DieRoten.pl
Reklama

Kimmich: Nie sądzę, że ktoś kiedyś pobije rekord Roberta

fot.
Reklama

22 maja 2021 roku przejdzie do historii niemieckiej piłki − dokładnie dziś Robert Lewandowski pobił 49-letni rekord należący do legendarnego Gerda Muellera.

Robert Lewandowski długo kazał czekać na zdobycie swojego 41. gola w tym sezonie − Polak na listę strzelców w wygranym 5:2 spotkaniu ligowym z Augsburgiem, wpisał się dopiero w samej końcówce. Tuż po meczu w rozmowie dla niemieckiej stacji „Sky”, na kilka pytań odpowiedział Joshua Kimmich, który odniósł się nie tylko do wyczynu Polaka, ale i kolejnego mistrzostwa oraz pożegnania Davida Alaby.

− Zdobyć 41 bramek w 29 meczach - to coś niesamowitego, wręcz fenomenalnego. Nie sądzę, aby ten rekord został kiedykolwiek pobity - jeśli tak, to zrobi to tylko Robert po raz kolejny − powiedział Kimmich.

− Kiedyś myślałem, że grając i pracując w Bayernie, to w pewnym momencie staje się nudne, kiedy tak często zostajesz mistrzem. Lecz tak nie jest. Za każdym razem jest to coś wyjątkowego! − mówił dalej.

− David stał się moim bardzo dobrym przyjacielem, nasze rodziny również bardzo dobrze się zaprzyjaźniły. To on zadbał o to, aby Monachium stało się dla nas kawałkiem domu. Jest mi ciężko, że David odchodzi z klubu. Byliśmy bardzo blisko − dodał Niemiec.

Warto podkreślić, że w dzisiejszym meczu na Allianz Arenie obecnych było dokładnie 250 widzów (wśród nich znalazło się 100 pracowników służby medycznej, którzy zostali wyróżnieni przez klub biletami). Kimmich nie ukrywa, iż to krok we właściwym kierunku.

− To był krok we właściwym kierunku. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na powrót kibiców na stadiony. Ta grupa 250 fanów już zrobiła różnicę − podsumował Joshua Kimmich.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...