DieRoten.pl
Reklama

Kolejny krok w drodze po mistrzostwo

fot. statscore
Reklama

Już jutro Bayern zagra na wyjeździe z ekipą FSV Mainz w ramach 7. kolejki Bundesligi. W poprzednim meczu giganci z Monachium pokonali przed własną publicznością VfL Wolfsburg 5:1 a historyczne już pięć bramek zdobył w tym spotkaniu Robert Lewandowski, który ustanowił kilka rekordów Bundesligi.
 
Po sześciu kolejkach Bayern Monachium zajmuje pierwszą lokatę w lidze niemieckiej z kompletem punktów na swoim koncie. Borussia Dortmund, która jeszcze przed tygodniem była liderem straciła punkty w meczu z TSG Hoffenheim. Prawdziwe emocje czekać nas będą jednak 4 października, kiedy to na Allianz Arenie rozegrany zostanie prawdziwy szlagier - Bayern zagra z Borussią Dortmund.
 
Jutrzejszy rywal Bayernu zajmuje w lidze 9 miejsce. Zespół prowadzony przez Martina Schmidta wygrał do tej pory 3 mecze oraz trzykrotnie odnosił porażkę. Bilans sześciu ostatnich meczy między obiema ekipami przemawia na korzyść Bawarczyków - 6 zwycięstw, 16 strzelonych bramek oraz zaledwie 3 stracone. 
 
W całej historii oba zespoły mierzyły się ze sobą już 19 razy. FSV Mainz zdołał wygrać z Bawarczykami zaledwie 3 razy i 2 razy zremisować, pozostałe mecze kończyły się tryumfem piłkarzy Bayernu Monachium. Największą porażkę zespół z Moguncji odniósł 19 maja 2007 roku, kiedy to Duma Bawarii wygrała 5:2 - warto przypomnieć, że w tamtym sezonie Bawarczycy zajęli dopiero czwarte miejsce w lidze.
 
W meczu z Mainz defensorzy Bayernu szczególną uwagę będą musieli poświęcić niesamowitemu w tym sezonie Yunusowi Malli, który zdobył już w tym sezonie pięć bramek.  Martin Schmidt będzie musiał sobie poradzić bez takich zawodników jak Elkin Soto, Maximilian Beister czy Fabian Frei. W zespole prowadzonym przez Pepa Guardiolę zabraknie ponownie takich graczy jak Franck Ribery, Arjen Robben, Jan Kirchoff, Holger Badstuber oraz Medhi Benatia.
 
Być może w meczu z Mainz na środku obrony po raz pierwszy w tym sezonie zagra od początku Javi Martinez, który wyleczył już uraz i powrócił do pełni sił. Jedno jest pewne mecz z FSV będzie należał do trudnych, ponieważ gospodarze na własnym stadionie grają bardzo pewnie i zawsze walczą do samego końca. Spotkanie rozpocznie się o 15:30. Transmisja odbędzie się między innymi na kanale Eurosport 2 czy w serwisie STS.
 
Przewidywane składy:
 
 Karius - Brosinski, Bungert, Bell, Bengtsson - Baumgartlinger, Latza - Clemens, Malli, Muto - Cordoba
 
 Neuer - Lahm, Javi Martinez, J. Boateng, Alaba - Vidal, Xabi Alonso - M. Götze, T. Müller, Douglas Costa - Lewandowski

dieroten.pl
Źródło:
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...