DieRoten.pl
Reklama

Wreszcie "stary" czy całkiem nowy Roy?

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Roy Makaay błyszczy ostatnio formą jak za "starych, dobrych" czasów. Kto wie, może jest nawet w lepszej dyspozycji niż kilka miesięcy temu...Po końcowym gwizdku na MSV-Arena na przeciwko siebie stanęło dwóch największych zwycięzców meczu Bayern-Duisburg (3:1)- Roy Makaay i Hasan Salihamidzic, którzy rzucili się sobie w ramiona. Być może w szatni, autobusie lub samolocie "Brazzo" i Roy rozmawiali jeszcze o ich pięknej kombinacji, która dała gola na 1:1.

Ta akcja należała do najpiękniejszych w wykonaniu Bayernu w tym sezonie. Salihamidzic otrzymał podanie marzeń od Makaaya i strzelił pod poprzeczkę. Po meczu wszyscy byli zgodni- nie można było lepiej podać niż zrobił to Makaay.

Magath ogląda genialnego Makaaya

Trener Felix Magath krótko ocenił podanie Holendra: "To było genialne." Pięć minut później Magath miał okazję do oglądania kolejnego genialnego zagrania Makaaya. Tym razem snajper z Holandii fantastycznie złożył się do spadającej piłki i przelobował bramkarza Duisburga Georga Kocha. "Roy dzięki podaniu światowej klasy, które dało nam wyrównanie oraz bramce dającej prowadzenie, pokazał swą klasę"- zachwycał się szkoleniowiec.

Makaay właściwie powtórzył swój wyczyn sprzed tygodnia. Z tą różnicą, że w spotkaniu z Schalke (3:0) wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Jednak zaraz po wejściu zaliczył asystę, a później zdobył swojego gola.

Makaay demonstruje swoje możliwości

Ostatnio kibice Bayernu, a także Magath narzekali na słabą formę Makaaya. Jednak ostatnie dwa mecze pokazują, że Roy nadal potrafi bardzo wiele. "Myślę, że to jest znowu nasz stary Roy"- mówił Magath po meczu z Schalke. Po meczu w Duisburgu nie miał już wątpliwości: "To jest nasz stary Roy."

Co miał na myśli Magath mówiąc stary Roy? Trener wyjaśnił to w niedzielę: "Roy odzyskał swoją dawną pewność. Demonstruje znów swoją dawną efektywność, która jest przeważnie doskonała."

Według Magatha Makaay może wcale nie jest taki jak dawniej. Być może jest nawet lepszy. "Kto wie, może Roy nie jest tylko egzekutorem, lecz także piłkarzem wypracowującym sytuacje. Pokazał umiejętność dogrywania dokładnych podań. Ostatnie podanie jest tak samo ważne jak gol"- powiedział Magath.

Makaay chce obronić dublet

Obojętnie czy mam do czynienia ze starym czy też z zupełnie nowym Makaayem- Magath jest zadowolony z formy swojego snajpera: "Dzięki Bogu, że Roy wraca na dobrą drogę. Mam nadzieję, że będzie jeszcze w stanie powalczyć o tytuł króla strzelców Bundesligi." W tej chwili Makaay ma na koncie 13 goli w lidze, zaś prowadzący w klasyfikacji Miroslav Klose aż 19 trafień.

"To jest piękne, kiedy swoim golem i asystą możesz być wartościowy dla drużyny"- cieszył się Makaay. Dla Holendra najważniejszy nie jest jednak tytuł króla strzelców: "Chcę zostać Mistrzem Niemiec i po raz pierwszy w historii obronić dublet."

Źródło: www.fcbayern.de
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...