DieRoten.pl
Reklama

Ważne tygodnie dla Brazzo − Bośniak walczy o posadę

fot.
Reklama

Ostatnie tygodnie z pewnością nie były najłatwiejsze dla Hasana Salihamidzica, którego krytykuje się nie tylko za wyniki sportowe FCB, ale i również nieudane transfery oraz rozmowy ws. nowych kontraktów graczy Bayernu.

W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild” możemy znaleźć obszerny artykuł, który został poświęcony osobie Hasana Salihamidzica. Do niedawna przedłużenie kontraktu „Brazzo” było formalnością, ale ostatnio uległo to zmianie – Bośniak musi teraz walczyć o swoją posadę. Przed niedzielną fetą, przy Saebener Strasse odbyło się spotkanie podsumowujące sezon 2021/22, podczas którego dyrektor sportowy wygłosił do piłkarzy mowę.

− Postaramy się wzmocnić zespół tak bardzo, jak to tylko możliwe. Nawet jeśli nie będzie to łatwe – powiedział „Brazzo”.

Wielu piłkarzy przyjęło jednak te słowa sceptycznie – podkreślają dziennikarze. Co więcej w szatni Bayernu ważnym tematem jest odejście Suele na rzecz największego rywala FCB, czyli Borussii Dortmund. Rosły stoper jest bardzo popularny w zespole rekordowego mistrza Niemiec. Z Kimmichem, Goretzką i Gnabrym, Niklas należy do kliki, która nazywa siebie „NewGen”.

W przypadku Serge’a klika ta jest zagrożona utratą kolejnego piłkarza. Podobnie jak Suele, skrzydłowy mówi o braku uznania ze strony klubu. Mówi się, że Salihamidzic nie rozmawiał z Nikim o jego przyszłości w ciągu pięciu lat… Bośniakowi zarzut ten wielokrotnie stawiają gracze. Lewandowski i Mueller również często skarżyli się, że klub przez długi czas nie kontaktował się z nimi ws. kontraktów. Z tego też głównie powodu „Brazzo” nie ma łatwego zadania w szatni Bayernu.

Krytyka piłkarzy za Ibizę i wyjazd służbowy Bośniaka

Jak zaznaczają dziennikarze, materiał wideo, na którym Salihamidzic tańczy z pewną kobietą w klubie na Majorce późnym wieczorem dwa dni przed meczem ligowym ze Stuttgartem, został pokazany piłkarzom Bayernu w szatni. Sami zawodnicy zostali mocno skrytykowani za swój wyjazd na Ibizę, dlatego też sceptycznie podeszli do służbowego wyjazdu „Brazzo”, który spotkał się w Hiszpanii z dwoma agentami piłkarskimi.

Mówi się, że po ogłoszeniu, że Lewandowski nie przedłuży kontraktu z Bayernem, w Monachium natychmiast zorganizowano spotkanie z przedstawicielami Sasy Kalajdzica. Wcześniej klub miał także kontaktować się z doradcami Sadio Mane i Sebastiena Hallera.

Hoeness i Rummenigge? Nigdy by tak nie postąpili

Choć Bayern przez długi czas wstrzymywał się z transferem Schlotterbecka i Ruedigera, Salihamidzic próbował w ostatniej chwili nakłonić ich na transfer do Bayernu. FCB był gotów przebić finansowo ofertę BVB, ale było za późno, aby ściągnąć Nico. Podobnie było w przypadku stopera Chelsea, który w momencie kontaktu z dyrektorem sportowym „Gwiazdy Południa”, posiadał już porozumienie z Realem Madryt.

Wewnątrz klubu, szefowie nieprzychylnie patrzą na tak późne posunięcia dyrektora sportowego. Bossowie FCB są przekonani, że Hoeness i Rummenigge nigdy nie doprowadziliby do czegoś takiego. Zwłaszcza że Uli i Kalle zawsze starali się zawierać umowy już na wiosnę, aby wyprzedzić inne kluby.

Źródło: Sport Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...