Mając na uwadze najbliższe kilka miesięcy, mistrzowie Niemiec mają ręce pełne pracy w związku z przyszłością zawodników, których umowy wygasają w 2022 i 2023 roku.
Podczas gdy Corentin Tolisso najpewniej odejdzie latem (klub nie planuje przedłużać jego kontraktu), to paląca pozostaje nadal sprawa przyszłości Niklasa Suele, który pod wodzą Juliana Nagelsmanna znacząco odżył i stopniowo odzyska najlepszą formę.
Obecna umowa Niemca obowiązuje do końca czerwca 2022 roku, zaś według doniesień prasowych, w najbliższych tygodniach Bayern będzie prowadził rozmowy ze swoim stoperem. Na ten moment wszystko pozostaje sprawą otwartą. Niedawno swoje zdanie nt. Nikiego wyraził Oliver Kahn.
− Myślę, że Niklas radzi sobie bardzo dobrze i dostarcza świetne występy w tym sezonie. To kluczowy zawodnik dla naszego zespołu, ale wszelkie ramy muszą być rozsądne dla obu stron, to oczywiste – powiedział ostatnio Kahn na łamach „SZ”.
Niemiecki „Sky” zaznacza, że głównym celem FCB w najbliższym czasie będzie osiągnięcie porozumienia i przedłużenie kontraktów z Suele, Gnabrym i Comanem.
Pewnym jest, że monachijczycy muszą głęboko sięgnąć do portfela, aby przedłużyć kontrakty z tymi piłkarzami. „Bawarczycy” muszą jednak mieć na uwadze, że w 2023 roku wygasają także kontrakty Manuela Neuera, Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera, z którymi rozmowy w sprawie nowych umów również będą musiały niebawem zostać wznowione.
Co do Suele, to decyzji należy spodziewać się do końca lutego – informował tak niedawno magazyn „Kicker”.
Komentarze