DieRoten.pl
Reklama

Odzyskać fotel lidera: Kozły z wizytą w Monachium

fot. DieRoten.pl
Reklama

Sezon 2019/20 zaczyna powoli rozkręcać się na dobre. Bayern Monachium ma już za sobą nie tylko pojedynki w ramach Pucharu Niemiec, Bundesligi, ale i również w ramach Ligi Mistrzów.

Po zaledwie trzech dniach odpoczynku i krótkich przygotowaniach, do akcji w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi powracają piłkarze rekordowego mistrza Niemiec. Już jutro po południu Bayern w ramach 5. kolejki zmierzy się w pojedynku ligowym z beniaminkiem z Kolonii.

Początek spotkania na Allianz Arenie w Monachium pomiędzy Bayernem a ekipą 1. FC Koeln dokładnie o 15:30. Biorąc pod uwagę obecną sytuację w tabeli ligowej, to można z góry zakładać, że monachijczycy za wszelką cenę będą chcieli wygrać i dopisać do swojego dorobku jakże cenne trzy oczka.

Przed tygodniem podopieczni Niko Kovaca zmarnowali okazję na awans na fotel lidera i tylko zremisowali 1:1 z RB Lipsk. Remis spowodował z kolei spadek na czwartą lokatę. W związku z tym mistrzowie Niemiec są mocno zdeterminowani, aby nie popełniać już błędów i wygrywać mecz za meczem, aby zrealizować swój główny cel – obronę mistrzostwa po raz ósmy z rzędu.

Bukmacherzy nie mają wątpliwości kto jest faworytem jutrzejszego starcia, ale nikt w Monachium nie traktuje tego pojedynku jako zwykły spacerek, zwłaszcza że Kolonia potrafi przeciwstawiać się silnym rywalom, o czym przekonała się już chociażby Borussia Dortmund oraz Borussia M’Gladbach.

Rekordowe zwycięstwo Bayernu

Forma i gra Bayernu Monachium w sezonie 2019/20 wciąż jest daleka od ideału, ale mimo wszystko momentami w grze „Bawarczyków” można dostrzec wiele pozytywów. Największym problemem FCB pozostaje skuteczność i wykańczanie akcji, ale Manuel Neuer i spółka intensywnie pracują nad tymi elementami na treningach.

Po raz ostatni monachijczycy mieli okazję mierzyć się w meczu o stawkę raptem dwa dni temu, kiedy to w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podopieczni Niko Kovaca pojedynkowali się z mistrzami Serbii. Ostatecznie bój na Allianz Arenie zakończył się pewnym i w pełni zasłużonym zwycięstwem piłkarzy „Gwiazdy Południa”.

Warto podkreślić, że dla mistrzów Niemiec było to wyjątkowe zwycięstwo, albowiem FCB rozpoczyna szesnasty sezon z rzędu w Champions League od wygranej! W historii tych jakże elitarnych rozgrywek żaden inny klub nie dokonał jeszcze tej sztuki, co czyni Bayern absolutnym rekordzistą pod tym względem.

Bramki dla „Dumy Bawarii” przeciwko Crvenie zdobywali kolejno Kingsley ComanRobert Lewandowski oraz Thomas Mueller. Wynik mógłby być zdecydowanie wyższy, ale w kilku okazjach zabrało nie tyle co szczęścia, ale przede wszystkim odpowiedniego wykończenia. Z bardzo dobrej strony pokazał się m. in. Philippe Coutinho.

− Gratulacje dla zespołu za dobry start w nowym sezonie LM! Możemy być bardzo zadowoleni. Dobrze, że stworzyliśmy sobie tyle okazji, ale oczywiście mogliśmy lepiej wykorzystać niektóre z nich. Jednakże Crvena broniła się wszystkimi dostępnymi środkami – powiedział po meczu Kovac.

Jeśli zaś mowa o rozgrywkach rodzimej Bundesligi, to FCB ma za sobą póki co cztery kolejki. Dorobek 8 punktów (dwa zwycięstwa i dwa remisy) sprawia, że „Bawarczycy” plasują się na czwartej lokacie. W czterech spotkaniach Bayern strzelił dokładnie 12 bramek oraz stracił ich 4. Fotel lidera należy do RB Lipsk (10 na 12 możliwych oczek).

Derby Renu nie dla Kolonii

W przeciwieństwie do Bayernu Monachium, ekipa „Kozłów” miała zdecydowanie więcej czasu na podładowanie akumulatorów i przygotowania do kolejnego meczu, albowiem po raz ostatni podopieczni Beierlorzera stawali w szranki ponad tydzień temu.

Rywalem 1. FC Koeln w ostatniej kolejce Bundesligi była drużyna Borussii M’Gladbach. Zacięty pojedynek w ramach tak zwanych Derbów Renu zakończył się skromnym zwycięstwem „Źrebaków”, zaś bramkę na wagę trzech punktów na samym początku starcia zdobył Alassane Plea.

Choć Gladbach zwyciężyło, to spotkanie na wypełnionym po brzegi RheinEnergieStadion było w miarę wyrównane. Kolonia również miała swoje okazje, zwłaszcza grając z kontry, ale klub z Nadrenii Północnej-Westfalii zmarnował wszystkie możliwe sytuacje bramkowe i nie pokazał się raczej z dobrej strony...

− Nie zaczęliśmy dobrze meczu. Borussia lepiej radziła sobie w pojedynkach w ataku i obronie. Mieliśmy kilka okazji z kontry, ale nie wykorzystaliśmy tego. Jesteśmy zawiedzeni, że nie ugraliśmy dobrego wyniku – powiedział po meczu Beierlorzer.

Sytuacja w tabeli wydaje się być w miarę przejrzysta – obecnie „Kozły” okupują 15. lokatę z dorobkiem 3 punktów (zwycięstwo i trzy porażki). W przypadku bramek, mówimy o 4 strzelonych i 7 straconych golach. Warto jednak odnotować, że Kolonia w tym okresie mierzyła się nie tylko z Gladbach, ale i również z Borussią Dortmund. 

Niezwykle bogata historia i tradycja spotkań

Jeśli pod uwagę weźmiemy statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to obie drużyny miały okazję mierzyć się ze sobą przy 96 okazjach!

Zdecydowanie lepszym bilansem mogą pochwalić się „Bawarczycy”, którzy wygrali ponad połowę wszystkich potyczek z „Kozłami”. Jeśli weźmiemy pod lupę wszystkie spotkania, to mówimy o 49 zwycięstwach monachijczyków, 23 remisach oraz 24 porażkach.

Na korzyść klubu ze stolicy Bawarii przemawia także bilans bramkowy – Bayern jak na razie strzelił 197 bramek oraz stracił ich 125. Biorąc pod uwagę intensywność zdobywanych przez oba kluby goli w tych pojedynkach, to mówimy o średniej 3,35! Całkiem możliwe zatem, że jutro w południe może nas czekać kolejny grad bramek.

Po raz pierwszy w Bundeslidze FCB miało okazję stanąć w szranki z FC Koeln w połowie lat 60’ i z całą pewnością nie są to miłe wspomnienia, albowiem klub ze stolicy Bawarii prowadzony wówczas przez Zlatko Cajkovskiego został rozbity na wyjeździe przez kolończyków aż 6:1! Jedynego gola dla FCB z rzutu karnego zdobył w tym pojedynku legendarny Franz Beckenbauer.

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej po raz ostatni klub ze stolicy Bawarii miał okazję mierzyć się z 1. FC Koeln w maju minionego roku w sezonie 2017/18 − przed ich spadkiem do 2. Bundesligi. Zespół prowadzony wówczas przez Juppa Heynckesa pokonał swoich rywali 3:1.

Pojedynek w Kolonii nie rozpoczął się dla monachijczyków zbyt dobrze, albowiem w 30. minucie po dość kuriozalnym uderzeniu do własnej bramki trafił Niklas Suele. Wynik 1:0 utrzymał się do przerwy, zaś po zmianie stron mistrzowie Niemiec wzięli się w garść i zdobyli jeszcze trzy gole za sprawą Jamesa Rodrigueza, Roberta Lewandowskiego oraz Corentina Tolisso.

 

Okiem eksperta, czyli Mariusz Zięba dla DieRoten.pl

Z wielką przyjemnością zapraszam Was również do zapoznania się z opinią i komentarzem Mariusza Zięby, obserwatora niemieckiej piłki, który dawniej pisał dla portalu RetroFutbol.pl. Prywatnie Mariusz jest wiernym i oddanym kibicem Kolonii. Serdecznie zapraszam!

− Bayern w tym sezonie całkiem nieźle zaczął sezon. Oczywiście od Bawarczyków wymaga się o wiele więcej, lecz tę drużynę pozostawiam do oceny innym ekspertom. Kto wygra mecz? Pomimo tego, że sympatyzuje z Kolonią od ponad dekady, z bólem serca muszę postawić na Bayern Monachium.

W ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów „Die Roten” łatwo ograli mistrzów Serbii i właśnie taką drużyną (oby nie okazało się, że niedługo czerwoną latarnią...) jest na ten moment Kolonia. Zespół na ten moment jest kompletnie niepoukładany przez Achima Beierlorzera. W ostatnim spotkaniu przeciwko Gladbach nie pokazali nic ciekawego. Wcześniejsze mecze też pokazały sporo chaosu w poczynaniach Kozłów.

Względem poprzedniego sezonu połowa składu to nowi zawodnicy. Schindler, Ehizibue, Bornauw, Skhiri czy Verstraete to zawodnicy perspektywiczni, lecz potrzeba czasu na zgranie, a póki co tego nie widać i co ważniejsze nie widać pomysłu na grę. Długa piłka na Modeste to za mało, w dodatku nie wszyscy zawodnicy są w formie. Jeśli zagra, to sporym zagrożeniem może być Simon Terodde, który praktycznie z niczego, potrafi zrobić coś, tylko brakuje wykończenia.

Patrząc na pierwsze spotkania sezonu, zdecydowanym faworytem jest Bayern, choć może to w tym właśnie meczu Kolonia się przełamie?

Coutinho ponownie w wyjściowej XI?

Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z drużyną z Nadrenii Północnej-Westfalii jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed spotkaniem.

Wśród zawodników, których z całą pewnością zabraknie w jutrzejszym starciu należy wymienić Leona Goretzkę oraz Davida Alabę. Podczas gdy Niemiec przed tygodniem przeszedł zabieg usunięcia krwiaka, to Austriak w ubiegłą sobotę podczas rozgrzewki naderwał włókno mięśniowe w okolicach przywodziciela lewego uda.

Co więcej podczas wczorajszej konferencji prasowej trener Kovac potwierdził, że z drobnymi problemami zmaga się trójka piłkarzy pierwszego składu. Mowa dokładnie o takich graczach jak Lucas Hernandez, Joshua Kimmich oraz Kingsley Coman. Mimo wszystko cała trójka powinna bez problemu znaleźć się w kadrze na starcie z „Kozłami”.

− Joshua skręcił wczoraj kostkę, ale wszystko jest z nim w porządku. Lucas ma problemy z kostką, zaś King narzeka na ból karku. Zobaczymy jak będą się czuć na przestrzeni kilku następnych dni powiedział wczoraj Kovac.

  

Biorąc pod uwagę różne przewidywane jedenastki, to jutro w meczu z 1. FC Koeln powinien ponownie zagrać Philippe Coutinho, pod którego adresem pochwał nie szczędził chorwacki szkoleniowiec. Warto wspomnieć, że w najbliższym czasie z pewnością nie zobaczymy na boisku jednocześnie Brazylijczyka i Thomasa Muellera.

− W środę Cou pokazał co może zrobić z piłką u nogi. On dostrzega rzeczy, których inni nie są w stanie zobaczyć. Widać, że jego koledzy z drużyny są bardziej wrażliwi na niego. Pokazał już na co go stać i potwierdzi to także w nadchodzących tygodniach. Z piłką u nogi jest wyjątkowy – mówił dalej.

− Jeśli mam być szczery, to ustawienie z Thomasem i Philippem w wyjściowej XI byłoby zbyt ofensywne. Obaj są świetni w ataku, ale potrzebujemy odpowiedniej równowagi. W przyszłości nie jest to oczywiście wykluczone, ale na ten moment nie wchodzi w rachubę – podsumował Kovac.

Ittrich poprowadzi mecz

Arbitrem nadchodzącego pojedynku 5. kolejki niemieckiej Bundesligi będzie 40-letni policjant z Hamburga – Patrick Ittrich – który w swojej dotychczasowej karierze tylko cztery razu miał okazję prowadzić mecz z udziałem Bayernu Monachium.

Po raz ostatni miało to miejsce nie tak dawno temu, a będąc dokładniejszym 12 sierpnia 2019 roku, kiedy to „Bawarczycy” po bramkach Roberta Lewandowskiego, Kingsley’a Comana i Leona Goretzki pokonali w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec drużynę Energie Cottbus 3:1.

Ogółem rzecz biorąc bilans bawarskiego klubu, kiedy gwizdał 40-latek prezentuje się następująco – 3 zwycięstwa, remis oraz bramki 8:3. W trwającym obecnie sezonie Ittrich dwukrotnie prowadził spotkania w niemieckiej ekstraklasie − średnia not wystawionych przez niemiecki magazyn „Kicker” wynosi 4,00.

Swoją pierwszą licencję sędziowską policjant z Hamburga otrzymał od DFB w 2003 roku. Z roku na rok arbiter piął się co raz wyżej − w sezonie 2008/09 wylądował w 3. Bundeslidze, zaś rok później poprowadził swój pierwszy mecz w drugiej lidze niemieckiej. Jego debiut w 1. Bundeslidze nastąpił 13 lutego 2016 roku, kiedy to sędziował w starciu Wolfsburga z Ingolstadt. Skład sędziowski:

Sędzia główny: Ittrich (Hamburg)
Asystenci: Grudzinski (Hamburg), Thielert (Buchholz i. d. Nordheide)
Czwarty sędzia: Pfeifer (Hameln)
Sędzia VAR: Schroeder (Hannover)

Eksperci typują

Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad ekipą z Nadrenii Północnej-Westfalii, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to chleb powszedni.

Julia Kramek (Borussia.com.pl): 3:1 dla Bayernu.

Tomasz Urban (Eleven Sports): 3:0 dla Bayernu.

Marcin Borzęcki (TVP Sport): 3:0 dla Bayernu.

Maciej Iwanow (Podcast Fussballgott): 3:0 dla Bayernu. Niby Bayern gładko wygrał z tą Crveną, niby pokazał się z dobrej strony, ale jednak dalej mnie nie przekonuje. W dalszym ciągu czegoś tu brakuje. Na słabych rywali wystarcza, ale jest stanowczo za mało kreatywności, elementu zaskoczenia, jakiegoś przyspieszenia... Plan na sobotni mecz jest prosty: wyjść, wygrać i uważać na kości, bo za niecałe dwa tygodnie mecz w Londynie z Tottenhamem. Nie ma mowy o sensacji, Koziołki są za słabe w rogach.

Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 2:1 dla Bayernu. Nie będzie to łatwy mecz dla Bayernu. Oczywiście, Kolonia na razie nie zachwyca, ale też miała trudny terminarz, a zwycięstwo z Freiburgiem trzeba wysoko ocenić, bo przecież ta ekipa notuje świetny start w tym sezonie. Bayern wygra, ale Koziołki postawią trudne warunki.

Michał Trela (Przegląd Sportowy): 3:0 dla Bayernu. Gładka wygrana Bayernu bez większych emocji

Mariusz Zięba (1. FC Koeln): 3:0 dla Bayernu.

Maciej Kruk (Eleven Sports): 4:1 dla Bayernu.

Mateusz Majak (Eleven Sports): 4:0 dla Bayernu.

Lewandowski przed szansą jubileuszu i rekordu

Robert Lewandowski to bez dwóch zdań jedna z najważniejszych postaci Bayernu Monachium w ostatnich kilku sezonach. Polski snajper od początku sezonu 2019/20 udowadnia raz za razem, że znajduje się w bardzo wysokiej formie.

W ubiegłą środę, kiedy to mistrzowie Niemiec pokonali na własnym podwórku Crvenę Zvezdę w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów, jedną z trzech bramek zdobył nasz rodak. 31-letni snajper podwyższając na 2:0 strzelił dokładnie dwusetnego gola w karierze jako zawodnik „Gwiazdy Południa”.

Ogółem rzecz biorąc statystyki „Lewego” od momentu rozpoczęcia jego przygody z monachijczykami robią przeogromne wrażenie. Co więcej – jeśli jutro Polak wystąpi w starciu z „Kozłami”, to będzie on świętował swój 250. oficjalny mecz o stawkę w trykocie bawarskiego klubu!

Lewandowski dla Bayernu:

− 249 spotkań
− 200 bramek i 47 asyst
− Udział przy bramce średnio co 84 minuty
− 10 tytułów

31-latek stanie jutrzejszego popołudnia nie tylko przed szansą rozegrania jubileuszowego spotkania, ale i również może wyrównać rekord Carstena Janckera, który w sezonie 2000/01 zdobył co najmniej jedną bramkę w pięciu pierwszych pojedynkach ligowych z rzędu!

Garść ciekawostek:

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo kraju po raz siódmy z rzędu!
− Bayern wygrał 20 z 26 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern jest niepokonany w 18 ostatnich meczach w Bundesligi.
− Bayern wygrał 12 z 13 ostatnich spotkań na własnym podwórku w Bundeslidze.
− Bayern wygrał 9 z 10 ostatnich spotkań przeciwko Kolonii (wszystkie rozgrywki).
− Bayern zachował czyste konto w 6 z 8 ostatnich meczach domowych przeciwko Kolonii.
− Bayern zdobył co najmniej 2 bramki w 7 z 8 ostatnich meczach domowych w Bundeslidze.
− Bayern w rundzie jesiennej wygrał dwa spotkania i zremisował przy dwóch okazjach.
− Bayern na własnym podwórku w tym sezonie BL ugrał 4 na 6 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 13-krotnie.
− Bayern póki co ugrał osiem punktów po czterech kolejkach i zajmuje 4. miejsce w tabeli.
− Bayern jest czwarty w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (59).
− Bayern może pochwalić się drugą najlepszą skutecznością wykonanych podań (89%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest trzynasty (450,1 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20 wygrał 4 z 7 spotkań (porażka i dwa remisy).
− Kolonia w swojej długoletniej historii 3-krotnie sięgała po tytuł mistrza Niemiec.
− Kolonia póki co ugrała trzy punkty po czterech kolejkach i zajmuje 15. lokatę w tabeli.
− Kolonia w rundzie jesiennej zwyciężyła tylko raz i 3-krotnie ponosiła porażkę.
− Kolonia na wyjazdach w tym sezonie BL ugrała 3 na 6 możliwych do zdobycia punktów.
− Kolonia przegrała 6 z 7 ostatnich meczów w rozgrywkach Bundesligi.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.695 punktów.
− W tabeli wszech czasów Kolonia zajmuje 8. miejsce z dorobkiem 2.297 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Kolonią to 5 zwycięstw i remis.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a 1. FCK padło 15 bramek (z czego 13 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a 1. FCK sędziowie pokazali 10 żółtych kartek.
− Po raz ostatni 1. FCK pokonało FCB 5 lutego 2011, kiedy to padł wynik 3:2 na korzyść Kolonii.
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,13.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 867,40 milionów euro.
− Kadrę 1. FC Koeln wycenia się obecnie na sumę 94,80 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Philippe Coutinho (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze 1. FC Koeln jest Ellyes Skhiri (12 mln €).
− Niko Kovac jest zmuszony radzić sobie jutro bez kontuzjowanych Goretzki oraz Alaby.
− Kovac jako trener mierzył się z Kolonią przy 4 okazjach (3 zwycięstwa i porażka).
− Kovac jako trener nie miał jeszcze okazji mierzyć się z trenerem Beierlorzerem.
− Beierlorzer będzie musiał radzić sobie bez takich zawodników jak Verstraete oraz Clemens.
− Beierlorzer jako trener nie miał jeszcze nigdy okazji mierzyć się z Bayernem.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (8).
− Najlepszymi strzelcami w Kolonii są Terodde, Modeste, Drexler, Kainz, Schabu, Skhiri i Cordoba (1).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Robert Lewandowski (7).
− Najlepszymi asystującym w tym sezonie Bundesligi jest Jadon Sancho (4 asysty).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Robert Lewandowski (21 strzałów).
− Najwięcej kontaktów z piłką zaliczył w tym sezonie ligowym Wendell (450 kontaktów).
− Lewandowski jest piątym najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (209 bramek) do czwartego Burgsmuellera traci tylko 4 trafienia.
− Neuer jest drugim najskuteczniejszym bramkarzem w historii Bundesligi (181 czystych kont).
− Tylko Oliver Kahn posiada więcej czystych kont na swoim koncie (204).
− Gnabry zdobył już cztery bramki w trzech spotkaniach przeciwko Kolonii.
− Jhon Cordoba w trzech meczach przeciwko Bayernowi zdobył już dwie bramki.

Stach Gabriel

Kursy bukmacherów: FC Bayern (1.12), remis (9.75), FC Koeln (23.50).

Mecze Bayernu, Ligi Niemieckiej i wszystkie najważniejsze spotkania możecie obstawiać w serwisie naszego sponsora: PZBUK.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...