DieRoten.pl
Reklama

Gnabry szaleje w kadrze, Polacy z porażką

fot.
Reklama

Za nami pierwsze spotkania z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec w ramach trzeciej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej. W akcji przyszło nam oglądać wczoraj Polaków, Niemców oraz Austriaków.

Na samym początku przyszło nam oglądać sparing Polaków z Czechami, zaś nieco później Austriacy walczyli o kolejne punkty w meczu Ligi Narodów z Bośnią i Hercegowiną. Równolegle ze spotkaniem we Wiedniu na stadionie w Lipsku Niemcy grali towarzysko z Rosjanami.

Krecik i spółka górą

Niestety o grze naszych rodaków nie można powiedzieć raczej zbyt wiele dobrego. Podopieczni Jerzego Brzęczka wyglądali bardzo słabo na tle znacznie niżej notowanych w rankingu FIFA Czechów. Koniec końców starcie na stadionie w Gdańsku zakończył się zwycięstwem czeskiej reprezentacji.

Jedynego gola dla naszych sąsiadów z południa zdobył w 52. minucie Jakub Jankto. Choć Polacy dwoili się i troili, to skuteczność nieustannie kulała. Kapitan Robert Lewandowski rozegrał spotkanie w pełnym wymiarze czasowym.

Teraz naszych rodaków czeka kilka dni odpoczynku, zaś 20 listopada na Estadio Dom Afonso Henriques w Guimaraes „Biało-czerwoni” powalczą w pojedynku Ligi Narodów z Portugalczykami, którzy już jutro zmierzą się w starciu z włoską reprezentacją narodową.

Austriacy utrzymali się w Dywizji B

Nieco później, bo o 20:45 w pojedynku Ligi Narodów Austriacy podejmowali na własnym podwórku Bośnię i Hercegowinę, która do momentu rozegrania tego spotkania miała na swoim koncie komplet punktów (trzy zwycięstwa i bilans bramkowy 5:1).

Ostatecznie mecz na Ernst-Happel-Stadion we Wiedniu zakończył się bezbramkowym remisem. Mecz był raczej wyrównany, zaś obie drużyny oddały na bramkę swoich rywali po dwa celne strzały. Obrońca Bayernu – David Alaba – rozegrał pełne 90 minut i pokazał się raczej z dobrej strony.

Do akcji podopieczni Franco Fody wracają już za dwa dni – dokładnie 18 listopada o 18:00 Austriacy zmierzą się na wyjeździe w ostatniej kolejce swojej grupy w Lidze Narodów z Irlandią Północną.

Niemcy gładko rozprawili się z Rosjanami

O wiele większe powody do dumy mogą mieć zawodnicy Bayernu występujący w kadrze narodowej Niemiec. Podopieczni Joachima Loewa bez najmniejszych problemów rozprawili się z Rosjanami i pokonali ich 3:0.

Strzelanie na Red Bull Arenie w Lipsku rozpoczął już w ósmej minucie Leroy Sane, któremu dograł Serge Gnabry. W 25. minucie na 2:0 podwyższył Niklas Suele, zaś na pięć minut przed końcem pierwszej części meczu, do bramki Rosjan trafił Gnabry po wzorowo przeprowadzonej akcji.

Od samego początku przyszło nam oglądać Manuela Neuera, Niklasa Suele, Joshuę Kimmicha oraz Gnabry’ego. Podczas gdy pierwsza trójka rozegrała pełne 90 minut, to Gnabry grał do 73. minuty, kiedy to został zmieniony przez Thomasa Muellera. Pod koniec meczu szansę gry otrzymał jeszcze Leon Goretzka.

Gra „Die Mannschaft” wyglądała już zdecydowanie lepiej w porównaniu do ostatnich spotkań. Wczorajsze zwycięstwo z pewnością można traktować jako nowy impuls. 19 listopada naszych sąsiadów zza Odry czeka arcyważny mecz Ligi Narodów z Holendrami (zwycięstwo zapewni Niemcom utrzymanie w Dywizji A).

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...