DieRoten.pl
Reklama

Niemcy z ważnym punktem, Kanada rozbita

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Za nami kolejne spotkania w ramach rozpoczętego dokładnie 20 listopada turnieju mistrzostw świata w piłce nożnej w Katarze.

Przypominamy zarazem, że na mundial w Katarze pierwotnie powołanych zostało łącznie 17 piłkarzy pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec. Co do wczorajszych spotkań fazy grupowej mistrzostw świata, w akcji mogliśmy oglądać m. in. Niemców i Kanadyjczyków.

Hiszpania 1:1 (0:0) Niemcy (Al-Khor Stadium)

Swoje drugie spotkanie rozegrali wczoraj piłkarze niemieckiej kadry narodowej, którzy mierzyli się z Hiszpanią. Kibice byli świadkami bardzo intensywnego pojedynku, który ostatecznie zakończył się podziałem punktów i remisem 1:1 – jedynego gola dla Niemców zdobył Niclas Fuellkrug.

Jeśli mowa o monachijczykach, to pełne 90 minut rozegrali Manuel Neuer, Joshua Kimmich, Leon Goretzka oraz Jamal Musiala. W akcji mogliśmy jeszcze oglądać takich piłkarzy jak Serge Gnabry (85 minut), Thomas Mueller (70 minut) oraz Leroy Sane (20 minut). W meczu o awans, podopieczni Flicka 1 grudnia (czwartek) powalczą o 20:00 z Kostaryką.

Belgia 0:2 (0:0) Maroko (Al Rayyan Stadium)

Wielkie powody do zadowolenia mogą mieć zawodnicy marokańskiej reprezentacji narodowej, którzy pokonali wczoraj Belgię 2:0 i zasłużenie dopisali do swojego dorobku 3 punkty – bramki w końcowej fazie spotkania zdobyli kolejno Romain Saiss oraz Zakaria Aboukhlal.

Jedyny gracz Bayernu w kadrze Maroka, czyli Noussair Mazraoui spędził na murawie 90 minut i pokazał się z bardzo dobrej strony. Swoje ostatnie spotkanie w grupie, Marokańczycy zagrają w czwartek przeciwko Kanadzie (początek boju o 16:00).

Chorwacja 4:1 (2:1) Kanada (Al-Khor Stadium)

Niestety, ale z marzeniami o awansie do fazy pucharowej pożegnali się wczoraj Kanadyjczycy, którzy polegli aż 1:4 w starciu z Chorwatami. Warto podkreślić, że w 2. minucie na listę strzelców wpisał się Alphonso Davies, dla którego było to pierwsze trafienie w karierze na mistrzostwach świata.

Mimo dobrej gry, po 30 minutach wicemistrzowie świata przejęli inicjatywę i strzelili w sumie cztery bramki, odnosząc zasłużone zwycięstwo. Wspomniany wyżej „Phonzie” rozegrał pełne 90 minut. Z kolei Josip Stanisic przesiedział całe zawody na ławce. W przyszły czwartek Kanada zagra jeszcze w meczu o honor z Marokiem, podczas gdy Chorwaci powalczą o awans z Belgami.

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...