DieRoten.pl

Sane i Gnabry stracą miejsce w XI Niemiec?

07.06.2022, 10:53:32
Shutterstock.com\Saolab Press

Dzisiejszego późnego wieczoru swoje kolejne spotkanie w ramach nowej odsłony Ligi Narodów UEFA rozegrają zawodnicy niemieckiej reprezentacji narodowej.

Po rozczarowującym spotkaniu z Włochami, które przypomnijmy zakończyło się podziałem punktów i remisem 1:1, dziś wieczorem o 20:45, podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się w drugim meczu Ligi Narodów UEFA z reprezentacją narodową UEFA.

Warto przy okazji przypomnieć, że dzisiejszy pojedynek odbędzie się na Allianz Arenie w Monachium (wszystkie miejsca zostały wykupione).

Co do możliwej XI, to liczne media w Niemczech spekulują, że od samego początku selekcjoner „Die Mannschaft” może dokonać kilku zmian – wszystko wskazuje na to, że po słabym występie miejsce w XI stracą przede wszystkim dwaj skrzydłowi, a będąc dokładniejszym Leroy SaneSerge Gnabry oraz grający w pomocy Leon Goretzka.

Do jedenastki ma z kolei zostać włączony Jamal Musiala, który w starciu z Włochami pokazał się z dobrej strony, otrzymując szansę w drugiej połowie. Ponadto od początku zagrać mają ponownie Manuel NeuerNiklas SueleJoshua Kimmich oraz Thomas Mueller

Jak mogą zagrać Niemcy? Przewidywaną XI znajdziecie poniżej:

Neuer - Klostermann, Ruediger, Schlotterbeck, Raum - Kimmich, Guendogan - Hofmann, Mueller, Musiala - Havertz.

źródło: Różne

KONKURS TYPERA

DieRoten.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z DieRoten. Wygrywaj nagrody!

Dodaj komentarz

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!

KOMENTARZE (4)



07.06.2022 20:09
Ta liga narodów to taki poligon, każda z reprezentacji tych najlepszych wystawia inne składy.
07.06.2022 16:35
Troche się nie dziwie, dla leserów i grubasów nie powinno być raczej miejsca ;)
07.06.2022 11:56
Gnabrego bym zostawił ale Sane do zmiany.
07.06.2022 10:59
Gnabry mimo tego, że miał w meczu przeciwko Włochom sporo "wpadek", to jednak był aktywny i potrafił stworzyć zagrożenie. Sane odskakiwała piłka przy prostych przyjęciach. Ja bym spróbował Musialę i Havertza. Szkoda, że jeszcze nie ma Wirtza...