DieRoten.pl

Komentarze

Komentarze użytkownika: lybbard Strona 2

Problem z Hummelsem i Boatengiem w Bayernie jest taki sam jak z Robbenem i Riberym. Jeśli regularnie nie grasz, bo połowę sezonu spędzasz w gabinetach lekarskich, to nie ma siły, nie będziesz prezentował najwyższej dyspozycji, która jest koniecznością w klubach z ambicjami sięgającymi finału LM. Gdyby byli zdrowi i w pełni sił, to nigdy bym się ich nie ozbywał, ale tak nie jest. Bayern w ostatniej dekadzie przestał zwracać uwagę na podatność na kontuzje kandydatów do gry w Monachium i ciągle za to płaci. Czas się pożegnać przynajmniej z jednym z nich. Ciężko mi sobie wyobrazić odejście obu, poniewaź to wiązałoby się prawdopodobnie z wydaniem 150-160 mln euro tylko na obrońców (Hernandez, de Licht czy jak im tam), a w kolejce czeka Havertz i jakiś skrzydłowy.

26.12.2018 19:43

Pytanie powinno być nieco inaczej postawione... czy chciałbyś, aby w tym sezonie na skrzydle w Bayernie grał Jadon Sancho czy Leroy Sane, a nie Robben czy Ribery? Sancho miał na stole ofertę z Monachium, ale chciał grać, a nie siedzieć na ławie i wybrał Dortmund. Podobnie było z Sane. Ilu takich zawodników przeszło nam koło nosa w trakcie ostatnich 3-4 sezonów? Nie wiem, ale wiem, że miejsce pomników i eksponatów historycznych jest w muzeum. Rozmowa na temat przydatności Robbery w Monachium powinna się zaczynać od przejrzenia listy kontuzji i zestawienia liczby meczów opuszczonych w ich efekcie w kolejnych sezonach.

23.12.2018 15:17

Mecz został wygrany w dobrym stylu. Nie olśniewaliśmy, ale jeśli ktoś oczekiwał po kryzysie gwałtownej poprawy, to niewiele w piłce widział. Cuda to w kościele. Bardzo dobry występ zaliczyli Sule, Alaba, Thiago i oczywiście Ribery. Francuz zaliczył pierwszy taki mecz w sezonie. Poza bramkami wreszcie nie tracił piłek jak junior, wreszcie nadążał za rywalami, a atakując nie dawał się dogonić i dostrzegał partnerów w polu karnym. Na miejscu Uliego nie rozpędzałbym się jednak z przedłużaniem kontraktu. Jeden mecz mistrzostwa nie czyni, a większość komentujących zapomina, iż nasza gwiazda ma już 35 lat i przez kilkanaście spotkań stanowiła osłabienie, a nie wzmocnienie na skrzydle. Tak na marginesie boisko we Frankfurcie było fatalne i przyczyniło się do dzisiejszych urazów. Coraz więcej korzysta na grze w Bayernie Sule. Z meczu na mecz popełnia mniej błędów i sprawniej kieruje defensywą całego zespołu. Dziś uratował nas na samym początku, bo przy pierwszej bramce dla Eintrachtu zwycięstwo odjechałoby bardzo daleko.

22.12.2018 22:14

"To nie było zamierzone", czyli w zasadzie nic się nie stało? Może federacji wystarczy, że Bellarabi przeprosił? Bardzo mi się podoba pomysł, aby zawodnicy przy takich brutalnych faulach pauzowali tyle ile będzie trwać kontuzja poszkodowanego.

16.09.2018 12:36

Patrząc na wczorajszy mecz można zauważyć dwa problemy. Pierwszy to styl prowadzenia spotkań przez arbitrów, który promuje grę ambitną, czytaj zmagania rzeźników. W efekcie większość meczów Bayernu zamienia się w konkurs kto pierwszy wjedzie wślizgiem w nogi Monachijczyka. Dopóki federacja będzie promować tego typu styl, dopóty drużyny techniczne i ofensywne zdziesiątkowane po kilku miesiącach nie mają szans na sukces w Europie. Real czy Barcelona mają w La Liga parasol ochronny w postaci arbitrów pilnujących, aby największe gwiazdy cieszyły swoimi występami publiczność, a w Niemczech chroni się piłkarskich neandertalczyków łamiących kości w imię wyrównywania szans na zwycięstwo. W tym sezonie już w pierwszym meczu Hoffenheim bezkarnie grało w kości i kolejne drużyny idą tym tropem. Lepiej jak widać nie będzie. Tyle się pisze o monachijskich szklankach na skrzydłach, ale zwracam uwagę, iż dwukrotnie szanse Bayernu w półfinale LM zostały zminimalizowane przez bramkarza BVB bezkarnie kasującego Lewandowskiego. Tego samego, który praktycznie nie ma kontuzji... chyba że ktoś np. połamie mu kości policzkowe (nawet nie odgwizdano faulu). Drugi problem to faktycznie duża liczba graczy podatnych na kontuzje. Boateng, Hummels, Ribbery, Robben, Thiago, Gnabry, Coman… tak się nie da zbudować silnego i stabilnego zespołu. Jeśli ktoś regularnie wypada z gry na kilka miesięcy, to nie może być filarem zespołu, wokół którego tworzy się drużyna na miarę finału LM.

16.09.2018 10:20

@ryko

Co ma do rzeczy co się z tą drużyną stało. To problem Watzke dlaczego podpisywał kontrakty z idiotycznymi klauzulami i godził się na odejścia Lewego z Dembele. Najważniejsze jest to, że udało się ją spokojnie zebrać za przysłowiowe grosze i o mało co nie sprzątnęli nam sprzed nosa LM. Teraz Borussia od kilku lat wydaje na transfery znacznie większe pieniądze, niestety z marnym skutkiem. Nie mówię, że dużych pieniędzy nie warto inwestować, ale ogromną sztuką jest robić to mądrze. Bayern się tego uczył bardzo długo.

15.08.2018 20:28

Niko Kovac: "Nie będę robił żadnych przeszkód Rudemu jeżeli zdecyduje się od nas odejść. Sebastian chce grać więcej i to absolutnie normalne, Jeżeli on zechce odejść z klub, to ja nie będę rzucał mu kamieni pod nogi"

15.08.2018 20:17

Brać byle dziś, a do kadry dołączyć juniora. Gorzej nie będzie, zaś z czasem może się to mocno opłacić.

15.08.2018 18:02

Co do konieczności wydawania wielkich pieniędzy przez kluby Bundesligi, to nieśmiało przypomnę, że BVB ostatnio miała swój najlepszy okres dzięki ściąganiu do siebie piekielnie zdolnych młodych talentów. Poza tym Boatenga bym sprzedał, bo nazwisko nie gra, szczególnie gdy jest w gabinecie lekarskim. Jeśli ktoś podliczy ilość spotkań opuszczonych przez Jerome`a, to wyjdzie na to, iż niestety mamy w składzie drogiego rekonwalescenta.

15.08.2018 18:00

Historycznie nie jest tak źle, bo Owen Hergreaves przyszedł do nas z Kanady, gdzie się urodził. Dzięki niemuwygraliśmy LM w 2001r. Tak ku pamięci.

23.07.2018 00:10

"sędziowie w hiszpanii są upośledzeni, ile baboli"

Zgadzam się. Problem w tym, że marzyłbym o takich sędziach w półfinale LM, bo mylą się w dwie strony. Patrzeć na Real po przewale w pucharach, to ciężkie doświadczenie.

06.05.2018 23:07

Arjen albo Frank muszą się z nami pożegnać. Od 3 lat czas na wymianę skrzydłowych. Arjen ma obecnie więcej problemów z grą 1 na 1. Nie pamiętam kiedy ostatnio minął kogokolwiek swoim zwodem . Zaczyna się zastanawiać, zwalniać... Oby klub wreszcie sprowadził skrzydłowego z odpowiednią jakością i znacznie większym zdrowiem.

06.05.2018 23:03

Nie odejdzie, bo w Bayern podpisuje umowy bez żadnych klauzul odejścia i najzwyczajniej w świecie nie opłaca się mu sprzedawać Lewego gdziekolwiek indziej. Na rynku typowych środkowych napastników gwarantujących około 40 bramek w sezonie nie ma wielu, zaś ich cena jest horrendalnie wysoka i nigdy nie zostanie pokryta z zysków ze sprzedaży Polaka. Znacznie lepiej mieć Roberta w składzie na co najmniej 3 kolejne lata.

18.02.2018 21:17

Ja z kolei absolutnie tego nie jestem pewien. Jakby się nad tą wypowiedzią pochylić, to Timo sygnalizuje, że pójdzie do klubu, który zapłaci za niego odpowiednio duże pieniądze. W Niemczech stać na to tylko Bayern, zaś poza nimi wchodzą w grę Real, Barca i kluby angielskie. Tylko tyle...

18.02.2018 21:12

Każdy zdanie na temat naszych skrzydłowych ma własne, ale coraz większe problemy w dotarciu do finału LM, to fakt, z którym nie ma się co kopać. Bayern od dawna opierał swoją grę na skrzydłach i po 2013 roku coraz słabiej to wyglądało. Czasu się nie oszuka, a Frank i Arjen mają swoje lata. Nie znam klubu z europejskiego topu, który miałby równie wiekowych skrzydłowych i nie był w stanie przez tak długi okres czasu zapewnić im zmienników na odpowiednio wysokim poziomie. Moim zdaniem fakt, iż Lewy nie gromadzi seryjnie tytułów króla strzelców, to także, w dużym stopniu, kwestia problemu na bokach pomocy. Dla mnie żaden piłkarz nie jest większy od Bayernu i kadrę klubu nie powinno się budować patrząc ciągle na zasługi. Nabijanie sobie statystyk w przeżywającej kryzys Bundeslidze (patrz LM i puchar UEFA) zakłamuje rzeczywistość. Szczerze mówiąc nawet wakacyjne granie w starannie rozstawionej fazie grupowej LM niewiele pokazuje. Prawdziwym testem jest faza pucharowa, a tu konia z rzędem temu kto przypomni mi dobre występy z liczącym się przeciwnikiem Francuza i Holendra. Kiedyś rozszarpywali nawet Real i Barcelonę, ale to było i minęło. Tak na marginesie... kto poza Lewym i Mullerem miałby mieć lepsze liczby, skoro to oni głownie występują na skrzydłach, a środkiem pomocy nigdy nie graliśmy przesadnie ofensywnie (pełnił on raczej rolę regulatora tempa gry). Być może dopiero po przyjściu Jamesa ulegnie to zmianie. To kto miał zaliczać te bramki i asysty? Obrońcy czy bramkarz?

Jeśli ktoś nie widzi potrzeby naturalnej wymiany w składzie, to żyje pięknymi, ale jednak wspomnieniami. Warto się zastanowić, w którym miejscu byłby dziś Coman, gdyby otrzymał szansę regularnego występowania w pierwszym składzie. Nie jestem wielkim fanem jego talentu, ale takie wchodzenie na boisko raz na jakiś czas nie pozwala mu się normalnie rozwijać. W powietrzu wisi też pytanie ilu zdolnych skrzydłowych nie chciało do nas przyjść zdając sobie sprawę z abonamentu na grę Robbery. To jest prawdziwa cena skrajnie sentymentalnej polityki naszego klubu, przynajmniej na tej pozycji. Nie będę się już rozwodził o problemach z kontuzjami, bo gdybyśmy podliczyli liczbę dni spędzonych przez Franka i Arjena na chorobowym podczas ostatnich 4 sezonów, to niektórzy by się może zastanowili nad statystykami i faktami.

Podobnie jak kilka osób piszących wcześniej komentarze mam wrażenie, że teraz zarząd zastanawia się którego ze etatowych skrzydłowych zostawić jeszcze na jeden sezon, a z którym powoli się żegnać. Gdyby miał wybierać, to chyba także, biorąc pod uwagę kwestie zdrowotne, postawiłbym na Arjena. Jeśli tego nie zrobimy to pobijemy rekord, jaki ciężko będzie kiedykolwiek pobić poważnej drużynie. Będziemy jedynym z dwoma 40-letnimi skrzydłowymi w pierwszym składzie :)

18.02.2018 20:55

@Goblin23
Hmmm... przyzwoite liczby jeszcze ma, ale twierdzę, że zaczyna się zjazd formy. Swoją drogą patrząc na wyniki pozostałych drużyn z Bundesligi w pucharach, ciężko oczekiwać, aby takich liczb nie było. Przy takiej dominacji i taktyce ciągle opartej na skrzydłach, to naturalne. Dawno już nie widziałem zwodu Holendra zakończonego bramką i ciężko o to będzie w LM. W ostatnich meczach mocno się męczymy i mamy sporo szczęścia kończąc je zwycięstwami. To efekt między innymi braku silnych skrzydeł, które rozerwałyby lub choćby rozciągnęły statyczną obronę przeciwnika.

18.02.2018 12:38

Patrząc na ostatnie mecze Arjena trzeba niestety zauważyć, iż już teraz nie gra on na najwyższym poziomie. Mnie nie interesuje Holender odklepujący przez 80 minut w meczu piłkę do tyłu, nie szukający pojedynków 1 na 1, nie wykorzystujący szybkości i techniki, których skrzydłowy powinien mieć aż nadto. Jeden zryw na koniec meczu, po którym podyktowano rzut karny to zdecydowanie zbyt mało. Miejsce pomników jest w muzeum lub przed stadionem... z całym szacunkiem. Wczoraj w wyniku rotacji występowało wiele problemów w grze, ale bezradność dwóch 34-35-letnich skrzydłowych wspieranych przez dwóch, nie przez przypadek rezerwowych, obrońców aż bolała.

18.02.2018 11:20

Jak to zwykle ostatnio u Juppa bywa, w wyniku wariackiej rotacji, podczas oglądania meczy oczy krwawiły. Zawodnikom po raz kolejny brakowało automatyzmów i pewności siebie, czemu trudno się dziwić. Rudy w Hoffenheim grał zupełnie inaczej, ale... grał tam regularnie, zaś u nas od święta. Mam nadzieję, że w marcu stopniowo skład się ustabilizuje i wskoczy na poziom światowy.

17.02.2018 18:06

Spore rotacje w środku pomocy nie pomagały w złapaniu odpowiedniego rytmu gry. Były problemy i w rozegraniu i w organizacji agresywnego pressingu. Po Tolisso i Rudym widać było długie siedzenie w rezerwie. Z pewniaków w pierwszym składzie najbardziej mnie martwi kolejny, bardzo słaby występ Kimmicha. Chłopak musi się obudzić.

27.01.2018 18:34

Poza wszystkim Klopp zajeżdża swoich zawodników. Plaga kontuzji wśród jego wybrańców to nie przypadek.

02.12.2017 19:38

Ciągle pechowo.

02.12.2017 16:47

Pełne jaja...

02.12.2017 16:00

Skład na ten moment optymalny.

02.12.2017 15:32

Spokojna wygrana bez kontuzji i przygotowanie do ostatnich akcentów rundy jesiennej tj. PSG i BVB. Łatwo nie będzie, bo Hannower nie odda punktów za darmo.

02.12.2017 12:38

Wreszcie dobry mecz Bayernu, choć wypada jeszcze poprawić grę w defensywie, bo z lepszym zespołem takie drzemki kończą się taj jak z Hoffenheim. Poza przekonującą wygraną widzę co najmniej dwa ważne sprawy.

Pierwsza to dyspozycja Kimmicha. Przed rozpoczęciem sezonu zdarzyło mi się wyrazić pogląd, że następca Lahma szybko wskoczy na poziom, który Philipp prezentował w ostatnich dwóch latach, czyli solidny międzynarodowy. Rzeczywistość wydaje się to potwierdzać, bo Joshua ma wreszcie, to czego potrzebował, a więc gra wszystkie mecze na ustabilizowanej pozycji od początku do końca.

Druga kwestia była trudniejsza do przewidzenia. Coraz częściej zdarzało mi się widzieć w Comanie kolejnego młodego zawodnika, którego talent został przeszacowany i za chwilę się z Monachium pożegna. Mecz z Mainz był piewszym w wykonaniu Francuza, gdzie przestał on grać na alibi, chować się za plecami starszych kolegów ,a po prostu zaczął ryzykować i grać agresywnie. To może być wreszcie przełom w jego wykonaniu.

17.09.2017 12:22

@przemeQFCB
A kto wygrał Ligę Europejską? Chyba MU.

24.08.2017 20:13

Ja pamiętam mecze w grupie z Anderlechtem, które ustawił taki jeden młodziak o nazwisku Kompany. Jak on wtedy grał...

24.08.2017 18:59

Lipsk ładnie trafił, a my kulturalnie Celtic :)

24.08.2017 18:53

Nie wiem czemu niektórzy marzyli o Liverpoolu. Drużyna musi się pozbierać w ciągu pierwszej rundy, a nie walczyć na żyle od początku rozgrywek grupowych. Anderlecht jest w porządku.

24.08.2017 18:42

Dziwi mnie podejście Uliego do problemu starzenia się naszych skrzydeł, bo klub nie jest od tego, aby gracze, nawet nie wiadomo jak zasłużeni, mieli gwarancję gry w podstawowym składzie. To konkurencja pozwala podnosić poziom. Oceniać pracę zarządu wypada jednak do końca sezonu, a czesem w dłuższej perspektywie. Niekiedy brak transferów ma być szansą dla zdolniejszych juniorów lub oczekiwaniem na realizację w kolejnych okienkach zaplanowanych z wyprzedzeniem zakupów. Też bym wolał zobaczyć u nas na przykład Draxlera, ale... Uli nie raz pokazywał, iż wie na czym ten biznes polega i nie chce, aby Bayern poszedł drogą PSG czy MC. Nie dziwiłbym się wypowiedziom na temat pożyczki, ponieważ to dziennikarze uparcie się o to dopytują. Skoro tak, to Hoeness odpowiada i tak się to kręci w kółko.

15.08.2017 13:09

Zasadniczo widząc formę fizyczną Bayernu nie liczyłem na wygranie tego meczu, ale... tym większy szacunek dla drużyny. Niemniej ciężkie mecze czekają nas w pierwszym miesiącu ligi.

05.08.2017 23:28

Sądząc po efekcie wirusa azjatyckiego, po naszej wspaniałej wyprawie marketingowej, ten mecz niestety zostanie przegrany. Stanie się tak ze względu na zmęczenie organizmów wszystkich piłkarzy uczestniczących w wyjeździe. Przykre tym bardziej, że sam zasiądę przed telewizorem i, z pozbawioną racjonalnych przesłanek nadzieją, będę obserwował poczynania naszych wspaniałych ślimaków. Jedyną nadzieją na wyrównany pojedynek są wyniki bvb, ale ja bym wolał nie grać tego meczu, a rozpocząć normalne przygotowania do sezonu bez niepotrzebnych kontuzji.

04.08.2017 23:14

Jak słusznie zauważyli inni przed Superpucharem rok temu Bayern zagrał 6 meczów, a teraz 10. Ktoś widzi różnicę?

02.08.2017 00:04

Pora sobie uświadomić to co zrozumuał Uli widząc nasze tournee po Azji. Zarżneliśmy ludzi, którzy co dopiero przyjechali z wakacji. Jeśli ktoś jest dwa razy wolniejszy od przeciwnika, to mecz musi wyglądać rozpaczliwie. Nawet lepsza technika nic nie daje, bo miele się w miejscu, a tu jeszcze ktoś cię wyrywa z butów i przestawia. Ile razy dzisiaj nasi zawodnicy nie wytrzymywali walki ramię w ramię? Ile razy dawali się wymijać jak maluch przy audi? To nie jest normalne i niezależnie od tego kto by był trenerem wyglądałoby to tak samo. Pep by też rozłożył ręce i dlatego Carlo był tak zirytowany po 10 minutach. Brak mocy dzięki, jeszcze raz to powtórzę, skandalicznemu wyjazdowi do Azji. Chciałbym, żeby jutro Napoli zlało naszych tak samo, bo miałbym pewność, że ktoś takie upokorzenie zapamięta i odejdzie od debilnych pomysłów. Nawet i dzisiaj nie obyło się bez urazów, choć nie graliśmy z rzeźnikami. Smutne to, ale patrząc na rozpaczliwy brak formy Monachijczyków nie łudzę się co do wyniku Superpucharu. Dostaniemy w trąbę nie dlatego, że mamy słabą kadrę, a dlatego, że przywiązaliśmy każdemu zawodnikowi 10 kg odważniki do nóg. Jak można tak amatorsko podchodzić do przygotowań? Kto na to pozwolił? O to należy mieć pretensje.

01.08.2017 23:42

Ktoś naprawdę myśli, że zespół bez przegotowania wychodzi po męczących wakacjach i wygrywaz choć trochę prztgotowanym zespołem. W sezonie jestem przekonany, że będziemy tradycyjnie dominować w Bundeslidze, a Liverpool zajmie 5-6 miejsce. Teraz tylko jeszcze Superpuchar będzie bolał i zaczynamy przygotowania.

01.08.2017 22:26

Ktoś naprawdę myśli, że zespół bez przegotowania wychodzi po męczących wakacjach i wygrywaz choć trochę prztgotowanym zespołem. W sezonie jestem przekonany, że będziemy tradycyjnie dominować w Bundeslidze, a Liverpool zajmie 5-6 miejsce. Teraz tylko jeszcze Superpuchar będzie bolał i zaczynamy przygotowania.

01.08.2017 22:24

Bayern jest w tym momencie drużyną, która jeszcze nie zaczęła okresu przygotowawczego, a w dodatku przeszła koszmarny wypad do Azji. To właśnie pokłosie tej zarąbistej wycieczki zafundowanej przez Uliego drużynie. Superpuchar też zostanie pewnie przegrany i może to nauczy czegoś nasz zarząd. Niech się uczą od Realu a nie robią za jakąś trupę cyrkową.

01.08.2017 21:42

Przepraszam. Misiące mi się pomyliły :)

22.07.2017 13:56

Różnica w przygotowaniu fizycznym biła po oczach. Nic dziwnego. Serie A rusza 14 lipca, Bundesliga 3 tygodnie później. Jeśli dodać do tego braki w składzie i fatalną skuteczność, przy bardzo wysokiej Milanu, to wynik jest jaki jest. Nie wiem jest z kwestią aklimatyzacji. Pod kątem treningowym takie wyjazdy promocyjne są fatalne i to się potwierdza.

22.07.2017 13:51

Ciekawy sparing pomimo początkowej fazy przygotowań i niepełnego składu. Co mi się rzuciło w oczy? Tolisso, który zaraz po zakupie dla niektórych był ofensywnym pomocnikiem lub skrzydłowym, a tymczasem, co było do przewidzenia, gra bliżej centrum defensywy. Jamesa nie ma co krytykować za pewną niedokładność, skoro dopiero zaczyna funkcjonować w Bayernie. Warto natomiast docenić jego powroty do obrony i skuteczne odbiory. On nie będzie zwolniony z zadań obronnych i to dobrze rokuje. Nie ma u nas miejsca dla świętych krów. Na minus Renato... oby Milan się połakomił i go wykupił, bo chłopina z każdym występem udowadnia, iż nawet najprostsze zagrania sprawiają mu problemy.

19.07.2017 21:47

Z każdym miesiącem utwierdzam się w przekonaniu, że będzie z niego kawał zawodnika. Podobnie jak Lahm twardo stąpa po ziemi, sodówka mu nie odbija i do wszystkiego dochodzi ciężką pracą. Już pod koniec nadchodzącego sezony powinien grać nie gorzej od schyłkowego Philippa, któremu coraz częściej brakowało kondycji. Oby tylko zdrowie mu dopisywało.

06.07.2017 20:06

Czemu Bayern ma kupować zawodników, którzy już zaczynają schodzić ze szczytu swoich możliwości, a cena za nich jest już horrendalnie wysoka? Po co w Monachium zawodnik, który zburzy całą hierarchię płacową co pociągnie za sobą podwyżki dla wszystkich pozostałych graczy poza juniorami? W każdym sezonie pojawia się kilka znakomitych zawodników, więc kupujmy podobnych przed eksplozją ich talentu. Kupmy ludzi typu Mbappe, Dembele, Bernardo Silvę za 15-30 mln. Usprawnijmy siatkę skautów i własne szkolenie. Barcelona podpisała wczoraj kontrakt z Messim dając mu 40 mln na rękę. Ciekawy jestem czy nie jest to koniec większych sukcesów Katalończyków w najbliższym okresie, bo reszta kadry nie będzie grała za grosze. Już teraz są tam problemy z utrzymaniem silnej jedenastki, nie mówiąc nawet o ławce rezerwowych. Bayern nigdy nie ściągał gwiazd, poza Pepem na ławce. Ribery i Robben to były promocje, gdzie ryzykowaliśmy dając duże pieniądze za wybrakowany potencjalnie towar. Lewy przyszedł za opłatę za podpis na kontrakcie. Popatrzmy zresztą na nasze rekordy transferowe. Po 40-41 mln za Martineza i Tolisso, czyli dwóch defensywnych pomocników. Tak działał, działa i musi działać Bayern, bo inaczej spotka go los bvb. Z niemieckim urzędem skarbowym nie ma żartów. To nie Hiszpania.

06.07.2017 11:00

A ja wolę, żeby szli drogą, którą wyznaczyli i która doprowadziła nas do potrójnej korony. Kim jesteś Twardy, aby uważać, że wiesz lepiej jak prowadzić ten biznes od ludzi, którzy na tym zęby zjedli i za Bayern oddaliby serce? Jakie masz doświadczenie? Czy prowadziłeś jakikolwiek biznes? Przeprowadziłeś jakikolwiek transfer choćby w B-klasie? O czy w ogóle mówimy???

03.07.2017 23:41

1 lipca otwarto okienko transferowe... niezależnie od ocen dotychczasowych transferów co tu podsumowywać????????

03.07.2017 23:35

Ale nowych nicków i specjalistów od gównianych komentarzy. Strona się rozrosła... nie ma co...

03.07.2017 23:27

@Twardy
Tych kilku dziadków to Bayern. W porównaniu z ich doświadczeniem i wizją, która zbudowała ten klub jesteśmy małym pyłkiem kurzu... piszę tu o prawdziwych kibicach KLUBU, a nie nieustabilizowanych nastolatkach.

03.07.2017 23:22

Idiotyczne komentarze kierowane pod adres Uliego przez nastoletnich fanboyów, którzy pojawili się tutaj po przyjściu Lewego są żenujące i świadczą tylko o ich niedorozwoju emocjonalnym. Chcecie się podniecać rekordowymi transferami to zmieńcie klub. Real, MC, MU czy Barca czekają...

03.07.2017 23:03

@hoven
Przeczytaj jeszcze raz swoje brednie, które zacytuję... "Warunki fizyczne to jest zestaw bardzo wielu cech, nie tylko wzrost i masa. Makelele swietnie potrafil sie zastawic i wygrywal pojedynki z wiekszymi od siebie wlasnie dzieki doskonalym warunkom fizycznym (przeciez nie psychicznym)".

Uświadom sobie idiotyzm swojej wypowiedzi, zestawiając ją z około 168 cm wzrostu i 66 kg wagi tego piłkarza. Czego tu nie rozumiesz? Czego nie napisałeś? Wystarczy przeczytać komentarze poniżej, żeby się przekonać jak bajdurzysz. Zanim coś napiszesz sprawdź. Jeśli się pomyliłeś nie brnij w fantazje tylko się do tego przyznaj.

15.06.2017 19:22

Z tego co widziałem to klasyczna akcja Tolisso opier się na agresywnym odbiorze i wyprowadzeniu piłki. Faktycznie to nie pasuje do defensywnego pomocnika :) Jak rozumiem oglądasz pasjami ligę francuską :) Na pozycji ofensywnego pomocnika gra Thiago i Muller, więc gdzie indziej może występować Tolisso? Na skrzydle? :)

Widzę, że twoja wiedza opiera się jedynie na wyobraźni, więc podpowiem, że Makelele miał 168 cm wzrostu i 66 kg wagi. Gigant rozbijający przeciwników warunkami fizycznymi.

15.06.2017 14:23

@hoven
Niedługo napiszesz, że to drugi Robben. Fakt, iż ktoś potrafi rozprowadzić akcję czy znaleźć się pod bramką rywala nie oznacza, że będzie piłkarzem ofensywnym. Mam rozumieć, że Alaba czy Hummels to piłkarze ofensywni? Po drugie nie zauważyłem, aby Makelele miał niesamowite warunki fizyczne, więc zastanów się zanim coś takiego napiszesz.

Co do Kroosa to faktycznie zachorował na Real i tyle. Nie uważam, aby jego odejście było dla Bayernu niesamowitym ciosem, skoro to bez niego zdobyliśmy potrójną koronę.

15.06.2017 13:32

Co do samego transferu Tolisso, to nie ma co oceniać go przed pierwszymi meczami w normalnym sezonie. Nie oczekuję od niego maestrii technicznej, bo będzie grał w środku pola, odpowiadając za odbiór i wyprowadzenie piłki. Oby stał się bawarskim Makelele :) Ciekawy jestem co większość nastoletnich marud pisałaby gdybyśmy rok temu kupili Dembele. Ile hejtu spadłoby na zarząd za zakup grajka z byle francuskiej ligi. W tym przypadku, tak samo jak i w przypadku Renato najbliższe sezony pokażą czy trafiliśmy w 10 czy nie i należy minimalizować straty finansowe. Jeśli komuś nie podoba się rozsądna polityka zarządu, mającego w składzie Uliego czy KH Rummenigge, którzy na tym interesie zęby zjedli, to przypominam, że są inne, zapewne lepsze dla nich kluby... można się przerzucić na Real, Barcę. No może dalej jest problem, ale kierunek hiszpański powinien im odpowiadać.

15.06.2017 13:02

Skład nie będzie słabszy niż w poprzednim sezonie, a paradoksalnie dzięki odejściu Lahma i Alonso powinien być silniejszy. Niestety czas zrobił swoje i w wielu meczach obecnego sezonu widać było słabość Bayernu na tych pozycjach. Widok Lahma bezradnego przez 2/3 meczu z Lipskiem był czymś brutalnie bolesnym. Kimmich postawiony na pozycji defensywnego pomocnika może się doskonale sprawdzić, bo wreszcie nie będzie musiał biagać za siebie i za Xabiego równocześnie.

21.05.2017 15:00

Jak tu nie kibicować Juve w finale LM? Puyol, Buffon, Lahm... to typ zawodnika zachowującego klasę i dystans do rzeczywistości w najgorszych chwilach swojej kariery.

21.05.2017 12:56

Pewnie BVB myślało podobnie kupując Dembele czy Weigla :) Młodych zdolnych trzeba wyszukiwać i dawać im szansę, oczywiście nie piszę tutaj o jakiejś wielkiej fali, ale o 1-2 graczach w sezonie.

21.05.2017 12:52

Faktycznie wszystko wskazuje na to, że za rok Leon trafi do nas za darmo, czy raczej za kilka milionów, które trafią do samego piłkarza za złożenie podpisu pod umową. To dobre rozwiązanie, bo przy okazji rozegra on cały następny sezon w barwach Schalke i jeszcze dodatkowo się rozwinie. Śmieszą mnie przy okazji komentarze rozważające czy Goretzka nadaje się do galaktycznego Bayernu czy nie. Gwiazdą nie jest się od razu i w różnych momentach, na różnych pozycjach kariery piłkarze dojrzewają. W tym przypadku za rok możemy wręcz jedynie zyskać.

21.05.2017 12:32

Real nie awansował tylko dzięki sędziom, choć oni mocno pomogli. Problem w tym pechu i jego zdefiniowaniu. Czy to aby na pewno są rzeczy niezależne od Bayernu? Moim zdaniem nie. Zarząd przez ładnych kilka lat kupował zawodników podatnych na kontuzje i to wychodzi zawsze na finiszu sezonu, nie przez przypadek. Mamy problemy z pożegnaniem się z naszymi gwiazdami, a w efekcie nasz skład jest mocno podstarzały, a w dodatku na tych znakomitych, ale jednak podstarzałych i często wypadających z gry, zawodnikach opieramy cały zespół. Przykro mi, ale to się musi zawalić. Zawodnik, który nie wytrzymuje trudów rozbudowanego sezonu jest wybrakowany. Smutne, choć prawdziwe. Czas pomyśleć o przyszłości i kupić 2-3 młodych graczy robiących różnicę, a to kosztuje. Problem w tym, że Uli zapowiadał raczej ograniczanie wydatków.

19.04.2017 21:53

Jeśli kupić to tylko po to aby odsprzedać. W zestawieniu z Dembele czy Bernardo Silvą Coman prezentuje się bardzo ubogo.

19.04.2017 20:52

Dwumecz z Realem na 70-80% został rozstrzygnięty na kilka dni przed pierwszym spotkaniem, gdy równocześnie rozsypały się dwie formacje, a więc atak i obrona wraz z bramkarzem. Prze cały sezon Lewandowski nie miał żadnych problemów zdrowotnych... do czasu meczu z bvb. Swoją drogą nie wiem czy ktoś pamięta poprzednie starcie z Realem w 2014r. Wówczas również bramkarz żółtych zlikwidował problem wchodząc pięściami w twarz Lewego. Boateng i Hummels spokojnie dochodzili do optymalnej formy po ME i urazach, aby rozłożyć się tuż przed Realem. Do tego dołączył Neuer i właściwie było po zabawie. Wiem, że są zawodnicy rezerwowi, ale wymiana ponad 30% składu lub gra z nie w pełni zdrowymi graczami pierwszej jedenastki na tym szczeblu nie przejdzie. Osłabienia miały też wpływ na zburzenie automatyzmów, które zawiązały się ostatecznie między Thiago, Mullerem, Lewandowskim itp. Zmiennicy potrzebują czasu na ułożenie sobie wszystkiego od nowa, na co potrzeba co najmniej paru tygodni, a nie paru dni. Żaden klub nie da rady takiej lawinie nieszczęść, więc aby wygrać LM trzeba po prostu mieć też furę szczęścia. Nam ono już od kilku lat nie sprzyja, zaś do Realu szczerzy się nachalnie. W związku z powyższym nie widzę powodów do czynienia zarzutów trenerowi czy zespołowi. Zagrali tyle ile mogli w fatalnej sytuacji i można tylko gdybać jak wyglądałoby to starcie w pełnym składzie. Aż dziw, że pierwszy mecz skończył się tylko przegraną 1-2, o czym świadczył widok kulejącego przez pół godziny Boatenga, zaś w rewanżu mieliśmy szansę na eliminację Realu, ale... i tu pojawia się nasz węgierski bohater. Kluczowe decyzje podejmował na tzw. nosa i niestety jak większość sędziów europejskich miał akurat hiszpański katar. Real i Barca czarują wszystkich swoimi gwiazdami z pierwszych stron gazet i "sprawiedliwi" z gwizdkiem najczęściej nie mogą się temu oprzeć. Upadek Cristiano lub Messiego na boisko to wydarzenie godne fb. Jeśli nawet przy okazji oszukają, to jak im tego nie wybaczyć? :/ Chcąc wyrzucić katalońsko-kastylijską hydrę z pucharów nie można zagrać na 100%, a na 150%. Przekonaliśmy się o tym my, przekonało się o tym PSG, a i na innych przyjdzie pora.

Czy popełniliśmy jakieś błędy patrząc z perspektywy czasu. Tak. Błędy były zarówno zastarzałe (np. kupowanie podatnych na kontuzje zawodników i budowanie wokół nich drużyny, brak odmłodzenia kadry, która starzejąc się ma coraz więcej problemów z urazami i regeneracją) jak i całkiem nowe (kluczowe jak się okazało było całkowite odpuszczenie meczu z bvb).

Edytowano : 2017-04-19 19:18:10

Miało być... (kluczowe jak się okazało byłoby całkowite odpuszczenie meczu z bvb)

19.04.2017 19:11

Swoją drogą jutrzejszy dzień w LM znacznie się wydłużył, skoro mecz BVB zaczyna się o 18.45, a studio w C+ pół godziny wcześniej. Dziwny to będzie mecz i żółtym znacznie trudniej będzie się zmobilizować w takich okolicznościach, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

11.04.2017 23:31

@Matilegolas
Nie ma co dalej brnąć w polityczne wątki, bo równie dobrze można zapytać ile zamachów bombowych zorganizowali Polacy w Wielkiej Brytanii, a o takich wydarzeniach dziś, przy okazji LM, mówimy. Tak samo kontrowersyjne jest pisanie o uchodźcach trafiających do Europy, bo definicja uchodźcy nijak się ma do ogromnej większości ludzi migrujących na nasz kontynent. Muzułmanie są różni, ale czy chciałbyś mieszkać w dzielnicy muzułmańskiej, dajmy na to na przedmieściach Marsylii? Powtarzam... śliskie tematy...

11.04.2017 23:03

Juventus zrobił to samo co odważne w pierwszym meczu PSG. Cud na Camp Nou zaczyna coraz bardziej nosić piętno Aytekina.

PS. Z jednej strony ciężko się nie zgodzić z Matilegolasem, a z drugiej przed policją z Dortmundu była sylwestrowa policja z Kolonii. Informacje w Niemczech są cenzurowane i ciężko cokolwiek komentować na gorąco.

11.04.2017 22:44

Ciekawe czy to mimo wszystko nie było wliczone w koszty już przed meczem.

09.04.2017 10:33

Przekonująca wygrana, ale... BVB nie zagrało w swoim optymalnym składzie, podobnie jak my z Hoffenheim, a więc nie ma co wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Fajnie, że przed decydującą fazą sezonu utrzymaliśmy 10 punktów przewagi nad RB Lipsk. Dwie rzeczy mogą martwić. Po pierwsze oczywiście uraz Lewego, a po drugie brak koncentracji Vidala przy straconej bramce. W spotkaniu z Realem na podobny luksus nie można sobie pozwolić. Spośród optymistycznych kwestii najważniejsza jest niesamowita forma Thiago. Nie mogę się napatrzeć na jego poczynania. Hiszpan jest ascetyczny jeśli chodzi o kontakty z piłką, nie przytrzymuje jej niepotrzebnie, napędzając bądź zwalniając tempo akcji w razie potrzeby. Ciężko znaleźć moment, w którym straciłby piłkę, a jeśli już, to natychmiast skutecznie rzuca się do odbioru. Jest smarem bez którego monachijska maszyna zaczyna lekko skrzypieć. Niecierpliwie czekam na spotkanie Realu z naszym małym magikiem :)

09.04.2017 10:26

Carlo zacznie się spontanicznie cieszyć z bramek... unosząc brew

02.04.2017 09:03

Jeśli uda się ten transfer przeprowadzić, to będzie perfekcyjna zmiana, ale zobaczymy.

01.04.2017 18:50

Gdyby nie uraz Mullera, to można powiedzieć, że Bayern zagrał mecz idealny. Thiago, Lewy, Muller... wiadomo. Powoli coraz więcej minut, dzięki rozsądnej rotacji, będą otrzymywali Sanches, Rafinha, Boateng i dobrze. Augsburg to przeciętny przeciwnik, ale widać, że powoli drużyna nabiera rozpędu i aż się człowiek nie może doczekać zderzenia z Realem :)

01.04.2017 18:48

Ucięło sporo z mojej ostatniej wypowiedzi, więc teraz to dopowiem, kończąc, przynajmniej dla mnie, temat rywalizacji Barca-PSG.

Doskonale rozumiem, że arbiter też człowiek i może się czasem w meczu pomylić, ciężko mi jednak przejść do porządku dziennego nad tak stronniczym sędziowaniem przez pełne 96 minut. W trakcie całego spotkania nie potrafię sobie przypomnieć ani jednej poważnej kontrowersji rozstrzygniętej na korzyść PSG, za to było sporo decyzji przychylnych Barcelonie. Karny za faul na Neymarze? Oczywiście. Czerwona kartka dla Brazylijczyka za złośliwe kopnięcie od tyłu przeciwnika bez piłki? Skąd, skoro nie było nawet faulu! Karny i czerwona kartka dla Macherano za wycięcie od tyłu di Marii wychodzącego sam na sam z Ter Stegenem? W życiu... Argentyńczyk sam się potknął :D Karny za faul na Suarezie chwytającym się za gardło :D Oczywiście... w końcu ktoś na nim położył rękę. Tak na marginesie nie liczyłem ile razy w tym meczu Neymar i Suarez próbowali wymusić jedenastkę, za co powinni być każdorazowo karani żółtą katką... powinni... Przy całym frajerstwie PSG taka seria to i konia mogłaby zabić. Nie wierzę w przekupstwo na tym poziomie, ale to że sędzia był stronniczy, najprawdopodobniej ze względu na gwiazdozbiór Katalończyków, to aż bije po oczach.

Ciekawe kto z udzielających się na tej stronie chciałby, przy ewentualnym zderzeniu z Barcą, aby tego typu "specjalista" został wyznaczony do gwizdania?

@admin
Ciężko z Tobą dyskutować, ale nie dlatego, że w tym przypadku masz rację. Po prostu prezentujesz typowe dla wielu polskich komentatorów przekonanie, że sędzia ma zawsze racje. Sędziowie też się mylą i z tego powodu nie należy mieć w pierwszym rzędzie pretensji do zawodnika, któremu się przypisuje przewinienie. To myślenie rodem z przysłowia "kowal zawinił, cygana powiesili". Każdy z nas chyba grał w piłkę nożną na orliku i teraz wyobraź sobie przeciwnika odwalającego taki teatrzyk jak Suarez, zaraz po wbiegnięciu w pole karne :) Ile razy tam dochodzi do szarpaniny i nikomu nie przyjdzie do głowy bredzić o karnym. To samo jest na boisku profesjonalnym, chyba że arbitra oszuka symulant. Gdyby każdy sędzia postępował jak Aytekin rzutów karnych podczas jednego meczu byłoby 20-30. Takie są fakty. "To że się nie gwiżdże nie znaczy, że gwizdać się nie powinno" napisałeś... ale to tak na poważnie? :D Gdyby ludzie zajmujący się zawodowo futbolem usłyszeli takie brednie pospadaliby ze śmiechu z krzeseł. To by dopiero zniszczyło sport, który kochamy.

29.03.2017 16:59

@Rizzitelli
Albo rozmawiamy o piłce albo o tańcu towarzyskim. Po pierwsze od kiedy w polu karnym gwiżdże się wszystkie faule. Jeśli by tak było, to mielibyśmy wyniki 11-15 czy coś w tym stylu. Tu szarpnięcie za koszulkę, tam przytrzymanie i gdy nie ma w tym przesady, to nikt tego nie gwiżdże. W związku z powyższym tekst "obrońca za napastnikiem kładzie mu rękę" wygrywa u mnie bez dwóch zdań. Obrońca wpada na Suareza, bo ten już podkulił nogi i chwycił się za gardło

29.03.2017 12:27

@Skobry
W Holandii na razie zastanawiają się nad następcą Blinda. Lepiej późno niż wcale. Największe szanse ma Luis van Gaal, który dostałby szansę na spięcie kariery pozytywną klamrą.

26.03.2017 23:35

Żaden klub ani jakakolwiek inna instytucja nie jest w stanie zapewnić absolutnego bezpieczeństwa, a więc pytanie brzmi czy zostały zachowane zgodne z przepisami standardy. Jeśli ochrona była tam gdzie powinna, jeśli monitoring był sprawny, jeśli nie dało się tego uniknąć, a reakcja po zajściu była zgodna z procedurami, to nie będzie żadnego odszkodowania. Jeśli jednak nastąpiły jakieś niedociągnięcia, to wtedy wypłata jest możliwa.

24.03.2017 08:25

Eleven pokazuje już kilka lig (hiszpańską, włoską, francuską) i w żadnej z nich o playerze nie słyszałem, więc raczej nie ma szans na zmianę formatu dla Bundesligi. Ten minus na pewno nadrobią ilością prezentowanych meczów, porządnym studiem o komentatorach nie wspominając. Swoja drogą do fachowości Borka też mam mieszane odczucia, bo często, zamiast mówić o tym co się dzieje na murawie, snuje niekończące się opowieści o nadchodzących spotkaniach reprezentacji

19.03.2017 15:54

Jeśli nie prześpimy początku spotkania, to o wynik jestem spokojny. Carlo, jak widać w przedmeczowym wywiadzie, wie dobrze, że trzeba zespół odpowiednio zmotywować, aby wykorzystać potknięcia rywali. Powoli wkraczamy decydującą fazę sezonu i wszystko wydaje się dobrze układać. Jeśli wygramy dzisiaj, to wypracujemy sobie przewagę 4 wygranych przed angielskim kwietniem. Jedno czy dwa potknięcia w lidze, wynikające z rotacji zawodników, będą absolutnie do przyjęcia. Inna sprawa to kwestia ograniczenia kontuzji. Pełną, zdrową kadrę mamy w najodpowiedniejszym momencie, a więc wtedy gdy gramy co trzy dni. Przy odpowiedniej rotacji unikniemy zmęczenia, pozwolimy ograć się rezerwowym i młodym talentom, a wracający po kontuzji Boateng spokojnie wejdzie do zespołu, dochodząc do formy na finisz sezonu. Oby tak było do końca.

19.03.2017 14:30

Nie przez przypadek Uli w ramach prac społecznych zajmował się juniorami Bayernu.

19.03.2017 13:14

@rafalfcbm
Nie rozumiem jak posiadanie bardzo mocnej akademii może osłabić klub. To tylko wzmacnia. Problem w tym jaką pozycję się ma poza rozgrywkami juniorskimi. Ajax reprezentuje zbyt słabą ligę, a Arsenal... hmmm jakoś nie słyszałem o ich silnej akademii. W Anglii mówi się raczej o Tottenhamie, Southampton czy MC.

Ciekawa jest opcja wykupu za rok Brandta za 12,5 mln, bo być może wiąże się to z rocznym przedłużaniem kontraktów Robberym.

19.03.2017 13:09

MC musi wymienić połowę składu zaczynając od bramkarza i obrońców. Naprawdę ciekawy dwumecz, ale po Lisach to druga ekipa, na którą będą chcieli wpaść pozostali ćwierćfinaliści. Pep posadę zachowa, bo nie po to go ściągano, a poza tym będzie miał czas na zdobycie wicemistrzostwa Anglii i przemeblowanie składu.

15.03.2017 22:50

@Skobry
Pozdrawiam ze Szczecina.

14.03.2017 21:25

Ja się zastanawiam na ile te pochwały są próbą budowy dobrych relacji w celu przeprowadzenia transferów. Ciepłe słowa towarzyszące lawinie krytyki Lipska musi robić swoje.

14.03.2017 21:07

@Rizzitelli
O pojedynczych błędach nie ma co się rozwodzić, bo są one bardziej zrozumiałe. Ja ciągle podkreślam, iż tutaj była to seria błędów w jednym kierunku i w tym problem. Cóż pozostanę przy swoim zdaniu, a Wy przy swoim. Oby dziś obyło się bez niepotrzebnych kontrowersji.

14.03.2017 20:43

Jeśli wygramy, to możemy grać w polfinale LM z bvb, choć cztery mecze z tym samym rywalem w ciągu jednego miesiąca, to byłoby aż nadto.

14.03.2017 20:31

@Skobry
Barca wygrała 6-5, bo ważny był wynik dwumeczu. Nie zmiażdżyła PSG przez 180 minut, a tylko w drugiej części rywalizacji. Ciężko o brak goryczki skoro, to błędy sędziego rozstrzygnęły ostatecznie o awansie.

14.03.2017 20:14

@Skobry
Dyskusja dotyczy tego dlaczego Barca gra dalej, a nie tego czy gra, więc absolutnie ma sens. W LM następny mecz Barcy wcale nie zweryfikuje jej dyspozycji z wcześniejszej fazy, bo nastąpi po miesiącu. W La Liga na razie to nie wygląda najlepiej, ale zobaczymy co dalej.

Gdyby Bayernowi udała się podobna sztuka, to miałbym mieszane uczucia. Może nie od razu, ale po godzinie czy dwóch radość z awansu przyćmiewałby mocno niesmak i na pewno nie byłoby to dla mnie powodem do piania z zachwytu. Zarejestrowałbym po prostu fakt. Jak zachowywaliby się inni nie wiem.

PS. Można mi nie wierzyć, ale dotąd w swoich komentarzach nigdy nie zauważyłem ślepego triumfalizmu.

PS II. Dortmund ciągle się męczy z SF Lotte. 56 mimua i 0-0.

Edytowano : 2017-03-14 19:46:13

No i już 0-1 dla żółtych.

14.03.2017 19:44

@Skobry
Mnie po prostu irytuje to całe gadanie "dokonali niemożliwego", ktore jest bzdurą, chyba ze powiemy "w dwunastu dokonali niemożliwego". Co z tego, że PSG zagrało fatalnie i sprowokowało nieszczęście? Co z tego, że 4 z 6 bramek Barcy na pewno zostało zdobytych prawidłowo? Katalończykom było potrzeba wszystkich 6 bramek, aby awansować i tyle. Gdyby jeszcze po akcji Di Marii PSG strzeliło gola z karnego, to rachunek wyglądałby inaczej... to też jest komiczne. Barca zagrała dobry mecz, ale nie nadzwyczajny, PSG pomogło swoją fatalną dyspozycją, lecz przecież nawet to by Hiszpanom nie wystarczyło. Jeśli używasz argumentu, że fatalna dyspozycja PSG wywołała piłkarski cud, czyli jak rozumiem błędy sędziów, bo o nich była mowa, to ja z takimi cudami się nie zgadzam. Dosyć się takich atrakcji naoglądałem na polskich boiskach przed wybuchem afery korupcyjnej.

14.03.2017 18:53

Zagrali fatalnie, ale sytuacje mieli włącznie z wyjściem sam na sam Di Marii. Gwizdek milczał... Po przegranej z Deportivo kolejne mecze Barcy pokażą ile w wygranej z PSG było magii, a ile nieudolności Francuzów i pomocy arbitra.

14.03.2017 17:01

Ok. Rozumiem, ale mam nieco staromodne spojrzenie na sędziowanie, a poza tym odchodzę od pojedynczych sytuacji zadając tylko jedno pytanie... czy ktoś przypomina sobie istotną kontrowersję z tego meczu na korzyść Paryża? Nie w tym jest problem, że sędzia tak zinterpretował, czyli często naciągnął przepisy, czy się pomylił. Problem, że gwiżdże w jedną stronę.

14.03.2017 16:45

@Rizzitelli
Wszystkie decyzje sędziego poza faulem na Di Marii bronią się tylko pod jednym warunkiem, jeśli uznamy piłkę nożną za sport bezdotykowy. Nie wiem czemu ludzie dają sobie robić wodę z mózgu wszelkiego rodzaju panom Sławkom i innym byłym arbitrom starającym się usprawiedliwić arbitrów z błędnie podjętych decyzji. Bez żartów. Jeżeli każde dotknięcie czy szturchnięcie w polu karnym zaczyna być podstawą do podyktowania jedenastki, to zaczynamy mówić o zupełnie innej dyscyplinie. W przypadku Suareza widać nawet od razu, że chłopina nie wie do końca co symulować i chwyta się za głowę. W takich przypadkach najlepiej odwrócić sytuację i zadać sobie pytanie czy gdyby to piłkarz PSG upadł w ten sposób w polu karnym Barcy, to sędzia by zagwizdał. Oczywiście, że nie! Skąd to wiem? Ano stąd, że po ordynarnym wycięciu w pień Angela karnego nie było. Żałuję też, że nie było porządnej powtórki zachowania Neymara przed karnym, bo idę o zakład, iż zmienił kierunek biegu i z rozmysłem nabiegł na leżącego już obrońcę. Jeśli to jest faul, to teraz trzeba w każdym meczu nabiegać na stojącego nawet przeciwnika. Odbijamy się i mamy "ewidentną" jedenastkę. Podsumowując w meczu Barcy z PSG nie chodzi nawet o pojedynczą decyzję, ale o fakt, że na wszystkich korzystała Barcelona. Odejdźmy nawet od karnych. Neymar, najlepszy na boisku, w tym spotkaniu powinien obejrzeć nie jedną a dwie czerwone kartki. Pierwszą za kilkukrotne symulowanie fauli w polu karny, a drugą za chamskie wycięcie od tyłu Paryżanina.

To, że PSG zagrało fatalnie nie przeczy stwierdzeniu, iż bez dużej pomocy sędziów cudu by nie było.

14.03.2017 16:10

Wysoka wygrana bez kontuzji. Czego chcieć więcej? Póki co wiosenne rozpędzanie bawarskiej lokomotywy metodą Carlo wygląda bardzo obiecująco. Jak tak dalej pójdzie, to w kwietniu rozpędzimy się na dobre... oby... Dzięki rotacjom, na które wielu narzekało mamy wreszcie całą kadrę zdrową przed kluczowym momentem sezonu i tak trzymać. Liga teoretycznie jest już wygrana, ale w związku z lawiną meczów w kwietniu być może parę spotkań zagramy rezerwowym składem.

11.03.2017 21:54

Proponuję zacząć kibicować MU czy City, bo tam króluje takie korporacyjne myślenie. Masz dołek formy? Coś ci na razie nie wychodzi? Spadaj na drzewo. Tak się nie buduje drużyny piłkarskiej. Owszem Muller nie strzela teraz wielu bramek, ale potrafi pomagać na boisku w inny sposób i powoli jego forma idzie w górę. To że jest Bawarczykiem w oczywisty sposób działa też na jego korzyść, bo to właśnie wychowankowie poza umiejętnościami czysto piłkarskimi potrafią poświęcić się bez reszty dla klubu. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, to futbol będzie dla niego ciągle tylko słupkami liczb, które na końcu przestają pasować do rzeczywistości. Dziwnie się człowiek czuje, kiedy musi tłumaczyć takie rzeczy.

05.03.2017 15:39

To właśnie koszt trzymania do piłkarskiego wieku emerytalnego Robbena i Ribery`ego. Jaki piłkarz tej klasy przyszedłby do nas wiedząc, że tak czy inaczej trafi na ławkę?

04.03.2017 21:23

@JazGod
"Ja chciałbym oceniać po sezonie tylko pozytywnie
- dlatego wytykam błędy Carlo przed - bo po - to by było zdecydowanie za późno."

Przecież to co piszesz jest idiotyczne. Po pierwsze nie zachowujesz minimalnego obiektywizmu wytykając wszystkie, głównie urojone błędy trenera. To nie jest krytyka tylko hejt. Nie przeczytałem choćby jednej pochwały pod adresem Carlo z twojej strony... no ale po sezonie, jeśli np. wygra LM, oczywiście zaczniesz go chwalić. To zrozumiałe, bo inaczej wyjdziesz na całkowitego idiotę.

04.03.2017 09:48

Wystarczy przekonująco wygrać, bo HSV i Schalke to jednak jest różnica. Inna sprawa, że Schalke potrzebowałoby czegoś więcej niż dobrej formy, czyli słabszej formy Bayernu w połączeniu z arbitrem zezwalającym się na grę-faul i furą szczęścia.

28.02.2017 23:11

@JazGod
Nie wiem po co przeklejasz tutaj posty z innych wątków? Naprawdę nie potrafisz się odnieść do tego co ciut wcześniej przeczytałeś tutaj? Na podobnej zasadzie ktoś może zacząć pisać poniżej swój pamiętnik i wizytę i cioci z Ciechocinka :) Swoją drogą jesteś bardzo doświadczonym trenerem jak widzę. Znacznie lepszym od Carlo czy kogokolwiek innego. No i punkty potrafisz Włochowi policzyć... oczywiście najlepiej te, które stracił :D

21.02.2017 12:01

Ty piszesz o głupocie a nie masz zielonego pojęcia o sytuacji w drużynie. Tylko ludzie ze sztabu szkoleniowego wiedzą jak wyglądają testy zmęczeniowe lub czy są jakieś drobne kontuzje, mikrourazy i kto w związku z tym powinien odpocząć. "Mgło być 15 punktów przewagi gdyby Carlo mniej kombinował"... a może mogły być ze 2-3 kontuzje gdyby nie kombinował? Z punktu widzenia kibica można pisać rozmaite rzeczy tyle, że mamy ku temu minimalną ilość danych. Dopiero po czasie wychodzą różne rzeczy. Carlo Ancelotti naprawdę kilka trofeów w swojej karierze wygrał i takie idiotyczne liczenie punktów na zasadzie co by było gdyby można sobie darować.

21.02.2017 11:53

Młody zawodnik pochodzący z innego kraju, innego obszaru językowego i innej strefy klimatycznej musi mieć czas na zaaklimatyzowanie się. Jednym zabiera to więcej czasu, a innym mniej. Wydano na niego tyle pieniędzy nie po to, żeby teraz, wzorem madryckim, przekreślać po jednej rundzie. Język niemiecki to w jego sytuacji faktycznie priorytet i w klubie musieli mu na to zwrócić uwagę.

21.02.2017 01:11

Na dwoje babka wróżyła z tym jego talentem... może się niesamowicie rozwinąć, a może i pozostać na dzisiejszym, średnim poziomie. Dobrze by było, aby Ribery wraz z coraz bliższym przechodzeniem na piłkarską emeryturę pomógł w oszlifowaniu umiejętności Comana. Co do samej transakcji to jeżeli władze Bayernu zadeklarowały wykupienie Francuza, to tak się stanie.

21.02.2017 01:04

Oczywiście najlepiej jest zdobyć wszystkie tytuły, ale jeśli ja miałbym wybierać, to wolałbym wygrać LM kosztem mistrzostwa. Real w ostatniej dekadzie w Hiszpanii ustępował Barcelonie, ale w LM wiodło mu się znakomicie i jakoś korona mu z głowy nie spadła.

21.02.2017 00:53

Na razie trzeba dograć dwumecz z Arsenalem bez niepotrzebnych emocji. Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądać kolejna runda i na co właściwie nas stać w LM, bo jeśli, mimo wszystko "jeśli", awansujemy, to z kolejnym rywalem zagramy za miesiąc, a wtedy forma powinna być już znacznie lepsza i nie będzie specjalnie istotne z kim zagramy.

19.02.2017 23:47

@DonJupp4ever
Nie ma jak wycieczki personalne. Dyskusja na "poziomie". To, że bywam tu rzadko nie czyni mnie ani lepszym ani gorszym. Mogę być i raz do roku czy raz na pięć lat, ale jeśli mam na poparcie tego co piszę argumenty, to piszę z sensem. Na tym polega dyskusja.

18.02.2017 22:05

@JazGod
Jeszcze raz przeczytaj co wkleiłeś. Wskaż mi ten cytat, a nie coś innego co zinterpretowałeś jak Ci się podobało. Zamieniasz wymianę zadań w rozmowę ślepego z głuchym. Tak rozmawia Mourinho z innymi trenerami. Mówi co mu ślina na język przyniesie odpowiadając na pytania, które nigdy nie padły.

18.02.2017 21:41

@JazGod
A gdzie ja napisałem, że "sztuka jest sztuka"? Nie przypominam sobie. Nie wmawiaj mi słów, których nie napisałem. Wiem, że wygodniej rozmawiać z kimś w ten sposób, ale to beze mnie. Ja twierdzę tylko, że nasz zarząd nie jest głupi i kogoś na odpowiednim poziomie by do składu dokupił. Bvb to udowodniło kupując Aubę, a my nie dalibyśmy rady? Przejście Lewego zostało zaplanowane z dużym wyprzedzeniem, lecz gdyby nie wyszło na pewno były przygotowane warianty zastępcze.

Co do gestu Carlo, cóż... już na boisku w trakcie spotkania i tuż po jego zakończeniu było widać słomę wychodzącą z butów, więc co się dziwić podobnym zachowaniom kibiców Herthy? Włoch przemówił do bydła w zrozumiały dla niego sposób.

18.02.2017 21:29

Lewandowski jest napastnikiem z najwyższej półki, ale Bayern nie zostałby bez innego, wystarczająco dobrego. Brak Wam wiary w zarząd Bayernu? :)

18.02.2017 20:55