DieRoten.pl
Reklama

Kimmich: Ten rok był dla naszej kadry bardzo zły

fot. Photogenica
Reklama

Niemiecka reprezentacja narodowa z całą pewnością nie może mówić o udanym 2018 roku... Ma to związek przede wszystkim z fatalnym występem na mistrzostwach Świata w Rosji.

Dziś późnym wieczorem, a dokładniej o 20:45 nasi sąsiedzi zza Odry rozegrają swoje ostatnie spotkanie w 2018 roku. Zarówno sztab szkoleniowy, jak i zawodnicy dali w ostatnim czasie jasno do zrozumienia swoimi wypowiedziami, że chcą pożegnać się ze swoimi fanami w jak najlepszy sposób. Na wczorajszej konferencji prasowej swojego głosu udzielił Joshua Kimmich, który pragnie odwdzięczyć się trenerowi za zaufanie, jakim go obdarzył.

– Ten rok był dla naszej kadry bardzo zły, ale chcemy zakończyć go dobrym występem i dobrym wynikiem w starciu przeciwko holenderskiej reprezentacji narodowej – powiedział wczoraj młody Niemiec.

– Pragnę odwdzięczyć się naszemu trenerowi za zaufanie jakim mnie obdarzył. Moją aspiracją zawsze było zostać liderem zespołu w tym przedziale wiekowym – podsumował Joshua Kimmich.

Na wspomnianej konferencji prasowej obecny był także selekcjoner Joachim Loew, który poruszył wiele ważnych kwestii związanych między innymi z sytuacją kadrową oraz wszelkimi innymi sprawami. Trener "Die Mannschaft" dał do zrozumienia, że jego drużyna wyciągnie wnioski z tego fatalnego dla kadry roku.

– Jeśli Reus nadal czuje ból, to nie zagra. Zobaczymy też czy zagra Havertz. Zawodnicy jak Havertz są przyszłością tej kadry. To wstyd, że nie możemy niczego naprawić tym meczem z Holandią. Musimy wyciągnąć wnioski z tego roku – stwierdził Loew.

Doświadczony trener odniósł się także do osoby Joshuy Kimmicha, który mimo swojego młodego wieku imponuje wielu piłkarskim ekspertom swoim charakterem i wolą walki na boisku. Loew nie szczędził pochwał pod adresem swojego podopiecznego.

– Jak na swój wiek, to Joshua zaszedł już bardzo daleko, zarówno na boisku, jak i poza nim. On jest niesiony swoją ambicją i pragnieniem stałego rozwoju – zakończył Loew.

Źródło: DFB.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...