W ostatnim wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild” zamieszczono obszerny artykuł dotyczący końcówki letniego okienka transferowego w Bayernie Monachium.
Jak już doskonale wiemy w ostatnich dniach letniego okienka transferowego „Bawarczycy” potwierdzili kilka transferów – zarówno do, jak i z klubu. Jeśli mowa o wzmocnieniach, to na Allianz Arenę trafili Bouna Sarr, Marc Roca, Douglas Costa, Eric Maxim Choupo-Moting oraz Tiago Dantas.
Według ostatnich informacji tygodnika „Sport Bild”, na 10 dni przed końcem okienka, doszło do spotkania Rady Drużyny z Neuerem, Lewandowskim, Muellerem, Kimmichem i Alabą. Cała grupa udała się do biura dyrekcji klubu, aby wszcząć alarm transferowy − zespół potrzebował wzmocnień!
Co więcej wcześniej liderzy poruszyli również ten temat w rozmowie z Hansim Flickiem, który w pełni poparł plan swoich podopiecznych. „Bawarczycy” byli zwyczajnie zaniepokojeni, że po odejściu takich graczy jak Coutinho, Thiago, Perisic i Odriozola, ich pozycje nie zostały wzmocnione. Mimo pozyskania Sane i Nianzou dla zawodników było to zbyt mało, zważywszy na wymagający sezon 2020/21.
W następstwie wspomnianego wcześniej spotkania, dyrektor sportowy bawarskiego klubu zwołał posiedzenie reprezentantów drużyny, członków zarządu (z Rummenigge, Kahnem i Hainerem na czele) oraz Rady Nadzorczej, aby przedyskutować temat transferów. Dziennikarze podkreślają, że Neuer wystąpił jako pierwszy i stanowczo zaznaczył, że kadra monachijczyków jest zbyt wąska.
Klub postanowił działać. Co prawda próba ściągnięcia Desta i Odoia zakończyła się niepowodzeniem, ale bossowie byli w stanie uspokoić piłkarzy – Hasan Salihamidzic wraz ze swoimi pracownikami przygotował obszerną „listę cieni”, na której znajdowało się wiele alternatyw, więc Bayern miał plan A, B, C i D.
Prawy obrońca, środkowy pomocnik i napastnik
Jeśli mowa o pozycji środkowego pomocnika, to szef skautingu, czyli Marco Neppe miał na oku wielu kandydatów: Bouna Sarr, Mitchell Weiser, Ridle Baku, Max Aarons i Tariq Lamptey. Kiedy jednak Dest wybrał Barcelonę, monachijczycy postanowili ruszyć po Sarra. W przypadku środka pomocy, mistrzowie Niemiec również posiadali kilka opcji: Roca, Zakaria, Dantas i Agoume. Koniec końców wybór padł na Rokę i Tiago.
Najmniejszym priorytetem dla FCB było znalezienie nowego napastnika, jako że Robert Lewandowski jest piłkarzem, który gra w niemalże każdym spotkaniu. Od początku było jasne, że Andrej Kramaric z TSG jest zbyt drogą opcją, więc zdecydowano się na Choupo-Motinga, który nie kosztował klubu ani centa. Już w swoim debiucie 31-latek pokazał, że może być bardzo cennym zmiennikiem.
Komentarze