DieRoten.pl
Reklama

LvG - Piłkarze wierzyli we mnie od pierwszego dnia

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Louis van Gaal, po zdobyciu Mistrzostw lig w Holandii oraz Hiszpanii, został pierwszym Holenderskim trenerem który zdobył Mistrzostwo Niemiec. Trener ten ogólnie zdobył ich już 7. Po triumfalnym unoszeniu Patery Mistrzowskiej pełen optymizmu i pozytywnej energii udzielił wywiadu stronie fcbayern.de.

Wywiad z Louisem van Gaalem:


fcbayern.de: Jak sklasyfikuje Pan swój pierwszy tytuł z Bayernem w stosunku do pozostałych?
Louis van Gaal: Każde Mistrzostwo jest czymś niesamowitym. Szczególnie podczas pierwszego roku pracy. Udało mi się to już wcześniej w Barcelonie. Szczególnie dumny jestem z faktu, że zdobyłem te Mistrzostwo będąc pierwszym holenderskim trenerem. Trzeba jednak pamiętać, że nie osiągnąłem tego samemu, a z moim licznym sztabem.

Jakie różnice widzi Pan w stosunku do wcześniej zdobytych tytułów?
Mistrzostwo zdobywałem z 4 różnymi klubami w 3 różnych krajach. Każde z nich jest szczególne. Z Ajexam zdobyłem trzy z rzędu, w Amsterdamie udało mi się coś zbudować. To był inny proces niż tu. W Barcelonie też miałem szczęście, że Zarząd tak bardzo we mnie wierzył. Tam tez musiałem uporać się z kilkoma rzeczami na samym początku. Tak właściwie największym sukcesem było Mistrzostwo z AZ Alkmaar, małym klubem, z młodymi piłkarzami, którzy nic jeszcze nie osiągnęli.

Czemu, bądź komu, zawdzięcza Pan sukces z Bayernem?
Piłkarze wierzyli we mnie od pierwszego dnia. To jest najpiękniejszym prezentem, jaki trener może otrzymać. My wszyscy razem cały czas wierzyliśmy, że nam się uda. Sukces przyszedł z czasem.

Czy ten rok pracy w Niemczech Pana zmienił?
Już podczas pierwszej konferencji powiedziałem, że mój charakter bardzo dobrze pasuje do tego klubu. W dalszym ciągu jestem tą samą osobą co 20 lat temu, tyle, że nauczyłem się lepiej odczytywać i oceniać sytuacje wokół mnie.

Jak na Mistrza wpłynęła holenderska piłka?
Zdobyliśmy Mistrzostwo w sposób, jakim niewielu wcześniej się to udało. Gramy ładną piłkę, zawsze ustawiona na atak, pressing. Najważniejsze jest to, że wygraliśmy we wszystkich kategoriach. Strzeliliśmy najwięcej bramek, tracąc zarazem najmniej.

Dlaczego nie oszczędził Pan w Berlinie żadnej ze swych gwiazd?
Ponieważ chcę zostać w odpowiednim rytmie. To jest bardzo ważne. Wygraliśmy wszystko w kluczowych miesiącach - w maju i kwietniu.  Na przykład Ribery zagrał przez 60 Minut, a 30 był oszczędzany. Dałem zagrać 30 minut Altintopowi bo zapewne zagra w Finale Ligi Mistrzów.

Jak spogląda Pan na nadchodzące dwa spotkania?
Każdy z piłkarzy chce grac w Berlinie i wygrać, a finał w Madrycie jeszcze bardziej. Problemem będzie wybór taktyki, według której każdy zagra najlepiej jak potrafi.

Źródło:
kornkage

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...