DieRoten.pl
Reklama

Bayern bez szans: City wygrywa 3:0

fot. Photogenica
Reklama

Bayern Monachium ma już za sobą czterdziesty pierwszy oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2022/23. Tym razem drużynie prowadzonej przez Thomasa Tuchela przyszło mierzyć się w Lidze Mistrzów.

Nie tak dawno temu dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, którzy dzisiejszego późnego wieczoru w ramach pierwszego starcia 1/4 finału Champions League mierzyli się na wyjeździe z Manchesterem City. Dla FCB był to zarazem czterdziesty pierwszy oficjalny mecz o stawkę w kampanii 2022/23.

Ostatecznie pojedynek na wypełnionym po brzegi Etihad Stadium zakończył się wynikiem 3:0 na korzyść ekipy „Obywateli”,  którzy bardzo skutecznie wykorzystywali tego wieczoru błędy w obronie FCB. Należy podkreślić, że gdyby nie Yann Sommer, gospodarze mogliby wygrać wyżej...

Przypominamy zarazem, że rewanż w Monachium odbędzie się 19 kwietnia (środa) o 21:00. Co do drugiego ćwierćfinału, który był rozgrywany równolegle w Lizbonie, Inter pewnie pokonał miejscową Benfikę 2:0.

Podobnie jak miało to miejsce w ostatnim czasie, tak i tym razem mistrzowie Niemiec będą mieli niewiele czasu na przygotowania do kolejnego starcia, albowiem już w najbliższą sobotę zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela podejmie na własnym podwórku w ramach 28. kolejki Bundesligi ekipę TSG Hoffenheim (początek o 15:30).

Zaskoczenie w wyjściowej XI

Mając na uwadze pojedynek ligowy sprzed kilku dni, kiedy to zawodnicy bawarskiego klubu pokonali w ramach dwudziestej siódmej kolejki ligowej drużynę SC Freiburg 1:0 (gola na wagę jakże cennych 3 punktów zdobył Matthijs de Ligt), trener Tuchel zdecydował się dokonać trzech zmian w wyjściowej XI.

Poza kadrą na dzisiejsze zawody w Manchesterze znalazło się z trzech graczy pierwszego zespołu. Nieobecny jest przede wszystkim Manuel Neuer, który na początku grudnia minionego roku przeszedł operację złamanej nogi (golkiper monachijczyków będzie nieobecny do końca sezonu 2022/2023).

Nieobecni są również Lucas Hernandez (zerwane więzadło krzyżowe) oraz Eric Maxim Choupo-Moting (problemy z kolanem). Warto wspomnieć, że po nieco dłuższej przerwie, do zespołu powrócił utalentowany Mathys Tel, który w pełni wyleczył już kontuzję przywodziciela.

TWWEET

Biorąc pod uwagę taką, a nie inną sytuację kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze zawody na Etihad Stadium w Manchesterze rozpoczęli w następującym ustawieniu: Yann Sommer w bramce, Benjamin PavardDayot Upamecano, Matthijs de Ligt oraz Alphonso Davies w obronie. W środku pola wystąpili zaś Joshua Kimmich oraz Leon Goretzka.

Podczas gdy na skrzydłach wystąpili Kingsley Coman i Leroy Sane, to na środku ataku został ustawiony Serge Gnabry, zaś za jego plecami Jamal Musiala. W przypadku ławki rezerwowych, zasiedli na niej Sven Ulreich, Johannes Schenk, Josip Stanisic, Noussair MazraouiMathys TelJoao Cancelo, Daley BlindBouna SarrRyan Gravenberch, Thomas Mueller oraz Sadio Mane.

Rodri z przepięknym trafieniem

Jak można było się spodziewać, zarówno Bayern, jak i również Manchester City zaczęli bardzo spokojnie i ostrożnie starali się wybadać rywala. Mając jednak na uwadze pierwsze minuty, to podopieczni Pepa Guardioli prezentowali się lepiej.

Z czasem jednak goście z Bawarii zaczęli przejmować inicjatywę, choć dobrze zorganizowana defensywa gospodarzy, nie dopuszczała monachijczyków do głosu i w porę rozbijała próby ataków FCB. Około szesnastej minuty mogło być 1:0 dla City, ale Haaland został w ostatniej chwili uprzedzony przez Upamecano.

W 22. minucie Manchester City przeprowadził bardzo groźną akcję, lecz szczęśliwie dla bawarskiego klubu, wspomniany wcześniej Haaland uderzył prosto w Sommera. Zaledwie trzy minut później „Bawarczycy” mogli objąć prowadzenie na Etihad, ale uderzenie Musiali, które najpewniej zakończyłoby się trafieniem, zostało w ostatniej chwili zablokowane przez Diasa..

Niestety, ale pięć minut później genialnym strzałem popisał się Rodri, który perfekcyjnie uderzył z dystansu, pozostawiając Sommera bez szans na obronę… Zawodnicy „Gwiazdy Południa” starali się błyskawicznie odpowiedzieć na straconego gola, ale gospodarze skutecznie trzymali ofensywę FCB z dala od swojej bramki.

Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy, kibice „Die Roten” przeżyli chwilę grozy, albowiem skręcania stawu skokowego doznał De Ligt. Na całe szczęście chwilę później Holender powrócił do gry. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i obie strony udały się na przerwę z rezultatem 1:0 na korzyść City.

City gra swoje

Na drugą część starcia na Etihad Stadium, zarówno Bayern, jak i również Manchester City zaczęli w niezmienionym ustawieniu. Po zmianie stron monachijczycy zaczęli bardzo ofensywnie i za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania. Szczęścia w 47. minucie spróbował Sane, jednakże Ederson wybronił uderzenie Niemca.

Kilkadziesiąt sekund później Leroy ponownie huknął z dystansu i po raz kolejny górą był golkiper gospodarzy, który sparował piłkę do boku. Mimo wielkich naporów FCB, to gospodarze mogli strzelić kolejną bramkę, po tym jak fatalny błąd w defensywie popełnił Upamecano. Szczęśliwie dla FCB strzał Haalanda został zablokowany.

W 54. minucie na trzeci strzał po zmianie stron zdecydował się Sane, ale i tym razem Ederson uratował kolegów. Niestety, ale kiedy wydawało się, że goście są bliscy wyrównania, w 70. minucie kolejny błąd Upamecano został ukarany golem na 2:0 – na listę strzelców wpisał się Bernardo Silva.

Raptem sześć minut później Anglicy strzelili kolejną bramkę – Sommera pokonał tym razem Haaland. W końcowej fazie meczu „The Citizens” mogli jeszcze zdobyć co najmniej 2-3 bramki, ale golkiper monachijczyków raz za razem ratował kolegów. Ostatecznie „Bawarczycy” ulegli 0:3 i znajdują się teraz w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżem.

Piłkarze Bayernu Monachium na analizę i przygotowania do kolejnego wyzwania będą mieli niewiele czasu, albowiem już w najbliższą sobotę o 15:30 na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się pojedynek 28. kolejki niemieckiej Bundesligi pomiędzy miejscowym Bayernem a TSG Hoffenheim.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...