Z dniem 1 lipca tego roku nowym trenerem bawarskiego klubu został Niko Kovac, który zastąpił na tym stanowisku legendarnego Juppa Heynckesa.
Zobacz także:
- Tuchel: Neuer? Nie ma dla niego limitu
- Buruk: Bayern oddał punkt Kopenhadze
- Hainer: Prowadzimy rozmowy z Muellerem
- 4 graczy Campusu ze złotymi medalami MŚ!
- Mecz z Unionem dopiero w styczniu?
Zanim jednak doszło do ogłoszenia, że nowym trenerem "Gwiazdy Południa" zostanie Chorwat, to media co rusz spekulowały o kolejnych nazwiskach potencjalnych następców "Don Juppa". Mówiło się między innymi o takich osobach jak Thomas Tuchel czy też Ralph Hasenhuettl.
W niedawnym wywiadzie były trener RB Lipsk, a obecnie Southampton − Hasenhuettl − potwierdził, że kilka miesięcy temu monachijczycy kontaktowali się z nim, zanim klub zatrudnił Kovaca.
− W tamtym okresie powiedziałem w pełni przekonany, że nie jestem jeszcze gotowy na Bayern. Ludzie wtedy wyśmialiby to, ale patrząc na rozwój wydarzeń w ostatnich miesiącach, teraz inaczej by pomyśleli − ujawnił austriacki szkoleniowiec.
− Posiadanie tytułów i mistrzostw krajowych w Twoim CV, pomaga Ci bardzo przetrwać w Bayernie jako trener − podsumował Ralph Hasenhuettl.
51-latek jeszcze nie tak dawno temu ponownie był łączony z objęciem Bayernu, kiedy monachijczycy borykali się z problemami pod wodzą Kovaca. Wszelkie spekulacje dobiegły końca, kiedy Hasenhuettl 6 grudnia został ogłoszony nowym szkoleniowcem FC Southampton.