DieRoten.pl
Reklama

Misja Bundesliga: Bayern z wizytą w Sinsheim

fot. DieRoten.pl
Reklama

Sezon 2020/21 zaczyna powoli się rozkręcać. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co dwa oficjalne spotkania o stawkę w nowej kampanii.

Bayern Monachium z pewnością nie mógł wymarzyć sobie lepszego rozpoczęcia sezonu 2020/21. Po pogromie 8:0 nad Schalke 04 Gelsenkirchen w meczu inaugurującym nową kampanię ligową, podopieczni Hansiego Flicka napisali kolejny piękny rozdział w historii swojego klubu.

W ubiegły czwartek „Bawarczycy” zdobyli Superpuchar Europy, który jest ich czwartym tytułem w tym roku kalendarzowym. Mimo wszystko monachijczycy nie zamierzają spoczywać na laurach, albowiem w nadchodzących tygodniach czyhają na nich kolejne wyzwania i groźni rywale.

Tym razem mistrzowie Niemiec mieli niewiele czasu na odpowiednie przygotowania i regenerację po ostatnim triumfie na europejskiej arenie, albowiem już jutro Manuel Neuer i spółka staną do walki o kolejny komplet punktów w rozgrywkach rodzimej Bundesligi. Dokładnie o 15:30 na PreZero Arena odbędzie się mecz w ramach drugiej kolejki.

Faworytem bukmacherów, co nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem – są zawodnicy „Gwiazdy Południa”, ale nadchodzące starcie w Sinsheim z pewnością nie będzie należało do najłatwiejszych, zwłaszcza mając na uwadze ostatni bój w Budapeszcie i krótki czas na przygotowania. Niemniej jednak cel FCB jest oczywisty – zwycięstwo i utrzymanie fotelu lidera.

PreZero Arena

Miejscem jutrzejszego spotkania 2. kolejki Bundesligi pomiędzy TSG a FCB będzie wspomniana wcześniej i mogąca pomieścić 30,150 widzów PreZero Arena. Zbudowany w latach 2007-2009 stadion pochłonął łącznie 60 milionów euro kosztów i jest jednym z najnowocześniejszych obiektów w całych Niemczech.

Inauguracja nastąpiła 31 stycznia 2009 roku pojedynkiem 1899 Hoffenheim z Energie Cottbus. Warto wspomnieć, że odbywają się tutaj nie tylko potyczki „Wieśniaków”, ale i również starcia międzynarodowe (w tym kadry narodowej Niemiec).

W 2011 roku podczas mistrzostw Świata kobiet odbyły się tutaj cztery spotkania – na czas meczów międzynarodowych instaluje się dodatkowe krzesełka w sektorach stojących, co sprawia, że pojemność zmniejsza się dokładnie do 25,641. W przeszłości obiekt ten nosił nazwę Rhein-Neckar-Arena.

Bawarski walec nie zwalnia – rekordowe zwycięstwo w Budapeszcie

Mistrzowie Niemiec nie mają zamiaru zatrzymywać się ani na chwilę. Genialna passa monachijczyków trwa w najlepsze! Przed dwoma dniami podopieczni Hansiego Flicka ponownie zapisali się na kartach historii europejskiego futbolu.

Po tym jak „Bawarczycy” zwyciężyli w sierpniu w Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzów, w ubiegły czwartek (24 września) przyszło im walczyć ze zdobywcami Ligi Europy, czyli Sevillą o Superpuchar Europy. Koniec końców starcie w Budapeszcie zakończyło się w pełni zasłużonym zwycięstwem FCB.

Bayern nie zaczął meczu w stolicy Węgier zbyt dobrze, albowiem w 13. minucie rzut karny po faulu Davida Alaby wykorzystał Lucas Ocampos. Klub ze stolicy Bawarii nie poddał się jednak, przejął kontrolę nad spotkaniem i wygrał 2:1, choć na rozstrzygnięcie konieczna była 30-minutowa dogrywka. Bramki dla ekipy „Dumy Bawarii” zdobywali kolejno Leon Goretzka oraz Javi Martinez.

Czwartkowy triumf ma wielkie znacznie z kilku powodów. Przede wszystkim należy podkreślić, że podopieczni Hansiego Flicka ustanowili nowy rekord w Europie (pięć topowych lig), wygrywając 23 potyczki z rzędu (wszystkie rozgrywki). Co więcej liczby FCB pod wodzą 55-latka robią ogromne wrażenie i prezentują się następująco:

− 35 zwycięstw, remis i 2 porażki
− Bilans bramkowy 126:27
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy
− Średnio 2,79 pkt na mecz
− Średnio 3,31 bramek na mecz

To był to wspaniały moment dla nas wszystkich. Postawa naszego zespołu jest inspirująca, nie tylko na boisku, ale i na treningach. To była czysta przyjemność widzieć Lewandowskiego pomagającego zdobyć bramkę wyrównującą. Koniec końców nasi chłopcy przekroczyli linę i zwyciężyli – powiedział po meczu trener Flick.

Jeśli mowa o rodzimej Bundeslidze, to po rozegraniu pierwszego spotkania w ramach nowego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 3 punktów i bilansem bramkowym 8:0.

Udany debiut Sebastiana Hoenessa

Po wielkim sukcesie drugiej drużyny Bayernu Monachium i zdobycia historycznego mistrzostwa III Ligi, praca Sebastiana Hoenessa została dostrzeżona i doceniona w całych Niemczech. W efekcie bratanek honorowego prezydenta bawarskiego klubu został mianowany nowym trenerem TSG Hoffenheim.

Mając na uwadze pierwsze dwa spotkania nowego sezonu, Niemiec może być zadowolony ze swojego debiutu na ławce trenerskiej jako opiekun pierwszoligowego klubu. Na samym początku jego ekipa w meczu pierwszej rundy Pucharu Niemiec wyeliminowała Chemnitzer FC, po czym ich łupem w Bundeslidze padła Kolonia.

Drużyna z Sinsheim zawody na RheinEnergieSTADION zaczęła bardzo dobrze, albowiem już w 3. minucie na listę strzelców wpisał się znajdujący się w niesamowitym gazie Kramaric. Jakiś czas później wyrównał Andersson, ale tuż przed końcem pierwszej połowy do siatki ponownie trafił Kramaric. Po zmianie stron 1. FCK zdołało jeszcze doprowadzić do remisu, ale koniec końców ostatnie słowo należało do Kramarica, który uratował kolegów w doliczonym czasie gry i skompletował hat-tricka.

− Dzięki naszym morale odnieśliśmy zwycięstwo. Nasza postawa jasno wskazywała - po prostu dąż do zwycięstwa, nie staraj się zabezpieczyć 2:2. To właśnie dziś zrobiliśmy – powiedział po meczu trener Hoeness.

Na ten moment sytuacja w tabeli ligowej Bundesligi prezentuje się w miarę przejrzyście. Po rozegraniu pierwszej kolejki, ekipa TSG Hoffenheim zajmuje szóste miejsce z dorobkiem 3 punktów i bilansem bramkowym 3:2.

Dwanaście lat rywalizacji

Biorąc pod uwagę statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to możemy dowiedzieć się, że w swojej historii obie drużyny nie miały okazji mierzyć się ze sobą zbyt często, albowiem mowa o 26 pojedynkach.

Lepszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze „Dumy Bawarii”, którzy odnieśli 18 zwycięstw nad ekipa „Dorfverein”. Choć faworytami jutrzejszego starcia ligowego są monachijczycy, to TSG Hoffenheim niejednokrotnie napsuło już krwi zawodnikom FCB − pozostałe pojedynki kończyły się pięcioma remisami oraz trzema porażkami Bayernu.

Na korzyść „Bawarczyków” przemawia również bilans bramkowy, albowiem mówimy o 62 strzelonych oraz 24 straconych bramkach. Choć wszystkie statystyki przemawiają za „Gwiazdą Południa”, to ostatnie spotkania pokazują, że należy spodziewać się gradu bramek i emocji do samego końca.

Początek rywalizacji pomiędzy FCB a ekipą „Wieśniaków” nastąpił dokładnie 5 grudnia 2008 roku, czyli w pierwszym roku gry TSG po uzyskaniu promocji do niemieckiej Bundesligi. Tamtego wieczoru Bayern zwyciężył 2:1, zaś bramkę na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym już czasie gry Luca Toni.

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni obie ekipy miały okazję rywalizować ze sobą pod koniec lutego bieżącego roku, a będąc dokładniejszym 29 lutego 2020 roku, kiedy to „Bawarczycy” w ramach 24. kolejki Bundesligi dosłownie rozbili swoich rywali na ich podwórku.

Koniec końców spotkanie na ProZero-Arena w Sinsheim zakończyło się w pełni zasłużonym zwycięstwem monachijczyków 6:0. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Serge Gnabry, Joshua Kimmich, Joshua Zirkzee, Philippe Coutinho (dwukrotnie) oraz Leon Goretzka. Przy okazji warto wspomnieć, że tego dnia byliśmy świadkami fatalnego zachowania kibiców FCB (dwukrotnie przerywano mecz).

Duet Sanabry od początku?

Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z ekipą z Sinsheim jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania.

Sytuacja kadrowa klubu ze stolicy Bawarii wydaje się być w miarę przejrzysta. Pewnym jest, że Hansi Flick będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez jednego zawodnika i mowa jest o Tanguyu Nianzou, który od kilku tygodni boryka się z kontuzją uda.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener Hansi Flick potwierdził również, że być może gotowy do gry (na 20 minut) będzie Kingsley Coman. Wiele będzie zależało od jego ostatniego wyniku na obecność koronawirusa i formy.

− Szczerze powiedziawszy nie wiem jeszcze czy będzie dostępny. Wykonał wczoraj kolejny test. Jeśli będzie negatywny, to będzie trenował dziś z nami. Zobaczymy wtedy jak się czuje i prezentuje. Może będzie mógł zagrać 20 minut, co zrobi nam wiele dobrego. Przez ostatnie 2 tygodnie wykonywał cybertreningi − powiedział dziś Flick.

 

W trakcie rozmowy z dziennikarzami nie zabrakło też pytań o obciążenie zawodników. Flick dał jasno do zrozumienia, że prowadzi nieustanne rozmowy ze sztabem medycznym bawarskiego klubu, dzięki czemu może podejmować właściwe decyzje w sprawie swoich podopiecznych.

− Nieustannie dyskutujemy z naszym sztabem medycznym. To ważne, aby móc podejmować decyzje w sprawie piłkarzy. Niezależnie kto zagra, to zawsze mamy dobry zespół na boisku. To ważne, aby utrzymać kondycję zawodników. Oczywiście zdrowa dieta i sen są kluczowymi elementami dla każdego piłkarza − podsumował Flick.

Pan X rozjemcą zawodów w Sinsheim

Kiedy tylko pojawi się informacja, kto poprowadzi mecz, to zamieścimy ją tutaj.

Eksperci typują

Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad drużyną z Sinsheim, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to chleb powszedni.

Julia Kramek (Borussia.com.pl): 3:1 dla Bayernu.

Tomasz Urban (Eleven Sports): 2:1 dla Bayernu.

Marcin Borzęcki (TVP Sport): 3:1 dla Bayernu. Mam deja vu, cofam się pamięcią do czasów Pepa Guardioli, gdy wynik meczu Bayernu to była tylko kwestią tego czy strzelą cztery gole, czy pięć. Teraz jest, niestety dla Bundesligi, podobnie. Trudno przewidywać porażkę  monachijczyków, gdy za kadencji Hansiego Flicka zdarzyły się takie tylko dwie, tym razem nie będzie inaczej - zwłaszcza, że Sebastian Hoeness uczy się dopiero zawodu na wysokim poziomie.

Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 3:0 dla Bayernu. Bayern jest w absolutnym gazie, nawet bez Thiago. Sane i Gnabry szybko złapali wspólny język i dobrze rozumieją się z resztą drużyny. TSG jest bez szans.

Maciej Kruk (Eleven Sports): 2:0 dla Bayernu.

Mateusz Majak (Eleven Sports): 3:0 dla Bayernu.

Michał Serafin (1. FC Kaiserslautern): 2:1 dla Bayernu.

Michał Jeziorny (Die Roten): 3:1 dla Bayernu.

Pamiętny pogrom z 2012 roku

10 marca 2012 roku miało miejsce jedno z najbardziej pamiętnych spotkań w historii Bayernu Monachium. Klub prowadzony wówczas przez legendarnego Juppa Heynckesa rozgromił na własnym stadionie gości z Hoffenheim aż 7:1.

Bramki dla „Dumy Bawarii" zdobywali wtedy Mario Gomez (trzykrotnie), Arjen Robben (dwukrotnie), Toni Kroos oraz Franck Ribery. Co więcej francuski skrzydłowy oprócz strzelonej bramki zapisał na swoim koncie również trzy asysty przy trafieniach swoich kolegów z zespołu.

Najważniejszy był jednak fakt, że było to 900. zwycięstwo „Bawarczyków" w historii występów w niemieckiej ekstraklasie piłkarskiej! Warto jeszcze odnotować, że Bayern po 35 minutach prowadził już z „Wieśniakami" aż 5:0. Na dziś dzień FCB ma na swoim koncie już 1121 zwycięstw!

Z kolei jeden z najbardziej zaciętych meczów w historii obu drużyn miał miejsce w marcu 2014 roku, kiedy to padł wynik 3:3. Dla klubu ze stolicy Bawarii był to bardzo ważny mecz, gdyż przerwał on niesamowitą passę 19 zwycięstw z rzędu. Sięgając pamięcią wstecz, to ówczesnym szkoleniowcem monachijczyków był Pep Guardiola.

Garść ciekawostek

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Niemiec po raz ósmy z rzędu!
− Bayern rozpoczął 56. sezon z rzędu w niemieckiej Bundeslidze (rekord).
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern jest jedyną niepokonaną drużyną w 2020 roku na europejskich podwórkach.
− Bayern wygrał 20 z 21 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern wygrał 14 ostatnich spotkań z rzędu w Bundeslidze.
− Bayern jest niepokonany od 32 spotkań (wszystkie rozgrywki).
− Bayern wygrał 24 ostatnie spotkania z rzędu (wszystkie rozgrywki).
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 14-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 3 punkty po pierwszej kolejce i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern jest trzeci w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (22).
− Bayern może pochwalić się najlepszą skutecznością wykonanych podań w Bundeslidze (90%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest czternasty (112.8 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 2 z 2 spotkań.
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w Bundeslidze (8 strzelonych bramek).
− Bayern zachował czyste konto w 5 z 6 ostatnich meczach wyjazdowych Bundesligi.
− Bayern wygrał 5 z 6 ostatnich spotkań z TSG Hoffenheim (wszystkie rozgrywki).
− Hoffenheim w swojej długoletniej historii ani razu jeszcze nie wygrał żadnego tytułu.
− Hoffenheim w minionym sezonie uplasował się na szóstym miejscu w BL (52 punkty).
− Hoffenheim póki co ugrał 3 punkty po pierwszej kolejce i zajmuje 6. miejsce w tabeli.
− Hoffenheim od momentu rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 2 z 2 spotkań.
− Hoffenheim zdobył co najmniej 3 bramki w 4 ostatnich meczach ligowych.
− Hoffenheim wygrał 4 ostatnie spotkania w Bundeslidze.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.772 punktów.
− W tabeli wszech czasów Hoffenheim zajmuje dwudzieste piąte miejsce z dorobkiem 560 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Hoffenheim to 5 zwycięstw oraz porażka.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a TSG padło 31 bramek (z czego 22 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a TSG sędziowie pokazali 18 żółtych kartek.
− Po raz ostatni Hoffenheim pokonało Bayern 5 października 2019 roku (wygrana TSG 2:1).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,25.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 837,95 milionów euro.
− Kadrę TSG Hoffenheim wycenia się obecnie na sumę 194,60 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Gnabry (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Hoffenheim jest Kramaric (29 mln €).
− Hansi Flick będzie musiał radzić sobie jutro przede wszystkim bez Nianzou.
− Hansi Flick jako trener tylko 2 razy mierzył się z TSG Hoffenheim (2 zwycięstwa).
− Hansi Flick jako trener ani razu nie miał okazji grać z Sebastianem Hoenessem.
− Sebastian Hoeness musi sobie radzić bez takich graczy jak Posch, Huebner, Stafylidis oraz Nordveit.
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Gnabry (3 bramki).
− Najlepszym strzelcem Hoffenheim we wszystkich rozgrywkach jest Kramaric (5 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Gnabry & Kramaric (obaj po 3 bramki).
− Najlepszymi asystującymi w tym sezonie Bundesligi są Darida, Kimmich, Lewy i Sane (po 2 asysty).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Yussuf Poulsen (7 strzałów).
− Najwięcej kontaktów z piłką zaliczył w tym sezonie ligowym Dayot Upamecano (129 kontaktów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (237 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 31 goli.
− Neuer jest drugim najskuteczniejszym bramkarzem w historii Bundesligi (196 czystych kont).
− Tylko Oliver Kahn posiada więcej czystych kont na swoim koncie (204).
− Flick wygrał 35 z 38 spotkań jako trener Bayernu, co absolutnym rekordem klubu.
− Flick do tej pory jako trener Bayernu poniósł tylko porażki z Bayerem 04 i Gladbach.
− Sebastian Hoeness może zostać drugim trenerem, który wygrał pierwsze 2 mecze Bundesligi.
− Andrej Kramaric w ostatnich dwóch meczach ligowych zdobył 7 bramek, co jest rekordem.
− Porażka 6:0 z FCB z sezonu 2019/20 była najwyższą porażką Hoffenheim w historii występów w BL.
− Bayern wygrał 10 ostatnich spotkań z rzędu na wyjazdach w BL (kolejne będzie rekordowe).
− Bayern może być pierwszą ekipa w historii Bundesligi, która strzeli 10 goli w pierwszych 2 kolejkach.
− Oliver Baumann jest ulubionym bramkarzem Lewandowskiego (strzelił mu 16 bramek).
− Hansi Flick w przeszłości przez kilka lat prowadził TSG Hoffenheim.
− Zarówno David Alaba, jak i Serge Gnabry grali w Hoffenheim (na wypożyczeniu).

Stach Gabriel

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...