DieRoten.pl
Reklama

Bild: Francuski poker Flicka

fot.
Reklama

Dokładnie wczoraj do treningów z pierwszym zespołem rekordowego mistrza Niemiec powrócił Benjamin Pavard, który z powodu kontuzji stopy pauzował blisko 3 tygodnie.

Francuski defensor został bardzo ciepło powitany przez swoich kolegów, zaś Hansi Flick nawet go przytulił, okazując swoją radość z powrotu 24-latka do treningów z zespołem.

Benjamin Pavard bezproblemowo wziął udział w rozgrzewce i wyglądał na w pełni sprawnego podczas wszystkich ćwiczeń. Mistrz Świata z 2018 roku nie brał jedynie udziału w finałowym meczu testowym.

„Bild” zaznacza, że zmiana zwycięskiej wyjściowej XI przez Flicka w jutrzejszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów wydaje się być jednak mało prawdopodobna. Bez względu na wszystko Benji z całą pewnością jest świetnym zastępstwem dla Kimmicha i byłby gotowy do gry już przeciwko Olympique.

Kwestią otwartą pozostaje jednak to, czy od samego początku przeciwko „Les Olympiens” wystąpi Kingsley Coman. Francuz z powodu problemów mięśniowych opuścił rewanż z Chelsea, zaś jego miejsce zajął Ivan Perisic, który wystąpił także w starciu z Barceloną i w obu przypadkach pokazał się z bardzo dobrej strony.

Dziennikarze wspomnianego wyżej źródła podkreślają, że nawet podczas poniedziałkowego sekretnego treningu wyglądało na to, że Hansi przez większość czasu polegał na Chorwacie. Bez względu na wszystko sam Coman z wielką chęcią zagrałby przeciwko swoim rodakom.

Pozostając jeszcze przy francuskich piłkarzach, to wiadomym jest, że Corentin Tolisso nie zagra od samego początku, jednakże 55-letni szkoleniowiec traktuje „Coco” jako swego rodzaju szpiega odnośnie Lyonu – w końcu 26-latek grał tam przez ponad 10 lat swojej kariery i zna klub od środka.

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...