Jak już dobrze wiemy od kilku tygodni, wraz z końcem tego sezonu klub opuści Jupp Heynckes, który przejdzie na zasłużoną emeryturę.
Zobacz także:
- Głosowanie na Bramkę Listopada w Bundeslidze!
- Tuchel: Neuer? Nie ma dla niego limitu
- Buruk: Bayern oddał punkt Kopenhadze
- Hainer: Prowadzimy rozmowy z Muellerem
- 4 graczy Campusu ze złotymi medalami MŚ!
Miejsce 72-letniego trenera Bayernu Monachium zastąpi Niko Kovac, który obecnie jest trenerem Eintrachtu Frankfurt. Przypominamy jednocześnie, że na Allianz Arenę trafi też Robert Kovac w roli asystenta swojego brata.
Zanim klub ze stolicy Bawarii ogłosił, że nowym trenerem będzie Chorwat, to w mediach stale spekulowano o tym kto miałby zastąpić Juppa. Kandydatów było naprawdę wiele...
Wśród nich był między innymi Julian Nagelsmann z TSG Hoffenheim, Thomas Tuchel (bez klubu) czy chociażby Ralph Hasenhuettl z drużyny RB Lipsk, który jak się dowiedzieliśmy miał ofertę pracy dla Bayernu!
Trener "Byków" w niedawnym wywiadzie wyjawił, że w styczniu 2018 roku otrzymał telefon z Monachium. Mimo wszystko Austriak nie zmienił zdania i dał jasno do zrozumienia, że nie jest jeszcze gotowy na takie wyzwanie jak Bayern.
Nowy trener mistrzów Niemiec – Niko Kovac – związał się umową z monachijskim zespołem na okres trzech najbliższych sezonów. Chorwat pracę w FCB rozpocznie dokładnie 1 lipca 2018 roku.
