DieRoten.pl
Reklama

Wypowiedzi po meczu z Interem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Trener Bayernu, Felix Magath stwierdził po meczu z Interem Mediolan (1:1), że jego drużyna była "panem sytuacji". Szkoleniowiec miał pewne pretensje, co do straty gola w 91. minucie. Podkreślił jednak jak ważny jest fakt, że pierwszy mecz 1/8 Bayern rozegra na wyjeździe.

Karl-Heinz Rummenigge: - Na pewno jesteśmy dumni z faktu, że jako jedyna niemiecka drużyna gramy jeszcze w Lidze Mistrzów, jednak dla rankingu UEFA to oczywiście za mało. Raczej nie należymy do faworytów rozgrywek. Widzę w tej roli FC Barcelonę. Także Real Madryt ma w tym sezonie dobrą drużynę, nie można nie doceniać AC Milanu. Musimy spoglądać na tych rywali z pewną pokorą, jednak mamy szansę pokrzyżować szyki kilku drużynom.

Felix Magath: - Od początku spotkania graliśmy rozsądnie, nie chcieliśmy być zbyt otwarci, remis nam wystarczał, a dobrze wiedzieliśmy, że chwila uwagi w meczu z włoską drużyną może skończyć się stratą gola. Dlatego nie byliśmy dziś tak odważni jak zazwyczaj na własnym stadionie. Ważne było, żeby nie stracić gola jako pierwsi, stwarzać sobie jakieś sytuacji i być panem sytuacji. W ostatniej minucie, kiedy mieliśmy poczucie zrealizowania celu, straciliśmy niepotrzebną bramkę, która podobnie jak rok temu przeciwko Juventusowi Turyn miała tylko statystyczną wartość. To na pewno dla nas ułatwienie, że teraz pierwszy mecz 1/8 rozegramy na wyjeździe, a na Allianz-Arena dopiero rewanż. Poza tym zagramy z którymś z 7 zespołów, które zajęły w grupach drugie miejsce. Nie możemy jednak spodziewać się łatwego rywala, możemy przecież natrafić na FC Barcelonę, Real Madryt czy AS Romę. Po trzech zwycięstwach w Lidze Mistrzów zaczęliśmy grać na remis, dlatego nie jestem zdziwiony dzisiejszym rezultatem. Nasze występy w fazie grupowej możemy oceniać pozytywnie, ponieważ nie było wcale przesądzone, że zakwalifikujemy się do następnej rundy tak pewnie.

Roy Makaay: - Niepotrzebnie straciliśmy gola w 91. minucie, jednak pojutrze już nikt nie będzie na ten temat mówił. Kontrolowaliśmy spotkanie tak jak zakładaliśmy. W pierwszej połowie mieliśmy trochę szcześcia, kiedy Inter trafił w poprzeczkę, jednak ogólnie dominowaliśmy na boisku. Graliśmy z dużą dyscypliną, także kiedy prowadziliśmy już 1:0.

Claudio Pizarro: - Jesteśmy oczywiście trochę rozzłoszczeni na siebie, ponieważ mieliśmy mecz pod pełną kontrolą, a mimo to straciliśmy w przedłużonym czasie gry gola. Sądzę, że Roy zdobył piękną bramkę, po której grało nam się jeszcze łatwiej. Ważne, że z grupy wychodzimy z pierwszego miejsca. Już w pierwszej połowie dominowaliśmy, ale nie udało się wygrać. Szkoda!

Roberto Mancini (trener Interu): - To był bardzo wyrównany mecz między dwoma drużynami, które miały ochotę na zwycięstwo. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie bardzo dogodnych sytuacji bramkowych. Cieszę się, że moi gracze zdołali jeszcze doprowadzić do remisu, ponieważ dzisiaj dostali szansę zawodnicy, którzy grają trochę rzadziej. Kilku z nich było nam dzisiaj bardzo potrzebnych, problemy z mięśniami mieli Dejan Stankovic i Esteban Cambiasso, nie chcieliśmy ryzykować ich zdrowiem. Jednak ci piłkarze, którzy wystąpili pokazali, że mogą być dla nas wartościowi. Chcemy we wszystkich rozgrywkach dojść jak najdalej. Pięknie byłoby wygrać Ligę Mistrzów.

Źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...