Co prawda opinia publicznie w Niemczech od wielu miesięcy apeluje do Joachima Loewa, aby ten powołał do kadry Boatenga, Muellera i Hummelsa, ale selekcjoner pozostaje nieugięty w tej sprawie...
W ostatnich miesiącach Jerome Boateng, Thomas Mueller oraz Mats Hummels radzą sobie bardzo dobrze, dlatego też wielu ekspertów nieustannie apeluje, aby Joachim Loew przemyślał ponownie swoją decyzję i rozważył powołanie tej trójki do reprezentacji narodowej.
Niemniej jednak podczas wczorajszej konferencji prasowej selekcjoner „Die Mannschaft” po raz kolejny dał jasno do zrozumienia, że póki co nie zamierza niczego zmieniać. Ponadto 60-latek odniósł się do kontuzji Kimmicha oraz napiętego terminarza.
− Na ten moment nie planuję kadry z Muellerem, Boatengiem i Hummelsem. Jeśli pojawi się sytuacja, że przed Euro kilku zawodników wypadnie z powodu kontuzji, to przeanalizuję wszystko. Teraz jednak nie widzę powodu, aby ich powoływać − powiedział stanowczo Loew.
− Przy napiętym terminarzu takie kontuzje, jak ta Kimmicha będą się przytrafiać. Jako trenerzy musimy być bardzo ostrożni. W przeciwnym wypadku będziemy mieli poważne problemy za rok. Musimy ostrożnie kontrolować obciążenie piłkarzy − mówił dalej.
W dalszej części konferencji prasowej trener Joachim Loew odniósł się również do dzisiejszego meczu towarzyskiego z Czechami, w którym jak już wiemy zabraknie zawodników rekordowego mistrza Niemiec.
− Nowi piłkarze najpewniej dziś zadebiutują. Planuję, że zagra m. in. Philipp Max. W bramce od początku wystąpi Kevin Trapp. Ponadto mogę potwierdzić, że zagrają tacy gracze jak Ruediger, Koch, Waldschmidt oraz Brandt − podsumował Joachim Loew.
Komentarze