Wczorajszego późnego wieczoru w ramach czwartej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej odbył się kolejny już mecz z udziałem zawodników Bayernu Monachium.
Tym razem w akcji mogliśmy oglądać niemiecką i polską reprezentację narodową. Podczas gdy nasi rodacy podejmowali na własnym podwórku Łotwę, to naszym sąsiadom zza Odry przyszło mierzyć się z Holendrami. Oba pojedynki odbyły się w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2020 roku.
Podopieczni Jerzego Brzęczka ostatecznie pokonali swoich rywali na Stadionie Narodowym w Warszawie 2:0, lecz na obie bramki musieliśmy czekać do końcowej fazy spotkania. Strzelanie w 76. minucie rozpoczął Robert Lewandowski, który dalej śrubuje swój rekord bramkowy w kadrze (póki co mowa o 56 trafieniach).
Kropkę nad i na sześć minut przed końcem postawił Kamil Glik, który wykorzystał dogranie Kuby Błaszczykowskiego z rzutu rożnego. Dla „Biało-czerwonych” było to drugie zwycięstwo w ramach eliminacji do Euro – na ten moment Polacy zajmują pierwsze miejsce w grupie G z kompletem punktów. „Lewy” grał przez pełne 90 minut.
Polska: Szczęsny - Kędziora, Glik, Pazdan, Reca – Grosicki (83’ Frankowski), Krychowiak, Klich (62’ Błaszczykowski), Zieliński - Lewandowski, Piątek (87’ Milik)
Bramki: 1:0 Lewandowski (76’), 2:0 Glik (84’)
Równolegle z pojedynkiem w Warszawie o swoje pierwsze punkty walczyli Niemcy. Mistrzom Świata z 2014 roku przyszło mierzyć się z Holendrami, którzy w minionym roku napsuli im sporo krwi. Ostatecznie podopieczni Joachima Loewa ograli „Oranje” na ich własnym podwórku 3:2.
Emocji na stadionie w Amsterdamie z pewnością nie brakowało – Niemcy zaliczyli bardzo dobrą pierwszą połowę, zaś kilkoma świetnymi interwencjami popisał się Manuel Neuer. Na pierwszego gola nie musieliśmy czekać zbyt długo, albowiem już w 15. minucie do bramki Cillessena trafił Leroy Sane.
W 34. minucie podwyższył Serge Gnabry, który popisał się piękną indywidualną akcją i równie niesamowitym wykończeniem. Holendrzy nie poddal się jednak i dzięki trafieniom de Ligta i Depaya w drugiej połowie doprowadzili do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do Niemców, którzy w samej końcówce zdobyli bramkę na 3:2 za sprawą Nico Schulza.
Podczas gdy Manuel Neuer, Joshua Kimmich oraz Niklas Suele rozegrali pełne 90 minut, to pozostali piłkarze Bayernu spędzili na boisku nieco mniej czasu. Gnabry grał przez 88 minut, zaś Leon Goretzka został ściągnięty z boiska w 70. minucie.
Niemcy: Neuer - Ginter, Suele, Ruediger - Kehrer, Goretzka (70’ Guendogan), Kimmich, Kroos, Schulz – Gnabry (88’ Reus), Sane
Bramki: 0:1 Sane (15’), 0:2 Gnabry (34’), 1:2 de Ligt (48’), 2:2 Depay (63’), 2:3 Schulz (90’)
Komentarze