DieRoten.pl
Reklama

Reklama

Derby Bawarii! Bayern podejmuje Augsburg

fot. DieRoten.pl

Runda wiosenna ruszyła już na dobre! Bayern Monachium ma za sobą nie tylko spotkania w ramach Bundesligi, ale i również Pucharu Niemiec oraz Ligi Mistrzów.

Mistrzowie Niemiec ostatnimi tygodniami nie mieli zbyt łatwego terminarza z racji angielskich tygodni... Podobnie jak ostatnio, podopieczni Hansiego Flicka mieli niewiele czasu na regenerację i przygotowania do kolejnego wyzwania w sezonie 2019/20.

Już jutro emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem monachijczycy powracają do akcji w Bundeslidze. Tym razem zawodnicy „Gwiazdy Południa” podejmą na własnym podwórku ekipę FC Augsburg. Początek starcia na Allianz Arenie dokładnie o 15:30.

Dla obu zespołów będzie to bardzo ważne spotkanie, albowiem stawką będą nie tylko kolejne trzy punkty, ale i również prestiż z racji „Derbów Bawarii”. Co prawda FCA prezentuje się bardzo kiepsko od początku 2020 roku, ale w Monachium nikt nie ma zamiaru lekceważyć swoich rywali i traktować nadchodzącego pojedynku jako zwyczajny spacerek.

Niemniej jednak „Bawarczycy” znajdują się obecnie w doskonałej wręcz formie i w żadnym wypadku nie chcą spuszczać z tonu, zwłaszcza że ich bezpośredni rywale jak RB Lipsk, Borussia Dortmund oraz Borussia M'Gladbach nie śpią i tylko czekają na poślizgnięcie się broniących tytułu mistrzów Niemiec. Bayern ma jednak w pamięci ostatnie wyniki z Augsburgiem, dlatego też piłkarze będą chcieli zadośćuczynić swoim fanom m. in. remisu 2:2 z rundy jesiennej.

Jak za dawnych, dobrych czasów

Klub ze stolicy Bawarii w dalszym ciągu imponuje swoją formą od momentu wznowienia rozgrywek w 2020 roku. Monachijczycy posiadają jeszcze pewne braki i nie wszystko zawsze układa się po ich myśli, ale zawodnicy „Dumy Bawarii” zdają sobie z tego sprawę i przy każdej możliwej okazji pracują nad wyeliminowaniem swoich słabości.

Niemniej jednak forma FCB jest wysoka. Wystarczy tylko spojrzeć na bilans mistrzów Niemiec w 2020 roku − w końcu mówimy o 9 zwycięstwach, remisie oraz bilansie bramkowym 33:7. Optymistyczny na dalszą część sezonu może być fakt, że „Bawarczycy” jak za dawnych, dobrych czasów strzelają błyskawicznie kilka goli, po czym zwalniają tempo, ale w dalszym ciągu kontrolują przebieg meczu.

W ubiegły wtorek piłkarze „Gwiazdy Południa” poczynili kolejny ważny krok w drodze do realizacji swoich celów. W starciu 1/4 finału rozgrywek Pucharu Niemiec podopieczni Hansiego Flicka w pełni zasłużenie pokonali Schalke 04 Gelsenkirchen 1:0 i choć wynik może sugerować coś innego, to monachijczycy w żadnym wypadku nie musieli się zbytnio wysilać.

Bramkę na wagę jakże cennego zwycięstwa i awansu strzelił jeszcze w pierwszej połowie Joshua Kimmich. Wynik mógłby być zdecydowanie wyższy, gdyby Bayern lepiej wykorzystywał swoje okazje, choć trzeba mimo to przyznać, że mistrzowie Niemiec całkowicie zdominowali swoich rywali i w pełni kontrolowali zawody w Gelsenkirchen. Ekipa „Die Koenigsblauen” również miała 2 czy 3 okazje, ale w dużej mierze Manuel Neuer nie był zbyt często „sprawdzany” przez ofensywę S04.

Moja drużyna zagrała bardzo dobrze i bardzo inteligentnie. Jestem bardzo zadowolony ze stylu, w którym odnieśliśmy zwycięstwo. Schalke ustawiło się bardzo defensywnie, ale w dalszym ciągu tworzyliśmy sobie okazje. Najważniejszy jest awans − powiedział po meczu Flick.

Wracając do rozgrywek pierwszej Bundesligi − zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec po rozegraniu 24 kolejek ligowych zgromadzili do tej pory 52 punkty, co przełożyło się na fotel lidera (3 oczka przewagi nad RB Lipsk). Bayern na ten moment może pochwalić się 16 zwycięstwami, 4 remisami, 4 porażkami i bilansem bramkowym 71:26.

Załamanie formy Augsburga

Choć w ostatnich tygodniach minionego roku drużyna z Augsburga imponowała swoją formą i zwyciężała w wielu spotkaniach, to na ten moment o ich wynikach w rundzie wiosennej nie można raczej powiedzieć zbyt wiele dobrego...

Jeśli pod uwagę weźmiemy występy ekipy „Fuggerstaedter” w 2020 roku, to mówimy o zaledwie jednym zwycięstwie na siedem rozegranych meczów − mowa o pokonaniu 2:1 znajdującym się w głębokim kryzysie Werderze Brema. Poza tym zaliczyli 5 porażek, remis, a ich bilans bramkowy wygląda równie źle - 8:19.

Przed tygodniem podopieczni Martina Schmidta zostali pokonani 3:2 przez Borussię M'Gladbach, ale warto oddać, że augsburczycy walczyli do samego końca. Co prawda w 53. minucie było już 2:0 dla Gladbach, ale Max i spółka nie poddali się. Nieco później Loewen strzelił na 2:1, choć w 79. minucie goście odpowiedzieli trafieniem na 3:1. W końcówce Finnbogason wlał jeszcze w serca kibiców swojego klubu ostatnie promyki nadziei, lecz ostatecznie Augsburg poległ, głównie za sprawą świetnie dysponowanego tego dnia Stindla.

W pierwszej połowie byliśmy solidni i nie pozwalaliśmy im na zbyt wiele. Po przerwie dokonali pewnych zmian i potrzebowaliśmy kilku minut, aby się zorientować. Potem zostaliśmy ukarani za swoje błędy, ale nie poddaliśmy się i graliśmy do końca − powiedział po meczu Schmidt.

Na ten moment FC Augsburg w tabeli Bundesligi po rozegraniu dwudziestu czterech kolejek zajmuje trzynastą lokatę z dorobkiem 27 punktów − na wynik ten przełożyło się dokładnie 7 zwycięstw, 6 remisów oraz 11 porażek. W tym czasie piłkarze FCA zdobyli 36 i stracili 50 bramek.

Historia sięgająca lat 80’

Jeśli pod uwagę weźmiemy wszelkie statystyki prowadzone przez doskonale nam znany serwis „Worldfootball.net”, to możemy dostrzec, że w swojej historii obie drużyny miały okazję rywalizować ze sobą dopiero 22-krotnie. Lepszym bilansem – co nie powinno raczej nikogo dziwić – mogą pochwalić się piłkarze Bayernu Monachium.

Do tej pory zawodnicy „Gwiazdy Południa” odnieśli 17 zwycięstw nad ekipą „Fuggerstaedter”. Co prawda faworytami są monachijczycy, ale w przeszłości FC Augsburg kilkukrotnie napsuł już krwi „Bawarczykom” – pozostałe pojedynki kończyły się trzema porażkami oraz dwoma remisami.

W przypadku bilansu bramkowego, to lepszymi liczbami również może pochwalić się klub ze stolicy Bawarii, albowiem mówimy o 56 strzelonych oraz 17 straconych bramkach. Średnia goli wynosi zatem 3,31 na mecz – w związku z tym jutrzejszego popołudnia możemy raczej spodziewać się kolejnego spektaklu strzeleckiego.

Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy Bayern spotkał się z FCA 7 października 1983 roku, kiedy to w ramach drugiej rundy Pucharu Niemiec zespół prowadzony przez legendarnego Udo Lattka rozbił swoich rywali aż 6:0! Bramki zdobywali wówczas Pfluegler, Kraus (2), Rummenigge oraz Mathy (2). Przy okazji pragniemy podkreślić, że nie bierzemy pod uwagę spotkań obu klubów w ramach rozgrywek regionalnych (przed Bundesligą).

Ostatnie sześć spotkań:

Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni Bayern Monachium miał okazję mierzyć się z Augsburgiem w rundzie jesiennej, a dokładniej 19 października 2019 roku, kiedy to trenerem rekordowego mistrza Niemiec był jeszcze Niko Kovac.

Piłkarze FCB z całą pewnością nie wspominają tego meczu zbyt dobrze, albowiem zakończył się on remisem 2:2... Goście z Monachium bramkę stracili już w 1. minucie, po tym jak Neuera pokonał wychowanek FCB − Richter. Co prawda „Bawarczycy” doprowadzili do 2:1 za sprawą Lewandowskiego i Gnabry'ego, ale w końcówce rzutem na taśmę na 2:2 wyrównał Finnbogason.

Okiem eksperta, czyli Martin Huć dla DieRotenPL

Z ogromną przyjemnością mam zaszczyt zaprosić Was do zapoznania się z opinią miłośnika Bayeru Leverkusen oraz wielkiego kibica niemieckiej Bundesligi. Martin Huć prywatnie jest redaktorem serwisu BayerLeverkusen.pl oraz dziennikarzem Radia Silesia.

– Tylko Frankfurt jest słabszy w całej lidze, jeśli chodzi o zdobycz punktową w meczach wyjazdowych. Natomiast Augsburg stracił zdecydowanie najwięcej bramek na wyjazdach. Aż 29 w 12 to jest okropny wynik i dziś przeciwko rozpędzonemu, bardzo skutecznemu ostatnio Bayernowi, nie daję im najmniejszych szans.

Oczywiście Augsburg potrafił w tym sezonie kilka razy pozytywnie zaskoczyć, ostatnio postawił trudne warunki ekipie z Gladbach - jednak tym razem nie sądzę, by tak było. Oczywiście Derby Bawarii rządzą się swoimi prawami, co pokazały trzy ostatnie spotkania, z których dwa zakończyły się remisami, a jedno wygraną 3:2 Bayernu.

Tym razem jednak powinien być to jednostronny mecz, a Augsburg chyba jeszcze w tym sezonie ma prawo obawiać się o utrzymanie w lidze.

Dla Comana jeszcze za wcześnie

Wyjściowa jedenastka Bayernu Monachium na jutrzejszy pojedynek z FC Augsburgiem jak zwykle owiana jest wielką tajemnicą, więcej informacji na temat składu z całą pewnością poznamy dopiero jutro na kilka godzin przed spotkaniem.

Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej czterech kontuzjowanych zawodników. Mowa jest rzecz jasna o długo nieobecnym już Niklasie Suele, który na początku sezonu 2019/20 zerwał więzadło krzyżowe w kolanie...

Ponadto w kadrze meczowej zabraknie także Ivana Perisica (kontuzja kostki), Roberta Lewandowskiego (kontuzja kości piszczelowej) oraz Kingsley’a Comana (drobne naciągnięcie mięśnia uda). Warto jednak wspomnieć, że Francuz lada dzień powinien wznowić treningi z pierwszym zespołem.

Warto jednak nadmienić, iż podczas wczorajszej konferencji prasowej trener Hansi Flick zakomunikował, że gotowi do gry są już Javi Martinez oraz Lucas Hernandez. 55-latka poproszono również o kilka słów na temat powrotu do gry Suele, który ostatnio wznowił zajęcia z piłką u nogi.

Martinez i Lucas trenowali bez problemów. Obaj są gotowi do gry. Z drugiej strony Coman nie jest jeszcze gotowy na niedzielę. Nie można przewidzieć, kiedy Niklas powróci na boiska. Na ten moment radzi sobie bardzo dobrze, zaś nasz sztab medyczny bacznie śledzi postępy jego rehabilitacji − zakomunikował Flick.

  

Bardzo możliwe, że od samego początku ujrzymy jutro w akcji Lucasa Hernandeza, który opuścił wtorkowy mecz z Schalke 04 Gelsenkirchen w Pucharze Niemiec ze względu na podrażnienie ścięgna. Hansi Flick oznajmił podczas wczorajszej konferencji prasowej, że Francuz odgrywa rolę w jego planach.

− Potrzebował przerwy w meczu z Schalke 04. Musimy jednak ostrożnie z nim postępować. Jest jednak gotowy do gry w ten weekend i odgrywa rolę w moich planach − podsumował Hansi Flick.

Steinhaus rozjemczynią zawodów w Monachium

Decyzją Niemieckiego Związku Piłki Ligowej jutrzejszy pojedynek pomiędzy Bayernem a drużyną FC Augsburg poprowadzi doskonale nam znana 40-letni pani policjant z Bad Lauterberg im Harz – Bibiana Steinhaus – która jest jedyną kobietą w gronie sędziowskim w rozgrywkach 1. Bundesligi.

Steinhaus w swojej dotychczasowej karierze prowadziła tylko trzy mecze Bayernu Monachium – po raz ostatni miało to miejsce 15 lutego 2019 roku, kiedy to monachijczycy w meczu 22. kolejki sezonu 2018/19 pokonali na wyjeździe FC Augsburg 3:2 (dwa trafienia Comana oraz gol Alaby).

Warto nadmienić, iż w przeszłości 40-letnia pani policjant miała wielokrotnie okazję uczestniczyć w spotkaniach FCB jako arbiter techniczny. Dla życiowej partnerki Howarda Webba jest to trzeci oficjalny sezon jako sędzia w 1. Bundeslidze, zaś w tym sezonie ma już na swoim koncie 4 potyczki – średnia not wystawionych przez magazyn „Kicker” wynosi 3,50.

Niemka swoją karierę sędziowską rozpoczęła w 1995 roku. Cztery lata później miała okazję prowadzić pierwszoligowe pojedynki kobiet, zaś wśród mężczyzn w ligach regionalnych. W 2007 roku otrzymała pozwolenie na sędziowanie w 2. Bundeslidze, zaś 10 lat później poprowadziła swój pierwszy mecz w pierwszej lidze. Od 2005 roku Steinhaus posiada licencję FIFA. Skład sędziowski na jutrzejsze zawody:

Sędzia główny: Steinhaus (Langenhagen)
Asystenci: Foltyn (Wiesbaden) Unger (Halle)
Czwarty arbiter: Joellenbeck (Freiburg)
Sędzia VAR: Schroeder (Hannover)

Eksperci typują

Każdy z nas chciałby pewnie efektywnego i widowiskowego zwycięstwa Bayernu nad ekipą z Bawarii, ale co myślą osoby z zewnątrz? Poniżej znajdziecie kilka typów piłkarskich ekspertów, dla których futbol to chleb powszedni.

Julia Kramek (Borussia.com.pl): 4:2 dla Bayernu.

Maciej Iwanow (Podcast Fussballgott): 3:0 dla Bayernu. Wygrana do wygranej i będzie kokosza. Chyba jakoś tak to leciało? Kolejny mecz bez Lewandowskiego i kolejne zwycięstwo. Bayern zagrał w Gelsenkirchen mocno ekonomicznie. Nie wysilał się - nie było potrzeby. Schalke mimo dogodnych okazji nie potrafiło trafić w bramkę. Z Augsburgiem nie będzie problemów. Defensywnie ta drużyna na wiosnę to jest żart. Nawet jeśli ukąsi z przodu (a ma kim) to nie jest w stanie podeprzeć tego dobrym występem w obronie. No, a bez dnia konia ze strony bramkarza  i obrońców o dobrym wyniku na Allianz Arena można tylko pomarzyć. Mecz do odhaczenia - byle do kwietnia. Wtedy będziemy mieli prawdziwy miesiąc prawdy.

Marcin Borzęcki (TVP Sport): 4:0 dla Bayernu.

Michał Trela (Przegląd Sportowy): 4:0 dla Bayernu.

Martin Huć (BayerLeverkusen.pl): 3:0 dla Bayernu.

Maciej Kruk (Eleven Sports): 3:1 dla Bayernu.

Michał Serafin (1. FC Kaiserslautern): 3:0 dla Bayernu. 

Mueller uwielbia grać przeciwko Augsburgowi

Jutrzejszy rywal Bayernu, czyli FC Augsburg jest przede wszystkim jednym z ulubionych klubów Roberta Lewandowskiego, ale pod nieobecność naszego rodaka, jednym z liderów w ofensywie jest obecnie Thomas Mueller, który imponuje formą od momentu przejęcia sterów FCB przez Hansiego Flicka.

Warto również wspomnieć, że wychowanek „Gwiazdy Południa” uwielbia grać przeciwko ekipie „Fuggerstaedter” w Bundeslidze. Do tej pory w 10 rozegranych spotkaniach, niemiecki pomocnik miał w sumie udział przy 15 golach − strzelił 8 z nich oraz zanotował także 7 asyst.

Jak już wiemy rekord Kevina de Bruyne z sezonu 2014/15 jest mocno zagrożony (21 asyst), podczas gdy Thomas może pochwalić się obecnie 16 asystami w tej kampanii ligowej. Kto wie? Być może jutrzejszego popołudnia 30-latek jeszcze bardziej podreperuje swój dorobek i zbliży się znacząco do Belga.

Pozostając jeszcze w temacie formy zawodników u Hansiego Flicka, warto wspomnieć, że do tej pory monachijczycy strzelili już 65 bramek w 20 meczach, odkąd trenerem jest 55-letni Niemiec. Jak jednak przekłada się to procentowo na udział przy golach poszczególnych piłkarzy? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Garść ciekawostek:

− Bayern w minionym sezonie zdobył mistrzostwo kraju po raz siódmy z rzędu!
− Bayern wygrał 9 z 10 ostatnich spotkań w rozgrywkach Bundesligi.
− Bayern jest niepokonany od 14 spotkań (wszystkie rozgrywki).
− Bayern u siebie w tym sezonie BL ugrał 26 na 36 możliwych do zdobycia punktów.
− Bayern począwszy od 2000 roku wygrał Bundesligę 13-krotnie.
− Bayern póki co ugrał 52 punkty po dwudziestu czterech kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli.
− Bayern jest pierwszy w Bundeslidze pod względem oddanych strzałów w tym sezonie (451).
− Bayern może pochwalić się najlepszą skutecznością wykonanych podań w Bundeslidze (89%).
− Bayern pod względem przebiegniętych kilometrów tym sezonie BL jest dwunasty (2,769.1 km).
− Bayern od momentu rozpoczęcia sezonu 2019/20 wygrał 27 z 36 spotkań (5 porażek i 4 remisy).
− Bayern w rundzie wiosennej wygrał 9 z 10 spotkań (wszystkie rozgrywki).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w tym sezonie ligowym Bundesligi (71 strzelonych goli).
− Bayern wygrał 19 z 23 ostatnich spotkań domowych w Bundeslidze.
− Bayern zdobył co najmniej 3 bramki w 6 z 7 ostatnich spotkań u siebie w Bundeslidze.
− Bayern jest niepokonany od 10 spotkań z Augsburgiem (wszystkie spotkania).
− Augsburg w swojej długoletniej historii ani razu jeszcze nie wygrał żadnego tytułu.
− Augsburg póki co ugrał 27 punktów po 24 kolejkach i zajmuje 14. miejsce w tabeli.
− Augsburg od rozpoczęcia sezonu 19/20 wygrał 7 z 25 spotkań (12 porażek i 6 remisów).
− Augsburg na wyjazdach w tym sezonie ugrał 9 z 36 możliwych do zdobycia punktów.
− Augsburg w rundzie wiosennej wygrał 1 z 7 spotkań (5 porażek i remis).
− Augsburg przed rokiem o tej samej porze zajmował 15. miejsce z dorobkiem 21 punktów.
− Augsburg nie jest w stanie wygrać od 4 ostatnich spotkań w Bundeslidze.
− Augsburg przegrał cztery ostatnie mecze wyjazdowe w Bundeslidze.
− Augsburg nie strzelił bramki w trzech ostatnich meczach wyjazdowych w Bundeslidze.
− Augsburg stracił co najmniej 2 bramki w pięciu ostatnich meczach wyjazdowych w Bundeslidze.
− W tabeli wszech czasów Bayern zajmuje pierwsze miejsce z dorobkiem 3.739 punktów.
− W tabeli wszech czasów Augsburg zajmuje dwudzieste ósme miejsce z dorobkiem 348 punktów.
− Bilans 6 ostatnich pojedynków Bayernu z Augsburgiem to 4 zwycięstwa oraz 2 remisy.
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a FCA padło 25 bramek (z czego 19 zdobył Bayern).
− W 6 ostatnich meczach pomiędzy FCB a FCA sędziowie pokazali 23 żółte kartki.
− Po raz ostatni Augsburg ograł monachijczyków 9 maja 2015 roku, kiedy to FCA pokonało FCB 1:0.
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 1,10.
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 934,15 milionów euro.
− Kadrę Augsburga wycenia się obecnie na sumę 131,15 milionów euro.
− Najbardziej wartościowymi zawodnikami w kadrze Bayernu są Gnabry i Kimmich (po 80 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Augsburga jest Max (17 mln €).
− Hansi Flick jako trener mierzył się z Augsburgiem 7-krotnie (zwycięstwo, remis i 5 porażek).
− Hansi Flick jako trener nie miał jeszcze okazji mierzyć się z Martinem Schmidtem.
− Martin Schmidt musi sobie jutro radzić bez Giefera i Asta.
− Martin Schmidt jako trener mierzył się z Bayernem 8 razy (1 zwycięstwo, 2 remisy i 5 porażek).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (39 bramek).
− Najlepszym strzelcem Augsburga we wszystkich rozgrywkach jest Niederlechner (11 bramek).
− Obecnym królem strzelców Bundesligi jest Robert Lewandowski (25 goli).
− Najlepszym asystującym w tym sezonie Bundesligi jest Mueller (16 asyst).
− Najczęściej oddającym strzały zawodnikiem w Bundeslidze jest Robert Lewandowski (110 strzałów).
− Najwięcej kontaktów z piłką zaliczył w tym sezonie ligowym Joshua Kimmich (2286 kontaktów).
− Lewandowski jest trzecim najlepszym strzelcem w historii rozgrywek niemieckiej Bundesligi.
− Lewandowski (227 bramek) do drugiego w klasyfikacji wszech czasów Fischera traci 41 goli.
− Neuer jest drugim najskuteczniejszym bramkarzem w historii Bundesligi (189 czystych kont).
− Tylko Oliver Kahn posiada więcej czystych kont na swoim koncie (204).
− Felix Goetze grał dla Bayernu w latach 2015-2018.
− Niederlechner dorastał na peryferiach Monachium, gdzie grał w kilku klubach, ale nigdy dla FCB.
− Philipp Max (2007-10) i Marco Richter (2004-2012) są produktami akademii Bayernu.
− Thomas Mueller strzelił 8 bramek oraz zanotował 7 asyst w 10 meczach przeciwko Augsburgowi.

Stach Gabriel

Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

Reklama
Trwa wczytywanie komentarzy...