Bayern Monachium wylądował wczoraj bezpiecznie w katarskim Docha, gdzie w ogromnym kompleksie sportowym − Aspire Academy − piłkarze FCB będą przygotowywać się do rundy wiosennej.
Dzień pierwszy (4.01)
Tuż po przylocie do Doha, zawodnicy Bayernu, jego sztab i pozostali członkowie klubu udali się bezpośrednio do hotelu, aby odpocząć i odświeżyć się po długiej podroży. Później Niko Kovac zaprosił swoich piłkarzy na pierwszą sesję treningową. Tradycyjnie przed rozpoczęciem zajęć Chorwat przemówił do swoich podopiecznych.
Podczas gdy James Rodriguez powrócił do pełnych treningów, to tacy zawodnicy jak Corentin Tolisso, Serge Gnabry oraz Arjen Robben trenowali indywidualnie. W hotelu pozostał z kolei Mats Hummels, któremu to udział w treningu uniemożliwił ból pleców.
− Musisz pracować nad każdym elementem gry w piłce. Technika, taktyka i przygotowanie fizyczne. Musisz pracować nad czteroma fazami w każdym treningu. Ty masz piłkę lub Twój rywal, wygrywasz posiadanie, albo je tracisz − mówił wczoraj Kovac.
− Będziemy nad tym wszystkim pracować, tak aby nasze ruchy na boisku działały z automatu i żeby mogliśmy reagować bardzo szybko na określone sytuacje. Chcemy dać zawodnikom różne opcje, tak aby mogli znajdywać lepsze rozwiązania na każdą okazję − podsumował Chorwat.
Przypominamy po raz kolejny, że obóz w stolicy Kataru potrwa jeszcze pięć dni, po czym monachijczycy powrócą do Monachium, gdzie też będą kontynuować swoje przygotowania do rundy wiosennej.
Dzień drugi (5.01)
Tym razem trener Niko Kovac miał do swojej dyspozycji większą grupę zawodników − choć Serge Gnabry dopiero co powrócił do pełnych treningów, to młody Niemiec nie ukończył sobotniej (porannej) sesji treningowej, gdyż jak wiemy dopiero co odzyskał pełną sprawność.
Na całe szczęście sam pomocnik zadeklarował osobiście, że będzie już gotowy na trzeci dzień treningów w Doha. Niemiec nie ukrywał swojego zadowolenia z faktu powrotu do treningów. Warto jeszcze nadmienić, że dalszą część zajęć Serge kontynuował na innym boisku z Robbenem.
− Kontuzja została wyleczona. Mam nadzieję, że teraz będzie spokój na bardzo długi okres. Jestem szczęśliwy, że znów mogę trenować z zespołem i zwiększyłem obciążenie treningowe. To była ciężka sesja. To było męczące − oznajmił Niemiec.
− Arjen odbywał biegi długodystansowe, podczas gdy ja biegałem mniej, ale z piłką u nogi jako przygotowanie do popołudniowej sesji. Możliwość nauki od Robbena jest czymś wspaniałym. Kiedy widzisz kogoś, kto gra od lat i odnosi w dodatku sukcesy, to prowadzi Cię to razem z nim − podsumował Gnabry.
Wieczorem Kovac miał już niemalże pełną kadrę na treningu. Nieobecni byli tylko Tolisso oraz Robben. Ponadto z problemami swoich pleców w pełni uporał się Mats Hummels, który mógł trenować bez najmniejszych przeszkód.
Dzień trzeci (6.01)
Piłkarze rekordowego mistrza Niemiec nie mogą mówić o taryfie ulgowej podczas treningów. Bayern kontynuuje swoje przygotowania w Doha, zaś atmosfera panująca w zespole jest bardzo dobra. Dobrą wiadomością jest fakt, że obciążenie treningowe powoli zwiększa Leon Goretzka.
− Sesje treningowe są bardzo intensywne. Nie mogłem robić zbyt dużo w pierwszych dwóch dniach, więc wykorzystałem ten czas na odpoczynek. Każdy z nas chce tutaj odpowiednio się przygotować i pracować jak najlepiej się da − stwierdził Goretzka.
Podczas trzeciego dnia treningów Niemiec mógł wziąć udział w ćwiczeniach strzeleckich oraz zajęciach mających na celu poprawę celności podań. O formę fizyczną zawodników FCB spokojny jest Thomas Mueller, który podkreślił przed kamerami "FCB.tv", że cały sztab szkoleniowy odpowiednio dobiera strategie treningowe.
Podobnie jak rano, Niko Kovac nie mógł wieczorem korzystać z usług Tolisso oraz Robbena, którzy trenowali indywidualnie. W dowód uznania za wysiłek na ostatnich treningach Kovac nagrodził swoich podopiecznych wolnym rankiem w poniedziałek.
Dzień czwarty (7.01)
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec otrzymali od Niko Kovaca wolny ranek w poniedziałek. Piłkarze FCB wykorzystali ten czas na różne sposoby – dla przykładu Manuel Neuer wraz z trenerem bramkarzy Tapalovicem oglądał trening zespołu Club Brugge.
Czasu nie marnował jednak Corentin Tolisso, który kontynuował swój indywidualny program. Warto zauważyć, że nikt nie zdecydował się opuścić ośrodka. Zawodnicy świadomi czekającego ich jeszcze wysiłku postanowili regenerować siły i odpoczywać, zwłaszcza że wieczorem odbył się już trening.
− Jeśli masz za sobą jeden czy dwa obozy treningowe, to wiesz na co musisz być gotowy. Jeśli udajesz się na taki obóz nieprzygotowany, to staje się to coraz trudniejsze, aby brać udział w porannych sesjach czy ukończyć z powodzeniem drugą część dnia – powiedział Neuer.
Na wieczornej sesji treningowej zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec byli mocno zmotywowani i dali z siebie wszystko. Z wyjątkiem Tolisso i Robbena, trener Kovac miał do swojej dyspozycji wszystkich zawodników. Zajęcia trwały godzinę i 45 minut i ćwiczono między innymi atak pozycyjny.
Dzień piąty (8.01)
Niko Kovac wraz ze swoimi podopiecznymi ma za sobą kolejny udany dzień treningowy. Podobnie jak w ostatnich dniach pracowano nad wieloma elementami gry. Mimo wszystko przed rozpoczęciem zmagań w drugiej części sezonu nadal pozostało wiele do zrobienia.
− Po treningach pokłady energii nie są tak samo wysokie jak na starcie. W ostatnich dniach ciężko pracowaliśmy nad przygotowaniem fizycznym i siłą, co oczywiście od czasu do czasu wymęczy Cię po kres − powiedział Niklas Suele.
Warto wspomnieć, że tym razem na porannej sesji treningowej 47-letni Chorwat miał nieco mniejszą kadrę do swojej dyspozycji, albowiem Rafinha, Serge Gnabry oraz Joshua Kimmich otrzymali szansę odpoczynku i trenowali indywidualnie na siłowni. Z kolei Arjen Robben oraz Corentin Tolisso kontynuowali swój program rehabilitacyjny.
Zorganizowano nie tylko ćwiczenia mające na celu poprawę organizacji gry, celności podań czy skuteczności. Niko Kovac zorganizował także pojedynki 2 na 2 na małych boiskach z dwoma bramkami. Każdy z osobna dawał z siebie wszystko co najlepsze, co też można było dostrzec gołym okiem.
− Praca tutaj pomoże nam na drugą część sezonu. Wciąż mamy nieco czasu, zanim wrócimy do rutyny meczowej. Nasz sztab szkoleniowy zrobi co w swojej mocy, aby przygotować nas na restart rozgrywek − podsumował Niklas Suele.
Warto także wspomnieć, że zespół powróci do Monachium już jutro o 13:00 czasu europejskiego. W niedzielę odbędzie się zapowiadany wcześniej Telekom Cup w Duesseldorfie, podczas gdy rozgrywki ligowe powrócą 18 stycznia.
Komentarze