DieRoten.pl
Reklama

Rummenigge: Toni zostanie!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Karl-Heinz Rummenigge wygląda na wypoczętego, jest opalony i odprężony. Tydzień temu wrócił z urlopu. W wywiadzie z tz mówi o początku sezonu i dlaczego Luca Toni pozostanie w Bayernie.

 

 

Panie Rummeniegge Bayern po dwóch meczach ma dwa punkty. Zadowolony?
Rummenigge:
Powiem tak: po części zagraliśmy dobry futbol, przede wszystkim w drugich połowach. Ale bez wątpienia mogliśmy mieć więcej niż dwa punkty.

 

 

Czy to zależy od nierównego przygotowania?
Rummenigge: To nie ma nic wspólnego z przygotowaniami. Mamy nowego trenera, nowy system gry, nowych zawodników i właśnie dlatego nie wykorzystaliśmy niektórych szans.

 

Klinsmann po dwóch meczach też miał tylko dwa punkty, kibice już wtedy narzekali. Obawia się Pan niespokojnej atmosfery?
Rummenigge:
Absolutnie nie. Nie możemy nikogo osądzać po dwóch spotkaniach. Dla mnie tabela odzwierciedla prawidłowy stan rzeczy po 12 lub 14 kolejkach, a ni epo dwóch.
NIkt nie jest nerwowy czy niespokojny.


Podoba się Panu pojedynek Miro Klose i Ivici Olica o miejsce w ataku?
Rummenigge
: Nie zapominajmy o Tonim. Teraz wraca, a gdy wyzdrowieje, będzie bardzo zmotywowany. Tak łatwo nie odda miejsca w podstawowym składzie.


Wielu myślało, że już więcej nie zagra dla Bayernu.
Rummenigge: Niewłaściwie. Toni wraca w czwartek i zostaje u nas.


Na pewno?
Rummenigge
: Absolutnie.


A jeśli we Włoszech znalazł drużynę, która by go chciała?
Rummenigge
: Na pewno nie, Przebije się w Bayernie, a jak już nic nie będzie go bolało, zaatakuje. Takiego go znam.

 

 

A jeśli będzie chciał odejść?
Rummenigge
: Nie będzie chciał.

 

 

Jest wystarczająco silny, by wyprzeć ze składu innych napastników?
Rummenigge
: Każdy zawodnik chciałby grać i musi być gotowy, by walczyć o miejsce w składzie. Luca jest. W ataku mamy bardzo komfortową sytuację. Van Gaal ma cięzki wybór.


Z Wolfsburga dochodzą głosy, że Bayern już nie jest tak silny, jak kiedyś.
Rummenigge:
To jest w porządku, że Wolfsburg jako mistrz ma dużą wiarę we własne siły. Gra dobrze im idzie. Czytam te wszytski informacje, ale zachowuję rezerwę. Znam tez opinię trenera Eintrachtu Frankfurt, że trzeba komentować Bayern. Przyjmuję to do wiadomości, ale tylko tyle. MAmy demokrację, każdy ma prawo do własnego zdania.


Dlaczego pojawiają asię tego typu prowokacje?
Rummenigge:
Każdy ma jakąś motywację. Zawsze powtarzam: zazdrość jest miernym doradcą.


Wolfsburg pozostaje najgroźniejszym konkurentam?
Rummenigge:
Vfl ma znakomitą drużynę i słusznie zdobyli tytuł. Tearz czekamy. Oczywiście jest różnica, gdy gra się w Kolonii albo Hoffenheim.

 


źródło: tz-online.de

Źródło:
Wioleta

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...