szanse, że chociaż jeden z nich będzie w pełni zdrowy cały sezon
21.05.2012 13:05
Jakby taki transfer doszedł do skutku to naprawdę pochyliłbym czoło na zarządem. Van Persie jest dobry technicznie, szybki, niekonwencjonalny w ataku i co najważniejsze potrafi uderzyć zza pola karnego. Do tego ma niezły przegląd pola i umie podawać. Pozycja za Gomezem wydaje się być idealna dla niego a i Gomezowi grałoby się lepiej bo braku szybkości i siły nie można mu jednak odmówić
21.05.2012 12:55
A moim zdaniem jeżeli Van Persie by przyszedł (w co osobiście nie wierzę, nie ma cudów) to jak najbardziej może grać z tyłu za Gomezem jak Muller, który nie błyszczy. Szkoda, że to tylko fantazje
21.05.2012 12:45
Świat piłki będzie pamiętał kto zgarnął puchar a nie jak grał
21.05.2012 10:51
Rafalindo99 wszyscy się spuszczają po tym meczu ale chyba nie dlatego, że są masochistami i lubią wspominać chujowe czasy tylko dlatego, że drżymy wszyscy jako oddani kibice żeby wyciągnięto wnioski po tak słabym sezonie. Niestety nasz zarząd jest kompletnie nieprzewidywalny i nie wiadomo czego się spodziewać. Według Hoenessa równie dobrze tą bombą transferową, którą obiecywał może być Pizzaro. Mam wrażenie, że oni trochę inaczej oceniają rzeczywistość klubową niż kibice i eksperci z całego świata. A potem czerwony placek na twarzy...
21.05.2012 09:52
Właśnie na spokojnie przybliżyłem sobie staty z naszego wspaniałego finału i trochę przestałem się dziwić. Na 24 strzały oddane na bramkę 17 było niecelnych... Dramat
21.05.2012 09:21
Ktoś tu zwalił winę na Heynckesa , że wyznaczył do karnego Robbena. Coś mi się jednak nie wydaje żeby Jupp miał cokolwiek to powiedzenia w tej materii co pokazuje też niestety, że nie nadaje się na trenera Bayernu. Nie ma na to cojones. Z innej beczki mi się marzy któryś z dwójki Lavezzi-Cavani. Goście są zajebiści ale patrząc na czerwoną gębę Uliego myślę, że Pizzaro to już ten szczyt, bomba transferowa
20.05.2012 21:08
Jeśli to prawda z tymi transferami to słów brakuje i tyle
20.05.2012 18:31
Niech się śmieją, ciekawe gdzie są ich drużyny bo chyba ich nie widziałem wczoraj na finale. Wracając do samego meczu nie mam zamiaru się rozwodzić nad tym jak to Bayern był zajebisty, jaka ta piłka niesprawiedliwa i kogo by tu usunąć z drużyny. Wygrywamy wszyscy, przegrywamy wszyscy. Smuci mnie natomiast fakt, że Heynckes pewnie zostanie na swoim stołku, bombą transferową będzie Pizzaro a Robben do końca kontraktu będzie już strzelał karne w najważniejszych momentach. To Bayern przegrał ten mecz a nie Chelsea go wygrała. Obawiałem się gry Tymoszczuka a na koniec się okazało, że był jednym z najlepszych na boisku. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Niestety nasza taktyka pozostaje niezmienna od trzech sezonów i nie ma się co dziwić, że co lepsza drużyna potrafi się pod nią ustawić. Nie bądźmy hipokrytami mówiąc, że nic się nie stało, że milion finałów przed nami i że BVB to tak naprawdę miało farta wygrywając i z nami cztery razy z rzędu i mistrza. Jestem kibicem i chce kibicować drużynie, która jest gotowa w trakcie meczu ewoluować i dostosowywać swoją grę do warunków jakie stawia przeciwnik. Wczoraj rwałem włosy z głowy patrząc jak szarpiemy lewym skrzydłem a jak się nie udaje to spróbujmy prawym. Tak się nie da Panowie. Gdzie jest środek, jakieś strzały z dystansu???. Co z tego, że mieliśmy 30 rzutów rożnych skoro gówno z tego było a Chelsea raz dośrodkowała i gol. Czemu Robben strzelał ponownie karnego skoro nie bardzo radzi sobie z presją w najważniejszych momentach?? Ktoś to ustala w ogóle u nas bo odnoszę wrażenie, że Robben bierze sobie piłkę i już nikt nie za bardzo chce z nim polemizować. Jakby się bali czy jak. Nie wiem, nie wiem. Sercem i głową ZAWSZE z Bayernem ale muszą być jakieś zmiany. Dwa sezony bez żadnego tytułu, zmiany są potrzebne od zaraz
20.05.2012 18:27
Nie wierzę w to co czytam. Poważnie. Że niby jakakolwiek krytyka świadczy o tym, że chujowy ze mnie kibic?????? Mam niby się ładnie uśmiechnąć, schować głowę między kolana, powiedzieć: super chłopaki, jutro będzie lepiej i wtedy uznacie, że mam prawo kibicować???????? No comments. Ja nie wywalam z drużyny Gomeza, Riberyego a już na pewno nie Robbena. Sądzę natomiast, że ktoś powinien wyciągać wnioski z faktu, że Robben ostatnio nie umie sobie poradzić z presją i to nie on powinien strzelać każdego karnego w meczu. Że napisałem: Robben zajebał nam mistrza i LM??? Tak napisałem, bo tak myślę. Chłopak jest cudowny w meczach z Fc Koln albo Fc Basel ale w wielkim meczu ustrzelił nam coś dwa sezony temu. Na tym konkretnym przypadku widać jaki wpływ na naszą grę ma Heynckes. Nie zmienił nic naszego stylu od czasu odejścia Van Gaala a dodatkowo jeszcze chyba nie ma nawet wpływu na to kto wykonuje jedenastki, co już jest żenujące dla trenera z takim doświadczeniem. Kończąc wywód: jak ktoś chce być liderem, a wygląda w każdym meczu na to, że Robben wręcz żąda od kolegów z drużyny takiego uznania to trzeba też umieć brać presję na siebie i być gotowym na krytykę. Idąc za tą myślą piszę z pełną odpowiedzialnością: Robben zajebał nam mistrza i LM
20.05.2012 08:37
Bayern zrobił wszystko żeby przegrać, to nie Chelsea wygrała LM tylko Bayern ją przegrał. Wiem, że mecz przegrywa zespół ale niestety odnoszę wrażenie, że nalana czerwienią twarz Hoenessa zawsze będzie na pierwszym miejscu stawiać własną kabzę niż dobro drużyny. Sorry ale tak to wygląda. Albo nie stawiamy na wychowanków, którzy potem odchodzą i robią furorę albo kupujemy takiego Rafinhe, którego nikt od dawna nie widział na boisku. Do tego trener, który nie ma pomysłu na grę tylko przerzucanie piłki z lewej na prawą i może duet Robbery coś z tym zrobi. Sorry ale taki styl do mnie nie przemawia i szczerze mówiąc cieszę się, że Anglicy wygrali LM. Kibicuję Bayernowi od lat ale tak frajerskiej drużyny jak ta z 2012 roku nie widziałem nigdy na oczy. Do tych co się pytają czego chcemy od Robbena: ano tego żeby tak samo jak się bardzo obraża, był tak bardzo liderem zespołu, którym notabene sam tak bardzo chce być. Zajebał nam i mistrzostwo i finał Panowie i Panie, tak prawda choć bardzo boli.
19.05.2012 23:59
Też bym widział Kroosa ze Świniakiem na środku z przodu Muller za Gomezem. Co do środka obrony to jednak mimo wszystko wolę Tymoszczuka niż nieogranego VB, pamiętam co robił z nim Milito w ostatnim finale a grał przecież regularnie. Poza tym Drogba to wyższa półka niż napastnik Interu. Lewa Contento, Rafinha jakoś mnie nie przekonuje a znając kłopoty Chelsea z zestawieniem obrony będzie pewnie otwarty mecz. Do takiej gry Contento lepiej pasuje niż Rafinha, co już zresztą nie raz pokazał, także w LM za czasów VG
27.04.2012 08:57
Też wierzę, że będzie mecz do końca. W końcu sytuacje są
25.04.2012 21:05
Modlę się o jutrzejszy mecz żeby Bayern dał radę. Modlę się żeby Ronaldo znowu pokazał nieskuteczność w ważnym meczu a Gomez miał farta jak zawsze. Modlę się żeby Pepe był Pepem i odwalił jakiś numer, za który wyleci z boiska a Marcelo skosił sędziego za co także dostanie bilet do domu. Modlę się i modlę... Ale mam świadomość, że historia nie stoi za nami. Dzisiejszy mecz to pokazał. Barcelona nie obroni tytułu bo tak jeszcze się nigdy nie zdarzyło, Mourinho pracujący w drugi sezon w jakimś klubie zdobywa trofeum (oby to było tylko mistrzostwo Hiszpanii) a finalista nigdy jeszcze nie zagrał na własnym stadionie w wielkim finale. Historia jest przeciwko nam Panowie więc módlcie się.. Ja się modlę..
24.04.2012 22:58
Jak patrzę na grę Ozila to sobie myślę jak Bayern mógł się tak sfrajerować nie interesując się tym graczem nawet na chwilę. 15 milionów euro, śmieszna kasa za takiego zawodnika
21.04.2012 21:34
Rychugda zgadzam się z Tobą całkowicie - mecz meczowi nierówny. Tylko, że ja nie oceniam osiągnięć Bayernu patrząc na jeden bądź dwa mecze tylko na cały sezon. Sorry stary ale nie wyjeżdżaj mi tutaj z ligą angielską bo chętnych na trofeum i o podobnym potencjale jest co najmniej pięć drużyn co sezon. Liga hiszpańska-kolejny śmieszny przykład. Od nie pamiętam ilu sezonów już przed rozpoczęciem kolejnego pytanie jest tylko czy Real czy Barca będzie mistrzem. Inne drużyny chcąc zaistnieć wiadomo, że stawiają na walkę w pucharach. Nie mówię, że olewają grę w lidze jakbyś zaraz napisał, że twierdzę ale mają na pewno trochę inne priorytety wiedząc, że z mistrza i tak nici. W Bundeslidze NIE MA drużyny o chociaż podobnym potencjale kadrowym i finansowym niż Bayern. Tylko są trenerzy, którzy potrafią ten potencjał wydobyć a są i tacy którzy go marnują. Jupp nie spełnił moich oczekiwań i mam prawo do swojego zdania. Od nowego trenera oczekiwałbym NOWYCH rozwiązań a prawda o naszych porażkach jest taka, że zawsze gramy tak samo. I albo Robben z Riberym mają super dzień i nawet podwajanie, potrajanie nie robi na nich wrażenia albo nie mają dnia i nie strzelamy nic remisując bądź przegrywając
16.04.2012 20:59
Nie przesadzałbym z tym miejscem Bayernu w Europie. Owszem jesteśmy w czołówce ale trzecia siła Europy nie remisuje z Mainz i nie przegrywa drugi raz z rzędu mistrza kraju. Mistrzostwo przegraliśmy fatalną grą ze słabeuszami a nie dwoma meczami z BVB, dla trzeciej siły w Europie jest to nie do pomyślenia. Kiedyś pisałem na tym forum, że za fatalną grę drużyny całkowitą winę ponosi trener, bo to on kształtuje w poszczególnych zawodnikach formę, nastawienie do gry i buduje jego pewność siebie. Za VG Bayern był twardy i arogancki jak on sam, nie liczył się z żadnym przeciwnikiem i grał do końca nawet przegrane mecze. Dzisiaj Bayern jest jak Heynckes-zagubiony, wahający się i bez charakteru wojownika
16.04.2012 16:02
Mam na myśli to, że są w czwórce LM, trudno się domyślić
14.04.2012 20:29
Każdy ma swoje zdanie. Ja szanuję Twoje Pecz01 mimo tego, że się z nim nie zgadzam. Dla mnie czwarta drużyna Europy powinna walczyć w KAŻDYM meczu o najwyższe cele ale co tam. Spotkamy się we wtorek i jak Bayern przepierdoli z Realem (co mam wielką wiarę się nie zdarzy) ciekawe co napiszesz. Do wtorku
14.04.2012 20:27
Pecz01 mówimy o piłkarzach wartych setki milinów euro grających w trzeciej najsilniejszej lidze świata. Sorry ale właśnie tego oczekuję, jak nie mają szans na mistrzostwo to przynajmniej chcę widzieć zakończenie sezonu w stylu jaki powinny to robić wielkie drużyny. Kurwa, za czasów Kahna to było nie do pomyślenia takie granie, a grali też co trzy dni
14.04.2012 20:20
Co Ty pierdolisz pecz01. Pewnie zaraz napiszesz, że tak grają żeby zmylić Mourinho. Kurwa, oprócz punktów liczy się też sposób w jaki się gra, nawet wiedząc, że z mistrza nici. To jest BAYERN do kurwy ciężkiej, nie polska liga, gdzie się dzieli siły na rozgrywki i wybiera w których mam ochotę się starać
14.04.2012 20:08
Ciężko, ciężko. Schematycznie kurwa na maksa gramy a dziadek tylko się czerwieni
14.04.2012 20:01
I po co dzieci się napinacie. Stary dziad rzeczywiście jest z dupy komentatorem ale Bayern na tą chwilę jest słaby i tyle. Ma gość rację
14.04.2012 19:59
Zgadzam się w zupełności z Jagerem. Trochę męczy oczy gra Bayernu ostatnio, tak jakby prócz skrzydeł nie wiedzieli jak grać. To, że grają rezerwowi nie jest żadnym argumentem-to Bayern do cholery. Jak tak będziemy grać z Realem to nie wróżę wielkiego powodzenia, gra środkiem nie istnieje
14.04.2012 19:13
Ja pierdolę, nie biadolcie dzieci. Sezon się jeszcze nie skończył a Wy już rozdajecie miejsca na podium. Mecz przegrany, gratulacje dla BVB, bo zasłużyli na wygraną i tyle. Za cztery mecze jak taka hierarchia miejscowa w tabeli się utrzyma, to trzeba będzie gratulować tym bardziej. Ja tam się cieszę, że pojawiła się w Bundeslidze druga taka siła jak Bayern i że sezon będzie emocjonujący do ostatniej kolejki. Lepsza postawa Borussi wymusi na naszych działaczach częstsze i lepsze transfery, nasz trener (kimkolwiek będzie) będzie zdawał sobie sprawę, że nie dadzą Bayernowi patery za samo przystąpienie do rozgrywek, jak było kiedyś a to z kolei wymusi lepsze przygotowanie i grę zespołu. Będzie silny zespół, będą sukcesy w Europie a może za kilka lat (patrząc na tempo rozwoju Bundesligi) będziemy oglądać finał LM BVB-Bayern. Co do wczorajszego meczu to po prostu się nasi nie przyłożyli za bardzo i za to mam do nich pretensje. Dopiero po stracie gola nacisnęli tak jak potrafią i od razu były efekty, gdyby Robben strzelił co zawsze strzela byłaby może i wygrana. Nie ma co płakać znowu i obarczać winą kogo popadnie, przegraliśmy bardzo ważny mecz ale przed nami następne. Nie teraz jest czas na rozliczanie Robbena, Heynckesa i zarządu tylko po zakończeniu sezonu. Tyle
12.04.2012 08:50
Miło się czyta ekspertów piłkarskich takich jak kolega Baniekmuniek, analiza zespołu Bayernu może budzić podziw i wrażenie, że autor wie i przemyślał to co pisze. Ja tylko, chyląc czoła nieskończonej potędze Realu i Barcelony, mam nadzieję, że nasi przestraszeni piłkarze średniej europejskiej klasy tacy jak Robben, Ribery, Neuer czy Gomez przemogą ogarniający ich coraz bardziej strach, chociaż wyjdą na boisko i przez pierwsze 30 minut meczu dotkną kilka razy piłkę. Potem oczywiście nie mam złudzeń, że strach prze rywalem będzie tak wielki, że Neuer sam wpakuje trzy razy piłkę do bramki przy wybijaniu a Robben, Gomez i Ribery poproszą Pana Pepe ze łzami w oczach o autograf i pokornie zejdą do szatni w połowie meczu, nie wychodząc już na drugą...
09.04.2012 22:10
Widzę, że nie tylko ja skusiłem się tego świątecznego wieczoru na mecz Realu z Valencią. Fakt Real zremisował i ma tylko już cztery punkty przewagi nad Barceloną ale Panowie te sytuacje, które mieli i w jaki sposób siedli na przecież nie słabej drużynie robi wrażenie. O ile o atak nie mamy się co martwić o tyle jak zamknę oczy i przypomnę sobie jak niepewnie (znowu) ostatnio gra nasza obrona to jednak boję się trochę siły ognia Realu i ich łatwości w dochodzeniu do sytuacji. Oczywiście całe siły za Bayernem ale półfinał wcale nie jest rozstrzygnięty, jak pisze tu butnie większość dzieci a statystyki i naszą historię potyczek z Realem można sobie w dupę włożyć. Boisko pokaże i wierzę, że na koniec będzie czerwone...
08.04.2012 23:28
Żółci jebli siate
07.04.2012 15:54
Cytat ze stronki Realu:))
2012.03.29, godz. 09:35, dilinger300
Powiem Wam szczerze ,że troche mam spinę o półfinał z Bayernem. Wolałbym żebyśmy zagrali z Milanem albo Chelseą . Ale to już nie możliwe...
Cóż? Trzeba się sprężyć i pokonać Bayern!
29.03.2012 10:19
Strasznie zmęczył mnie ten mecz, klepanina okrutna. Odniosłem wrażenie, że nasi nie za bardzo chcieli się męczyć a Ribery jakby zostawił formę w domu akurat na ten mecz. Ale nic to, wynik poszedł w świat i Mourinho przebrany za babcię sprzedającą wursty już zainstalował się w Monachium żeby rozłożyć nas na czynniki pierwsze. Real jak najbardziej jest do przejścia, jak prześledzę ich wyniki w tym sezonie to oprócz Barcelony nie mieli żadnego poważnego przeciwnika, więc to nie my się mamy czym martwić.
29.03.2012 08:55
Heh, myślałem że komentatorzy na N-ce chociaż starają się trzymać jakiś poziom ale jak wczoraj usłyszałem od kolesia: niemiecka pomoc w Realu to się drapałem w głowę i się zastanawiałem kogo Real kupił w ostatniej chwili. Dramat, jak koleś myśli, że Sahin to Niemiec to nie wiem za co kasę dostaje. Ale nie o tym. Myślę, że jak się zepną to może być wynik 1-3 dla naszych i wcale nie uważam tego za dziecinadę. Fakt, że nie umiemy za bardzo grać z przeciwnikiem, który łazi po swoim polu karnym całą drużyną ale przy maksymalnym skupieniu i nie zlekceważeniu przeciwnika (to uważam za klucz do zwycięstwa) powinniśmy dać radę
28.03.2012 08:42
Mi za to, oczywiście poza bramkami, zapadła w pamięć jedna sytuacja: oto do gry pod koniec meczu wchodzi Tymoszczuk i przy pierwszej próbie odbioru piłki ślizg jak na łyżwach i leży na murawie patrząc jak pięknie przeciwnik go omija. Klasyka..
18.03.2012 08:14
Prawda jest taka, że nie ma facet motywacji do grania w naszym teamie a trener po raz kolejny pokazuje jakim mistrzem motywacji jest. Nie potrafi dotrzeć do naszych zawodników i tyle. Jak wytłumaczyć fakt, że pomiędzy beznadziejnymi meczami w Bundeslidze Robben gra genialnie w meczu reprezentacji. Ano tak, że ma w takich meczach motywację, gra z kolegami, którzy wierzą w niego a trener nie przeszkadza mu w tym co robi na boisku. Widziały gały co brały przy kontraktowaniu Robbena, każdy wiedział jakiego typu to jest zawodnik bo od lat gra tak samo. Teraz biadolenie i fantastyczne odkrycia co poniektórych, że Robben to egoista w grze są po prostu śmieszne
06.03.2012 08:17
Ale z tego Heynckesa miękka pała. Poszli na rowery po ciężkim meczu i fali krytyki, ha ha ha dobre. Dobrze, że nie kupili każdemu po merolu dla poprawienia ciężkiego życia.. Ja pierdolę, z tego klubu się robi jakiś kabaret za rządów Juppa, za chwilę nawet Legia i Wisła nie będzie się bała Bayernu
04.03.2012 20:26
Jak ktoś pisze, że trener nic nie poradzi jak gra drużyna to chyba wczoraj z wrażenia po meczu spadł z kanapy i uszkodził sobie głowę. Co to za argument, że piłkarze zarabiają taaaaką kasę, że mają w dupie i nie chce im się grać bo tak czy inaczej na nowego merola będzie. A przepraszam to tylko w Bayernie, jedynym klubie na świecie są takie stawki za granie, a w całej Europie kolesie zapierdalają na treningach żeby na chleb zarobić?? Kurwa kto to pisze??? Trener ma NAJWIĘKSZE znaczenie jak gra drużyna. To on ich motywuje przed po, w trakcie meczu, on pokazuje jak mają się poruszać na boisku, on układa skład, taktykę, zmiany i wszystko inne. On decyduje o transferach, on negocjuje z zarządem budżet na nowych piłkarzy i on decyduje czy będą mu jacyś potrzebni czy nie. Tak to powinno wyglądać i we wszystkich największych klubach Europy tak to wygląda. To, że mamy trenera cipę, który cały mecz siedzi na ławce rezerwowych z czerwonym plackiem na twarzy i chyba nawet nie jest świadom, że razem z nim siedzą gracze, którzy się palą żeby wejść na boisko i dostać swoją szansę to już inna sprawa. Wiadomym było od początku, że Heynckes i zarząd to starzy kumple i że nasz strachliwy treneiro na pewno nie będzie osobą charyzmatyczną, która ponad wszystko ceni sobie wynik zespołu. Van Gaal był jaki był ale jedno mu trzeba oddać - miał swoją wizję i nie pozwalał nikomu się w nią wpierdalać z butami. Jak wyszło tak wyszło ale moim skromnym zdaniem trener to w zespole osoba, która powinna się wykazywać największą charyzmą, zdecydowaniem i pomysłem jak chce zrobić sukces. Jak tak patrzę z perspektywy czasu na ten okres z Heynckesem to sobie myślę jaki on tak naprawdę ma pomysł na naszą grę. System taktyczny ten sam, zawodnicy (oczywiście poza wzmocnieniami ale to logiczne) ci sami, schemat gry także cały czas ten sam (skrzydła i długo długo nic). Nie widać niczego nowego co zaproponowałby nasz nowy trener i to jest główny powód naszych wyników w tym sezonie
04.03.2012 09:12
Trener wzywa do gry zespołowej a miesza w składzie tak, że nie ma szansy zaistnieć coś takiego u nas. Jak linia obrony gra w miarę stabilnie i to tak z konieczności bo nasz najlepszy stoper, według trenera, ma kontuzję to z kolei ciągłe mieszanie defensywnymi. Jak Gustavo zagra dobry mecz to w nagrodę dostaję ładnego kopa w dupę i w następnym meczu siedzi na ławie. Po jaki chuj tak ciągle mieszać w głowie gościowi, który notabene jest milion razy lepszy niż Tymoszczuk. Budowanie pewności siebie zawodnika na najwyższym światowym poziomie, nie ma co. I wreszcie tam, gdzie roszad w trakcie meczu powinno być najwięcej jest kompletny zastój. Gramy ZAWSZE tym samym zestawieniem (niech nikt mi nie pisze, że Robben ostatnio siedział na ławce, bo jak widać było to chwilowe) i na ostatnie trzy, cztery minuty wpuszcza się gościa żeby trochę wspomógł linię ataku. Pewnie ma za zadanie od razu strzelić gola, bo jak nie to następny mecz będzie cały na ławce. A propos ławki, ładnie sobie na niej gniją Olic, Petersen, Usami. Ja rozumiem, że nie są to zawodnicy światowej klasy ale na szansę chyba zasługują. Nie pamiętam kiedy Petersen i Usami pojawił się ostatnio na boisku, a Olic zalicza udane 3-4 minuty w meczu. Trener się pogubił i tyle, nie ma pojęcia co ma robić. Z naszej gry wnioskuję także, że nie za bardzo wie jak dotrzeć do zawodników, bo grać takim składem tak do dupy to trzeba naprawdę się postarać
25.02.2012 10:47
"W najbliższym czasie oczekuję zwolnienia trenera" Ha ha, dobre. Na pewno cały Bayern drży przed żeby jak najszybciej spełnić Twoje oczekiwania
23.02.2012 08:28
Problemem może nie będzie wywalczenie awansu (choć coś nie za bardzo wierzę w to bezproblemowe granie u nas) ale co potem?? Śliźniemy się z jakimś Fc Basel (piszę jakimś, bo w stawce jeszcze oprócz Apoelu zostają same znane teamy) ale co potem?? Trafimy na Milan, Barcelonę i z taką grą będziemy się modlić żeby chociaż honorowego strzelić i z nie odpaść po blamażu. Nie podoba mi się ostatnio to całe zadowolenie z miernej gry Bayernu, mam na myśli, że już nawet po męczarniach z Kaiserslautern pisane było na tym forum jaki to dobry mecz zagraliśmy i że liczą się 3 punkty. To samo z Freiburgiem: szkoda straconych punktów ale nasz gra.... Nie ma żadnego ale, to jest Bayern a naprawdę kibicując już prawie dwie dekady temu klubowi nie pamiętam ich tak słabych
23.02.2012 08:25
Chyba w najbliższym czasie moje autorskie "Jupp Jupp hura" zrobi furorę wśród naszych kibiców:))
23.02.2012 08:13
Jupp jupp hura
18.02.2012 20:20
Kurwa, kolesie po 5 minutach się zorientowali za kogo wszedł Robben. Dramat..
18.02.2012 19:36
Jak na razie to my gramy jak ostatnia drużyna ligi...
18.02.2012 18:48
Robben wygląda jakby pod tą kurteczką trzymał giwerę i zaraz komuś łeb odstrzeli
18.02.2012 18:50
W sensie, że jest zajebisty w każdym meczu jakim zagra ale i tak 9 na 10 meczy gra Tymoszczuk zamiast niego
16.02.2012 23:07
Mnie za to nigdy nie przestanie zaskakiwać fenomen Breno. Tak myślę, że zarząd i trenerzy to za mocno powiedziane, że idioci ale coś nie tak pod kopułą jest na pewno. Przykład z Gustavo też to potwierdza. A wydatek miliona euro na taki klub jak Bayern to tak jak wydanie 2 zł dla przeciętnego mieszkańca naszego kraju na browara. Kto nie ryzykuje ten nie ma, taka prawda. Nie uważam Usamiego za genialny talent bo i trudno go za takiego uważać ale na szansę na pewno zasługuje. Gra w rezerwach na pewno nie wyzwala w nim takiej woli rywalizacji jak powinna i ogólnie myślę, że koleś ma w dupie takie granie
16.02.2012 23:02
Zdanie na końcu powalające: w końcu się przełamał. Zawsze jak wychodził na boisko grał dobrze i tyle, nie ma co tu przełamywać
14.02.2012 08:51
I wychodzi chociażby wczorajszy mecz z Kaiserslautern i świadomość chyba wszystkich, że gramy dalej bez pomysłu. Ktoś na tym forum napisał, że BVB ledwo wymęczyło remis z K's. Jezu, ludzie! Nie wiem gdzie po drodze i Bayern i kibice zgubili tą chęć wygrywania, konsekwencję w grze i są zadowoleni z przeciętnej gry naszej drużyny z drużyną z końca tabeli. Bo BVB się męczyło... Kurwa
12.02.2012 10:50
Widać po facjacie i sposobie bycia, że koleś nie da sobie w kaszę dmuchać i uważam, że na pewno jeśli nie w pierwszych meczach przyszłego sezonu to po kilku kolejkach zagości na stałe w wyjściowej jedenastce. Będzie walczył do upadłego o miejsce w składzie i raczej powinniśmy się zastanawiać czy np Robben nie pierdolnie focha (jak w meczu PN, widać było, że zaraz mu czacha wybuchnie) niż się martwić o Shagiriego. Oczywiście jego "duże" póki co w teorii umiejętności zweryfikuje Bundesliga, przy której liga szwajcarska wygląda jak gówno przy twarogu ale patrząc na to co gość gra w LM i gdzie jego drużyna jest też byłbym spokojny czy sobie poradzi. Cieszmy się zamiast kurwa narzekać cały czas, jakby go kupił jakiś inny klub byłby zaraz lament. Niektórych tutaj chyba nawet sranie na złoto by nie zadowoliło
10.02.2012 08:27
Widać po facjacie i sposobie bycia, że koleś nie da sobie w kaszę dmuchać i uważam, że na pewno jeśli nie w pierwszych meczach przyszłego sezonu to po kilku kolejkach zagości na stałe w wyjściowej jedenastce. Będzie walczył do upadłego o miejsce w składzie i raczej powinniśmy się zastanawiać czy np Robben nie pierdolnie focha (jak w meczu PN, widać było, że zaraz mu czacha wybuchnie) niż się martwić o Shagiriego. Oczywiście jego "duże" póki co w teorii umiejętności zweryfikuje Bundesliga, przy której liga szwajcarska wygląda jak gówno przy twarogu ale patrząc na to co gość gra w LM i gdzie jego drużyna jest też byłbym spokojny czy sobie poradzi. Cieszmy się zamiast kurwa narzekać cały czas, jakby go kupił jakiś inny klub byłby zaraz lament. Niektórych tutaj chyba nawet sranie na złoto by nie zadowoliło
10.02.2012 08:26
Pewnie, że będzie płacz. Kolejny młody nie ma co szukać w Bayernie bo zwyczajnie mają w dupie stawianie na takich. Trochę mnie irytuje to co się dzieje ostatnio w naszym klubie ale cóż - Nerlinger i spółka wiedzą lepiej. Będę się śmiał jak japoniec wyląduję w którymś z klubów europejskich (niewykluczone, że w niemieckim) i grając przeciwko nam pierdolnie bramę albo dwie. Nie kumam tego, bo jeszcze na początku sezonu gra była poukładana wszyscy byli w formie więc zrozumiałe było, że nie ma po co szukać nowych rozwiązań. Dzisiaj wygląda to trochę inaczej i Usami mógłby spokojnie dostać kilkanaście minut w meczu za grającego kompletny piach Mullera. No comments
02.02.2012 11:27
No stary jak uważasz, że kwota 10 mln euro dla takiego klubu jak Bayern to transferowe szaleństwo to nie mam pytań...
28.01.2012 12:41
Postaram się :)
27.01.2012 15:10
Coś się ostatnio pojebało w tym naszym klubie. Kiedyś nie było tych wszystkich plotek transferowych, człowiek nieświadomy odpalał komputer i BUM-zaskoczenie bo zajebisty transfer dochodził do skutku. Dzisiaj to jest jakaś masakra, okazuje się, że Bayern wyraża zainteresowanie połową grajków w Europie i BUM-nie przychodzi nikt a kolejny dobry zawodnik jest kontraktowany przez inne kluby. Co się kurwa dzieje?? To granie na nerwach prawdziwym kibicom robi się mało śmieszne
27.01.2012 13:00
Niech dziadek nie pierdoli. Błąd popełnił i owszem ale mieli jeszcze 75 min żeby gola strzelić i sprawy by nie było. Każdy bramkarz popełnia błędy ale jak obrona jest do dupy to i bramkarz niepewnie gra
22.01.2012 20:08
Kroos na skrzydle? Ciekawe..
20.01.2012 10:27
@szajbinho
Dokładnie
18.01.2012 15:55
Dziwne te wszystkie komentarze jakieś. Jestem z Bayernem już długo i dla mnie akurat gra Polaka w tym klubie byłaby powodem do dumy. Nie rozumiem jak można pisać takie pętackie komentarze i atakować kolesia, który jako jedyny polski zawodnik od kilkudziesięciu lat ma szansę znaczyć coś w europejskim futbolu. Zamiast się cieszyć to jeden baran z drugim piszą tu o jakichś sezonowcach, Borku i Kucharskim. Jebać ich wszystkich!! Albo jesteście z drużyną albo zajmujecie się obgadywaniem każdej najmniejszej ploteczki malując paznokcie jak jakieś pizdy. Historia także pokazuje, że siedzenie na ławce Bayernu to też jest szansa na rozwój, zwłaszcza w tak młodym wieku. Poza tym chyba wszyscy zapomnieli, że w zeszłym sezonie też Lewandowski grał ogony a jakoś kilka ładnych bramek strzelił. A samo siedzenie podziałało na niego motywująco i teraz jest w tym miejscu jakim jest. Też podejrzewam, że ten news to zwykła plotka ale jak jakiś Polak miałby zagrać kiedykolwiek dla Bayernu i sobie z poradzić to na pewno jest nim Lewandowski
18.01.2012 15:39
Elementarz piłkarski-dobre. A gdzie ten elementarz można przeczytać, bo jeśli dajesz za przykład POLSKĄ myśl szkoleniową to sam z siebie robisz idiotę. W dzisiejszym futbolu, światowym futbolu (nie mylić z Polską) nie ma czegoś takiego jak elementarz piłkarski w takim rozumieniu jak Roben12 próbuje tutaj przedstawić. Oczywiście, że są podstawowe zasady taktyczne i indywidualne, kanony postępowania jakimi musi się kierować zawodnik na poszczególnej pozycji i to jest prawda. Ale prawdą także jest, że każda drużyna ustawia sobie taktykę i wyznacza indywidualne zadania poszczególnym zawodnikom tak, żeby całość grała ze sobą. Jak próbujesz udowodnić, że Lahm gra piach bo się nie włącza do ofensywy a np taki Alvez jest lepszy bo wykona kilka rajdów z piłką do przodu to naprawdę nie wiem jak można siebie określać mianem eksperta i zarzucać innym brak znajomości elementarza piłkarskiego. Barcelona ma na środku dwóch zajebistych obrońców, podstawowych zawodników jedenastki Hiszpanii i taki Alvez może sobie pozwolić na rajdy z piłą do przodu bo jest pewny, że ma z tyłu asekurację. Zwłaszcza, że jak ktoś słusznie zauważył pobiega sobie chłopak do przodu a już wracać nie za bardzo mu się uśmiecha a mimo to Barcelona traci mało goli. Maicon? Środek obrony Lucio, którego uważano za najlepszego środkowego obrońcę świata za czasów Mourinho. Syp dalej przykładami stary. W Bayernie, gdzie środek co chwilę się zmienia, obrońcy mimo swoich naprawdę niezłych umiejętności nie mają szans zgrać się ze sobą przez dłuższy czas takich możliwości jak Alvez czy Maicon nie ma.
14.01.2012 16:02
Dla mnie mądra decyzja. Szacunek się należy gościowi zwłaszcza, że nie połasił się na większe pieniądze w innej lidze i został w Niemczech. Historia pokazuje, że w Bayernie mają różne podejście jeżeli chodzi o młode talenty, nawet takie, które są w formie i strzelają kupę goli. Robben, Ribery nie do ruszenia a jest jeszcze Muller i Kroos, których trzeba gdzieś "wcisnąć". Liczenie na to, że któryś złapie kontuzję i będzie wtedy miejsce w składzie a manie do wyboru granie w pierwszym składzie dobrego teamu - decyzja chyba oczywista. Osobiście mi szkoda, że nie gra u nas
09.01.2012 15:47
W sumie nie ma co się napinać bo zaraz wybuchnie dyskusja do późnej nocy. Widać, że gość wlazł tylko po to żeby burzyć. Zlać go żółtym moczem (zbieżność kolorów nieprzypadkowa)
16.12.2011 15:05
@BVBVB
Ustawiony to jesteś ty na końcu z całym tym żółtym motłochem jaki reprezentujesz. Żal dupę ściska, że wielka Borussia nawet w LE nie gra, śmiać się chce. Najsłabszy mistrz Niemiec od 10 lat
16.12.2011 14:59
Szajbinho - opisuję swoje odczucia z oglądanego wczoraj meczu. Jak napisał kolega Rizzitelli jakby się tak dobrze przyglądnąć to tych doświadczonych graczy jest więcej niż tych młodzików bez doświadczenia. Spójrz na wczorajszy skład i wymień mi tych ludzi bez ogrania. Lewandowski, Piszczek, Błaszczykowski, Barrios, Kehl, Da Silva, Hummels, Goetze, Weidenfeller... No proszę Cię. Większość reprezentanci swoich krajów więc znają smak meczów o stawkę, plus poprzedni sezon i gra w LE. Ja nie twierdzę, że mieli rozjechać swoich rywali w grupie, nie stracić bramki i wyjść z pierwszego miejsca. Ale mają na tyle potencjału, dobrych grajków, DOŚWIADCZENIA i chyba wszyscy zapomnieli, że w prawie niezmienionym składzie grają od zeszłego mistrzowskiego sezonu (wiem wiem Sahin ale bez przesady). W świetle tych wszystkich faktów 4 punkty i nie zakwalifikowanie się nawet do LE to blamaż i kompromitacja. A wczorajszy mecz każdy oceni po swojemu. Ja widziałem wczoraj dwie szybko strzelone bramy, głupio straconą jedną, złe zmiany Kloppa w drugiej połowie i brak zaciętości oraz ducha walki żeby chociaż odpaść z honorem
07.12.2011 13:18
Stary... Jak czytam takie argumenty jakie przytacza el Szajbinho to mi się płakać chce. Borussia nie ma doświadczenia w pucharach, młodzi gracze, ble ble ble. Stary większość z tych graczy ma na Euro po złoto jechać, ciekawe jak wtedy będą grać.. Ewidentnie widać, że nie przyłożyli się do ani jednego meczu w tej edycji LM i tyle. Wczoraj jak patrzyłem na szczerzącego się Kloppa po każdej straconej bramce to sobie myślałem jaki to z niego najlepszy trener w Bundeslidze. Zupełnie anonimowe drużyny jak Lille i Pilzno chociażby ugrały więcej z lepszymi rywalami niż BVB. WSTYD!! Tam rzeczywiście doświadczenie aż wylewa się z tych drużyn. Podeszli do każdego meczu jakby walczyli o życie i mają przynajmniej jakieś punktowe efekty tego. Mistrz Niemiec, który nie wykorzystując dwóch sytuacji zapada się w sobie, oddaje grę przeciwnikowi i daje sobie strzelić 3 gole odpadając z ostatniego miejsca. No comments. Panowie nie pierdolcie tu o braku doświadczenia bo jak drużynie zależy to gra właśnie tak jak BVB przez pierwsze 30 minut a nie po jednym gongu ucieka w narożnik i się broni.
07.12.2011 09:54
Jak czytam takie śmieszne komentarze jak ten @Kriegsmarine to płakać mi się chce. Dobrze, że po pierwszym przegranym meczu w sezonie nie obwieściłeś końca Bayernu i spadku do 3 ligi. Dramat. Każdy klub ma słabsze okresy w sezonie i tak było, jest i będzie. Wyszliśmy z zajebiście ciężkiej grupy w LM na pierwszym miejscu, straty do lidera praktycznie nie ma bo co to jest 1 punkt a niektórzy już wieszają psy na trenerze, zawodnikach i reszcie świata. Barcelona też przegrała w ten weekend a oprócz Realu sami kelnerzy tam grają i przed sezonem jedyną niewiadomą jest tylko miejsce 1 i 2 i jakoś nikt dramatu tam nie robi i nie wieszczy od razu końca świata. Opanuj się chłopcze bo widać, że z prawdziwym kibicowaniem i oddaniem dla klubu masz niewiele wspólnego
28.11.2011 09:46
Napinacie się wszyscy jak małe dzieci. Mecz pokaże kto jet lepszą drużyną i tyle. Na marginesie to ja osobiście nie porównywałbym obydwóch napastników, bo prezentują zupełnie inne style gry. Gomez jest trochę drewniany (i każdy z Was bez napinki to przyzna) ale technika nie jest mu aż tak potrzebna jak siła fizyczna, szybkość i umiejętność znalezienia się w polu karnym. Lewandowski ma lepszą technikę (niewiele ale ma i też bez napinki powinniście to przyznać) ale tak jak w reprezentacji tak i w Borussi często musi się cofać po piłkę, wręcz rozgrywać ją czasem w środku pola. Zarówno Gomez jak i Lewandowski rozwijają swoje umiejętności tak jak im jest to potrzebne w meczu i tak aby dopasować swoją grę do taktyki zespołu. Nie mam co się kłócić kto jest bardziej utalentowany albo ile osiągnie jak będzie miał wiek tamtego - obydwoje są w tej chwili bezcenni dla swoich drużyn. Gomez to TYPOWA dziewiątka, Lewandowski nie.
15.11.2011 09:22
Ciekawe kiedy miał mieć to wejście smoka jak grał ledwo 20 minut. Nie rozumiem trochę podejścia zarządu, bo widać właśnie po tych 20 minutach, które zagrał, że koleś jest dobry i na pewno byłby wzmocnieniem drużyny. Oczywiście nie teraz ale opcja zakupu i wypożyczenia do innej drużyny żeby się ogrywał byłaby najlepsza. Obym się mylił ale coś czuję, że będzie jak z Hummelsem, w Bayernie go nikt nie widział a poszedł gdzie indziej, gdzie na niego stawiali i proszę..
24.10.2011 15:43
@Darth Smd
Mądrze powiedziane. Ja dorzucę jeszcze od siebie, że jakby Ribery poszedł do innego teamu i tam by odbudował formę większość rzucających na niego obelgi dzisiaj nagle by zatęsknili i zapomnieli o całym cyrku z przejściem.
Który to cyrk sądzę, że w niewielkim procencie jest zasługą Ribery a w 90% media po prostu nie miały nic na tapecie to się wzięły za "sensacyjne" doniesienia
26.09.2011 14:34
Bundesliga jest prowadzona profesjonalnie, nie ma długów, stawia na swoich wychowanków. Kluby są bez większych długów. Kwestią czasu jest kiedy wyprzedzi śmieszną ligę najemników (angielską), gdzie rodzimych grajków jest jak na lekarstwo i ligę dwóch potęg (hiszpańską), gdzie od dekady są dwie drużyny i długo długo nic. Uli trochę przesadził ze stanem ligi na dzień dzisiejszy ale jeszcze kilka sezonów i zgadzam się, że przy tym tempie rozwoju Bundesligi możliwa jest zamiana miejsc na podium najleprzych lig świata
21.09.2011 08:36
„Naszym celem jest gra w 1/8 finałów Ligi Mistrzów. Dlatego jutro musimy zagrać zdecydowanie i skoncentrowanie” – powiedział Karl-Heinz Rummenigge przed wylotem do Walencji. Rozwalają mnie takie wypowiedzi. Ambitne plany nie ma co
14.09.2011 12:00
@wujek
Po 1 zawsze staram się najpierw obiektywnie czytać wszystkie opinie i jestem daleki do obrażania innych. Dopiero jak się czyta raz po raz bzdury takich kolesi jak ty człowiek traci cierpliwość i daje się ponieść nerwom. Za co oczywiście wybacz stary
Po 2 nie rozumiem jak można wiecznie narzekać na gościa, który strzela bramki. Gomez jest napastnikiem i jest rozliczany ze strzelania bramek a to, że strzela je głową, ręką, dupą czy na pustą bramkę ma drugorzędne znaczenie. Mi raczej się wydaje iż jesteś po prostu jednym z tych "polaczków", którzy nawet jak wygrają w totka 10 baniek to i tak będą niezadowoleni bo nie 20. Narzekać każdy potrafi stary, docenić jeden na tysiąc. Tyle
28.08.2011 17:43
Ten @wujek to jakiś baran jest, zawsze znajdzie się pajac co mu nic nie pasuje
28.08.2011 11:44
Różnica między nami a Niemcami jest taka, że tam ktoś i owszem przyjechał z mamusią i tatusiem dajmy na to z Turcji ale wyszkolił go niemiecki trener, niemiecki klub i niemiecki system szkolenia. Więc nie pierdolcie tutaj i nie porównujcie śmiesznej Wisły z piłkarzami za pięć złotych z reprezentacją Niemiec
24.08.2011 08:37
HAHAHAHAHA. Jebana Wisła z armią Polaków. Brawo Bayern
23.08.2011 22:46
Ja pierdole Wisła strzeliła..
23.08.2011 22:19
Nie jestem złośliwy i nie chcę być ale nawet armia z zagranicy nie pomoże nam się dostać do LM...
23.08.2011 22:08
On musi sieknąć pierwszą bramę, najlepiej jakąś fartowną z trudnej pozycji. Potem sieka jak szalony
23.08.2011 20:59
KUUUUUUUUUUURWAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Gomez 1-0
23.08.2011 20:57
Kurwa
23.08.2011 20:55
Boateng na pozycji Rafinhi
Środek VB i Badstoper
23.08.2011 20:50
Rafinha nie gra
23.08.2011 20:48
@Darth Smd
I tu się zgodzę niestety. Albo polscy piłkarze albo LM. Pytanie tylko ile będziemy się jeszcze zadowalać takim obrotem sprawy zanim się to zmieni. Pytanie retoryczne ale nurtujące
23.08.2011 15:31
A ja podzielam zdanie @Grzesiek82. Jaka to niby polska drużyna jak w jedenastce gra dwóch Polaków? I co mnie ma obchodzić Real, Arsenal gdzie polityka transferowa świadczy tylko o tym, że widocznie zbyt mało mają wychowanków swojej narodowości albo piłkarze z tych krajów są za słabi na te kluby. Tu jest chyba strona Bayernu i chciałbym delikatnie przypomnieć, że trzon drużyny, kadra trenerska i sztab jest z rodzimego kraju. Czyli można ale jak ktoś chce iść na łatwiznę i wywalać wielkie pieniądze zadłużając klub po czubki trybun-no to to jest rzeczywiście dobra polityka prowadzenia klubu. Gratulacje jak ktoś tak myśli
23.08.2011 15:00
Też mnie irytują te ich ciągłe kontuzje. Nie ma ŻADNEJ drużyny z topu europejskiego tak często mającej problemy z kontuzjami swoich największych gwiazd. To jest masakra jakaś. Nikt nie ujmuje zasług ani Robbenowi ani Ribery ale trzymać za taką kasę wiecznie kontuzjowanych zawodników to jest po prostu bez sensu.
19.08.2011 11:00
Mam nadzieję, że nie dożyję dnia w którym porażki Bayernu będziemy sobie tłumaczyć pomyłkami sędziów. Jedna czy dwie niesprawiedliwe decyzje ale my powinniśmy strzelać po 3-4 bramy w meczu z taką siłą ognia. To podejście do pomyłek sędziowskich i tłumaczenie nimi naszych porażek zbyt bardzo przypomina mi nasze podwórko
13.08.2011 16:28
Schweini zaczyna grać jak Klose. Jakoś w meczy z Brazylią naprawdę dawał radę a tutaj albo mu się nie chce albo nie ma motywacji
13.08.2011 16:23
Jesteśmy słabi... Niestety
13.08.2011 16:22
Nsport pokaże Bayern
13.08.2011 16:21
@Beckenbauer
" natomiast Schweini nie wiem po co jest xd."
Zaraz Cie tu zmiotą za to zdanie stary chociaż podzielam Twoje zdanie w 100% po tym co oglądam ostatnio
10.08.2011 13:58
Nie no stary lepiej żeby dalej na obronie stał VB z Badstuberem na zmianę. Elegancka koncepcja
10.08.2011 12:55
Dla mnie Santana ma same zalety. Jest dobry w obronie, prawie zawsze dochodzi do główek w ofensywie a poza tym siedzi na ławie więc pewnie jest tani do wyciągnięcia. I co ma mnie obchodzić, że gra w Borussi, jak jest spoko grajek i się nadaje na środek obrony. Obejrzałem wszystkie mecze Borussi w zeszłym sezonie i za każdym razem czy wchodził z ławy czy grał od początku meczu był jednym z najlepszych na boisku
10.08.2011 11:41
A ja nie wiem czemu w tych wszystkich rozważaniach na temat środka obrony NIGDY nikt nie wziął pod uwagę Santany z BVB. Dla mnie koleś jest zajebisty i to nie tylko w defensywie ale przy stałych fragmentach prawie każda głowa jego
Wiem, że Belgia to oryginalny kierunek ale oprócz Bayernu walczy o gościa jeszcze kilka dobrych klubów więc musi być dobry. Patrząc na kompilację z Yotube i to jak gra jest idealny na pozycję za Gomezem. Szybki, dobry technicznie, ma jebnięcie z dystansu, dobre podanie i widać, że lubi grać kombinacyjnie. W połączeniu z Robbenem i Riberym może być zajebista trójca a Gomez wiadomo, że i tak swoje dobije. W takim wypadku posiadanie takiego napastnika to skarb. Wielu grajków żeśmy odpuszczali, grających zajebiście w słabych ligach a potem szli do dobrych klubów i narzekaliśmy, że Bayern śpi. Jestem za
25.05.2012 10:12
Skończy się tak, że tam weźmie go za pysk jakiś włoski trener i zrobi z niego obrońcę klasy światowej. Akurat we Włoszech wiedzą jak robić obrońców a ja żałuję nie tyle jego odejścia bo narobił bigosu jak debil tylko tego, że nie znalazł się u nas nikt kto by go wziął za mordę i przytemperował. Skoro przenosi się do Lazio i jeszcze dali trzyletni kontrakt to koleś nie może być aż tak słaby jak się nam wmawia
24.05.2012 20:34
Dla mnie najgorszą cechą Robbena jest jego medialność. Niestety w blasku fleszy raz, że szwankuje mu psychika (ostatnio ale w np MŚ w meczu z Hiszpanią też tak było) w najważniejszym momentach a dwa chce być największą gwiazdą w zespole. Ja pamiętam jak go Heynckes na ławie posadził w kilku meczach ligowych i jaką miał minę wtedy. Bardzo się cieszyłem jak go kupili, jest niezaprzeczalnie jednym z najlepszych na świecie ale nie lubię jego charakteru. Zawsze indywidualnie, zawsze trochę z boku ponad wszystkimi. Nie pomaga to w budowaniu dobrej atmosfery w drużynie, nie pomaga młodym zawodnikom (wiadomo młody nie zawsze jest pokorny), nie pomaga trenerowi. Chcę żeby został i cieszę się, że przedłużył kontrakt ale po cichu liczę, że ten sezon nauczył go trochę pokory
23.05.2012 15:54
Gomez strzela kolejny sezon ponad dwadzieścia bramek w sezonie więc widocznie tyle jest wart. A to, że w finale nic nie pyknął no to sorry: znowu zacznie się polemika na temat naszego systemu gry. Gomez to typowa dziewiątka i sprawdza się w tej roli znakomicie. To tak jak mieć pretensje do centra, że nie kozłuje efektownie jak rozgrywający. Nie taka jego rola dlatego te wszystkie głupie porównania kto jest lepszy a kto gorszy są całkowicie bez sensu
22.05.2012 14:53
To ile sobie zażyczą działacze nie znaczy, że tyle są warci Ci zawodnicy. Jak znajdzie się ktoś, kto będzie chciał dać wyznaczoną kasę za zawodnika to wtedy mógłbym się zgodzić,że tyle dany piłkarz jest warty. Słyszy się gdzie to Goetze czy Lewy nie miał iść a jak na razie to Kagawa ma problem z opuszczeniem BVB za kwotę 20 mln. Też się zgodzę, że Lewy był świetny w tym sezonie ale pochylę czoło przed nim jak powtórzy taki wyczyn w przyszłym sezonie. Ile było gwiazd jednego sezonu, którzy odchodzili do lepszych lig i słuch po nich zaginął chyba nie trzeba wymieniać. W sporcie oprócz umiejętności, które Lewandowski niewątpliwie posiada nieprzeciętne, liczy się jeszcze powtarzalność
22.05.2012 13:35
Nie do końca się zgodzę, że za 15 mln nie da się wybrać gracza klasowego. Patrzmy na ten przykład Ozila, który pewnie by się zdecydował na grę w Bayernie gdyby KTOKOLWIEK się nim zainteresował. A teraz rozgrywa już drugi zajebisty sezon w Realu. Innych tego typu "zaniedbań" z naszej strony jest pewnie ale niestety jak wielu tu już pisało wolimy wynalazki za 5mln i oczekiwania nie z tej ziemi. Przykład graczy BVB obrazuje to co mam na myśli: tam nie ma graczy wartych wyżej 15-17mln (te brednie o Lewym, Kagawie że są warci 30 no comments) a grają jak grają.
22.05.2012 13:08
A moim zdaniem przewagą Howedesa nad Piszczkiem jest gra w obronie
22.05.2012 10:52
Zgadzam się z MPawlowski. Może oprócz ataku dodałbym jeszcze kogoś na skrzydło bo Shaqiri niestety też jest wielką zagadką. Liga belgijska nie jest najmocniejszą ligą w Europie. Na atak musi być ktoś jeszcze oprócz Gomeza i Pizzaro. Zgadzam się ze zdaniem kolegi, że obydwoje idealnie pasują do Bayernu i nie wiem po jaką cholerę się rozwodzić jak Gomez przyjmuje piłkę albo czy umie rozegrać piłkę. On jest po to żeby strzelać gole ze strefy pola karnego i korzystać z podań naszych skrzydłowych. Robi to co się od niego wymaga od kiedy do nasz przyszedł i tyle. Zmieniłbym natomiast schemat rozgrywania naszych akcji. Pretensje, że nie widać Gomeza to trzeba mieć do trenera, który ćwiczy zagrania i ustawia taktykę. Przerzucanie piły z lewa do prawa i odwrotnie to żadna gra i każdy w Europie już wie jak się pod to ustawić. Potrzeba nam zawodnika, który będzie grał podwieszony pod Gomeza, ze strzałem z dystansu, dobrym podaniem i dryblingiem. Mi się marzy (jak już kiedyś pisałem) Lavezzi lub Cavani ale o marzenie ściętej głowy.
22.05.2012 10:37
Pytanie co dla Uliego jest bombą transferową i o to cały kibicowski świat Bayernu drży. Ja też wierzę Uliemu ale nie wiem czy w jego rozumieniu taką bombą nie jest np właśnie Pizzaro bo strzelił 16 bram w Bundeslidze więc jest zajebisty
21.05.2012 13:24
Zakup takiego gościa ma jeszcze inne plusy. Raz mamy o wiele więcej opcji ustawienia w ataku a dwa są też plusy jeżeli chodzi o zestawienie środka. Nie jest wcale powiedziane, że Schweinsteiger musi grać w każdym meczu, zwłaszcza będąc w formie jaką ostatnio pokazuje. Gustavo za niego, Kroos też środek ale oczywiście bardziej ofensywnie, przed nim Van Persie i Gomez na szpicy. Plus nasze skrzydła i cud miód orzeszki. Zakładając, że Gomez bez formy Van Persie na atak za nim Kroos, na środek Świniak i Gustavo. Opcji jest masa a wydatek tylko na jednego piłkarza. Ani Gomez ani Van Persie nie są specjalnie kontuzjogenni więc są duże szanse, że chociaż jeden z nich będzie w pełni zdrowy cały sezon
21.05.2012 13:05
Jakby taki transfer doszedł do skutku to naprawdę pochyliłbym czoło na zarządem. Van Persie jest dobry technicznie, szybki, niekonwencjonalny w ataku i co najważniejsze potrafi uderzyć zza pola karnego. Do tego ma niezły przegląd pola i umie podawać. Pozycja za Gomezem wydaje się być idealna dla niego a i Gomezowi grałoby się lepiej bo braku szybkości i siły nie można mu jednak odmówić
21.05.2012 12:55
A moim zdaniem jeżeli Van Persie by przyszedł (w co osobiście nie wierzę, nie ma cudów) to jak najbardziej może grać z tyłu za Gomezem jak Muller, który nie błyszczy. Szkoda, że to tylko fantazje
21.05.2012 12:45
Świat piłki będzie pamiętał kto zgarnął puchar a nie jak grał
21.05.2012 10:51
Rafalindo99 wszyscy się spuszczają po tym meczu ale chyba nie dlatego, że są masochistami i lubią wspominać chujowe czasy tylko dlatego, że drżymy wszyscy jako oddani kibice żeby wyciągnięto wnioski po tak słabym sezonie. Niestety nasz zarząd jest kompletnie nieprzewidywalny i nie wiadomo czego się spodziewać. Według Hoenessa równie dobrze tą bombą transferową, którą obiecywał może być Pizzaro. Mam wrażenie, że oni trochę inaczej oceniają rzeczywistość klubową niż kibice i eksperci z całego świata. A potem czerwony placek na twarzy...
21.05.2012 09:52
Właśnie na spokojnie przybliżyłem sobie staty z naszego wspaniałego finału i trochę przestałem się dziwić. Na 24 strzały oddane na bramkę 17 było niecelnych... Dramat
21.05.2012 09:21
Ktoś tu zwalił winę na Heynckesa , że wyznaczył do karnego Robbena. Coś mi się jednak nie wydaje żeby Jupp miał cokolwiek to powiedzenia w tej materii co pokazuje też niestety, że nie nadaje się na trenera Bayernu. Nie ma na to cojones. Z innej beczki mi się marzy któryś z dwójki Lavezzi-Cavani. Goście są zajebiści ale patrząc na czerwoną gębę Uliego myślę, że Pizzaro to już ten szczyt, bomba transferowa
20.05.2012 21:08
Jeśli to prawda z tymi transferami to słów brakuje i tyle
20.05.2012 18:31
Niech się śmieją, ciekawe gdzie są ich drużyny bo chyba ich nie widziałem wczoraj na finale. Wracając do samego meczu nie mam zamiaru się rozwodzić nad tym jak to Bayern był zajebisty, jaka ta piłka niesprawiedliwa i kogo by tu usunąć z drużyny. Wygrywamy wszyscy, przegrywamy wszyscy. Smuci mnie natomiast fakt, że Heynckes pewnie zostanie na swoim stołku, bombą transferową będzie Pizzaro a Robben do końca kontraktu będzie już strzelał karne w najważniejszych momentach. To Bayern przegrał ten mecz a nie Chelsea go wygrała. Obawiałem się gry Tymoszczuka a na koniec się okazało, że był jednym z najlepszych na boisku. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Niestety nasza taktyka pozostaje niezmienna od trzech sezonów i nie ma się co dziwić, że co lepsza drużyna potrafi się pod nią ustawić. Nie bądźmy hipokrytami mówiąc, że nic się nie stało, że milion finałów przed nami i że BVB to tak naprawdę miało farta wygrywając i z nami cztery razy z rzędu i mistrza. Jestem kibicem i chce kibicować drużynie, która jest gotowa w trakcie meczu ewoluować i dostosowywać swoją grę do warunków jakie stawia przeciwnik. Wczoraj rwałem włosy z głowy patrząc jak szarpiemy lewym skrzydłem a jak się nie udaje to spróbujmy prawym. Tak się nie da Panowie. Gdzie jest środek, jakieś strzały z dystansu???. Co z tego, że mieliśmy 30 rzutów rożnych skoro gówno z tego było a Chelsea raz dośrodkowała i gol. Czemu Robben strzelał ponownie karnego skoro nie bardzo radzi sobie z presją w najważniejszych momentach?? Ktoś to ustala w ogóle u nas bo odnoszę wrażenie, że Robben bierze sobie piłkę i już nikt nie za bardzo chce z nim polemizować. Jakby się bali czy jak. Nie wiem, nie wiem. Sercem i głową ZAWSZE z Bayernem ale muszą być jakieś zmiany. Dwa sezony bez żadnego tytułu, zmiany są potrzebne od zaraz
20.05.2012 18:27
Nie wierzę w to co czytam. Poważnie. Że niby jakakolwiek krytyka świadczy o tym, że chujowy ze mnie kibic?????? Mam niby się ładnie uśmiechnąć, schować głowę między kolana, powiedzieć: super chłopaki, jutro będzie lepiej i wtedy uznacie, że mam prawo kibicować???????? No comments. Ja nie wywalam z drużyny Gomeza, Riberyego a już na pewno nie Robbena. Sądzę natomiast, że ktoś powinien wyciągać wnioski z faktu, że Robben ostatnio nie umie sobie poradzić z presją i to nie on powinien strzelać każdego karnego w meczu. Że napisałem: Robben zajebał nam mistrza i LM??? Tak napisałem, bo tak myślę. Chłopak jest cudowny w meczach z Fc Koln albo Fc Basel ale w wielkim meczu ustrzelił nam coś dwa sezony temu. Na tym konkretnym przypadku widać jaki wpływ na naszą grę ma Heynckes. Nie zmienił nic naszego stylu od czasu odejścia Van Gaala a dodatkowo jeszcze chyba nie ma nawet wpływu na to kto wykonuje jedenastki, co już jest żenujące dla trenera z takim doświadczeniem. Kończąc wywód: jak ktoś chce być liderem, a wygląda w każdym meczu na to, że Robben wręcz żąda od kolegów z drużyny takiego uznania to trzeba też umieć brać presję na siebie i być gotowym na krytykę. Idąc za tą myślą piszę z pełną odpowiedzialnością: Robben zajebał nam mistrza i LM
20.05.2012 08:37
Bayern zrobił wszystko żeby przegrać, to nie Chelsea wygrała LM tylko Bayern ją przegrał. Wiem, że mecz przegrywa zespół ale niestety odnoszę wrażenie, że nalana czerwienią twarz Hoenessa zawsze będzie na pierwszym miejscu stawiać własną kabzę niż dobro drużyny. Sorry ale tak to wygląda. Albo nie stawiamy na wychowanków, którzy potem odchodzą i robią furorę albo kupujemy takiego Rafinhe, którego nikt od dawna nie widział na boisku. Do tego trener, który nie ma pomysłu na grę tylko przerzucanie piłki z lewej na prawą i może duet Robbery coś z tym zrobi. Sorry ale taki styl do mnie nie przemawia i szczerze mówiąc cieszę się, że Anglicy wygrali LM. Kibicuję Bayernowi od lat ale tak frajerskiej drużyny jak ta z 2012 roku nie widziałem nigdy na oczy. Do tych co się pytają czego chcemy od Robbena: ano tego żeby tak samo jak się bardzo obraża, był tak bardzo liderem zespołu, którym notabene sam tak bardzo chce być. Zajebał nam i mistrzostwo i finał Panowie i Panie, tak prawda choć bardzo boli.
19.05.2012 23:59
Też bym widział Kroosa ze Świniakiem na środku z przodu Muller za Gomezem. Co do środka obrony to jednak mimo wszystko wolę Tymoszczuka niż nieogranego VB, pamiętam co robił z nim Milito w ostatnim finale a grał przecież regularnie. Poza tym Drogba to wyższa półka niż napastnik Interu. Lewa Contento, Rafinha jakoś mnie nie przekonuje a znając kłopoty Chelsea z zestawieniem obrony będzie pewnie otwarty mecz. Do takiej gry Contento lepiej pasuje niż Rafinha, co już zresztą nie raz pokazał, także w LM za czasów VG
27.04.2012 08:57
Też wierzę, że będzie mecz do końca. W końcu sytuacje są
25.04.2012 21:05
Modlę się o jutrzejszy mecz żeby Bayern dał radę. Modlę się żeby Ronaldo znowu pokazał nieskuteczność w ważnym meczu a Gomez miał farta jak zawsze. Modlę się żeby Pepe był Pepem i odwalił jakiś numer, za który wyleci z boiska a Marcelo skosił sędziego za co także dostanie bilet do domu. Modlę się i modlę... Ale mam świadomość, że historia nie stoi za nami. Dzisiejszy mecz to pokazał. Barcelona nie obroni tytułu bo tak jeszcze się nigdy nie zdarzyło, Mourinho pracujący w drugi sezon w jakimś klubie zdobywa trofeum (oby to było tylko mistrzostwo Hiszpanii) a finalista nigdy jeszcze nie zagrał na własnym stadionie w wielkim finale. Historia jest przeciwko nam Panowie więc módlcie się.. Ja się modlę..
24.04.2012 22:58
Jak patrzę na grę Ozila to sobie myślę jak Bayern mógł się tak sfrajerować nie interesując się tym graczem nawet na chwilę. 15 milionów euro, śmieszna kasa za takiego zawodnika
21.04.2012 21:34
Rychugda zgadzam się z Tobą całkowicie - mecz meczowi nierówny. Tylko, że ja nie oceniam osiągnięć Bayernu patrząc na jeden bądź dwa mecze tylko na cały sezon. Sorry stary ale nie wyjeżdżaj mi tutaj z ligą angielską bo chętnych na trofeum i o podobnym potencjale jest co najmniej pięć drużyn co sezon. Liga hiszpańska-kolejny śmieszny przykład. Od nie pamiętam ilu sezonów już przed rozpoczęciem kolejnego pytanie jest tylko czy Real czy Barca będzie mistrzem. Inne drużyny chcąc zaistnieć wiadomo, że stawiają na walkę w pucharach. Nie mówię, że olewają grę w lidze jakbyś zaraz napisał, że twierdzę ale mają na pewno trochę inne priorytety wiedząc, że z mistrza i tak nici. W Bundeslidze NIE MA drużyny o chociaż podobnym potencjale kadrowym i finansowym niż Bayern. Tylko są trenerzy, którzy potrafią ten potencjał wydobyć a są i tacy którzy go marnują. Jupp nie spełnił moich oczekiwań i mam prawo do swojego zdania. Od nowego trenera oczekiwałbym NOWYCH rozwiązań a prawda o naszych porażkach jest taka, że zawsze gramy tak samo. I albo Robben z Riberym mają super dzień i nawet podwajanie, potrajanie nie robi na nich wrażenia albo nie mają dnia i nie strzelamy nic remisując bądź przegrywając
16.04.2012 20:59
Nie przesadzałbym z tym miejscem Bayernu w Europie. Owszem jesteśmy w czołówce ale trzecia siła Europy nie remisuje z Mainz i nie przegrywa drugi raz z rzędu mistrza kraju. Mistrzostwo przegraliśmy fatalną grą ze słabeuszami a nie dwoma meczami z BVB, dla trzeciej siły w Europie jest to nie do pomyślenia. Kiedyś pisałem na tym forum, że za fatalną grę drużyny całkowitą winę ponosi trener, bo to on kształtuje w poszczególnych zawodnikach formę, nastawienie do gry i buduje jego pewność siebie. Za VG Bayern był twardy i arogancki jak on sam, nie liczył się z żadnym przeciwnikiem i grał do końca nawet przegrane mecze. Dzisiaj Bayern jest jak Heynckes-zagubiony, wahający się i bez charakteru wojownika
16.04.2012 16:02
Mam na myśli to, że są w czwórce LM, trudno się domyślić
14.04.2012 20:29
Każdy ma swoje zdanie. Ja szanuję Twoje Pecz01 mimo tego, że się z nim nie zgadzam. Dla mnie czwarta drużyna Europy powinna walczyć w KAŻDYM meczu o najwyższe cele ale co tam. Spotkamy się we wtorek i jak Bayern przepierdoli z Realem (co mam wielką wiarę się nie zdarzy) ciekawe co napiszesz. Do wtorku
14.04.2012 20:27
Pecz01 mówimy o piłkarzach wartych setki milinów euro grających w trzeciej najsilniejszej lidze świata. Sorry ale właśnie tego oczekuję, jak nie mają szans na mistrzostwo to przynajmniej chcę widzieć zakończenie sezonu w stylu jaki powinny to robić wielkie drużyny. Kurwa, za czasów Kahna to było nie do pomyślenia takie granie, a grali też co trzy dni
14.04.2012 20:20
Co Ty pierdolisz pecz01. Pewnie zaraz napiszesz, że tak grają żeby zmylić Mourinho. Kurwa, oprócz punktów liczy się też sposób w jaki się gra, nawet wiedząc, że z mistrza nici. To jest BAYERN do kurwy ciężkiej, nie polska liga, gdzie się dzieli siły na rozgrywki i wybiera w których mam ochotę się starać
14.04.2012 20:08
Ciężko, ciężko. Schematycznie kurwa na maksa gramy a dziadek tylko się czerwieni
14.04.2012 20:01
I po co dzieci się napinacie. Stary dziad rzeczywiście jest z dupy komentatorem ale Bayern na tą chwilę jest słaby i tyle. Ma gość rację
14.04.2012 19:59
Zgadzam się w zupełności z Jagerem. Trochę męczy oczy gra Bayernu ostatnio, tak jakby prócz skrzydeł nie wiedzieli jak grać. To, że grają rezerwowi nie jest żadnym argumentem-to Bayern do cholery. Jak tak będziemy grać z Realem to nie wróżę wielkiego powodzenia, gra środkiem nie istnieje
14.04.2012 19:13
Ja pierdolę, nie biadolcie dzieci. Sezon się jeszcze nie skończył a Wy już rozdajecie miejsca na podium. Mecz przegrany, gratulacje dla BVB, bo zasłużyli na wygraną i tyle. Za cztery mecze jak taka hierarchia miejscowa w tabeli się utrzyma, to trzeba będzie gratulować tym bardziej. Ja tam się cieszę, że pojawiła się w Bundeslidze druga taka siła jak Bayern i że sezon będzie emocjonujący do ostatniej kolejki. Lepsza postawa Borussi wymusi na naszych działaczach częstsze i lepsze transfery, nasz trener (kimkolwiek będzie) będzie zdawał sobie sprawę, że nie dadzą Bayernowi patery za samo przystąpienie do rozgrywek, jak było kiedyś a to z kolei wymusi lepsze przygotowanie i grę zespołu. Będzie silny zespół, będą sukcesy w Europie a może za kilka lat (patrząc na tempo rozwoju Bundesligi) będziemy oglądać finał LM BVB-Bayern. Co do wczorajszego meczu to po prostu się nasi nie przyłożyli za bardzo i za to mam do nich pretensje. Dopiero po stracie gola nacisnęli tak jak potrafią i od razu były efekty, gdyby Robben strzelił co zawsze strzela byłaby może i wygrana. Nie ma co płakać znowu i obarczać winą kogo popadnie, przegraliśmy bardzo ważny mecz ale przed nami następne. Nie teraz jest czas na rozliczanie Robbena, Heynckesa i zarządu tylko po zakończeniu sezonu. Tyle
12.04.2012 08:50
Miło się czyta ekspertów piłkarskich takich jak kolega Baniekmuniek, analiza zespołu Bayernu może budzić podziw i wrażenie, że autor wie i przemyślał to co pisze. Ja tylko, chyląc czoła nieskończonej potędze Realu i Barcelony, mam nadzieję, że nasi przestraszeni piłkarze średniej europejskiej klasy tacy jak Robben, Ribery, Neuer czy Gomez przemogą ogarniający ich coraz bardziej strach, chociaż wyjdą na boisko i przez pierwsze 30 minut meczu dotkną kilka razy piłkę. Potem oczywiście nie mam złudzeń, że strach prze rywalem będzie tak wielki, że Neuer sam wpakuje trzy razy piłkę do bramki przy wybijaniu a Robben, Gomez i Ribery poproszą Pana Pepe ze łzami w oczach o autograf i pokornie zejdą do szatni w połowie meczu, nie wychodząc już na drugą...
09.04.2012 22:10
Widzę, że nie tylko ja skusiłem się tego świątecznego wieczoru na mecz Realu z Valencią. Fakt Real zremisował i ma tylko już cztery punkty przewagi nad Barceloną ale Panowie te sytuacje, które mieli i w jaki sposób siedli na przecież nie słabej drużynie robi wrażenie. O ile o atak nie mamy się co martwić o tyle jak zamknę oczy i przypomnę sobie jak niepewnie (znowu) ostatnio gra nasza obrona to jednak boję się trochę siły ognia Realu i ich łatwości w dochodzeniu do sytuacji. Oczywiście całe siły za Bayernem ale półfinał wcale nie jest rozstrzygnięty, jak pisze tu butnie większość dzieci a statystyki i naszą historię potyczek z Realem można sobie w dupę włożyć. Boisko pokaże i wierzę, że na koniec będzie czerwone...
08.04.2012 23:28
Żółci jebli siate
07.04.2012 15:54
Cytat ze stronki Realu:))
2012.03.29, godz. 09:35, dilinger300
Powiem Wam szczerze ,że troche mam spinę o półfinał z Bayernem. Wolałbym żebyśmy zagrali z Milanem albo Chelseą . Ale to już nie możliwe...
Cóż? Trzeba się sprężyć i pokonać Bayern!
29.03.2012 10:19
Strasznie zmęczył mnie ten mecz, klepanina okrutna. Odniosłem wrażenie, że nasi nie za bardzo chcieli się męczyć a Ribery jakby zostawił formę w domu akurat na ten mecz. Ale nic to, wynik poszedł w świat i Mourinho przebrany za babcię sprzedającą wursty już zainstalował się w Monachium żeby rozłożyć nas na czynniki pierwsze. Real jak najbardziej jest do przejścia, jak prześledzę ich wyniki w tym sezonie to oprócz Barcelony nie mieli żadnego poważnego przeciwnika, więc to nie my się mamy czym martwić.
29.03.2012 08:55
Heh, myślałem że komentatorzy na N-ce chociaż starają się trzymać jakiś poziom ale jak wczoraj usłyszałem od kolesia: niemiecka pomoc w Realu to się drapałem w głowę i się zastanawiałem kogo Real kupił w ostatniej chwili. Dramat, jak koleś myśli, że Sahin to Niemiec to nie wiem za co kasę dostaje. Ale nie o tym. Myślę, że jak się zepną to może być wynik 1-3 dla naszych i wcale nie uważam tego za dziecinadę. Fakt, że nie umiemy za bardzo grać z przeciwnikiem, który łazi po swoim polu karnym całą drużyną ale przy maksymalnym skupieniu i nie zlekceważeniu przeciwnika (to uważam za klucz do zwycięstwa) powinniśmy dać radę
28.03.2012 08:42
Mi za to, oczywiście poza bramkami, zapadła w pamięć jedna sytuacja: oto do gry pod koniec meczu wchodzi Tymoszczuk i przy pierwszej próbie odbioru piłki ślizg jak na łyżwach i leży na murawie patrząc jak pięknie przeciwnik go omija. Klasyka..
18.03.2012 08:14
Prawda jest taka, że nie ma facet motywacji do grania w naszym teamie a trener po raz kolejny pokazuje jakim mistrzem motywacji jest. Nie potrafi dotrzeć do naszych zawodników i tyle. Jak wytłumaczyć fakt, że pomiędzy beznadziejnymi meczami w Bundeslidze Robben gra genialnie w meczu reprezentacji. Ano tak, że ma w takich meczach motywację, gra z kolegami, którzy wierzą w niego a trener nie przeszkadza mu w tym co robi na boisku. Widziały gały co brały przy kontraktowaniu Robbena, każdy wiedział jakiego typu to jest zawodnik bo od lat gra tak samo. Teraz biadolenie i fantastyczne odkrycia co poniektórych, że Robben to egoista w grze są po prostu śmieszne
06.03.2012 08:17
Ale z tego Heynckesa miękka pała. Poszli na rowery po ciężkim meczu i fali krytyki, ha ha ha dobre. Dobrze, że nie kupili każdemu po merolu dla poprawienia ciężkiego życia.. Ja pierdolę, z tego klubu się robi jakiś kabaret za rządów Juppa, za chwilę nawet Legia i Wisła nie będzie się bała Bayernu
04.03.2012 20:26
Jak ktoś pisze, że trener nic nie poradzi jak gra drużyna to chyba wczoraj z wrażenia po meczu spadł z kanapy i uszkodził sobie głowę. Co to za argument, że piłkarze zarabiają taaaaką kasę, że mają w dupie i nie chce im się grać bo tak czy inaczej na nowego merola będzie. A przepraszam to tylko w Bayernie, jedynym klubie na świecie są takie stawki za granie, a w całej Europie kolesie zapierdalają na treningach żeby na chleb zarobić?? Kurwa kto to pisze??? Trener ma NAJWIĘKSZE znaczenie jak gra drużyna. To on ich motywuje przed po, w trakcie meczu, on pokazuje jak mają się poruszać na boisku, on układa skład, taktykę, zmiany i wszystko inne. On decyduje o transferach, on negocjuje z zarządem budżet na nowych piłkarzy i on decyduje czy będą mu jacyś potrzebni czy nie. Tak to powinno wyglądać i we wszystkich największych klubach Europy tak to wygląda. To, że mamy trenera cipę, który cały mecz siedzi na ławce rezerwowych z czerwonym plackiem na twarzy i chyba nawet nie jest świadom, że razem z nim siedzą gracze, którzy się palą żeby wejść na boisko i dostać swoją szansę to już inna sprawa. Wiadomym było od początku, że Heynckes i zarząd to starzy kumple i że nasz strachliwy treneiro na pewno nie będzie osobą charyzmatyczną, która ponad wszystko ceni sobie wynik zespołu. Van Gaal był jaki był ale jedno mu trzeba oddać - miał swoją wizję i nie pozwalał nikomu się w nią wpierdalać z butami. Jak wyszło tak wyszło ale moim skromnym zdaniem trener to w zespole osoba, która powinna się wykazywać największą charyzmą, zdecydowaniem i pomysłem jak chce zrobić sukces. Jak tak patrzę z perspektywy czasu na ten okres z Heynckesem to sobie myślę jaki on tak naprawdę ma pomysł na naszą grę. System taktyczny ten sam, zawodnicy (oczywiście poza wzmocnieniami ale to logiczne) ci sami, schemat gry także cały czas ten sam (skrzydła i długo długo nic). Nie widać niczego nowego co zaproponowałby nasz nowy trener i to jest główny powód naszych wyników w tym sezonie
04.03.2012 09:12
Trener wzywa do gry zespołowej a miesza w składzie tak, że nie ma szansy zaistnieć coś takiego u nas. Jak linia obrony gra w miarę stabilnie i to tak z konieczności bo nasz najlepszy stoper, według trenera, ma kontuzję to z kolei ciągłe mieszanie defensywnymi. Jak Gustavo zagra dobry mecz to w nagrodę dostaję ładnego kopa w dupę i w następnym meczu siedzi na ławie. Po jaki chuj tak ciągle mieszać w głowie gościowi, który notabene jest milion razy lepszy niż Tymoszczuk. Budowanie pewności siebie zawodnika na najwyższym światowym poziomie, nie ma co. I wreszcie tam, gdzie roszad w trakcie meczu powinno być najwięcej jest kompletny zastój. Gramy ZAWSZE tym samym zestawieniem (niech nikt mi nie pisze, że Robben ostatnio siedział na ławce, bo jak widać było to chwilowe) i na ostatnie trzy, cztery minuty wpuszcza się gościa żeby trochę wspomógł linię ataku. Pewnie ma za zadanie od razu strzelić gola, bo jak nie to następny mecz będzie cały na ławce. A propos ławki, ładnie sobie na niej gniją Olic, Petersen, Usami. Ja rozumiem, że nie są to zawodnicy światowej klasy ale na szansę chyba zasługują. Nie pamiętam kiedy Petersen i Usami pojawił się ostatnio na boisku, a Olic zalicza udane 3-4 minuty w meczu. Trener się pogubił i tyle, nie ma pojęcia co ma robić. Z naszej gry wnioskuję także, że nie za bardzo wie jak dotrzeć do zawodników, bo grać takim składem tak do dupy to trzeba naprawdę się postarać
25.02.2012 10:47
"W najbliższym czasie oczekuję zwolnienia trenera" Ha ha, dobre. Na pewno cały Bayern drży przed żeby jak najszybciej spełnić Twoje oczekiwania
23.02.2012 08:28
Problemem może nie będzie wywalczenie awansu (choć coś nie za bardzo wierzę w to bezproblemowe granie u nas) ale co potem?? Śliźniemy się z jakimś Fc Basel (piszę jakimś, bo w stawce jeszcze oprócz Apoelu zostają same znane teamy) ale co potem?? Trafimy na Milan, Barcelonę i z taką grą będziemy się modlić żeby chociaż honorowego strzelić i z nie odpaść po blamażu. Nie podoba mi się ostatnio to całe zadowolenie z miernej gry Bayernu, mam na myśli, że już nawet po męczarniach z Kaiserslautern pisane było na tym forum jaki to dobry mecz zagraliśmy i że liczą się 3 punkty. To samo z Freiburgiem: szkoda straconych punktów ale nasz gra.... Nie ma żadnego ale, to jest Bayern a naprawdę kibicując już prawie dwie dekady temu klubowi nie pamiętam ich tak słabych
23.02.2012 08:25
Chyba w najbliższym czasie moje autorskie "Jupp Jupp hura" zrobi furorę wśród naszych kibiców:))
23.02.2012 08:13
Jupp jupp hura
18.02.2012 20:20
Kurwa, kolesie po 5 minutach się zorientowali za kogo wszedł Robben. Dramat..
18.02.2012 19:36
Jak na razie to my gramy jak ostatnia drużyna ligi...
18.02.2012 18:48
Robben wygląda jakby pod tą kurteczką trzymał giwerę i zaraz komuś łeb odstrzeli
18.02.2012 18:50
W sensie, że jest zajebisty w każdym meczu jakim zagra ale i tak 9 na 10 meczy gra Tymoszczuk zamiast niego
16.02.2012 23:07
Mnie za to nigdy nie przestanie zaskakiwać fenomen Breno. Tak myślę, że zarząd i trenerzy to za mocno powiedziane, że idioci ale coś nie tak pod kopułą jest na pewno. Przykład z Gustavo też to potwierdza. A wydatek miliona euro na taki klub jak Bayern to tak jak wydanie 2 zł dla przeciętnego mieszkańca naszego kraju na browara. Kto nie ryzykuje ten nie ma, taka prawda. Nie uważam Usamiego za genialny talent bo i trudno go za takiego uważać ale na szansę na pewno zasługuje. Gra w rezerwach na pewno nie wyzwala w nim takiej woli rywalizacji jak powinna i ogólnie myślę, że koleś ma w dupie takie granie
16.02.2012 23:02
Zdanie na końcu powalające: w końcu się przełamał. Zawsze jak wychodził na boisko grał dobrze i tyle, nie ma co tu przełamywać
14.02.2012 08:51
I wychodzi chociażby wczorajszy mecz z Kaiserslautern i świadomość chyba wszystkich, że gramy dalej bez pomysłu. Ktoś na tym forum napisał, że BVB ledwo wymęczyło remis z K's. Jezu, ludzie! Nie wiem gdzie po drodze i Bayern i kibice zgubili tą chęć wygrywania, konsekwencję w grze i są zadowoleni z przeciętnej gry naszej drużyny z drużyną z końca tabeli. Bo BVB się męczyło... Kurwa
12.02.2012 10:50
Widać po facjacie i sposobie bycia, że koleś nie da sobie w kaszę dmuchać i uważam, że na pewno jeśli nie w pierwszych meczach przyszłego sezonu to po kilku kolejkach zagości na stałe w wyjściowej jedenastce. Będzie walczył do upadłego o miejsce w składzie i raczej powinniśmy się zastanawiać czy np Robben nie pierdolnie focha (jak w meczu PN, widać było, że zaraz mu czacha wybuchnie) niż się martwić o Shagiriego. Oczywiście jego "duże" póki co w teorii umiejętności zweryfikuje Bundesliga, przy której liga szwajcarska wygląda jak gówno przy twarogu ale patrząc na to co gość gra w LM i gdzie jego drużyna jest też byłbym spokojny czy sobie poradzi. Cieszmy się zamiast kurwa narzekać cały czas, jakby go kupił jakiś inny klub byłby zaraz lament. Niektórych tutaj chyba nawet sranie na złoto by nie zadowoliło
10.02.2012 08:27
Widać po facjacie i sposobie bycia, że koleś nie da sobie w kaszę dmuchać i uważam, że na pewno jeśli nie w pierwszych meczach przyszłego sezonu to po kilku kolejkach zagości na stałe w wyjściowej jedenastce. Będzie walczył do upadłego o miejsce w składzie i raczej powinniśmy się zastanawiać czy np Robben nie pierdolnie focha (jak w meczu PN, widać było, że zaraz mu czacha wybuchnie) niż się martwić o Shagiriego. Oczywiście jego "duże" póki co w teorii umiejętności zweryfikuje Bundesliga, przy której liga szwajcarska wygląda jak gówno przy twarogu ale patrząc na to co gość gra w LM i gdzie jego drużyna jest też byłbym spokojny czy sobie poradzi. Cieszmy się zamiast kurwa narzekać cały czas, jakby go kupił jakiś inny klub byłby zaraz lament. Niektórych tutaj chyba nawet sranie na złoto by nie zadowoliło
10.02.2012 08:26
Pewnie, że będzie płacz. Kolejny młody nie ma co szukać w Bayernie bo zwyczajnie mają w dupie stawianie na takich. Trochę mnie irytuje to co się dzieje ostatnio w naszym klubie ale cóż - Nerlinger i spółka wiedzą lepiej. Będę się śmiał jak japoniec wyląduję w którymś z klubów europejskich (niewykluczone, że w niemieckim) i grając przeciwko nam pierdolnie bramę albo dwie. Nie kumam tego, bo jeszcze na początku sezonu gra była poukładana wszyscy byli w formie więc zrozumiałe było, że nie ma po co szukać nowych rozwiązań. Dzisiaj wygląda to trochę inaczej i Usami mógłby spokojnie dostać kilkanaście minut w meczu za grającego kompletny piach Mullera. No comments
02.02.2012 11:27
No stary jak uważasz, że kwota 10 mln euro dla takiego klubu jak Bayern to transferowe szaleństwo to nie mam pytań...
28.01.2012 12:41
Postaram się :)
27.01.2012 15:10
Coś się ostatnio pojebało w tym naszym klubie. Kiedyś nie było tych wszystkich plotek transferowych, człowiek nieświadomy odpalał komputer i BUM-zaskoczenie bo zajebisty transfer dochodził do skutku. Dzisiaj to jest jakaś masakra, okazuje się, że Bayern wyraża zainteresowanie połową grajków w Europie i BUM-nie przychodzi nikt a kolejny dobry zawodnik jest kontraktowany przez inne kluby. Co się kurwa dzieje?? To granie na nerwach prawdziwym kibicom robi się mało śmieszne
27.01.2012 13:00
Niech dziadek nie pierdoli. Błąd popełnił i owszem ale mieli jeszcze 75 min żeby gola strzelić i sprawy by nie było. Każdy bramkarz popełnia błędy ale jak obrona jest do dupy to i bramkarz niepewnie gra
22.01.2012 20:08
Kroos na skrzydle? Ciekawe..
20.01.2012 10:27
@szajbinho
Dokładnie
18.01.2012 15:55
Dziwne te wszystkie komentarze jakieś. Jestem z Bayernem już długo i dla mnie akurat gra Polaka w tym klubie byłaby powodem do dumy. Nie rozumiem jak można pisać takie pętackie komentarze i atakować kolesia, który jako jedyny polski zawodnik od kilkudziesięciu lat ma szansę znaczyć coś w europejskim futbolu. Zamiast się cieszyć to jeden baran z drugim piszą tu o jakichś sezonowcach, Borku i Kucharskim. Jebać ich wszystkich!! Albo jesteście z drużyną albo zajmujecie się obgadywaniem każdej najmniejszej ploteczki malując paznokcie jak jakieś pizdy. Historia także pokazuje, że siedzenie na ławce Bayernu to też jest szansa na rozwój, zwłaszcza w tak młodym wieku. Poza tym chyba wszyscy zapomnieli, że w zeszłym sezonie też Lewandowski grał ogony a jakoś kilka ładnych bramek strzelił. A samo siedzenie podziałało na niego motywująco i teraz jest w tym miejscu jakim jest. Też podejrzewam, że ten news to zwykła plotka ale jak jakiś Polak miałby zagrać kiedykolwiek dla Bayernu i sobie z poradzić to na pewno jest nim Lewandowski
18.01.2012 15:39
Elementarz piłkarski-dobre. A gdzie ten elementarz można przeczytać, bo jeśli dajesz za przykład POLSKĄ myśl szkoleniową to sam z siebie robisz idiotę. W dzisiejszym futbolu, światowym futbolu (nie mylić z Polską) nie ma czegoś takiego jak elementarz piłkarski w takim rozumieniu jak Roben12 próbuje tutaj przedstawić. Oczywiście, że są podstawowe zasady taktyczne i indywidualne, kanony postępowania jakimi musi się kierować zawodnik na poszczególnej pozycji i to jest prawda. Ale prawdą także jest, że każda drużyna ustawia sobie taktykę i wyznacza indywidualne zadania poszczególnym zawodnikom tak, żeby całość grała ze sobą. Jak próbujesz udowodnić, że Lahm gra piach bo się nie włącza do ofensywy a np taki Alvez jest lepszy bo wykona kilka rajdów z piłką do przodu to naprawdę nie wiem jak można siebie określać mianem eksperta i zarzucać innym brak znajomości elementarza piłkarskiego. Barcelona ma na środku dwóch zajebistych obrońców, podstawowych zawodników jedenastki Hiszpanii i taki Alvez może sobie pozwolić na rajdy z piłą do przodu bo jest pewny, że ma z tyłu asekurację. Zwłaszcza, że jak ktoś słusznie zauważył pobiega sobie chłopak do przodu a już wracać nie za bardzo mu się uśmiecha a mimo to Barcelona traci mało goli. Maicon? Środek obrony Lucio, którego uważano za najlepszego środkowego obrońcę świata za czasów Mourinho. Syp dalej przykładami stary. W Bayernie, gdzie środek co chwilę się zmienia, obrońcy mimo swoich naprawdę niezłych umiejętności nie mają szans zgrać się ze sobą przez dłuższy czas takich możliwości jak Alvez czy Maicon nie ma.
14.01.2012 16:02
Dla mnie mądra decyzja. Szacunek się należy gościowi zwłaszcza, że nie połasił się na większe pieniądze w innej lidze i został w Niemczech. Historia pokazuje, że w Bayernie mają różne podejście jeżeli chodzi o młode talenty, nawet takie, które są w formie i strzelają kupę goli. Robben, Ribery nie do ruszenia a jest jeszcze Muller i Kroos, których trzeba gdzieś "wcisnąć". Liczenie na to, że któryś złapie kontuzję i będzie wtedy miejsce w składzie a manie do wyboru granie w pierwszym składzie dobrego teamu - decyzja chyba oczywista. Osobiście mi szkoda, że nie gra u nas
09.01.2012 15:47
W sumie nie ma co się napinać bo zaraz wybuchnie dyskusja do późnej nocy. Widać, że gość wlazł tylko po to żeby burzyć. Zlać go żółtym moczem (zbieżność kolorów nieprzypadkowa)
16.12.2011 15:05
@BVBVB
Ustawiony to jesteś ty na końcu z całym tym żółtym motłochem jaki reprezentujesz. Żal dupę ściska, że wielka Borussia nawet w LE nie gra, śmiać się chce. Najsłabszy mistrz Niemiec od 10 lat
16.12.2011 14:59
Szajbinho - opisuję swoje odczucia z oglądanego wczoraj meczu. Jak napisał kolega Rizzitelli jakby się tak dobrze przyglądnąć to tych doświadczonych graczy jest więcej niż tych młodzików bez doświadczenia. Spójrz na wczorajszy skład i wymień mi tych ludzi bez ogrania. Lewandowski, Piszczek, Błaszczykowski, Barrios, Kehl, Da Silva, Hummels, Goetze, Weidenfeller... No proszę Cię. Większość reprezentanci swoich krajów więc znają smak meczów o stawkę, plus poprzedni sezon i gra w LE. Ja nie twierdzę, że mieli rozjechać swoich rywali w grupie, nie stracić bramki i wyjść z pierwszego miejsca. Ale mają na tyle potencjału, dobrych grajków, DOŚWIADCZENIA i chyba wszyscy zapomnieli, że w prawie niezmienionym składzie grają od zeszłego mistrzowskiego sezonu (wiem wiem Sahin ale bez przesady). W świetle tych wszystkich faktów 4 punkty i nie zakwalifikowanie się nawet do LE to blamaż i kompromitacja. A wczorajszy mecz każdy oceni po swojemu. Ja widziałem wczoraj dwie szybko strzelone bramy, głupio straconą jedną, złe zmiany Kloppa w drugiej połowie i brak zaciętości oraz ducha walki żeby chociaż odpaść z honorem
07.12.2011 13:18
Stary... Jak czytam takie argumenty jakie przytacza el Szajbinho to mi się płakać chce. Borussia nie ma doświadczenia w pucharach, młodzi gracze, ble ble ble. Stary większość z tych graczy ma na Euro po złoto jechać, ciekawe jak wtedy będą grać.. Ewidentnie widać, że nie przyłożyli się do ani jednego meczu w tej edycji LM i tyle. Wczoraj jak patrzyłem na szczerzącego się Kloppa po każdej straconej bramce to sobie myślałem jaki to z niego najlepszy trener w Bundeslidze. Zupełnie anonimowe drużyny jak Lille i Pilzno chociażby ugrały więcej z lepszymi rywalami niż BVB. WSTYD!! Tam rzeczywiście doświadczenie aż wylewa się z tych drużyn. Podeszli do każdego meczu jakby walczyli o życie i mają przynajmniej jakieś punktowe efekty tego. Mistrz Niemiec, który nie wykorzystując dwóch sytuacji zapada się w sobie, oddaje grę przeciwnikowi i daje sobie strzelić 3 gole odpadając z ostatniego miejsca. No comments. Panowie nie pierdolcie tu o braku doświadczenia bo jak drużynie zależy to gra właśnie tak jak BVB przez pierwsze 30 minut a nie po jednym gongu ucieka w narożnik i się broni.
07.12.2011 09:54
Jak czytam takie śmieszne komentarze jak ten @Kriegsmarine to płakać mi się chce. Dobrze, że po pierwszym przegranym meczu w sezonie nie obwieściłeś końca Bayernu i spadku do 3 ligi. Dramat. Każdy klub ma słabsze okresy w sezonie i tak było, jest i będzie. Wyszliśmy z zajebiście ciężkiej grupy w LM na pierwszym miejscu, straty do lidera praktycznie nie ma bo co to jest 1 punkt a niektórzy już wieszają psy na trenerze, zawodnikach i reszcie świata. Barcelona też przegrała w ten weekend a oprócz Realu sami kelnerzy tam grają i przed sezonem jedyną niewiadomą jest tylko miejsce 1 i 2 i jakoś nikt dramatu tam nie robi i nie wieszczy od razu końca świata. Opanuj się chłopcze bo widać, że z prawdziwym kibicowaniem i oddaniem dla klubu masz niewiele wspólnego
28.11.2011 09:46
Napinacie się wszyscy jak małe dzieci. Mecz pokaże kto jet lepszą drużyną i tyle. Na marginesie to ja osobiście nie porównywałbym obydwóch napastników, bo prezentują zupełnie inne style gry. Gomez jest trochę drewniany (i każdy z Was bez napinki to przyzna) ale technika nie jest mu aż tak potrzebna jak siła fizyczna, szybkość i umiejętność znalezienia się w polu karnym. Lewandowski ma lepszą technikę (niewiele ale ma i też bez napinki powinniście to przyznać) ale tak jak w reprezentacji tak i w Borussi często musi się cofać po piłkę, wręcz rozgrywać ją czasem w środku pola. Zarówno Gomez jak i Lewandowski rozwijają swoje umiejętności tak jak im jest to potrzebne w meczu i tak aby dopasować swoją grę do taktyki zespołu. Nie mam co się kłócić kto jest bardziej utalentowany albo ile osiągnie jak będzie miał wiek tamtego - obydwoje są w tej chwili bezcenni dla swoich drużyn. Gomez to TYPOWA dziewiątka, Lewandowski nie.
15.11.2011 09:22
Ciekawe kiedy miał mieć to wejście smoka jak grał ledwo 20 minut. Nie rozumiem trochę podejścia zarządu, bo widać właśnie po tych 20 minutach, które zagrał, że koleś jest dobry i na pewno byłby wzmocnieniem drużyny. Oczywiście nie teraz ale opcja zakupu i wypożyczenia do innej drużyny żeby się ogrywał byłaby najlepsza. Obym się mylił ale coś czuję, że będzie jak z Hummelsem, w Bayernie go nikt nie widział a poszedł gdzie indziej, gdzie na niego stawiali i proszę..
24.10.2011 15:43
@Darth Smd
Mądrze powiedziane. Ja dorzucę jeszcze od siebie, że jakby Ribery poszedł do innego teamu i tam by odbudował formę większość rzucających na niego obelgi dzisiaj nagle by zatęsknili i zapomnieli o całym cyrku z przejściem.
Który to cyrk sądzę, że w niewielkim procencie jest zasługą Ribery a w 90% media po prostu nie miały nic na tapecie to się wzięły za "sensacyjne" doniesienia
26.09.2011 14:34
Bundesliga jest prowadzona profesjonalnie, nie ma długów, stawia na swoich wychowanków. Kluby są bez większych długów. Kwestią czasu jest kiedy wyprzedzi śmieszną ligę najemników (angielską), gdzie rodzimych grajków jest jak na lekarstwo i ligę dwóch potęg (hiszpańską), gdzie od dekady są dwie drużyny i długo długo nic. Uli trochę przesadził ze stanem ligi na dzień dzisiejszy ale jeszcze kilka sezonów i zgadzam się, że przy tym tempie rozwoju Bundesligi możliwa jest zamiana miejsc na podium najleprzych lig świata
21.09.2011 08:36
„Naszym celem jest gra w 1/8 finałów Ligi Mistrzów. Dlatego jutro musimy zagrać zdecydowanie i skoncentrowanie” – powiedział Karl-Heinz Rummenigge przed wylotem do Walencji. Rozwalają mnie takie wypowiedzi. Ambitne plany nie ma co
14.09.2011 12:00
@wujek
Po 1 zawsze staram się najpierw obiektywnie czytać wszystkie opinie i jestem daleki do obrażania innych. Dopiero jak się czyta raz po raz bzdury takich kolesi jak ty człowiek traci cierpliwość i daje się ponieść nerwom. Za co oczywiście wybacz stary
Po 2 nie rozumiem jak można wiecznie narzekać na gościa, który strzela bramki. Gomez jest napastnikiem i jest rozliczany ze strzelania bramek a to, że strzela je głową, ręką, dupą czy na pustą bramkę ma drugorzędne znaczenie. Mi raczej się wydaje iż jesteś po prostu jednym z tych "polaczków", którzy nawet jak wygrają w totka 10 baniek to i tak będą niezadowoleni bo nie 20. Narzekać każdy potrafi stary, docenić jeden na tysiąc. Tyle
28.08.2011 17:43
Ten @wujek to jakiś baran jest, zawsze znajdzie się pajac co mu nic nie pasuje
28.08.2011 11:44
Różnica między nami a Niemcami jest taka, że tam ktoś i owszem przyjechał z mamusią i tatusiem dajmy na to z Turcji ale wyszkolił go niemiecki trener, niemiecki klub i niemiecki system szkolenia. Więc nie pierdolcie tutaj i nie porównujcie śmiesznej Wisły z piłkarzami za pięć złotych z reprezentacją Niemiec
24.08.2011 08:37
HAHAHAHAHA. Jebana Wisła z armią Polaków. Brawo Bayern
23.08.2011 22:46
Ja pierdole Wisła strzeliła..
23.08.2011 22:19
Nie jestem złośliwy i nie chcę być ale nawet armia z zagranicy nie pomoże nam się dostać do LM...
23.08.2011 22:08
On musi sieknąć pierwszą bramę, najlepiej jakąś fartowną z trudnej pozycji. Potem sieka jak szalony
23.08.2011 20:59
KUUUUUUUUUUURWAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Gomez 1-0
23.08.2011 20:57
Kurwa
23.08.2011 20:55
Boateng na pozycji Rafinhi
Środek VB i Badstoper
23.08.2011 20:50
Rafinha nie gra
23.08.2011 20:48
@Darth Smd
I tu się zgodzę niestety. Albo polscy piłkarze albo LM. Pytanie tylko ile będziemy się jeszcze zadowalać takim obrotem sprawy zanim się to zmieni. Pytanie retoryczne ale nurtujące
23.08.2011 15:31
A ja podzielam zdanie @Grzesiek82. Jaka to niby polska drużyna jak w jedenastce gra dwóch Polaków? I co mnie ma obchodzić Real, Arsenal gdzie polityka transferowa świadczy tylko o tym, że widocznie zbyt mało mają wychowanków swojej narodowości albo piłkarze z tych krajów są za słabi na te kluby. Tu jest chyba strona Bayernu i chciałbym delikatnie przypomnieć, że trzon drużyny, kadra trenerska i sztab jest z rodzimego kraju. Czyli można ale jak ktoś chce iść na łatwiznę i wywalać wielkie pieniądze zadłużając klub po czubki trybun-no to to jest rzeczywiście dobra polityka prowadzenia klubu. Gratulacje jak ktoś tak myśli
23.08.2011 15:00
Też mnie irytują te ich ciągłe kontuzje. Nie ma ŻADNEJ drużyny z topu europejskiego tak często mającej problemy z kontuzjami swoich największych gwiazd. To jest masakra jakaś. Nikt nie ujmuje zasług ani Robbenowi ani Ribery ale trzymać za taką kasę wiecznie kontuzjowanych zawodników to jest po prostu bez sensu.
19.08.2011 11:00
Mam nadzieję, że nie dożyję dnia w którym porażki Bayernu będziemy sobie tłumaczyć pomyłkami sędziów. Jedna czy dwie niesprawiedliwe decyzje ale my powinniśmy strzelać po 3-4 bramy w meczu z taką siłą ognia. To podejście do pomyłek sędziowskich i tłumaczenie nimi naszych porażek zbyt bardzo przypomina mi nasze podwórko
13.08.2011 16:28
Schweini zaczyna grać jak Klose. Jakoś w meczy z Brazylią naprawdę dawał radę a tutaj albo mu się nie chce albo nie ma motywacji
13.08.2011 16:23
Jesteśmy słabi... Niestety
13.08.2011 16:22
Nsport pokaże Bayern
13.08.2011 16:21
@Beckenbauer
" natomiast Schweini nie wiem po co jest xd."
Zaraz Cie tu zmiotą za to zdanie stary chociaż podzielam Twoje zdanie w 100% po tym co oglądam ostatnio
10.08.2011 13:58
Nie no stary lepiej żeby dalej na obronie stał VB z Badstuberem na zmianę. Elegancka koncepcja
10.08.2011 12:55
Dla mnie Santana ma same zalety. Jest dobry w obronie, prawie zawsze dochodzi do główek w ofensywie a poza tym siedzi na ławie więc pewnie jest tani do wyciągnięcia. I co ma mnie obchodzić, że gra w Borussi, jak jest spoko grajek i się nadaje na środek obrony. Obejrzałem wszystkie mecze Borussi w zeszłym sezonie i za każdym razem czy wchodził z ławy czy grał od początku meczu był jednym z najlepszych na boisku
10.08.2011 11:41
A ja nie wiem czemu w tych wszystkich rozważaniach na temat środka obrony NIGDY nikt nie wziął pod uwagę Santany z BVB. Dla mnie koleś jest zajebisty i to nie tylko w defensywie ale przy stałych fragmentach prawie każda głowa jego
09.08.2011 22:09