DieRoten.pl
Reklama

Polska i Francja remisują, Alaba zwycięski

fot.
Reklama

Za nami kolejne spotkanie w ramach drugiej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej. Tym razem w akcji przyszło nam oglądać pięciu zawodników rekordowego mistrza Niemiec.

Wczoraj wieczorem miały miejsce kolejne spotkania w ramach Ligi Narodów UEFA. Tym razem w akcji mogliśmy oglądać pięciu zawodników Bayernu z trzech różnych reprezentacji narodowych.

Podczas gdy Polska prowadzona przez Jerzego Brzęczka zremisowała bezbramkowo z Włochami na stadionie w Gdańsku, to takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie mistrzów Świata z 2018 roku, czyli Francuzów, którzy to z kolei mierzyli się z obrońcami tytułu, czyli Portugalczykami.

Powody do zadowolenia może mieć z kolei David Alaba, który wraz ze swoimi kolegami odniósł skromne, ale jak ważne zwycięstwo 1:0 nad Irlandią Północną. Jedynego gola dla Austriaków w tym starciu zdobył znany nam dobrze z Bundesligi Michael Gregoristsch.

Jeśli natomiast mowa o występach zawodników rekordowego mistrza Niemiec, to w przypadku polskiej reprezentacji narodowej, Robert Lewandowski grał do 82. minuty, po czym opuścił boisko.

Dla Francuzów drugie spotkanie z rzędu w pełnym wymiarze czasowym rozegrał Benjamin Pavard. Lucas Hernandez również zagrał pełne 90 minut i pokazał się z bardzo dobrej strony, podczas gdy Kingsley Coman wszedł z ławki na 6 minut, zaś Corentin Tolisso nie zameldował się w ogóle na boisku. David Alaba grał od początku do końca.

Ostatni mecz Niemców w ramach tej przerwy

Na kolejny mecz z udziałem piłkarzy Bayernu musimy poczekać do jutra, kiedy to Niemcy podejmą u siebie Szwajcarię (spekuluje się, że ponownie zagrają wszyscy gracze FCB) o 20:45.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...