Pojedynek w ramach 34. kolejki niemieckiej Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a ekipą FC Augsburg (22 maja) na Allianz Arenie, będzie ostatnim meczem Hansiego Flicka jako trenera FCB.
Od wtorku wiadomo już, że Flick rozstanie się z ekipą rekordowego mistrza Niemiec po zakończeniu bieżącego sezonu. Klub przychylił się do prośby 56-latka i z dniem 1 lipca 2021 roku, kontrakt obecnego jeszcze szkoleniowca FCB zostanie rozwiązany.
W niedawnym artykule tygodnika „Sport Bild” pochylono się nad sytuacją Niemca i jego możliwą przyszłością. Dziennikarze na wstępie zaznaczają, że Rada Nadzorcza Bayernu znała już plany Hansiego, zanim ten ogłosił swoją decyzję w szatni po meczu z Wolfsburgiem (17 kwietnia). Jako pierwsi poinformowani zostali Neuer, Kimmich, Alaba, Mueller i Lewandowski.
Co do dalszej przyszłości, to wszystkie znaki na niebie jasno wskazują, że zdobywca sekstetu z monachijczykami, najpewniej zastąpi Joachima Loew na stanowisku selekcjonera „Die Mannschaft”.
Oliver Bierhoff (menadżer kadry Niemiec) pragnie przedstawić plan zatrudnienia Flicka w okolicach EURO. Z ujawnionych informacji wynika, iż DFB od razu otrzymało z Monachium sygnał, że klub nie będzie stawał na drodze swojego szkoleniowca, głównie z racji jego wielkiego wkładu w sukcesy „Gwiazdy Południa”. Gdyby jednak w jakiś sposób Bayern nie zwolniłby Hansiego lub nadal żądałby opłaty transferowej, której Niemiecki Związek Piłki Nożnej i tak nie chce i nie może zapłacić, to 56-latek byłby gotów zrobić sobie roczną przerwę i dopiero potem przejąć obowiązki w reprezentacji narodowej.
W przyszłym 2022 roku zostałby wówczas nowym selekcjonerem, zaś tymczasowo Joachima Loewa przez około 12 miesięcy zastąpiłby jego obecny asystent, czyli Marcu Sorg. Następnie na pół roku przed Mundialem w Katarze, Flick zostałby nowym opiekunem „Die Mannschaft”.
Komentarze