DieRoten.pl
Reklama

Za wszelką cenę do Berlina

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Nic nie zostanie pozostawione przypadkowi. W pełni skoncentrowani przystąpią Bawarczycy do jutrzejszego meczu półfinałowego pucharu Niemiec z VfL Wolfsburg – w ramach którego zostały przećwiczone również rzuty karne. „Chcemy za wszelką cenę zagrać w Berlinie” – powiedział Ottmar Hitzfeld, który prócz wejścia do finału chce coś udowodnić kibicom po dwóch porażkach z rzędu - „musimy się zrehabilitować kibicom i ich uszczęśliwić Naszą grą”.

Po raz 20 Bayern zagra w półfinale DFB, po raz 16 chcą zagrać w finale by po raz 14 wygrać to trofeum. „Berlin jest w tym sezonie dla Nas bardzo ważny” – mówi Hitzfeld, który chce uświadomić o znaczeniu tego trofeum dla drużyny. Lukas Podolski wierzy iż w środę Bayern znów pokaże swoje prawdziwe oblicze – „wielu z Nas nie było jeszcze w Berlinie – jutro każdy da z siebie wszystko by tam zagrać”.

Bayern oczekuje bojowo nastawione ‘Wilki’
Wyjść jako drużyna, grać zdecydowanie do przodu i agresywnie podchodzić do pojedynków – tego żąda trener od swojej drużyny po ostatnich dwóch porażkach z rzędu.
„Wierzę iż odnajdziemy swój rytm gry w tym meczu, a defensywa będzie zwarta co uniemożliwi grę VfL Wolfsburgowi”.

To że ‘Wilki’ łatwo się nie poddadzą i przyjadą walecznie nastawione wiedzą wszyscy.
„Będzie bardzo ciężko, pewnie tak samo jak z 1860” – stwierdził Oliver Kahn, który wierzy iż Wolfsburg z cała determinacją i na wszystkie sposoby będzie dążył by po roku 1995 znów zagrać w finale pucharu Niemiec.

Wysoka forma Wolfsburgu
Jako ostrzeżenie dla Bawarczyków może posłużyć także zerknięcie na ostatnie osiągnięcia ‘Wilków’. Pod wodzą Felixa Magatha, który to przed objęciem VfL wygrał z Bayernem 2 razy puchar Niemiec ‘wilki’ w szczególności przeciw drużynom z górnej części tabeli pokazują swoje kły. W lidze czy to HSV, Schalke czy też Werder nie dały rady ekipie Magatha. Natomiast w drodze do półfinału Niemiec pokonały właśnie ekipy z Hamburga oraz Schalke.

W ten weekend ‘wilki’ pokonały na wyjeździe ekipę Werderu co dało im miano najlepszej drużyny w rundzie wiosennej.
„Felix Magatha zrobił kawał dobrej roboty czego trzeba mu pogratulować. Kiedyś VfL był dobry głownie w ofensywie, a teraz jest i w defensywie” – stwierdził Hitzfeld.

„Dla Bayernu wszystko inne aniżeli wygrana i wejście do finału będzie wielką porażka. Nie mamy co liczyć na to iż Bawarczycy Nas zlekceważą” – powiedział Magath, którego rodzina nadal w Monachium mieszka. Liczy iż w środę drużyna zagra jak w Bremie „Nasza obrona była dobrze zorganizowana co sprawiło, że byliśmy bardzo niewygodnym rywalem i ciężko się przeciw nam gra”.

Van Bommel i Demicheles wracają
Aby ‘wilkom’ wyrwać zęby Bayern przystąpi do tego meczu prawie w najsilniejszym składzie. Luca Toni (pauzuje za kartki) i Willy Sagnol (problemy z plecami) nie zagrają ale wracają natomiast zawieszony w ostatnich meczach ligowych Van Bommel oraz Martin Demichelis.

„Musimy dać z siebie wszystko” – domaga się Kahn, dla którego będzie to ostatni półfinał pucharu Niemiec w karierze. Drużyna chce swemu kapitanowi zagwarantować ostatni finał. Bastian Schweinsteiger stawia sprawę jasno: „gramy u siebie, jesteśmy FC Bayern i chcemy do finału”.

Kadra na mecz:
Kahn, Rensing, Lell, Lahm, Jansen, Lucio, Van Buyten, Altintop, Sosa, Zé Roberto, Kroos, Schweinsteiger, Ribéry, Klose, Podolski, Schlaudraff, Demichelis, Breno

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...