DieRoten.pl
Reklama

Pożegnać 2019 rok z przytupem: Bayern podejmuje Wolfsburg

fot. DieRoten.pl
Reklama

Rok 2019 w niemieckiej piłce dobiega już końca. Bayern Monachium ma już za sobą liczne pojedynki w ramach rozgrywek krajowych, jak i również międzynarodowych.

Do zakończenia rundy jesiennej w niemieckiej Bundeslidze pozostała już tylko do rozegrania jedna kolejka. Zanim piłkarze rekordowego mistrza Niemiec udadzą się na urlop świąteczny, to rozegrają jeszcze spotkanie w ramach siedemnastej kolejki rozgrywek pierwszej BL.

Dokładnie jutro o 15:30 podopiecznych Hansiego Flicka czeka bardzo trudna przeprawa, albowiem rywalem klubu ze stolicy Bawarii na Allianz Arenie w Monachium będzie ekipa VfL Wolfsburg, która mimo wszystko radzi sobie całkiem dobrze od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20.

Cel monachijczyków jest jasno określony − zwycięstwo i możliwe zmniejszenie straty do Borussii M'Gladbach oraz RB Lipsk. Zawodnicy FCB są już wyczerpani ostatnimi tygodniami, ale niemniej jednak „Bawarczycy” są mocno zdeterminowani, aby zakończyć ten rok z przytupem, zwłaszcza że grają przecież przed własną publicznością.

Z drugiej strony zespół „Wilków” jest również mocno zmotywowany, aby urwać punkty mistrzom Niemiec. Mając na uwadze wyniki ostatnich potyczek Bayernu z VfL, jutrzejszego późnego popołudnia możemy raczej spodziewać się kolejnego wielkiego widowiska, zwłaszcza że w poprzednich sześciu meczach padły aż 24 bramki.

Zirkzee rzutem na taśmę ratuje 3 punkty

Po serii dwóch porażek z rzędu nie ma już raczej śladu − po tym jak monachijczycy polegli 2:1 z Gladbach, Hansi Flick poprowadził swoich podopiecznych do trzech kolejnych zwycięstw. Ogółem rzecz biorąc bilans 54-latka jako trener FCB to 7 wygranych, 2 porażki oraz bilans bramkowy 30:7.

Co prawda „Bawarczycy” poprawili się pod wieloma względami, ale w ostatnich spotkaniach ponownie można zauważyć spore problemy z organizacją w defensywie. Ponadto momentami głównym problemem mistrzów Niemiec jest skuteczność i wykańczanie sytuacji podbramkowych. Mimo wszystko piłkarze „Gwiazdy Południa” nieustannie pracują, aby wyeliminować wszelkie niedoskonałości i zapewnić swoim fanom jak najlepszy futbol.

Po raz ostatni klub ze stolicy Bawarii mogliśmy oglądać w akcji nieco ponad dwa dni temu, kiedy to Manuel Neuer i spółka w starciu wyjazdowym szesnastej kolejki mierzyli się z Freiburgiem. Mecz zaczął się bardzo dobrze, albowiem już w 16. minucie prowadzenie FCB dał niezawodny Robert Lewandowski. Choć pierwsze kilkanaście minut zapowiadało pogrom, to rzeczywistość okazała się inna.

Po zmianie stron szybkie wyrównanie fryburczyków sprawiło, że mistrzowie Niemiec znaleźli sie pod presją i zaczęli popełniać liczne błędy, ale na całe szczęście zawodnicy SCF mieli rozregulowane celowniki, zaś kilkoma świetnymi interwencjami popisał się Manuel Neuer. Kiedy wydawało się, że pojedynek zakończy się remisem, to w doliczonym czasie gry wprowadzony na boisko Joshua Zirkzee rzutem na taśmę uratował 3 punkty, zaś nieco później kropkę nad i postawił Serge Gnabry ustalając wynik na 3:1.

To były dwie różne połowy. Przed przerwą graliśmy bardzo dobrze, zaś potem to Freiburg prezentował się lepiej. Oczywiście mieliśmy nieco szczęścia, ale dobrze, że wracamy z 3 punktami. Chłopcy mają już za sobą wiele spotkań, więc to oczywiste, że są wyczerpani − powiedział po meczu Flick.

Zwycięstwo nad klubem z Badenii-Wirtembergii pozwoliło monachijczykom awansować na trzecią lokatę w tabeli ligowej. Po rozegraniu szesnastu kolejek „Bawarczycy” mają na swoim koncie 30 punktów, zaś ich liczby prezentują się następująco − 9 zwycięstw, 3 remisy, 4 porażki oraz bilans bramkowy 44:22.

Ciężkie tygodnie w Wolfsburgu

Piłkarze VfL sezon 2019/20 rozpoczęli bardzo dobrze, notując serię kilkunastu spotkań bez porażki − ich pierwsza klęska przypada dopiero na 30 października, kiedy to zostali upokorzeni w Pucharze Niemiec przez RB Lipsk (pogrom 6:1). Niemniej jednak przed tym starciem ekipa „Wilków” zanotowała 6 zwycięstw oraz 7 remisów.

Niestety wspomniana już porażka z „Bykami” wpłynęła negatywnie na Wolfsburg, który notorycznie zaczął gubić punkty (licząc wszystkie rozgrywki). Po raz ostatni podopieczni Olivera Glasnera mieli okazję walczyć w Bundeslidze w ubiegłą środę, kiedy to podejmowali na własnym podwórku Schalke 04 Gelsenkirchen.

Zawody były raczej wyrównane, zaś na pierwszego gola przyszło nam czekać do 51. minuty, kiedy to Ozan Kabak z S04 wyprowadził swoich kolegów na prowadzenie. Choć wydawało się, że „Die Koenigsblauen” dowiozą komplet punktów do końca, to na osiem minut przed końcem regulaminowego czasu gry, fatalny błąd popełnił Schubert (bramkarz). Mbabu wykorzystał to i zdobył gola na wagę remisu.

To nie jest właściwe, aby podejmować się teraz analizy tego meczu. Bierzemy ten punkt ze sobą, choć wolelibyśmy wygrać ten pojedynek. Abstrahując od tego, mogę tylko wyrazić współczucie dla rodziny zmarłego [podczas meczu zmarł jeden z kibiców Schalke - przyp. red.] − powiedział po meczu Glasner.

Na ten moment drużyna VfL Wolfsburg zajmuje ósmą lokatę w tabeli ligowej, zaś ich dorobek to 24 punkty − na wynik ten przełożyło się sześć zwycięstw, sześć remisów oraz cztery porażki. W przypadku bilansu bramkowego mówimy dokładnie o 18 zdobytych oraz 16 straconych golach.

Ponad 20 lat rywalizacji

Biorąc pod uwagę statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to zdecydowanie lepszymi liczbami mogą pochwalić się zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec. Do tej pory obie ekipy w historii swojej rywalizacji miały okazję mierzyć się przy 51 okazjach.

Jak można się spodziewać bilans tych pojedynków sprzyja na korzyść Bayernu. Będąc dokładniejszym mowa o 39 zwycięstwach monachijczyków, ośmiu remisach oraz zaledwie czterech porażkach! Tym samym „Bawarczycy” mogą pochwalić się niemalże 76% skutecznością.

Poza tym klub ze stolicy Bawarii może również poszczycić się pozytywnym bilansem bramkowym, albowiem mowa o 127 zdobytych oraz 44 straconych golach. Średnia 3,35 trafień na mecz świadczy tym samym, że jutrzejszego popołudnia na Allianz Arenie w Monachium możemy być świadkami kolejnego wielkiego widowiska i możliwej kanonady strzeleckiej.

Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy mistrzowie Niemiec mieli okazję spotkać się z „Wilkami” 9 sierpnia 1997 roku, zaraz po awansie VfL do 1. Bundesligi. Tamtego popołudnia lepsi okazali się piłkarze FCB, którzy rozbili na Olympiastadion gości z Dolnej Saksonii aż 5:2 po bramkach takich zawodników jak Elber (2), Strunz oraz Rizzitelli (2).

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zmieszczonej powyżej po raz ostatni obie ekipy miały okazję mierzyć się ze sobą kilka miesięcy temu, a będąc dokładniejszym 9 marca 2019 roku, kiedy to trenerem bawarskiego klubu był jeszcze Niko Kovac. Wówczas mistrzowie Niemiec nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń i rozbili ich aż 6:0.

Worek z bramkami został rozwiązany w 34. minucie, kiedy to Serge Gnabry strzelił gola na 1:0. Nieco później na 2:0 podwyższył Robert Lewandowski. Po zmianie stron do siatki VfL trafili jeszcze James, Thomas Mueller, Joshua Kimmich oraz ponownie nasz rodak, który jak wiemy upodobał sobie strzelanie „Wilkom”.

Okiem eksperta, czyli Marcin Borzęcki dla DieRoten.pl

Z wielką przyjemnością zapraszam was również do zapoznania się z opinią i komentarzem eksperta od Bundesligi – Marcina Borzęckiego – który na co dzień zajmuje się pracą w TVP Sport, zaś dawniej mogliście go kojarzyć z serwisu „Weszło.com”. Marcin prywatnie jest oddanym kibicem i miłośnikiem Schalke 04.

− Niekoniecznie Wolfsburg wydaje mi się wygodnym rywalem dla Bayernu − w głównej mierze oczywiście dlatego, że statystycznie ma najlepszą defensywę w lidze. Bardzo silna obrona, wysocy i twardzi stoperzy, niezwykle wybiegani gracze na bokach, cała drużyna wykonująca dużo sprintów, starająca się jak najszybciej przemieszczać na boisku.

Pewnym jest, że na Allianz-Arena nie wyjdzie zespół chcący grać piękną piłkę (no oczywiście poza zawodnikami w czerwonych koszulkach), a nastawiony przede wszystkim na efekt. Jak przyjdzie jednak co do czego, to i przyjezdni będą mieli kim z przodu postraszyć. Lewa noga Arnolda, siła i gra w powietrzu Weghorsta − przy takiej kombinacji chwila nieuwagi może poskutkować stratą bramki.

Myślę, że będzie to oczywiście mecz prowadzony pod dyktando Bayernu, ale mecz niełatwy, polegający na cierpliwej i konsekwentnej próbie dobrania się do bramki Casteelsa i summa summarum wielu goli nie zobaczymy.

Coutinho i Mueller znowu razem?

Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z drużyną VfL Wolfsburg jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed spotkaniem.

Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez sześciu zawodników. Mowa jest rzecz jasna o długo nieobecnych piłkarzach jak Fiete Arp (trenuje już z zespołem), Lucas Hernandez (kontuzja kostki) oraz Niklas Suele (zerwane więzadło krzyżowe).

Ponadto do grona nieobecnych należy doliczyć także Leona Goretzkę & Corentina Tolisso (obaj problemy mięśniowe), Kingsleya Comana (uszkodzenie więzadła torebkowego w kolanie), Mickaela Cuisance’a (kontuzja kostki) oraz Thiago, który jest zawieszony na jeden mecz ze względu na limit pięciu żółtych kartek. Więcej o sytuacji kadrowej podczas dzisiejszej konferencji opowiedział sam Hansi Flick.

− Niestety wszyscy kontuzjowani nadal nie są do mojej dyspozycji. Posiadamy jedenastu zdrowych piłkarzy z pola i pięciu młodych graczy. Musimy wyciągnąć wszystko co najlepsze z tej sytuacji. Nie trenowaliśmy dziś zbyt dużo − powiedział dziś Flick.

− David Alaba został uderzony w środę, pracował dziś indywidualnie, ale będzie gotowy na mecz z Wolfsburgiem. Thiago jest zawieszony. Leon i Corentin również nie zagrają. Nawet Fiete Arp nie jest jeszcze gotowy − mówił dalej trener Bayernu.

 

Podczas rozmowy z dziennikarzem ze strony 54-letniego szkoleniowca bawarskiego klubu padło również kilka ciekawych słów na temat młodych zawodników i wychowanków FCB, którzy od pewnego czasu trenują z pierwszym zespołem (Flick włączył do kadry między innymi takich graczy jak Sarpreet Singh czy Joshua Zirkzee).

− Włączenie do 1. zespołu najbardziej utalentowanych zawodników było właściwym posunięciem. Ze światowej klasy piłkarzami na treningach mogą rozwinąć się idealnie. To ważny krok dla FCB. Na treningach nasi juniorzy radzą sobie świetnie. Pod względem kondycji muszą się poprawić, ale z Broichem i tym zespołem mają idealne warunki ku temu. Pracując z takimi zawodnikami jak Lewandowski, Thiago czy Kimmich mogą się wiele nauczyć − podsumował Flick.

Dingert rozjemcą zawodów w Monachium

Jutrzejszy bój o punkty na Allianz Arenie w Monachium poprowadzi dobrze nam znany sędzia Christian Dingert, który w trwającym obecnie sezonie 2019/20 nie miał jeszcze okazji gwizdać w pojedynku z udziałem klubu ze stolicy Bawarii.

Niemniej jednak po raz ostatni 39-latek prowadził mecz monachijczyków w 32. kolejce minionej kampanii, a będąc dokładniejszym 4 maja 2019 roku. Wówczas podopieczni Niko Kovaca pokonali na własnym podwórku Hannover 96 3:1. Ogółem w swojej jakże bogatej karierze sędziowskiej Niemiec sędziował już 18 potyczek „Die Roten”. Bilans rysuje się następująco – 14 zwycięstw, 4 remisy oraz porażka.

Dyplomowany ekonomista z Lebecksmuehle swoją licencję DFB otrzymał w 2002 roku, zaś dwa lata później zadebiutował w 2. Bundeslidze. Z kolei swoje pierwsze spotkanie w 1. Bundeslidze poprowadził w 2010 roku. Począwszy od 2013 roku Niemiec jest również arbitrem FIFA.

W trwającym obecnie sezonie Dingert sędziował łącznie 6 pojedynków w rozgrywkach BL – średnia not wystawionych przez niemiecki magazyn „Kicker” wynosi 2,42. Skład sędziowski na jutrzejszy mecz prezentuje się następująco:

Sędzia główny: Dingert (Gries) 
Asystenci: Christ (Muenchweiler), Gerach (Landau)
Czwarty sędzia: Blos (Deizisau)
Sędzia VAR: Welz (Wiesbaden)

Eksperci typują

Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad ekipą z Badenii-Wirtembergii, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to chleb powszedni.

Tomasz Urban (Eleven Sports): 3:0 dla Bayernu.

Julia Kramek (Borussia.com.pl): 3:1 dla Bayernu.

Maciej Kruk (Eleven Sports): 3:1 dla Bayernu.

Marcin Borzęcki (TVP Sport): 2:1 dla Bayernu. 

Maciej Iwanow (Podcast Fussballgott): 2:1 dla Bayernu. Czuję męczarnie Bayernu, ale mimo wszystko z tym minimalnym zwycięstwem. Jak już dopisał w środę mega Dusel, to nie można go zaprzepaścić kilka dni później. Wolfsburg z najlepszą defensywą w lidze, ale równocześnie niesamowita impotencja w ataku. Trzy punkty i nie taka zła pozycja wyjściowa na wiosnę. Po całej tej chaotycznej rundzie pełnej turbulencji mogło być znacznie gorzej.

Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 2:0 dla Bayernu. Wolfsburg rozczarowuje, podobnie jak Bayer, są nawet obok siebie w tabeli. Przed sezonem byli typowani do miana pozytywnych zaskoczeń sezonu, a na razie są w sumie nijacy - niby spoko w defensywie, ale za to w ataku... Cóż, tylko Fortuna zdobyła mniej goli. Bayernowi nie zagrożą.

Lewandowski w pogoni za kolejnym rekordem

Reprezentant polskiej reprezentacji narodowej nie przestaje zaskakiwać swoją świetną wręcz formą od początku sezonu 2019/20. Póki co 31-letni snajper miał okazję rozegrać dla bawarskiego klubu 24 spotkania, w których to strzelił 30 bramek oraz zanotował jedną asystę.

Warto wspomnieć, że wpisując się na listę strzelców przed dwoma dniami (Bayern pokonał SC Freiburg 3:1), Robert Lewandowski został nie tylko trzecim najlepszym (samodzielnym) strzelcem w historii Bundesligi, ale i również ustanowił swój nowy rekord życiowy − do tej pory Polak w 2019 roku ustrzelił 54 gole!

Co więcej jutrzejszego późnego popołudnia „Lewy” stanie przed szansą wyrównania, albo i nawet pobicia kolejnego rekordu. Jeśli pod uwagę weźmiemy tylko rozgrywki ligowe, to napastnik „Gwiazdy Południa” zanotował już 19 trafień, co czyni go jednocześnie aktualnym królem strzelców (zaraz za jego plecami czai się Timo Werner z jedną bramką mniej).

Jeśli kapitan polskiej reprezentacji narodowej w jutrzejszym starciu z Wolfsburgiem zanotuje choć jednego gola, to wyrówna ponad 51-letni rekord legendarnego Gerda  Mullera, który w sezonie 1968/69 po rundzie jesiennej miał na swoim koncie 20 bramek!

Rywal ku temu jest idealny dla Roberta Lewandowskiego. W końcu ekipa „Wilków” to ulubiony przeciwnik naszego rodaka. Świadczyć mogą o tym jego statystyki oraz pamiętny wyczyn z września 2015 roku, kiedy to 31-letni dziś snajper FCB wchodząc z ławki (przy wyniku 1:0 na korzyść VfL), w zaledwie dziewięć minut pokonał golkipera Wolfsburga aż pięć razy, czym też ustanowił kilka światowych rekordów. Liczby „Lewego” w pojedynkach z „Die Woelfe”:

− 21 spotkań
− 21 bramek i 7 asyst
− 15 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki

Garść ciekawostek:

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo kraju po raz siódmy z rzędu!
− Bayern wygrał 27 z 38 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern na własnym podwórku w tym sezonie BL ugrał 16 na 24 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 13-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 30 punktów po szesnastu kolejkach i zajmuje 3. miejsce w tabeli.
− Bayern jest pierwszy w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (298).
− Bayern może pochwalić się najlepszą skutecznością wykonanych podań w Bundeslidze (89%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest dwunasty (1,837.7 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20 wygrał 17 z 25 spotkań (5 porażek i 3 remisy).
− Bayern wygrał 21 z 22 ostatnich meczów domowych z Wolfsburgiem (wszystkie rozgrywki).
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 18 z 20 ostatnich meczach domowych z Wolfsburgiem.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 8 z 10 ostatnich meczach domowych w Bundeslidze.
− Bayern posiada drugą najlepszą ofensywę w tym sezonie ligowym (44 strzelone bramki).
− Wolfsburg w swojej długoletniej historii tylko raz sięgnął po tytuł mistrza Niemiec
− Wolfsburg póki co ugrał 24 punkty po szesnastu kolejkach i zajmuje 8. miejsce w tabeli.
− Wolfsburg od momentu rozpoczęcia sezonu 19/20 wygrał 10 z 24 spotkań (6 porażek i 8 remisów).
− Wolfsburg w meczach wyjazdowych w tym sezonie ugrał 11 z 21 możliwych do zdobycia punktów.
− Wolfsburg przed rokiem o tej samej porze zajmował 6. lokatę z dorobkiem 25 punktów.
− Wolfsburg posiada najskuteczniejszą defensywę w Bundeslidze (16 straconych bramek).
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.717 punktów.
− W tabeli wszech czasów Wolfsburg zajmuje siedemnaste miejsce z dorobkiem 1064 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Wolfsburgiem to 5 zwycięstw i remis.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a VfL padły 24 bramki (z czego 20 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a VfL sędziowie pokazali 20 żółtych i 2 czerwone kartki.
− Po raz ostatni Wolfsburg ograł Bayern 1 sierpnia 2015 roku w Superpucharze Niemiec (po karnych).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,18.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 892,65 milionów euro.
− Kadrę Wolfsburga wycenia się obecnie na sumę 238,45 milionów euro.
− Najbardziej wartościowymi zawodnikami w kadrze Bayernu są Gnabry i Kimmich (po 80 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Wolfsburga jest Weghorst (27 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał sobie jutro radzić m. in. bez Lucasa, Suele, Comana i Thiago.
− Hansi Flick w swojej karierze trenerskiej nie miał jeszcze okazji grać przeciwko Wolfsburgowi.
− Hansi Flick jako trener nie miał okazji mierzyć się jeszcze z Oliverem Glasnerem.
− Oliver Glasner musi sobie jutro radzić bez takich zawodników jak Klingera oraz Camacho.
− Oliver Glasner w swojej karierze trenerskiej nie miał jeszcze okazji grać przeciwko Bayernowi.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (30 bramek).
− Najlepszymi strzelcem Freiburga we wszystkich rozgrywkach jest Weghorst (11 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Robert Lewandowski (19).
− Najlepszym asystującym w tym sezonie Bundesligi jest Mueller (10 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Robert Lewandowski (77 strzałów).
− Najwięcej kontaktów z piłką zaliczył w tym sezonie ligowym Joshua Kimmich (1580 kontaktów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (221 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 47 siedem goli.
− Neuer jest drugim najskuteczniejszym bramkarzem w historii Bundesligi (184 czystych kont).
− Tylko Oliver Kahn posiada więcej czystych kont na swoim koncie (204).
− Lewandowski ma już 20 bramek i 7 asyst po 17 pojedynkach z Wolfsburgiem.
− We wrześniu 2015 roku Robert Lewandowski strzelił Wolfsburgowi rekordowe 5 goli w 9 minut.
− Mueller może pochwalić się dorobkiem 9 bramek i 9 asysty w 18 meczach przeciwko Wolfsburgowi. 

Stach Gabriel

Kursy bukmacherów: Bayern (1.19), remis (7.25), Wolfsburg (14.75)

Mecze Bayernu, Ligi Niemieckiej i wszystkie najważniejsze spotkania możecie obstawiać w serwisie naszego sponsora: PZBUK.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...