Już za niespełna kilka dni, prezesem klubu ze stolicy Bawarii przestanie być legendarny już działacz Bayernu, czyli Karl-Heinz Rummenigge.
Przypominamy raz jeszcze, że kilka tygodni temu wewnątrz FCB zapadła decyzja, że z dniem 30 czerwca 2021 roku funkcję prezesa Bayernu Monachium przestanie pełnić Karl-Heinz Rummenigge, który poświęcił klubowi niemalże całe życie.
Pierwotnie prezes miał odejść dopiero pod koniec 2021 roku, ale po wewnętrznych ustaleniach z kolegami z zarządu, Niemiec doszedł do wniosku, że lepiej będzie, jeśli odejdzie już teraz, niż gdyby w klubie miał dojść do chaosu związanego z podziałem władzy na dwie części sezonu 2021/22.
Tym samym z dniem 1 lipca 2021 roku nowym CEO zostanie Oliver Kahn, który do tej roli był szykowany od stycznia 2020 roku. Ostatnio na temat swojego kolegi wypowiedział się legendarny Arsene Wenger, który nie ma wątpliwości, że takie kariery, jak ta Rummenigge, są niezwykle rzadkie.
− Takie kariery są niezwykle rzadkie. Nie tylko był wspaniałym piłkarzem, który zdobył wiele międzynarodowych tytułów i został mistrzem Europy, ale także ukształtował jeden z największych klubów w Europie i odniósł największy możliwy sukces zarówno jako menedżer, jak i prezes − powiedział Wenger.
− Jestem zaszczycony, że mogłem być świadkiem tego rozwoju na przestrzeni wielu lat − podsumował były trener Arsenalu.
Karl-Heinz Rummenigge co prawda kończy swoją przygodę z Bayernem i nie będzie już aktywnie działał w zarządzie klubu, ale mimo wszystko „Kalle” będzie reprezentował FCB i działał w Komitecie Wykonawczym UEFA, z którym jest związany co najmniej do 2024 roku.
Komentarze