DieRoten.pl
Reklama

Dobre zmiany Flicka i Bayern zwycięża 2:0

fot.
Reklama

Bayern Monachium ma już za dziewiętnasty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2020/21. Tym razem drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka przyszło mierzyć się w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Dziś późnym wieczorem klub ze stolicy Bawarii pod wodzą Hansiego Flicka podejmował na własnym podwórku w ramach szóstej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów ekipę Lokomotiwu Moskwa. Warto przy okazji nadmienić, iż dla monachijczyków było to dokładnie dziewiętnaste spotkanie w kampanii 2020/21.

Koniec końców pojedynek na Allianz Arenie w Monachium zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem monachijczyków, którzy pokonali moskwian 2:0. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Niklas Suele oraz Eric Maxim Choupo-Moting.

Przypominamy zarazem, że zawodnicy „Gwiazdy Południa” mieli zapewniony awans z pierwszego miejsca już po czwartej kolejce, zaś potencjalnym rywalem FCB w fazie pucharowej mogą być takie ekipy jak Atalanta, Lazio, Barcelona, FC Porto lub Sevilla.

Podobnie jak miało to miejsce ostatnimi czasy, podopieczni Hansiego Flicka na regenerację i przygotowania do kolejnego spotkania będą mieli niewiele czasu, albowiem w najbliższą sobotę o 18:30, monachijczycy zagrają na wyjeździe w Berlinie z miejscowym Unionem o kolejny komplet punktów w Bundeslidze.

Davies wraca do kadry!

W porównaniu do spotkania sprzed kilku dni, kiedy to zespół rekordowego mistrza Niemiec w meczu na szczycie niemieckiej Bundesligi zremisował 3:3 z RB Lipsk (po dwóch bramkach Thomasa Muellera oraz Jamala Musiali), trener Flick zdecydował się łącznie na pięć zmian.

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w Monachium znalazło się dokładnie pięciu piłkarzy FCB. Jak już wiemy od dłuższego czasu z kontuzją kolana boryka się Joshua Kimmich, który na całe szczęście trenuje już intensywnie nad swoim powrotem (niebawem może wznowić treningi z zespołem).

Ponadto listę nieobecnych uzupełniają jeszcze Corentin Tolisso (uraz mięśniowy), Tanguy Nianzou (nieuprawniony do gry), Javi Martinez (kontuzja mięśniowa) oraz Robert Lewandowski (lekkie problemy mięśniowe). Najważniejszą wiadomością jest jednak fakt, że po 46 dniach przerwy, do wyjściowej XI powrócił już Alphonso Davies.

Mając na uwadze taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze zawody na Allianz Arenie w Monachium rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Bouna Sarr, Jerome Boateng, Niklas Suele oraz Alphonso Davies w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli Leon Goretzka oraz Marc Roca.

Jeśli mowa o skrzydłach, to 55-letni trener FCB postawił na dwójkę Leroy Sane oraz Douglas Costa. Podczas gdy funkcję napastnika pełnił Eric Maxim Choupo-Moting, to za jego plecami wystąpił Thomas Mueller. Na ławce rezerwowych znaleźli się: Alexander Nuebel, Benjamin Pavard, Lucas Hernandez, Chris Richards, Bright Arrey-Mbi, Kingsley Coman, Serge Gnabry, Jamal Musiala, Angelo Stiller oraz Maximilian Zaiser.

Bez bramek w pierwszej połowie

W pierwszych minutach spotkania na Allianz Arenie, obie ekipy grały dość ostrożnie i nie podejmowały zbyt dużego ryzyka, jednakże gospodarze bardzo szybko przejęli kontrolę nad meczem i atakiem pozycyjnym starali się przedrzeć w pole karne swoich rywali z Moskwy.

Około 5. minuty szczęścia spróbował Thomas Mueller, ale Niemiec pomylił się i piłka poszybowała nad poprzeczką. Kilka minut później Lokomotiw starał się zagrozić bramce strzeżonej przez Neuera, ale przytomnie zachował się Marc Roca, który wybił piłkę na rzut rożny w decydującym momencie.

Monachijczycy mimo kilku nieudanych prób nie poddawali się i raz za razem robili co w swojej mocy, aby zdobyć upragnionego gola. W kolejnych minutach szczęścia próbowali między innymi Leroy Sane, Douglas Costa oraz Alphonso Davies, ale za każdym razem brakowało przede wszystkim precyzji...

Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy w dobrej sytuacji znalazł się Mueller, ale wychowanek bawarskiego klubu został w porę uprzedzony przez Rajkovica. Chwilę później na skrzydle urwał się Costa, który postanowił uderzyć na bramkę moskwian, jednakże Guilherme nie miał najmniejszych problemów z obroną strzału Brazylijczyka.

Obraz gry nie ulegał zmianie i podopieczni Hansiego Flicka utrzymując się przez większość czasu przy piłce dwoili się i troili, aby w końcu odnaleźć drogę do bramki. Niestety, ale akcje gospodarzy były zbyt wolne i łatwe do rozszyfrowania przez Rosjan. Koniec końców wynik nie uległ zmianie i obie strony udały się na przerwę.

Bardzo dobre zmiany Flicka

Na drugą część spotkania Hansi Flick posłał w bój Gnabry'ego, który zastąpił Muellera. Mistrzowie Niemiec już od samego początku prezentowali się znacznie lepiej − raptem pięć minut po wznowieniu gry mogło być 1:0, po tym jak z główki po rzucie rożnym uderzył Suele. Niemniej jednak Guliherme zbił piłkę na bok.

Chwilę później bliski szczęścia był Choupo-Moting, który mógł zdobyć pięknego gola uderzeniem z piętki, ale golkiper Lokomotiwu nie dał się oszukać i zatrzymał snajpera FCB. Gospodarze nie zamierzali odpuszczać − w 58. minucie bramkarz rosyjskiego klubu ponownie uratował swoich kolegów, tym razem broniąc potężną bombę Gnabry'ego z dystansu.

Ostatecznie cierpliwość „Bawarczyków” została nagrodzona − w 63. minucie Costa dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Suele, który tym razem przymierzył idealnie i wyprowadził swoich kolegów na prowadzenie. Wprowadzenie na boisko Musiali nieco wcześniej znacząco wpłynęło na jakość gry Bayernu.

Podopieczni Flicka mimo prowadzenia nadal dążyli do strzelenia drugiej bramki. Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry na listę strzelców wpisał się jeszcze Choupo-Moting, który wykorzystał kapitalne podanie Gnabry'ego i równie świetnie wpakował futbolówkę do siatki. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i mistrzowie Niemiec zasłużenie pokonali Lokomotiw 2:0.

Neuer i spółka na wyciągnięcie odpowiednich wniosków, regenerację i przygotowania do kolejnego starcia będą mieli niewiele czasu, gdyż w sobotę czeka ich bój w Bundeslidze. Tym razem monachijczycy zagrają na wyjeździe z Unionem Berlin (początek o 18:30).

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...